Search the Community
Showing results for tags 'social media'.
-
To było w 2008 roku.Ktoś na smartfonie poszukał mi stacji stacji,której potrzebowałem,była niedaleko niecałe 40 km.Spokojnie dojedziemy. „ -widzisz jakie dobre są te urzdzenia?Masz intrenet w dowolnym miejscu na ziemi i znajdziesz wszystko.” -„dzięki tym urządzeniom kiedyś Was wyłapią,jednego po drugim…wszystkich” 2020-czasy wielkiego kataru.Jak głupio oglądało się mi się łapanki na ulicach Chin, gdzie na podstawie lokalizacji ludzie wprost wpadali na drony i służby…gość przewidział przyszłość na 12lat, nieźle…a mi głupio jak prorocze okazują niekiedy słowa innych i że ich nie słucham. Zalety: -możesz zapłacić wszędzie zbliżeniowo i…bezgotówkowo, -nawigacja poprowadzi Cię za rękę,nawet po mieście po chodniku,raz lepiej raz gorzej,ale gdzieś Cię doprowadzi, -traktując go jako kieszonkowy komputer możesz wiele sprawdzić ,w podróży,praktycznie wszędzie, -aparat i kamera I to by było na tyle…. Wady: -upadek przeglądarek dzięki aplikacjom, teraz już jest wszystko na aplikacji ,a najczęściej to nie ma nic, i jeszcze aplikacja zacięta,jak w przypadku aplikacji do marketów, -powiązanie wszystkiego z jednym urządzeniem, na jednym urządzeniu,a co za tym idzie śledzenie każdego Twojego ruchu,wiedzą więcej o tobie niż Ty sam, -dziwni ludzie na apkach, niby chcą się poznać, tylko nie do końca, chcą tylko poklikać… bo tak jest bezpeczniej, pragną Twojej uwagi, wysyp ludzi z zaburzeniami, mocno zaburzonych. A jeszcze kilka lat temu na forach poznawało się ludzi ,sami zaczepiali i znajomości trwały kilka lat, wyminialiśmy się nie tylko rozmową na komunikatorze,ale wszystkim ciekawym i wartym uwagi .Ile ciekawych książek mi polecili. -co nowy człowiek poznany na aplikacji to nowy komunikator i tak w kółko, teraz jak będę kupował nowy telefon to od razu 5 000 TB wezmę pamięci wbudowanej, może w końcu starczy… Nie nie starczy,przecież wejdą nowe komunikatory 😉 -zajebista alienacja społeczna, jak tak dalej pójdzie to nie tylko pod pociągi będą wpadali,zapomną już jak się mówi-to też prorocze słowa,warto zapamiętać -coraz więcej różnych zaburzeń psychicznych ,lęków ,no trzeba było iść na psychologię,to by człowiek zarobił,tylko nie….nie musiałby nawet nikogo słuchać ,oni i tak nie oderwaliby łba od ekranu…to jest życie.Piłbym jebra mate i miałbym wszystko w dupie.W sumie pasowałbym bardzo do tych czasów, łeb w smartfona i JEB w ścianę! Coś Wam to przypomina? -rozwalenie relacji społecznych.Dawniej by tak zrobić trzeba było czasu,wódy ,dragów …pracy by ludzi podzielić i spolaryzować.Dziś wystarczy tylko kilka aplikacji..samo się robi… -dzięki tym urządzeniom upadły kamery, aparaty cyfrowe, odtwarzacze.Nawet poczciwy komputer przegrał i sam sobie już instalucje Aplikacje w nadziei ,że to coś zmieni,nie nie zmieni…to jakby przerabiać ferrari na dorożkę.Wszak dorożka prostsza w obsłudze.
- 18 replies
-
- 2
-
- poznawanie ludzi
- alienacja społeczna
- (and 5 more)
-
Ostatnio internet bardzo się zmienił.Wszystko poszło po prostu w złym kierunku. Internet dawniej: -miliony forów internetowych do wyboru do koloru wedle upodobań i zainteresowań tematycznych, hobbystycznych itp. Na nich ruch jak na przysłowiowym dworcu w Moskwie, -odnośnie forów-dużo ludzi chętnych do współpracy, poznawania się ,wyrażania swoich opinni, ale szanujących zdanie innych, przestrzegających netetykiety, nawet były czasy ,że poznawałem się z tymi ludźmi na żywo, gadliśmy ,wyminialiśmy się poglądami..Przecież były zjazdy użytkowników forów.Co prawda nigdy na takim zjeździe nie byłem, żałuję, -możliwość znalezienia stron, przeglądania ich ,nawet tych kontrowersyjnych ,faszystowskich, komunistycznych (nie zachwalam żandego z powyższysch, podaję jako przykłady) , -internet zupełniej anonimowości ,gdzie nikt i nic Cię nie śledziło, -zupełna decentralizacja internetu, czyli przysłowiowy „pizdyliard forów i opinni” anonimowych ludzi z neta.Ale żywych ,nie botów. -co chcesz to masz, wyszystko jest na internecie , od kultury, książek , muzyki aż do filmów i szkoleń, -nieograniczona dawka wiedzy, promocji i kultury, którą możesz pobrać na dysk tak po prostu ,liczy się tylko czas pobierania, -praktycznie zero social mediów i śledzenia każdego Twojego ruchu w internecie,to chyba największa głupawka ostatnich czasów, -jeden komunikator, ewentulanie GG i nikt nie miał problemów z poznawaniem się, ale ile fajnych znajomości w ten sposób zawarłem…a trwały minimum po kilka lat, a często i po kilkanaście, -jedynie kupowanie rzeczy było problemem, trzeba było uważać i płacić wysyłkę dotatkowo, nie chroniły Nas prawa konsumenta, zanim jeszcze rozwinęły się sklepy internetowe, Internet dzisiaj: -ruch na forach praktycznie wygasł, ostanie wpisy z ok 2015 roku, nie ma o czym mówić, a przede wszystkim z kim, pozostają jedynie samotne wyspy takie jak to forum, -zamiast na forach, to na FESBUNIUACH ,ja pier….. jak można opisywać swoje problemy intymne pod własnym nazwiskiem? A można, aby do przodu, prywatność to chooj 😉 -torrenty? Jakie ściąganie? Kup sobie SUBSKRPCĘ na miesiąc tego czego potrzebujesz, piractwo nie żyje… 5 platform z filmami wykupione, a tu nie ma co oglądać, bo u każdego po trochu, ale u nikogo wszystkiego nie ma. Z tymi subskrypcjami to jest tak, że nawet w żabce była subskrypcja na kawę na miesiąc-świat poszedł w złym kierunku, jak można dać się wrąbać w takie coś? -kilka firm na krzyż, molochów takich jak fb, ig, wszystkie tiktoki i inne tego typu gówna, gdzie ludzie masowo oglądają losowe rzeczy, które podtyka im pod nos aplikacja, aż strach bierze, na myśl o destynacji, którą obrał internet, -wycinanie wyników przez wyszukiwarki, -ograniczone pole do działania na aplikacjach, przeglądarka zawsze dawała większe możliwości, -praktycznie wysyp dziwnych ludzi , którymi nie da się pogadać, a jeśli już ,to jak powiedział jeden z nich – „połowa na psychiatryk”.Chyba pod tym względem spełnia się mój najczarniejszy sen… nie ma z kim o niczym sensownym pogadać, a jeśli już gadają, to o pogodzie…no ja jebie… -to, że jakiś porządek musi być, ok ,ale żeby aż tak poszli z cenzurą w socialach… -miliard komunikatorów, zapychanie sobie urządzenia i pamięci kolejnymi aplikacjami, by z kimś się poznać, a jeśli przyjdzie co do czego, to…o pogodzie… -rozwój płatności bankowych i płacenia telefonem, to na plus, bo łatwiej zapłacić rachunki i łatwiej to sprawdzić, -o wiele łatwiej bezpieczniej robić zakupy w internecie, chronią Nas prawa konsumenta, może jeszcze nie wszędzie, ale i tak o wiele lepszy wybór, i możliwość zwrotu prawie bezproblemowo, Ostatnia, to chyba jedyna zaleta wpółczesnego internetu.Internet stał się miejscem nudnym i mało używalnym.Nie mało używalnym,tylko zupełnie nieużywalnym.
- 29 replies
-
- 19
-
- internet
- poznawanie ludzi
- (and 6 more)
-
Natrafiłem dziś na YT na takiego niewinnego shorta. Posłuchajcie/poczytajcie co ta dziewczyna mówi. "Na początku zaczęłam korzystać z tej aplikacji, żeby poprawić swoje umiejętności w angielskim. Potem poznałam dziewczyny, one rozmawiały z tymi przystojniakami, publikowały te filmy i ja też tak bym chciała." Skoro tak to działa w Chinach, dlaczego nie miałoby zadziałać w Tajlandii, Ukrainie, czy gdziekolwiek, gdzie jest dostęp do social mediów?
- 6 replies
-
- 3
-
- jak social media wpływają na kobiety
- chiny
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Aloha ! Zapraszam do obejrzenia bardzo ciekawego podcastu, rozmowa z Miłoszem Brzezińskim (co starsi gracze mogą kojarzyć go z duetu z Tadeuszem Zielińskim w Enemy Territory na Hyperze). Sam początek lekko nudnawy, natomiast później bardzo ciekawie. Polecam całość.
- 4 replies
-
- 8
-
- samorozwój
- mała wielka firma
- (and 4 more)
-
Panowie chciałem się pochwalić. Mianowicie udało mi się znacznie ograniczyć korzystanie z social mediów. Jeszcze 4 miesiące temu spędzałem tam średnio 3h30 minut dziennie (rozłożone na cały dzień). Obecnie licznik pokazuje 18 minut dziennie. Jestem bardzo zadowolony. Na początku było ciężko bo miałem nawyk zaglądania do telefonu, na szczęście mniej więcej po miesiącu nawyk ustąpił. Z plusów jakie zauważyłem to lepsze skupienie, większa produktywność i jakiś taki mniej nerwowy jestem.