Search the Community
Showing results for tags 'polska'.
-
https://dorzeczy.pl/amp/666838/ekshumacje-za-upamietnienie-upa-rzad-szykuje-sie-na-zadania-ukrainy.html I już wiadomo dlaczego tak chętnie się zgodzili...
-
Niemcy nie planują wypłaty odszkodowania za straty wojenne ofiarom nazizmu podczas II wojny światowej. Chcą jednak "mówić o trudnej historii", budując Dom Polsko-Niemiecki, symbol upamiętnienia polskich ofiar II wojny światowej i okupacji. Premier Donald Tusk przyznał, że nie jest rozczarowany taką decyzją, podkreślając, że "nie ma takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyła to wszystko, co stało się w czasie II wojny światowej". Kanclerz Niemiec Olaf Scholz poinformował podczas wtorkowej konferencji, że wypłata reparacji na rzecz ofiar II wojny światowej nie jest planowana. Podkreślił, że Niemcy są świadome swojej odpowiedzialności, jednak pozycja rządu federalnego w tej kwestii się nie zmienia. Wyjaśnił, że ze stroną polską pracują nad poprawą kwestii szerzenia pamięci o historycznych wydarzeniach. - W tym roku przypada 80. rocznicy powstania warszawskiego i 85. rocznica straszliwej napaści Niemiec na Polskę. My Niemcy, podczas II wojnie światowej przysporzyliśmy Polsce niezmierzone cierpienie. Niemcy są świadome swojej wielkiej winy, swojej odpowiedzialności za miliony ofiar niemieckiej okupacji. I świadomi są też zadania, jakie z tego wynikają. Dlatego Niemcy będą starały się, aby realizować wsparcie na rzecz osób ocalałych okupację. Niemcy chcą wspierać upamiętnianie naszej wspólnej historii, dlatego w tym celu Gabinet Federalny podjął decyzję o utworzeniu w Berlinie miejsca upamiętnienia polskich ofiar II wojny światowej i nazistowskiej okupacji. Dom polsko-niemiecki ma być widocznym znakiem przeciwko zapomnieniu i ma być jednocześnie przestrogą na przyszłość - powiedział kanclerz. "Nie ma takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyła straty" Premier Donald Tusk przyznał, że "nie jest rozczarowany" propozycją ze strony Niemiec. - Nie ma takich gestów, które by usatysfakcjonowały Polki i Polaków, nie ma takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyła to wszystko, co stało się w czasie II wojny światowej i tutaj między nami nie ma sporu. W sensie prawnym problem reparacji został opisany w traktatach i decyzjach rządowych. Ale różne konsekwencje i różne wnioski można wyciągać tego, co tak naprawdę to oznacza. Dla mnie ważne jest, że dzisiaj usłyszałem słowa i deklaracje, które potwierdzają powszechne przekonanie w Polsce, że wymuszone historią zrzeczenie się reparacji nie zmienia faktu (...) tragicznych strat w ludziach, w majątku, terytoriach Polska poniosła wskutek napaści Niemiec na Polskę. Więc jeśli dzisiaj słyszymy, że Niemcy są gotowe do takich decyzji, które mogą zadośćuczynić tym, którzy byli bezpośrednimi ofiarami wojny, upamiętnienie (...) to są wszystko kroki i sygnały w dobrą stronę. Dodał, że wymienione przez kanclerza działania nie zdołają zadośćuczynić poniesionych przez Polskę strat. - Ja bym bardzo chciał, żeby rozmowa o naprawie krzywd, rozmowa o upamiętnieniu, (...) rozmowa o naszej współpracy militarnej, żeby to budowało dobre relacje między Polską a Niemcami, żeby to już nigdy więcej nie stało się przedmiotem wojny dyplomatycznej. "Nie zadowolą nas żadne ochłapy" Sprawa reparacji sięga jeszcze czasów poprzedniego rządu. 1 września 2022 r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października 2022 r. ówczesny minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód. 3 stycznia 2023 r. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie. Głos w tej sprawie zabrał poseł PiS Jacek Sasin. - Chcę wyraźnie powiedzieć, że nas nie zadowolą żadne ochłapy, żadne próby przykrycia tego tematu jakimiś drobnymi kwotami, czy drobnymi działaniami z strony rządu niemieckiego - powiedział. Podkreślił, że jest to sprawa, której Polska nie powinna odpuszczać. Wciąż żyje około 40 tys. osób, które zostały poszkodowane w czasie II wojny światowej, np. poprzez wywóz na roboty przymusowe na terenie III Rzeszy lub pobyt w obozie koncentracyjnym. Polacy, którzy byli ofiarami nazizmu, w przeszłości otrzymali już świadczenia. W latach 1992-2004 Fundacja "Polsko-Niemieckie Pojednanie" (FPNP) wypłaciła takim osobom około 732 mln zł w ramach wypłaty o charakterze pomocy humanitarnej. Ponadto fundacja ta przekazała kwotę około 3,5 mld zł od niemieckiej Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" dla niemal pół miliona osób; wypłaty te zostały zakończone we wrześniu 2006 roku po ponad pięciu latach. Dodatkowo w latach 2001-2005 dokonano wypłat z Austriackiego Funduszu "Pojednania, Pokoju i Współpracy" na kwotę ponad 155 mln zł na rzecz ponad 22 tys. osób. W tym samym okresie około 93 mln zł wypłacono z połączonych środków własnych FPNP oraz Funduszu na Rzecz Ofiar Prześladowań Hitlerowskich. Również ze środków Funduszu Szwajcarskiego wypłacono za pośrednictwem FPNP 9 mln dolarów na rzecz ponad 23 tys. osób. Reparacjami zajęła się Rada Europy Pod koniec czerwca Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło w środę raport brytyjskiego parlamentarzysty lorda Richarda Keena, który zakłada stworzenie stałego międzynarodowego mechanizmu rozwiązywania historycznych sporów dotyczących odszkodowań wojennych w celu pojednania. Propozycja obejmuje podejmowanie rozmów i mediacji na temat nierozwiązanych spraw dotyczących odszkodowań wynikających z konfliktów zbrojnych. Chodzi np. o odszkodowania za zniszczenia wojenne i łamanie praw człowieka. Asumptem do jego stworzenia był projekt wcześniejszej rezolucji w tej sprawie autorstwa byłego wiceministra spraw zagranicznych RP Arkadiusza Mularczyka. - Musi powstać obligatoryjny mechanizm - być może na wzór Komisji Weneckiej - do którego różne kraje będą mogły się zwrócić z wnioskiem o mediacje. Jego powołaniem zajmie się Komitet Rady Ministrów Rady Europy. Co ważne, brak podjęcia dialogu w ramach mechanizmu przez państwo agresora mógłby się wiązać z zawieszeniem czy wykluczeniem kraju z członkostwa w Radzie Europy - powiedział Mularczyk. Zgodnie z rezolucją, Rada Europy "ma jasną rolę do odegrania w usprawnianiu procesów pojednania i reparacji między państwami członkowskimi, w tym poprzez promowanie narzędzi mających na celu pokojowe rozwiązywanie sporów". Raport wzywa do wzmocnienia roli organizacji poprzez ustanowienie procesu mediacji. Nie będzie reparacji za straty wojenne. Premier: Nie jestem rozczarowany - Biznes w INTERIA.PL Scholz o reparacjach i wsparciu. Tusk: Nie ma takiej sumy - RMF 24 Zauważcie, że kanclerz Niemiec w swoich wypowiedziach tak jak jego poprzednicy oraz media głównego ścieku używają słowa naziści a nie Niemcy😏 I tak można w kółko by tworzyć narrację, że to nie Niemcy są oprawcami, odpowiedzialnymi za zbrodnie tylko mityczni naziści, których już nie ma🤡 Szopki ciąg dalszy, umrą ostatni świadkowie tamtych wydarzeń, Niemcy się wybielą, stworzą nową historię, że to jednak Polacy są odpowiedzialni i nikt nie zaprzeczy bo poplecznicy u władzy w Polsce są na smyczy swoich mocodawców w tym wypadku Niemców.
-
W żadne zapewnienia banderowskiej Ukrainy nie powinniśmy wierzyć, tym bardziej, że zgoda, którą wydali na ekshumacje będzie mogła być realizowana na zasadach Ukraińskich. Czyli to co opisuje poniżej Miller. Zbliżają się wybory prezydenckie w Polsce, więc Zdradek, Tuskosik i cała czereda u władzy chcą się przypodobać wyborcom obiecując to kolejny raz kiełbasę wyborczą, która nie będzie miała pokrycia w rzeczywistości. To również przekonanie naiwnych, że konflikt na Ukrainie to interes Polaków, bo jak to powiedział jaśnie panujący premier cytat. "Ukraina walczy także za nas"😏🤦♂️ Nie wiem kto jeszcze w te głupoty wierzy? Przecież każdy, świadomy człowiek dobrze wie, że tu chodzi o pilnowanie obcego interesu, realizowanie agendy globalistów i doktryn wojennych USA na nowe stulecie. Zapewne dzięgów, tanków i mięsa armatniego brakuje Ukraińcom, więc taki ruch z ich strony to kolejny raz próba władowania Polaków w wojnę pokazując, że teraz jesteśmy "braćmi", a przecież braciom się nie odmawia i pomaga. Prawie trzy lata od konfliktu i raptem zmieniają narrację, jak do tej pory nie szanowali nas, gardzili nami. Ukraina może chcieć się przypodobać Polsce bo aspirują do UE i NATO. A już wiadomo, że polski głos będzie decydujący w tym aspekcie. Jednak to tylko przedstawienie by załagodzić spory, niezadowolenie społeczne, tak naprawdę nigdy nie będzie prawdziwych ekshumacji na naszych zasadach, bo Ukraina musiała by przyznać przed całym światem, że w latach 1939-47 ich dziadkowie, ojcowie dokonali zbrodni na narodzie Polskim. A to nie dobra jest o tym mówić, bo nici Ukraińców z wszelkich interesów z zachodem.
- 32 replies
-
- 24
-
Obecnie urzędujący premier Tusk 10 stycznia 2024 roku zlikwidował Instytut Strat Wojennych. Wszelkie informacje, dokumenty na ten temat zostały skonfiskowane z tego instytutu. Wiecie co to oznacza, że reparacji wojennych za straty dla Polski jakie wyrządzili nam Niemcy w czasie drugiej wojny światowej nie będzie i zarządca Generalnej Guberni nie ma zamiaru domagać się się spłat, odszkodowań. Kolejni poplecznicy u władzy w Polsce wypełniają skrzętnie zalecenia swoich mocodawców z Berlina, Brukseli😏🤦♂️ Cała reszta w ciekawym materiale.
-
Kolejny wał w "uśmiechniętej Polsce" za rządów koalicji obywatelskiej😏 Następny, polski zakład przejęty przez obcy kapitał.
-
Jesteśmy u siebie i nikt nie będzie nas terroryzował na własnej ziemi. „Patrole Obywatelskie” w Kórniku, Śremie, Środzie i Zaniemyślu. Na plaży w Śremie doszło do poważnej bójki z użyciem ostrych przedmiotów. W sprawie zatrzymano 5 obcokrajowców. Dwóch mieszkańców Śremu trafiło do szpitala. 7 września tuż po godz. 23:00 dyżurny śremskiej policji został powiadomiony o bójce, do której doszło na terenie plaży nad jeziorem Grzymisławskim, grupa obcokrajowców miała zaczepiać ludzi i niestosownie się zachowywać. Po zwróceniu uwagi zachowywali się agresywnie. Po jednej z takich interwencji, według relacji świadków, mieli zaatakować tzw. „tulipanem”. Rannych zostało dwóch mężczyzn. Mieszkańcy Śremu trafili do szpitala z poważnymi obrażeniami ciała. Na miejscu wciąż prowadzone są tam działania policji. Funkcjonariusze ustalają przebieg bójki. Zatrzymano 5 mężczyzn podejrzanych o udział w sprawie – to 1 Argentyńczyk i 4 Kolumbijczyków. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Nieoficjalnie - stan jednego z rannych ma być krytyczny. Polacy mają dość, że państwo i służby nic nie robią by zapewnić czy poprawić bezpieczeństwo w Polsce. Sami podjęli inicjatywę partoli obywatelskich by społeczeństwo czuło, że jest siła, która stanie w ich obronie. Zobaczcie również na nagraniach jak się zachowują mundurowi, którzy ochraniają budynek z imigrantami, legitymują Polaków, idą w obstawie czyli według nich to tak jakby to Polacy byli zagrożeniem😏
- 50 replies
-
- 14
-
Niemcy pozbywają się również najbardziej agresywnych czarnych. Od wschodu kolejne grupy przedostają się same. Skakanie po samochodach, noże, maczety i ubogacanie Julek afrykańską odmianą HIV rozpoczęte, w państwie z mokrego kartonu. Uśmiechnięta koalicja i lewactwo w UE dopięły swego. Morawiecki podpisał Tusk przyklepał, a społeczeństwo wielce zaskoczone. Czas zacząć się bać w Polsce? Chodzić z nożem/pałką, bo gaz na całe stado może nie wystarczyć? Radiowóz niemieckiej policji przekroczył przejście graniczne w Osinowie Dolnym i po polskiej stronie zostawił rodzinę imigrantów z Bliskiego Wschodu – informuje portal chojna24.pl. https://kresy.pl/wydarzenia/niemiecka-policja-wywiozla-imigrantow-do-polski/ Migranci przesiadują na przystanku koło Białowieży. "Ludzie boją się wyjść na ulice" https://dorzeczy.pl/kraj/598887/niepokojace-doniesienia-z-bialowiezy-chodzi-o-migrantow.html
- 379 replies
-
- 15
-
Niestety, nie znam się na ekonomii na tyle, by ocenić czy w tym programie mówią prawdę czy nie. Jeśli to by była prawda, to Polska by została imperium z którym wszyscy się liczą. W głowie mi się nie mieści to wszystko. Wypowiadajcie się Bracia, ale rozsądnie i z wiedzą.
- 34 replies
-
- 6
-
- zasobynaturalne
- korporacje
-
(and 5 more)
Tagged with:
-
Poplecznicy okupanta u władzy w Polsce przebierają nogami by wciągnąć Polskę w konflikt zbrojny. Następnemu generałowi w historii Polski marzy się posyłanie na sztos kolejnych, młodych pokoleń ludzi. Znamy to bardzo dobrze z historii, gdzie młodzi oddawali swoje życie będąc uprzednio podpuszczeni, mamieni romantyzmem i mesjanizmem a stare pryki, idioci mówiący o honorze dożywali sędziwych lat starości na obczyźnie. Rządzący, ludzie u sterów nie cofną się przed niczym by w imię obcych interesów, apanaży, profitów, stanowisk, poklepania po pleckach na arenie międzynarodowej poświęcić znowu pokolenia Polaków. Gen. Kukuła: jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa | Polska Agencja Prasowa SA (pap.pl)
- 73 replies
-
- 18
-
https://www.money.pl/gospodarka/polska-nie-jest-juz-krajem-rownych-szans-sytuacja-sie-pogarsza-7077421308767200a.html A co wy możecie o tym powiedzieć, na podstawie własnego doświadczenia ?
-
To, że liczba urodzeń w krajach rozwiniętych spada myślę nie jest dla nikogo zaskoczeniem. W niektórych krajach w tym w Polsce zjazd zaczyna być jednak ekstremalny. Dla Polski w ostatnich latach obserwujemy spadek średnio po -7% urodzeń r/r a wliczane są w to wszystkie urodzenia na terenie kraju - same Ukrainki urodziły 15k z 305k w tamtym roku. Z racji, że średnia wieku w którym rodzi kobieta w Polsce zbliża się już do 30tki, a 80% dzieci rodzą kobiety 25-35, to można zakładać że przez przynajmniej kolejne 5 lat (patrząc wyłącznie na piramidę płci i wieku) będzie dalszy zjazd w tym tempie, który powinien potem lekko wyhamować na kilka lat gdyby nie kolejny problem - pokolenie wychowane od małego na insta/tiktoku i wielka niewiadoma na temat ich podejścia do dzieci gdy wydorośleją i wejdą w wiek rozrodczy. Za 5 lat przy aktualnych trendach w Polsce urodzi się już jedynie ok. 200-220 tysięcy dzieci. Przy takiej demografii, biorąc pod uwagę, że w Polsce nie mamy praktycznie żadnych wartościowych dużych/międzynarodowych firm oraz zbyt dużej ilości surowców nic z tego kraju za 30 lat raczej nie będzie. Jako osoba w wieku około 30 lat nie mam co liczyć na jakikolwiek sensowny poziom życia na starość w tym kraju. Biorąc pod uwagę, że za 30 lat w wieku produkcyjnym będą roczniki po 150-300k osób, a na emeryturze roczniki po 450-600k siłą rzeczy nie będzie się dało go utrzymać. Emerytury - głodowe z racji stosunku liczby pracujących do emerytów albo skrajne opodatowanie młodych, co pogłębi emigracje Służba zdrowia - na leczenie osób po 65r.ż. wydaje się rocznie przeciętnie 5x więcej niż osoby w wieku 25-40 i stosunek rośnie dalej ze wzrostem wieku. Wraz ze wzrostem średniego wieku obywateli potrzeba też większej liczby lekarzy, a przy zmniejszającej się liczbie ludności w wieku produkcyjnym jest to praktycznie niewykonalne, ew. kosztem innych dziedzin. Także nie ma co się spodziewać sensownej opieki medycznej za 30 lat. Infrastruktura - Ktoś będzie musiał ogarniać całą tę infrastrukturę - drogi, konserwacje linii energetycznych, gazowych, kanalizacji etc., a ponownie na tę samą ilość pracy zacznie przypadać w najlepszym przypadku połowa aktualnej ilości osób. Nie wszystkie dziedziny da się zasypać "inżynierami z Afryki i bliskiego wschodu". Do tego dochodzą jeszcze plany neutralności klimatycznej UE, które również na dobrobyt na naszym kontynencie raczej pozytywnie nie wpłyną. W związku z tym zapraszam do dyskusji na dwa tematy: Gdzie według was będzie się żyło nadal na sensownym poziomie za 30-40 lat. Gdzie planujecie spędzić swoje starcze lata? W co inwestujecie/planujecie inwestować na swoją emeryturę oraz w jakich państwach (jeżeli są to specyficzne dobra np. akcje/nieruchomości w danych krajach)
- 67 replies
-
- 4
-
- demografia
- polska
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Kampania się powoli rozkręca, zaczyna się cyrk i tytułowy bal bezwstydnych kurewek Jakie jest wasze zdanie o tym plebiscycie? Jest sens się fatygować do lokalu?
-
https://sportowefakty.wp.pl/igrzyska-olimpijskie/1140869/polska-bedzie-ubiegala-sie-o-organizacje-io-donald-tusk-podal-date Chyba mu się jakaś mania wielkości uruchomiła.
- 30 replies
-
- 11
-
https://www.money.pl/gospodarka/polska-trafila-gospodarczo-do-swiatowej-elity-oto-dowody-opinia-7060769734462240a.html Chyba tylko na papierze...
-
Co to oznacza:
- 21 replies
-
- 17
-
Oglądałem całą paradę w tym roku. Na polskim sprzęcie wojskowym były flagi ukraińskie i uwaga bandery. Wstyd i hańba.
-
Ukrainkom nie mieści się w głowie, nie dowierzają jak w Polsce mężczyźni a raczej tatusiowie spędzają czas, zajmują się własnymi pociechami. Czegoś takiego Ukrainki nie doświadczyły w swoim kraju i jest to dla nich pozytywne zaskoczenie. Co jeszcze istotne mówią wprost, że u nich mężczyźni raczej nie są tacy skłonni do udziału we wspólnym wychowywaniu dzieci. Jest i druga strona medalu, nie oszukujmy się w Polsce wielu mężczyzn to przysłowiowe kukoldy, które przez brak wymagań w stosunku do kobiet stali sie spolegliwymi pantoflami, którzy wypełniają role kobiece a w tym czasie kobiety spełniają się zawodowo lub po prostu nic nie robią bo mąż, partner zrobi za nie. Ukrainki żalą się, że na Ukrainie mężczyźni nie są tacy jak Polacy bo mają wymagania😏 Natomiast w Polsce to kobiety więcej wymagają od mężczyzn i radzą (prawdopodobnie innym Ukrainkom) by się od nich uczyć. W Lublinie panie zauważają więcej mężczyzn z wózkami niż kobiet😆 Co jeszcze Ukrainki zaskoczyło pozytywnie to szacunek mężczyzn do kobiet a zwłaszcza własnych matek. Rozwody, które praktycznie są rzadkością na Ukrainie (ciekawe dlaczego)😁? Kobiety zachwycone, że w Polsce mężczyźni nawet po rozwodzie płacą alimenty i zajmują sie dziećmi co w Ukrainie nie występuje.
- 144 replies
-
- 15
-
- polska
- ukrainki w polsce
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Polska. Jak żyć w tym kraju? Wszystko tu stoi do góry nogami. Nie ma ładu i składu. Zapieprz, zimno, wieczne dorabianie się (nie kończące się). Jak tu żyć? Nie możesz ściąć drzewa na własnej działce, w urzedach gubią papiery, nikt za nic nie ponosi odpowiedizalności. Prawo jest tak skomplikowane że nawet ci którzy je tworzą się w tym nie orientują (np. Nowy ład). Weźcie mi powiedzcie jak wy sobie dajecie radę w tej rzeczywistości bo mnie to zaczyna trochę denerwować. Dlaczego Polak zarabia miesięcznie 500 euro a Niemiec 2500 euro. Wiecznie jestesmy krajem na dorobku, a rozwarstwienie społeczne się bardzo pogłębiło - widać to nawet we wpisach na forum odnośnie inwestycji itp. a dane pokazują że przytłaczająca większość Polaków zarabia tyle żeby przetrwać. Jak to się dzieje że 30 lat "wolności" nie doporwadziło nas do względnego spokoju i dobrobytu a jedynie do kontynuacji zapieprzu za grosze? Jak to widzicie?
-
Jak widać żołnierz w Polsce nie ma prawa użyć broni palnej do obrony jako środka przymusu bezpośredniego broniąc granicy państwa czy własnego zdrowia, życia. Absurdalne przepisy sprowadzają i oddelegowują żołnierzy do roli struktur granicznych. Co za tym idzie struktura graniczna nie ma takich uprawnień jak wojskowi co skutkuje tym iż Ci żołnierze nie mogą używać broni. Bulwersuje najbardziej to, że żołnierze zostali zakuci w kajdany jak pospolici przestępcy. To co się wyprawia w tym państwie przechodzi ludzkie pojęcie😏 Obecne środki przymusu jak armatki wodne czy gaz pieprzowy zaczynają nie działać na imigrantów, którzy siłą, agresją szturmują granicę polsko-białoruską. Nie dawno ranionych zostało kilku żołnierzy z czego dzisiaj dotarła smutna informacja, że jeden z nich zmarł w szpitalu. Ile jeszcze takich spraw będzie wypływać by w końcu rządzący zrozumieli, że to co się dzieje na granicy to nie przelewki?
- 128 replies
-
- 14
-
W dniu 25 maja 1948 roku w wieku 47 lat ginie w więzieniu mokotowskim przy ulicy rakowieckiej w Warszawie najodważniejszy człowiek drugiej wojny światowej, nasz bohater narodowy, rotmistrz Witold Pilecki a pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika. Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, gdzie walczył między innymi w obronie Grodna, w kampanii wrześniowej w 1939 roku w szwadronie kawalerii 19 Dywizji Piechoty Armii "Prusy", następnie w 41 Dywizji Piechoty na przedmościu rumuńskim. Pod jego dowództwem w czasie prowadzonych walk, ułani zniszczyli 7 niemieckich czołgów i 2 samoloty. Podczas okupacji niemieckiej dobrowolnie dał się zaaresztować by przedostać się do obozu zagłady jakim był Auschwitz. Trafił do niego w nocy 21 na 22 września 1940 roku i spędził tam 947 dni do momentu, gdy podczas Wielkanocy w 1943 roku brawurowo uciekł zostając przy tym ranny. Tam stworzył system piątek oparty na wzajemnej pomocy więźniom, konspiracji, zbieraniu materiałów o panujących warunkach. Trzykrotnie uniknął śmierci, która czyhała na każdym kroku. Brał udział w Powstaniu warszawskim, początkowo jako zwykły strzelec w zgrupowaniu "Warszawianka", później jako dowódca zgrupowania "Chrobry II" w rejonie ulic Towarowej, Pańskiej, Miedzianej, Żelaznej, placu Starynkiewicza - obszar ten nazwano "Reduta Witolda". Teren należał do najdłużej utrzymywanych w rękach powstańców. W latach 1944-45 po upadku powstania przebywał w niewoli niemieckiej w stalagu 344 Lamsdorf, oflagu VII A Murnau. Po wyzwoleniu obozu 8 maja 1945 roku trafił do Włoch, tam otrzymał przydział do 2 Korpusu Polskiego. Na prośbę gen. Andersa zgodził się powrócić do kraju by wypełniać cele organizacji "NIE". Był rozpracowywany przez służbę bezpieczeństwa i 8 maja 1947 roku został aresztowany. Przeszedł brutalne śledztwo. 15 marca 1948 roku został skazany na śmierć w pokazowym procesie bez publiczności, gdzie zarówno prasa jak i sędziowie, prokuratorzy, obrońca z urzędu byli stronniczy. Nie chodziło im o prawdę, rozwiązanie a pokazanie społeczeństwu polskiemu jak można zniszczyć człowieka nie ponosząc za to konsekwencji. To była również przestroga dla reszty żeby wybili sobie z głowy walkę z opresyjnym systemem PRL pod zarządem Moskwy. Prezydent Bierut nie skorzystał z prawa łaski, prawdopodobnie była to konsekwencja posiadanych informacji przez Pileckiego na temat ówczesnego premiera Cyrankiewicza, który w Auschwitz współpracował z Niemcami i pomagał posyłać ludzi na śmierć. Niewygodnego świadka komunistyczna władza musiała się pozbyć. Wyrok wykonano 25 maja 1948 roku o godzinie 21:30 w więzieniu mokotowskim przy ulicy Rakowieckiej. Skrępowanego Pileckiego, z trocinami w tchawicy by nie mógł krzyczeć, zawleczono do piwnic więzienia, gdzie wyrok ten wykonał kat Piotr Śmietański strzałem w tył głowy. Jego zwłoki od razu zostały załadowane na wóz i wywiezione prawdopodobnie na "Łączkę", gdzie zakopano go w niewiadomym do dziś miejscu. Tak skończył swój żywot człowiek, który całe życie pomagał innym i się narażał. Cześć i chwała bohaterowi, wieczna hańba i potępienie dla jego katów, oprawców, zabójcy.
- 27 replies
-
- 16
-
Od jakiegoś czasu dochodzi do niewyjaśnionych pożarów na terenie Polski. Wpierw zapaliło sie składowisko chemikaliów w Siemianowicach Śląskich, potem bodajże cztery pożary w Warszawie i jeden mocno nagłośniony mianowicie kompleks handlowy Marywilska na Białołęce, a dzisiaj wiadomość o zajezdni autobusowej w Bytomiu gdzie spłonęło 10 autobusów. Chodzą teorie jakoby Putek miał własną piątą kolumnę w PL? Jednak czy jest to prawdopodobne🤔 A może trop prowadzi zupełnie gdzie indziej i okaże się, że to ci "przyjaźni i wdzięczni Ukraińcy" skoro tyle milionów jest w Polsce i dziwi obecność młodych byczków z Ukrainy, którzy na terenie naszego kraju włóczą się, nic nie robią i zachowują się agresywnie w stosunku do Polaków. Ostatnia śmiała teza to deweloperka powiązana z politykami gdzie można pozbyć się niewygodnej konkurencji i czerpać z tego niezły interes. Dziwnym trafem niedawno przedsiębiorcy z Marywilskiej protestowali bo podwyższono im opłaty, ale na pewno to przypadek😏? Nawet strażak z doświadczeniem uczestniczący w gaszeniu pożaru w Warszawie jasno dał do zrozumienia, że mogło dojść do celowego podpalenia? A wy jak myślicie prowokacje, celowe działanie czy jednak przypadek?
- 39 replies
-
- 7
-
- chemikalia
- składowisko
- (and 16 more)
-
Temat jest naprawdę ważny, każdy z nas świadomych ludzi zaczyna rozumieć, że wszystkie dziwne ruchy związane z konfliktem na Ukrainie mogą również dotyczyć Polaków. Ukrainie brakuje poborowych, ostatnio wielki strach dekowników Ukraińskich bo mają być następni w kolejce do mielenia mięsa. Jednak wielu Polaków im współczuje i broni nie rozumiejąc, że jak nie oni to kolejnego frajera trzeba podpuścić i zachęcić do wojaczki za cudzy interes. I tym narodem mogą być Polacy bo nasi politycy za medale, poklepanie po plecach, sławę na arenie międzynarodowej, mówienie dobrze o Polsce, władzę w tym kartonowym państwie nad niewolnikami i wszelkie profity zrobią wszystko by Polacy oddawali życie za nie swój interes i nabijali kabzę koncernom, korporacjom, ludziom u władzy światowej. Wojna to reset wszystkiego, ale także wielkie zyski bo trzeba żołnierza ubrać, wyposażyć w sprzęt, nakarmić, będą ofiary to zakłady pogrzebowe, księża zarobią, będą ranni to sprzedaż leków, zabiegów wzrośnie oraz wizy u różnych specjalistów gdy jeden z drugim powróci jakimś cudem będąc kaleką fizyczną lub umysłową. Politycy w Polsce naciskani głównie przez USA, które ma z tego największy interes ale także przez Niemcy, Francję (sojusznicy😏), które własną dupę jak to bywało w historii chcą chronić kosztem Polski i Polaków mają sprawić by między innymi Polaków wrzucono w ten konflikt posyłając na pewną śmierć i gotując okrutny, straszliwy los. W naszym Polskim interesie jest NIE dla wojny, TAK dla pokoju! To nie jest nasza wojna i nie musimy w tym teatrzyku uczestniczyć bo tak chcą światowi politycy czy możni tego świata. Powiedzmy STOP! temu szaleństwu. Wiadomo, że pewne decyzje zostały już podjęte, mówi się o poświeceniu Polaków na ołtarzu wolności Europy zachodniej czy USA. Jeden z generałów wygadał się publicznie, że wojna będzie długa i krwawa, większość nie dotrwa do końca. Czy jako Polacy możemy jeszcze coś zrobić by nie dopuścić do tego Armagedonu? Jak to zawsze bywa rządzący wrzucają lub dawkują pewne informacje by sprawdzić reakcję, odzew społeczny. Jeżeli Polacy będą bierni, milczący, nie sprzeciwiający się to władza uzna to za zgodę i nie będzie już odwrotu. Dlatego wszelkie wspieranie inicjatyw takich jak robią rodacy kamraci na czele z Wojtkiem i Marcinem czy publicystami jak Ator lub innymi autorami nagrań, artykułów, forów jest jak najbardziej konieczne. Bez względu na emocje, animozje czy tych ludzi lubicie czy też nie, ważne jest by napisać samemu pod takimi znaleziskami co o tym myślicie, że się nie zgadzacie a być może wpłyniemy na tych wariatów by do tej maszynki do mielenia mięsa nas nie wrzucali. Zapoznajcie się z happeningami artystycznymi z workami na zwłoki, które nie jednemu otworzą oczy i uświadomią, że wojna to nic dobrego. Na wojnie bomby nie będą wybierać ofiar bo wszyscy równo będą ginąć. Pamiętajcie najgorszy dzień pokoju jest lepszy od najpiękniejszego dnia wojny. Na koniec chciałbym żebyście napisali czy jesteście za tym by Polacy uczestniczyli w tym cyrku czy też nie oraz uzasadnili dlaczego? Dajcie swój głos bo uwierzcie ci u władzy czytają, patrzą i nic ich tak nie wkurza jak sprzeciw społeczny oraz niechęć do wypełniania ich chorych pomysłów.
- 73 replies
-
- 15
-
Politycy już się nie kryją ze swoimi intencjami w stosunku do Polaków. Była już mowa o wgniataniu Putina przez marszałka sejmu, podjudzanie i oswajanie nas, że to Polska racja stanu bić białego niedźwiedzia😅 Wyjazdy premiera i prezydenta do USA gdzie dostali odpowiednie wytyczne jak to wszystko rozegrać. Przemowy premiera na różnego rodzaju konferencjach mówiące, że nie chce straszyć, ale konflikt jest realny. Minister spraw zagranicznych na obchodach 25 lecia wstąpienia Polski do NATO jawnie dał do zrozumienia, że w razie czego kobiet również z kraju się nie wypuści i zostaną one także objęte poborem czy mobilizacją. Teraz minister obrony narodowej apeluje do Polaków by byli gotowi na najgorsze. Twierdzi, że największą obroną Polski jest jej społeczeństwo. Tylko pytaniem jest czy społeczeństwo chce bronić państwa z papieru, które nie działa poprawnie. Czym w ogóle Polacy mają się bronić skoro ilość broni na jednego Polaka jest prawie zerowa? Jesteśmy najbardziej rozbrojonym krajem świata, w naszym regionie jak i w Europie wyprzedzamy pod tym względem tylko Watykan😏 W co będzie uzbrojone społeczeństwo skoro imperium zła jak uważają politycy ma się nas przestraszyć? Czyli co np. sąsiadka z dołu użyje do zniszczenia drona kuchennej patelni, która odbije lecący pocisk ze strony wroga? A potem odpowie ogniem zaporowym z ekierki. Tuż za nią w szeregu armia, którą politycy się szczycą czyli trzech rządnych zemsty studentów uzbrojonych w chlebaki, tarki do sera i dwie łyżki do butów pożyczone od matki z przedpokoju😆 No faktycznie silna armia nie do przejścia🤦♂️ W Polsce przez lata pewne sprawy zostały zaniedbane i co teraz ludzie mieli by zrobić na wypadek wojny? Szybki kurs online ciosów karate, obezwładniania rękami, czy nauka robienia pancerza z kartonu i taśmy? Do tego mają wystrugać proce i wziąć zapas kamyczków by się mieć czym bronić? Z różnych stron dalej podżegacze wojenni próbują nas przyzwyczaić do myśli, że zaraz będzie się coś działo. Jak odpalisz tv to usłyszysz ze strony rządzących, że to sam powinieneś chcieć wziąć w tym udział i to już, że jest to nasz obowiązek, że trzeba. I jak myślicie dlaczego tak jest? Bo dla wszelkiego rodzaju konfliktów, władz są kapitalnym, oficjalnym pretekstem do załatwiania swoich nieoficjalnych interesów. Wielcy ludzie zarabiają wtedy kolosalne pieniądze. Poszerzają się strefy wpływów, zdobywa się nowe zasoby. A potem okazuje się, że kraje, które mówią najwięcej o utrzymaniu pokoju, same wywołują najwięcej konfliktów, ale w imię pokoju. To im się wybacza nie?😏 Ten kraj nie jest na nic gotowy, ani fizycznie ani psychicznie.
- 91 replies
-
- 28