Search the Community
Showing results for tags 'oprawcy'.
-
Oglądajcie, zanim skasują. To niewiarygodne, że po tym co zrobili naszym rodakom, nie tylko ich wpuszczamy do siebie i finansujemy studia, opiekę zdrowotną itd., to ale udajemy że nic się nie stało, kiedy robią sobie z naszych katów bohaterów narodowych.
- 63 replies
-
- 19
-
W dniu 25 maja 1948 roku w wieku 47 lat ginie w więzieniu mokotowskim przy ulicy rakowieckiej w Warszawie najodważniejszy człowiek drugiej wojny światowej, nasz bohater narodowy, rotmistrz Witold Pilecki a pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika. Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, gdzie walczył między innymi w obronie Grodna, w kampanii wrześniowej w 1939 roku w szwadronie kawalerii 19 Dywizji Piechoty Armii "Prusy", następnie w 41 Dywizji Piechoty na przedmościu rumuńskim. Pod jego dowództwem w czasie prowadzonych walk, ułani zniszczyli 7 niemieckich czołgów i 2 samoloty. Podczas okupacji niemieckiej dobrowolnie dał się zaaresztować by przedostać się do obozu zagłady jakim był Auschwitz. Trafił do niego w nocy 21 na 22 września 1940 roku i spędził tam 947 dni do momentu, gdy podczas Wielkanocy w 1943 roku brawurowo uciekł zostając przy tym ranny. Tam stworzył system piątek oparty na wzajemnej pomocy więźniom, konspiracji, zbieraniu materiałów o panujących warunkach. Trzykrotnie uniknął śmierci, która czyhała na każdym kroku. Brał udział w Powstaniu warszawskim, początkowo jako zwykły strzelec w zgrupowaniu "Warszawianka", później jako dowódca zgrupowania "Chrobry II" w rejonie ulic Towarowej, Pańskiej, Miedzianej, Żelaznej, placu Starynkiewicza - obszar ten nazwano "Reduta Witolda". Teren należał do najdłużej utrzymywanych w rękach powstańców. W latach 1944-45 po upadku powstania przebywał w niewoli niemieckiej w stalagu 344 Lamsdorf, oflagu VII A Murnau. Po wyzwoleniu obozu 8 maja 1945 roku trafił do Włoch, tam otrzymał przydział do 2 Korpusu Polskiego. Na prośbę gen. Andersa zgodził się powrócić do kraju by wypełniać cele organizacji "NIE". Był rozpracowywany przez służbę bezpieczeństwa i 8 maja 1947 roku został aresztowany. Przeszedł brutalne śledztwo. 15 marca 1948 roku został skazany na śmierć w pokazowym procesie bez publiczności, gdzie zarówno prasa jak i sędziowie, prokuratorzy, obrońca z urzędu byli stronniczy. Nie chodziło im o prawdę, rozwiązanie a pokazanie społeczeństwu polskiemu jak można zniszczyć człowieka nie ponosząc za to konsekwencji. To była również przestroga dla reszty żeby wybili sobie z głowy walkę z opresyjnym systemem PRL pod zarządem Moskwy. Prezydent Bierut nie skorzystał z prawa łaski, prawdopodobnie była to konsekwencja posiadanych informacji przez Pileckiego na temat ówczesnego premiera Cyrankiewicza, który w Auschwitz współpracował z Niemcami i pomagał posyłać ludzi na śmierć. Niewygodnego świadka komunistyczna władza musiała się pozbyć. Wyrok wykonano 25 maja 1948 roku o godzinie 21:30 w więzieniu mokotowskim przy ulicy Rakowieckiej. Skrępowanego Pileckiego, z trocinami w tchawicy by nie mógł krzyczeć, zawleczono do piwnic więzienia, gdzie wyrok ten wykonał kat Piotr Śmietański strzałem w tył głowy. Jego zwłoki od razu zostały załadowane na wóz i wywiezione prawdopodobnie na "Łączkę", gdzie zakopano go w niewiadomym do dziś miejscu. Tak skończył swój żywot człowiek, który całe życie pomagał innym i się narażał. Cześć i chwała bohaterowi, wieczna hańba i potępienie dla jego katów, oprawców, zabójcy.
- 27 replies
-
- 16
-
Wieczorem we wtorek, 21 maja w podwrocławskich Siechnicach doszło do brutalnego pobicia. Na materiale wideo, który trafił do mediów społecznościowych widać, jak grupa bandytów bestialsko katuje dwóch mężczyzn leżących za ziemi. Wkrótce okazało się, że napastnikami byli cudzoziemcy, a konkretnie obywatele Gruzji, natomiast pokrzywdzonymi Polacy. Nagranie wywołało burzę wśród użytkowników mediów społecznościowych. W tej sprawie policja zatrzymała dwóch Gruzinów podejrzewanych o udział w pobiciu. - Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w wyniku intensywnych czynności operacyjnych zatrzymali dzisiaj dwóch obywateli Gruzji w wieku 24 i 27 lat. Mężczyźni ci są podejrzewani o pobicie, do którego doszło na terenie Siechnic. Ponadto policjanci ustalili 4 osoby pokrzywdzone w tej sprawie. W czwartek został zatrzymany również 21-latek w Katowicach, a także 22-latek w Siechnicach. Obaj mężczyźni są również obywatelami Gruzji.