Search the Community
Showing results for tags 'polka'.
-
https://facet.wp.pl/bang-poland-tak-zaliczysz-kazda-polke-6002242622022785a Praca w pocie czoła naszych witaminek, jak wydać przyniósła efekt...
-
Trzeba mieć styropian zamiast mózgu żeby za coś takiego płacić...
-
Coś na otrzeźwienie dla świeżaków na forum oraz blue-pillowców, którzy nadal wierzą, że dla kobiety warto się poświęcać, nadmiernie starać, brać polki na żony, itd. Właśnie leciało "Państwo w Państwie" a w tym odcinku przypadek życia z żoną polką. Sam lekarz mu powiedział, że żona go truje. Zbadał próbki jedzenia, według którego znajdował się w nim jad kiełbasiany, mogący pochodzić z botoksu - takim dziwnym trafem jest że jego żona ciągle korzysta z wstrzyków botoksu. Plus problemy ze zdrowiem zaczęły się gdy konflikt z żoną się wzmógł. Jakoś dziwne dużo tych zbiegów okoliczności, dodatkowo to że ,,nabrała odwagi" żeby męża wyrzucić z domu za to że stosuje wobec niej przemoc przyszło dopiero gdy sam ją zgłosił na policje w związku z otruciem. Następne zmiany prawa przez lewactwo mogą polegać na tym, że mężczyzna domyślnie zostanie oskarżony o przemoc fizyczną i psychiczną oraz gwałt. Będzie musiał udowodnić, że do niego nie doszło. Oczywiście będzie musiał to zrobić zza krat aresztu, bez dostępu do wszelkich mediów (np. telefon czy komputer) oraz świadków (zakaz kontaktu). Zenon Przerwa i jego żona jeszcze kilkanaście lat temu tworzyli zgodne małżeństwo. Mają dwoje nastoletnich dzieci. Dziś wzajemnie się oskarżają składając zawiadomienia do prokuratury. Ona jego o znęcanie się psychiczne i stalking (typowe zagranie pod usunięcie męża), on ją o zdrady, próbę przejęcia majątku oraz usiłowanie zabójstwa. Przemysław Talkowski z zespołem i ekspertami zapraszają na odcinek programu „Państwo w Państwie” emitowany na żywo w niedzielę 21 stycznia o godz. 19:30 w Polsacie. Ofiara spisku? Zenon Przerwa był zdrowym, wysportowanym mężczyzną, jednak kiedy jego konflikt z żoną zaczął się nasilać, mężczyzna podupadł na zdrowiu: zaczął tracić mowę, usypiać o godz. 16-17, jego nogi zostały sparaliżowane. Zaczął podejrzewać, że żona zatruwa jego jedzenie. Mężczyzna postanowił zbadać próbki pożywienia i okazało się, że jest w nich jad kiełbasiany. Substancja ta może - choć nie musi - być powodem paraliżu. Zenon Przerwa zaprzecza, że był kiedykolwiek agresywny w stosunku do żony lub dzieci. Twierdzi, że to żona i małoletnie dzieci stosowały przemoc wobec niego. Na dowód przedstawił nagrania. Na sądowej ścieżce Żona oskarżyła go o stosowanie przemocy i wniosła do sądu o jego eksmisję. Choć wcześniej wyprowadziła się z dziećmi do rodziców, sąd nakazał usunąć mężczyznę z domu. Zenon Przerwa nie miał możliwości zabrania swoich rzeczy (w tym wózka inwalidzkiego, leków i dokumentacji medycznej). Mieszka teraz w hotelu. Próbował odebrać swoje rzeczy w asyście policji, ale okazało się, że jego żona większość z nich spaliła, przez co nie ma czego odzyskiwać. Sprawy karne między małżeństwem są w toku. polsat.pl/news/2024-01-21/panstwo-w-panstwie-odcinek-510-na-zywo-21-stycznia/ "Państwo w Państwie". Żona truła męża botoksem. Ale to on został eksmitowany dzisiaj, 14:53 Polska Polsat News Pan Zenon twierdzi, że żona próbowała go otruć… dodając botoks do jedzenia. Właśnie przez działania kobiety miał stać się niepełnosprawny. Jednocześnie to ona oskarżyła go o znęcanie się i uniemożliwiła wejście do własnego domu. Sprawą zajęło się "Państwo w Państwie". Zenon Przerwa i jego żona jeszcze kilkanaście lat temu tworzyli zgodne małżeństwo. Mają dwoje nastoletnich dzieci. Dziś wzajemnie się oskarżają, składając zawiadomienia do prokuratury. Ona jego o znęcanie się psychiczne i stalking, on ją o zdrady, próbę przejęcia majątku oraz usiłowanie zabójstwa. - Byłem u doktora z nią i doktor mówi: "panie Zenku, nie ma przyczyny pana choroby. Są dwie przyczyny, ale wolałbym, żeby żona nie była przy rozmowie". Ja mówię, jestem 14 lat po ślubie, wierzę żonie. "Na pewno?". Na pewno. "No to jesteś otruty" – mówi mężczyzna. Żona truła botoksem własnego męża. I oskarżyła o rzekomą przemoc Zenon Przerwa był zdrowym, wysportowanym mężczyzną, jednak kiedy jego konflikt z żoną zaczął się nasilać, podupadł na zdrowiu. Zaczął tracić mowę, usypiać o godzinie 16-17, jego nogi zostały sparaliżowane. Zaczął podejrzewać, że żona zatruwa jego jedzenie. Mężczyzna postanowił zbadać próbki jedzenia. Okazało się, że jest w nich jad kiełbasiany, mogący pochodzić z botoksu. - Pani Joanna żyła na dosyć wysokiej stopie dzięki zarobkom i aktywności mojego klienta i bardzo często korzystała z różnych usług, zabiegów kosmetycznych, usług chirurgów plastycznych, m.in. bardzo często korzystała z tych usług związanych z wstrzykiwaniem botoksu – tłumaczy Marcin Magiera, pełnomocnik Zenona Przerwy. Kiedy mężczyzna zgłosił sprawę na policję, żona oskarżyła go o stosowanie przemocy i wniosła do sądu o jego eksmisję. Choć wcześniej wyprowadziła się z dziećmi do rodziców, sąd nakazał usunąć mężczyznę z domu. Zenon Przerwa nie miał możliwości zabrania swoich rzeczy, w tym wózka inwalidzkiego, leków i dokumentacji medycznej. Pan Zenon mieszka teraz w hotelu. Próbował odebrać swoje rzeczy w asyście policji. Okazało się jednak, że jego żona większość z nich spaliła, przez co nie ma czego odzyskiwać. polsatnews.pl/wiadomosc/2024-01-21/panstwo-w-panstwie-zona-trula-meza-botoksem-ale-to-on-zostal-eksmitowany/ Porady p0lek: Skrót video materiału: https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2023-11-27/malzenstwo-zmienilo-sie-w-horror-pasmo-wzajemnych-oskarzen/ Pokazał materiał video na którym widać, że to on jest ofiarą, kaleka na wózku z problemami z poruszaniem się i mową po truciu. Sąd wydał postanowienie o usunięciu go z domu, bez zapoznania się aktami sprawy. Pomimo tego, że żona tam w tym czasie nie mieszkała. Wypowiedź znajomej żony, która przyznaje, że mówiła o truciu męża.
- 19 replies
-
- 16
-
- przemocmapłeć
- feminizm
-
(and 5 more)
Tagged with:
-
Powitać wszystkich nowych i starych forumowiczów! Tak jak w tytule. W ostatnim czasie przestałem się czuć potrzebny praktycznie niemal każdemu osobnikowi na tej planecie (oczywiście nie mówię o przypadkach, kiedy się do mnie ktoś odzywa, gdy czegoś potrzebuje, albo nie ma co robić, wtedy mi wisi na słuchawce i truje dupe swoimi problemami, moje mając w tej samej części ciała) Nawet niewidomy inwalida, który był moim rzekomym kumplem przez 5 lat mnie ostatnio wyrolował, odzywając się do kobiety, która mnie kiedyś oszukała na wiele sposobów, potem zarzucając mi niewiadomo co, tym samym uważając siebie za niewinnego, oraz że to niby ja jestem ten zły. Następny kolega, który jak mówiłem wyżej dzwoni do mnie, nudząc się, jak jest w trasie, jeżdżąc tirem na międzynarodówce i 90% rozmowy to są jego problemy, ale gdy przychodzi weekend i zjeżdża do domu, siedzi ciągle z babą, na którą ciągle nadaje i... cisza. Nagle żadnych telefonów z jego strony. Jedynie w tym tygodniu chce, żebym jechał go zawieźć w jedno miejsce, bo on chce znowu kogoś bić, oczywiście nie pisze się na takie coś Został tylko jeden kolega, którego znam tylko z neta, dość często piszemy, ale on też jest przegrywem jak ja i nie motywuje mnie do działania, a wręcz przeciwnie. Naprawdę nie wiem czy ja już jestem takim ułomem dla społeczeństwa i dla kobiet, że już każdy kolokwialnie mówiąc wyłożył na mnie laske? Czy w tym kraju otoczonym tekturą i kartonem kraju musisz być biznesmenem, albo kretynem, który robi fame na jakimś gównie w sieci, żeby Cię chociaż garstka ludzi lubiła szczerze za to kim się po prostu jest? Pierdole takie społeczeństwo i nie mam nawet ochoty płacić podatków na państwo, dla którego jestem tylko potrzebny jako mięso armatnie na wojnę, albo utrzymywacz madek P0lek patusek i nierobów z wUkrainy, którzy śmieją się Polaczkom w twarz. Ja już nawet nie mam ochoty żyć w tym kraju, a z garstką świadomych ludzi NICZEGO się nie zmieni... Wszystko zmierza w kierunku wiecznego odbytu. Niedość, że dla ludzi jest się odpadem społecznym, to jeszcze z każdej strony strzał w ryja z kierunku dziadowskiego państwa. Poza tym pewnie niektórzy się tu na mnie obrażą, ale Polacy to w większości wredny i zawistny naród, który się cieszy z twojego nieszczęścia i lubią Ci DOPIERDOLIĆ przy każdej możliwej okazji i wiecie co? Coraz częściej naprawdę żałuję, że urodziłem się Polakiem... Było blisko, ale nie wyszło A nasze witaminki mają wywalone na takiego łaka jak na mnie, nawet jak byłem tym całym kierowcą tira, to było to dla nich gówno. Ba, nawet to, że wyglądam trochę jak Habibi to 90% i tak ma na to wyjebane. Jedynie madki z dziećmi mnie chcą wziąć, albo naprawdę nieładne, albo grube. Tyle jestem warty w oczach P0lek I nie słucham już dawno pierdolenia osób, które mówią, że liczy się Twoja osobowość, albo to kim jestem, bo to zwyczajnie gówno prawda. Liczą się Twoje pieniądze, albo fejm, wtedy nawet żaden z dupy trener kałcz, w tym ten z uwodzenia nie jest Ci potrzebny. Do tej pory leje z porad tych kołczów, którzy doradzają, żeby poznawać kobietę do życia na Tinderze. Ta, szczególnie jak się ma 175 cm wzrostu, ale co o tym może wiedzieć 185 cm "Kacperek" z bogatym kontem. Ktoś powie, żebym sam założył firmę, to loszki będą leciały na mnie i znajomości się pojawią. W takim razie życzę powodzenia, bo już słyszałem jak niejedna osoba próbowała i co z tego wyszło w tym pojebanym państwie, które kładzie kłody, szczególnie małym biznesom, zwłaszcza w mojej branży, czyli w transporcie jest łatwo zbankrutować wie paru ludzi... Jedynie komu jeszcze naprawdę się czuje potrzebny, to mój 5-letni siostrzeniec, któremu widać, że jeszcze na mnie naprawdę zależy i chce ze mną spędzać czas. Najbardziej obawiam się tego, że jak moi rodzice odejdą z tego świata, to ja już będę w dupie świadomości niemal każdego człowieka... Tego wszystkiego nie polepsza fakt, że mieszkam na zadupiu pośród wrednym niczym banderowska swołocz sąsiadów... I proszę mi nie pisać, że to jak się czujemy zależy tylko od nas, bo człowiek jest istotą stadną i jeszcze mi nie odwaliło do tego stopnia, żeby żyć samodzielnie w dżungli w chatce z odchodów jak jakiś tubylec, z dala od cywilizacji i ludzi, którzy paradoksalnie też są wkurzający. Czasami już naprawdę nie wiem gdzie szukać sensu życia, a wykonywanie swoich zainteresowań i pasji nie wystarczy na cały czas zapełnienia mentalnego gówna jakim się otaczam. Pozdrawiam! Czarny91PL z YouTuba! P.S. A i jeśli za dużo nabluzgałem, lub kogoś obraziłem to przepraszam, ale... życie
- 37 replies
-
- 6
-
- niepotrzebny
- przegryw
- (and 6 more)
-
Przyznam się, że lubię sobie czasem poczytać co piszą kobiety na zamkniętych grupach, bo tam nie mają hamulców i piszą dokładnie to co myślą. Dzięki czemu można lepiej poznać ich mentalność i nastawienie do życia. Na jednej z takich grup pojawił się wątek Polki, Ukraińca i teściowej. Ostrzegam, że gramatyka i interpunkcja nie jest najmocniejszą stroną tej pani: "Musze się poradzić bo zwariuje. Niedawno urodziłam przez cc i mój partner sprowadził z Ukrainy swoja matke do pomocy . Odkąd przyjechala we wszystko się wtraca jak ubiorę dziecko to ona go przebiera bo twierdzi ze zle ubrałam wchodzi nam do pokoju bez pukania , ale to nic obgaduje mnie do mojego partnera ze ja w domu nic nie robie a to nie jest prawda bo robie tak samo jak sie jej pytam czy jej pomóc zawsze twierdzi ze nie , wiec nie wiem po co takie glupoty gada . Ostatnio sie pokłóciłam z partnerem ta zaczęła się wtrącać bo według niej to kobiety na Ukrainie ,, zapierdalają w domu ,, tzn sa ja sluzace facet zarabia pieniadze a kobieta jak facet przyjdzie z pracy to od razu musi lecieć obiadek mu zagrzać, pojemniki umyć zjedzenia , potem mu jedzonko do pracy spakować bo to jest rola kobiety byc jak kura domowa. No bez jaj zeby 34 letniemu facetowi matka jedzenie do pracy pakowała a jak powiedzialam ze nie jesteśmy na Ukrainie tylko w Polsce i co mam jeszcze moze isc do pola buraki zasadzic to ona sie na mnie oto obradzila i nazwała mnie księżniczka ze nie moge garów umyć. I moj partner zamiast mnie bronic to ja broni sam twierdzi ze ogladal filmiki jak kobiety w Polsce z dziećmi na rękach zapierdalają w domu . A jak sie go spytałam jak bylam w ciąży jeszxze zagrożonej gdzie powinnam leżeć i w domu gotowałam, mylam wiecznie gary bo on zjadl i tylko do zlewy dawal a ja nie raz wstawiłam rano i sie wkurwialam jak widzialam zlew w kuchni , okna mylam to bylo dobrze... To on stwierdzil ze ja w domu nic nie robilam gotowałam moze dwa razy w miesiącu.tylko jak bym tak gotowala to ciekawe co by jadł a potem stwierdzil ze robilam 1/10 tego co kobiety na Ukrainie robią.." Oczywiście inne panie przychodzą z odsieczą i nie zostawiają swojej koleżanki w potrzebie. Większość porad w komentarzach wygląda mniej więcej tak: "Pozbądź się ich oboje, tak będzie najlepiej dla ciebie i dla dziecka" "Pokaż gdzie na mapie Ukraina i przystanek autobusowy" "Mamusię odeslij na Ukrainę...a mąż jak ma życzenie niech z mamusia pojedzie." "Pognaj ich oboje ....chyba wiesz gdzie masz drzwi w domu" "Jesteś Polką, zatem nią bądź " "Mamusia na Ukrainę razem z synkiem A jak synek zdecyduje się tu zostać to mu powiedz, że tu Polska i są inne zwyczaje, tu kobiety się szanuje" "Jak tak co chwila wspominają jak jest na Ukrainie to niech tam wypierdalają, a żeby nie było, że nic w domu nie robisz to możesz ich spakować i otworzyć drzwi. Pamiętaj, że cały czas jesteś w Polsce i pożegnaj ich po polsku. Opcji masz kilka np. : a. Do widzenia b. Żegnam c. Wypierdalać" Mąż jako jedyny żywiciel rodziny oczekuje, że żona mu spakuje jedzenie o pracy. Jak ten psychopata może tak się nad nią znęcać?! Gdy czytam o takich problemach współczesnych kobiet, to się zastanawiam jakim cudem moja śp. babcia mogła wychować ośmiu synów. Dziadek wychodził w pole o świcie i wracał wieczorem, a wszystko zostawało na jej głowie. Nawet jak sobie pomyślę ile to pracy trzeba, żeby dla dziewięciu chłopa obiad ugotować. A jak ogarnąć całą resztę bez pralek, zmywarek, pampersów. Dodatkowo weź przypilnuj ośmiu krnąbrnych synów, przecież to wieczne problemy i permanentny stres. A jednak dała radę, bo właśnie ona była prawdziwie silną kobietą, a nie to co dzisiejsze pseudo silne i niezależne księżniczki.
- 11 replies
-
- 14
-
- ukraińskateściowa
- polka
- (and 4 more)
-
Witajcie bracia. Ponad miesiąc temu pewna panna na jednym z portali randkowych zaczepiła mnie, więc postanowiłem, że do niej napiszę. No i tak zaczęliśmy ze sobą pisać, rozmowa się nawet kleiła. Po jakimś czasie sama zaproponowała, żeby przejść stamtąd na nr telefonu, albo na Messengera. Stwierdziła, że mam egzotyczną urodę, zaproponowała nawet, żeby z nią pójść na wesele. To wszystko jeszcze przed spotkaniem No i dopiero jakiś tydzień temu doszło do spotkania, które ja zaproponowałem. Na spotkaniu laska wygląda trochę gorzej niż na zdjęciu (nie mówię, że jest przepaść, ale zawsze coś). Z wyglądu może jakieś 4/10. Poszedłem z nią do jednej kawiarni i po minie sprawiała wrażenie jakiejś zamyślonej, wpatrywała się jak sroka w czereśnie gdzieś w oddali i mało mówiła. Ja starałem się w miarę dużo mówić i nawet żartować, żeby nie było totalnej hały. Nie wiem jak to rozumieć, bo ponoć była zmęczona po pracy. Za kawę oczywiście ja zapłaciłem, ale ona nawet nie wyszła z propozycją, że da na pół. Dopiero potem jak wyszedłem z nią do parku ona trochę bardziej się ożywiła i więcej mówiła. Mimo, że nie jest jakaś wybitnie ładna przymknąłem na to oko, bo mówię uj, może okaże się warta świeczki. Wczoraj zaproponowałem kolejne spotkanie. Ująłem to w taki sposób, że zapytałem czy mogę ją wyrwać z domu. Ona zapytała gdzie, a ja jej na to, że może w jakieś ciekawe miejsce, a ta mi wyskakuje z tekstem, że ona nie z tych co leci z nieznajomymi w ciekawe miejsca w wiadomym celu. To jej odpisałem, czy już nie można iść na kawę, bo wszystko się kojarzy z jednym i że za kogo mnie ma? Żeby nie było, nawet pochlebia mi to, że jakaś panna sama mnie zaczepiła na portalu i chciała ze mną iść na wesele, ale... Jaki wniosek z tego nasunął mi się odnośnie jej osoby? Panna mocno przeciętna z wyglądu (może nawet raczej poniżej przeciętnej) ale oczywiście celuje wyżej i poleciała prawdopodobnie na tą moją egzotyczną urodę. Natomiast odnośnie jej osoby zauważylem, że to kolejna P0lka, o którą trzeba się starać i zdobywać, a efekty są często niewspółmierne z włożonym wysiłkiem w poznawanie. Ja rozumiem, że facet musi nie raz przejmować inicjatywę, ale bez przesady. Przez ponad 1,5 miesiąca pisania widziałem się z nią tylko raz. Podejrzewam, że pewnie jeszcze pisze z 5 (co najmniej) innymi mośkami, bo wybitnie wybiegowa nie jest i jak startowała do jakiś Czadów, to Ci prawdopodobnie wybierali inne opcje.
-
Po wielu ostatnich randkach mam ciekawe spostrzeżenia. Błyskawicznie rośnie liczba blachar wśród polek. Nie mam wysokiego SMV ale doprowadzenie do randki z kobietą trwa zwykle do kilku dni od poznania jej w sieci (bajera, droczenie, itd.). Nie gram bogacza i nie proponuje sponsoringu. Na spotkaniu a nawet trochę przed nim kobiety potrafią wprost zapytać jakim samochodem jeżdżę albo jaki jest mój status finansowy, ile zarabiam, itd. Eksperyment: Jeżdżąc dobrze wyglądającym samochodem klasy średniej za kilkanaście tys. zł obserwowałem duże zainteresowanie wśród samic. Randki szły gładko. Po zmianie auta na mały miejski, tani samochodzik za kilka tys. zł, (którym łatwo mam wszędzie zaparkować) jest odwrotnie. Gdy samice go zobaczą urywają kontakt, tracą zainteresowanie, itd. Choć same rzucają górnolotne hasła że "nie lecą na kasę", "ich mężczyzna mógł by zarabiać nawet minimalną krajową", "pracuje i mogę płacić za siebie", itd.. HAHA. Hipergamia i blacharstwo chyba przechodzi na kolejny już poziom spier..lenia. 1. Dlaczego Waszym zdaniem tak szybko rośnie liczba blachar wśród polek? 2. Kobiece pasożyty nie mają już do siebie w ogóle szacunku, że zadają takie pytania bez zażenowania? Od 14 minuty ciekawa akcja z polką i Kruszwilem: Typowa Karyna która wie kim jest i daje mu kosza, gdy zobaczyła samochód była chętna oddać mu dziewictwo.
-
A jakie wy macie zdanie na ten temat? https://portal.abczdrowie.pl/co-polki-mysla-o-seksie-badanie-im-kobieta-jest-mlodsza-tym-lepiej-ocenia-swoje-pozycie
-
Hej. Oba filmiki ustawione od odpowiedniej minuty, wystarczy kliknąć i nie trwają razem więcej niż 40 sec. Spójrzcie i sami oceńcie Polkę za granicą, czyż to nie piękne jaka spokojna i kobieca jest? (Sarkazm) A teraz drugi filmik i proszę spójrzcie na tą Chinkę, czyż nie jest cudowna? Bez jaj, dostać taka kobietę nawet jak ten wygląd nie jest jakiś super mega, to po prostu... Istny skarb, ma spokój w sobie. Zresztą spójrzcie na komentarze nawet jak ją pochwalili... Pisałem na forum wiele razy by kobiety w Polsce honorowały i trenowały kobiecą energię wiem, że i tak tego nie będą robić no ale rezultatem jest to, że ja osobiście byłbym ugotowany przy tak łagodnej i miłej kobiecie, musiałbym naprawdę uważać. Moje mury ochronne byłyby totalnie rozładowane, ja wiem że Polscy mężczyźni może też nie są idealni i raczej staram się być wyważonym natomiast taka kobieta, po prostu klasa sama w sobie i zachęcam panie do kultywowania ten energii w sobie. Tłumaczenie: On: Hello, czy mogę zadać Ci pytanie? Ona: Kiwa twierdząco On: Lubisz mężczyzn? Ona: Tak. On: Co lubisz w mężczyznach? Ona: Są piękni w taki sposób, że mnie to uzupełnia lub komplementuje (powiedzmy mniej więcej można to tak przetłumaczyć) Bo nie wiem czy tam się nie wdarło przejęzyczenie. W każdym razie i tak przepiękna odpowiedź. Obejrzyjcie sobie całe video, jeśli chcecie. Dodałem te dwa filmiki bo mogą pewnego rodzaju gówno burzę zrobić, ten mężczyzna z Polskiego filmiku nie jest święty i ideałem ale zauważmy, że ta kobieta nawet przy kamerze go opierdalała o coś tam a przynajmniej była nie miła. Ja widzę takie klony codziennie, które są wręcz identycznie wkurwione na wszystko, sam mam taką sąsiadkę bije od nich ta sama energia niezadowolenia, nienawiści i nadmiaru negatywnych cech męskich w tych osobnikach. One fizycznie są nawet bardzo podobne.
-
Standardowe potwierdzenie wielu tematów z forum. http://www.wykop.pl/ramka/4913167/blackklaudiusz-polka-z-tindera-versus-mokebe-zobacz-grzeczna-polke-w-akcji/
-
Grażyna Kuliszewska z Borzęcina pod Radomiem. Muzułmańskiego kochanka poznała w kwietniu 2018 i porzuciła dziecko. 34 latka wyłudziła 50 tys. zł od męża i zaciągnęła jeszcze kredyt, po czym zniknęła. Śniady kochanek z Kurdystanu twierdzi, że jej nie zna, ale przy ukrytej kamerze przyznaje się do romansu. Kurd mówi, że do Polski nie przyjedzie zeznawać. Podobno dostawała od niego narkotyki i przeszła na islam. Mężowi po zrobieniu reportażu wybito szybę w samochodzie a ten białorycerz nadal czeka z dzieckiem na "ubogaconą Polkę". Obstawiam, że trafiła do jakiegoś zamkniętego burdelu, gdzie faszerują ją narkotykami i biorą jak sucz. Kochanek zgarnął 50 tys. i jeszcze ją sprzedał. Dawanie tyłka mężowi się znudziło to teraz dostanie lekcje życia. Alarm z 11.2.2019: https://vod.tvp.pl/video/alarm,11022019,40956907 Czy Polki kiedyś nauczą się, że zauroczenie śniadym muzułmaninem i porzucenie rodziny nie kończy się zwykle dobrze?