Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'wywiad' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Lektura Obowiązkowa - nie tylko dla nowego użytkownika
    • Regulamin Forum
    • Jak kupić książki, nagrania i złożyć dotację
    • FAQ - poradniki, pytania i odpowiedzi
    • Przedstaw się
  • Rozwój - przejmujemy władzę nad światem :>
    • Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
    • Rozwój idei Forum
    • Radio Samiec!
    • Czasopismo
    • Dotacje
    • Ważne!
  • Klub Weterana
    • Zasłużona Starszyzna
  • Relacje męsko-damskie i nie tylko
    • [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
    • Na linii frontu - podrywanie.
    • Seks
    • Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
    • Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
    • Sprawy rodzinne i dzieciaki
    • Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
    • Mądry Mężczyzna po szkodzie.
    • Ściana hańby
  • Zaburzenia emocjonalne, psychiczne Pań i Panów
    • Borderline
    • Narcyzm
    • Depresja
    • Pozostałe zaburzenia
  • Męskie i niegrzeczne sprawy
    • Samodoskonalenie i samowychowanie
    • Bad Boy
    • Hajs i inne dobra materialne
    • Wtopy i upokorzenia
  • Youtube - ciekawostki, dramy, informacje, nowinki
    • Niekonwencjonalni youtuberzy
    • Zagraniczni youtuberzy
    • Kanały sportowe
    • Konwencjonalni youtuberzy
  • Sport i zdrowie
    • Sport
    • Zdrowie fizyczne i psychiczne
  • Polska i świat
    • Co w zagrodzie i za miedzą
  • Przetrwanie, apokalipsa, preppersi
    • Survival w mieście
    • Survival w terenie
    • Przydatne umiejętności
    • Zestawy ewakuacyjne
    • Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
    • Broń i narzędzia
    • Apteczki, zestawy medyczne, pierwsza pomoc, higiena
    • Schronienie, domy, bunkry, ziemianki
    • Urządzenia, pojazdy, gadżety
    • Książki, opracowania, podręczniki, artykuły, wiedza - związane z survivalem
    • DIY, "patenty", life hacki
  • Motoryzacja i Technologie
    • Wszystko co jeździ, pływa i lata.
    • Komputery
    • Technika i sprzęt
  • Hobby
    • Zainteresowania
    • Hobby i twórczość
  • Duchowość
    • Nie samym ciałem człowiek żyje
  • Rozmowy przy wódce
    • Flakon, kielon i zagrycha
  • Rezerwat dla Kobiet
    • Dlaczego tak?
    • Bara-bara
    • Wokół domowej 'grzędy'
    • Bóg stworzył kobietę brzydką, więc musi się ona malować.
    • Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
    • Kobiecy kącik 'kulturalny'
  • Domowa grzęda
  • Samczy Mobil Klub HydePark- zbiór tematów niepasujących do pozostałych kategorii
  • Samczy Mobil Klub Rowery
  • Samczy Mobil Klub Powitalnia
  • Samczy Mobil Klub Zabezpieczenia przed miłośnikami cudzej własności.
  • Samczy Mobil Klub Samochody
  • Samczy Mobil Klub Latadła:szybowce, śmigłowce, rakiety, balony :)
  • Samczy Mobil Klub Motocykle
  • MacGyver a GADGETY MĘSKIE : ......?
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • IT Linux
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • Klub poligloty Jaki język
  • NAUKA - SCIENCE Wprowadzenie do Metodologii Naukowej
  • Klub Pasjonatów Futbolu Reprezentacja Polski
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ekstraklasa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka klubowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka międzynarodowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ogólne
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji s
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji 50 powodów aby porzucić pornografię
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Odwyk Piotra i nowe lepsze życie
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji NOFAP - Odwyk od A do Z
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Co robić by Nofap się udał?
  • Klub Wschodnioazjatycki Ogólne
  • Klub Wschodnioazjatycki Korea
  • Klub Wschodnioazjatycki Chiny
  • Klub Wschodnioazjatycki Japonia
  • Klub Wschodnioazjatycki Mongolia
  • In web development Przydatne linki
  • In web development Mam problem

Blogi

  • Blog Ruchacza
  • Critical Thinking
  • Pan Kabat Blog
  • Bacy
  • Paweł z N.
  • Silvia
  • Blogosfera Vincenta
  • 105 kg skurwysyna
  • Droga do męskości
  • „Sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz.”
  • RysiekBlog
  • PZK
  • Aroxblog
  • Zasady Drugiej Strony Lustra
  • Prywatne zapiski Leona
  • Self Blog
  • friendship
  • redBlog
  • OpenYourMind
  • kootasBlog
  • Blog
  • The Samiec Post
  • TradeMe
  • Zapiski Eldritcha
  • Blog Chłopaka na Testosteronie
  • nowhereman80
  • ALPHA HUMAN
  • Myśli bieżące - filozoficznie ...
  • Samczym okiem
  • Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
  • Ryśkowe szaleństwa.
  • Spira - żeby wygrać, trzeba przegrać
  • Scarcity of Knowledge
  • Throat full of glass
  • .
  • listy do dusz
  • Cytaty ważne i więcej ważne
  • Różne wypociny EjczFajfa
  • Moje przemyślenia
  • Blog Duńczyka
  • Podkręcili mi śrubkę!
  • Pułapki i kruczki
  • Jak działa rzeczywistość i kim jesteśmy - rozważania
  • TOALSWAHCADTLKCAFG
  • Arasowy blog postrzegania subiektywnego
  • Otwórz Oczy
  • Bez litosci
  • Przelewanie mysli.
  • Blog Metodego !
  • Boks - kompletnego laika trening
  • New Day at oldschool
  • Moim okiem
  • Czerwony Notatnik
  • Świadomość,Świadomość,Świadmość
  • Human Design: self-study
  • TOP seriali telewizyjnych
  • Szkaradny's
  • Coś tu może kiedyś będzie.
  • Przebudzenie z Marixa
  • Cortazarski Blog
  • .
  • Indigo puff obraża nasze forum na streamie!!!!!!!!!
  • Blogowo
  • Analconda
  • danielmagical ...fenomen patostreemow
  • W poszukiwaniu prawdziwych emocji
  • "Rz"ycie
  • Always look on the bright side of life...
  • Za horyzontem zdarzeń
  • Kubeł zimnej wody
  • Just Easy
  • .
  • Rody Krwi
  • sumer
  • Filmoteka Białego Rycerza
  • Życie W Kuchni
  • Człowiek Renesansu
  • BS lepsze niż Vitalia!
  • Okiem borderki, czyli świat z innej perspektywy
  • Blog Dzika
  • Podglądam siebie.
  • Światłopułapka
  • Wzloty i upadki ducha
  • Złote myśli Sary.
  • ezo
  • La chica loca
  • nowy rok numerologiczny rozpoczety
  • 30 dniowe wyzwanie.
  • 1
  • "Jak się przewróce to ja się za swoje przewrócę"
  • Coś Więcej...
  • Kobieta to rarytas dla bogaczy.
  • Narkonauta
  • Casual Gentleman
  • Luźne przemyślenia Ksantiego
  • .
  • Dziennik rozwojowy
  • Studęt tłumaczy
  • antymatrixman
  • Rapke
  • Między ziemią a piekłem czyli ile kosztuje spełnianie marzeń.
  • Archiwa Miraculo
  • IBS/SIBO - moje zmagania z chorobą
  • Wielka ucieczka z więzienia "Przeciętność"
  • Chore akcje z mojego poje*anego życia
  • Czas zapłaty
  • Jan Niecki - manosfera
  • Miejsce ulotnienia dla zbyt dużego ścisku pod kopułą
  • Z Przegrywu do Wygrywu
  • Droga do Zwycięstwa
  • Nerwica, lęki, pogadajmy.
  • Wewnętrzna stabilizacja świadomego mężczyzny
  • Baldwin Monroe...na płótnie
  • moj pulpit
  • Dobry, zły i brzydki
  • Różności
  • Uśmiechnięta (p)ironia
  • Instrukcja życia w systemie...
  • Orszak Trzech Króli
  • Human LATA - Od zera do ATPL'a.
  • Niezapominajka
  • Niezapominajka
  • Ozór na szaro
  • PsYCH14trYK
  • (...)
  • boczkiem przez życie
  • Ze szczura w Kruka (PuA, rozwój osobisty i duchowy)
  • Ozór na szaro.
  • Strumień świadomości
  • Przygody faceta w prawie średnim wieku
  • :-)
  • Esej - jaki jest i powinien być cel życia ludzkiego?
  • Eksponowanie kreatywności.
  • W samo okienko
  • Saturn i co dalej?
  • Zapiski
  • Jakie są korzyści z skontaktowania się z profesjonalną firmą w celu dochodzenia odszkodowania za poniesione straty?
  • Bruxawirus
  • Redpill
  • Naukowy blackpill
  • Czy to friendzone?
  • Jak żyć ?
  • Jak żyć, Panie Premierze?
  • Żywot wieśniaka poczciwego
  • Jack Hollywood
  • Analconda
  • smerfiBlog
  • Dzień, w którym przestałem być nieśmiały.
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • O podróżach
  • Młodzi samcy w równowadze Blog
  • Klub muzyków i kompozytorów (muzyczny) Blog muzyczny
  • Red Pill Blog Redpill

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Miejscowość:


Interests

  1. Jak Wam się podobał wczorajszy wywiad z Putinem? Jak Wam się podoba rosyjska wizja świata oraz rosyjska wersja historii w której to Polska kolaborowała z Hitlerem i jest bezpośrednio odpowiedzialna za wybuch II wojny światowej? Poniżej nagrania oficjalne oświadczenie Naszego MSZ w sprawie sprostowania tych kłamstw. A może uważacie że Putin ma rację a to Nasza historia jest zakłamana? Jest na forum mnóstwo rusofilów pałujących się do Rosji, Putina i wszelkiej maści autorytaryzmów a jednocześnie ponad wszystko ceniących sobie swoją wolność, zupełnie nie widząc że to się nawzajem wyklucza. Oświadczenie MSZ ws. 10 kłamstw prezydenta Władimira Putina nt. Polski i Ukrainy, których nie prostował Tucker Carlson (wywiad z dnia 8 lutego 2024 r.) Polska współpracowała/kolaborowała z hitlerowskimi Niemcami. Przed II wojną światową polska dyplomacja starała się utrzymywać dobrosąsiedzkie relacje z Niemcami. Nie było mowy o wejściu Polski w jakikolwiek sojusz militarny z Hitlerem. Polska w okresie międzywojennym znajdowała się między dwoma agresywnymi sąsiadami: Niemcami i Rosją, które nie uznawały w praktyce prawa narodu polskiego do samodzielnego państwa. W Berlinie w 1934 roku została podpisana polsko-niemiecka deklaracja o niestosowaniu przemocy, która miała gwarantować rozwiązywanie sporów środkami pokojowymi. Ale wcześniej, w 1932 roku, podpisany został analogiczny pakt o nieagresji z ZSRS. Polacy zmusili Hitlera do rozpoczęcia z nimi II wojny światowej. Dlaczego Polska rozpoczęła wojnę 1 września 1939 roku? Była niechętna do współpracy. Hitlerowi nie pozostało nic innego w realizacji swoich planów [jak] zacząć od Polski. II RP odrzuciła żądania Hitlera, a także propozycję sojuszu polsko – niemieckiego wymierzonego w ZSRS. To hitlerowskie Niemcy i władze sowieckie 23 sierpnia 1939 roku podpisały porozumienie przeciwko Polsce (tzw. pakt Ribbentrop – Mołotow), które umożliwiło Niemcom przeprowadzenie agresji na Polskę 1 września 1939 roku. Rosja sowiecka i hitlerowskie Niemcy zgodnie współpracowali do czerwca 1941 roku. Polska stała się ofiarą polityki prowadzonej wobec Czechosłowacji, ponieważ na mocy słynnych protokołów Ribbentrop-Mołotow część tych terytoriów przypadła Rosji, w tym Zachodnia Ukraina. Polska nie brała udziału, ani nie była stroną Układu Monachijskiego (30 września 1938 roku), który de facto mocno ograniczał suwerenność Czechosłowacji. Polskie żądania dotyczące Zaolzia zostały wysunięte po podpisaniu Układu Monachijskiego. W ten sposób Rosja, pod nazwą Związku Radzieckiego, powróciła na swoje historyczne terytoria. ZSRS wcielił tereny wschodnie II RP w wyniku agresji zbrojnej (17 września 1939 roku) w momencie kiedy Polska walczyła z inwazją niemiecką. Był to cios w plecy zadany polskiemu państwu. Przeprowadzone przez Sowietów tzw. referenda ludowe na polskich kresach zostały przeprowadzone w atmosferze terroru i fałszerstw. Lwów oraz tereny ówczesnych województw lwowskiego i stanisławowskiego (dzisiejsza Zachodnia Ukraina) nigdy nie należały do Imperium Rosyjskiego. Wileńszczyzna również nie była historycznie częścią Rosji. Ukraina to de facto sztuczny twór stworzony przez Lenina i Stalina. Współczesna Ukraina jako państwo powstała dzięki ukraińskiemu ruchowi narodowemu. Bolszewicy jej nie stworzyli a jedynie podbili część jej terytorium czyniąc z niej jedną z radzieckich republik. Ukraina powstała dzięki woli samych Ukraińców. Lewy brzeg Dniepru, łącznie z Kijowem, to historycznie ziemie rosyjskie. Kijów – był stolicą historyczną Rusi, a Moskwa wówczas nie istniała. W 1991 roku Ukraina stała się niepodległym państwem z międzynarodowo uznanymi granicami. Idea Ukraińców jako odrębnej nacji pojawiła się w Polsce. Proces samookreślenia się Ukraińców jako odrębnej grupy etnicznej odbywał się równolegle z analogicznymi procesami zachodzącymi w XIX-wiecznej Europie. Nikt sztucznie nie „wymyślił” narodu ukraińskiego. Na terytorium Ukrainy tworzono bazy NATO. Na terytorium Ukrainy nie ma baz NATO. W Ukrainie dwukrotnie doszło do zamachów stanu, których celem było sztuczne zerwanie więzi z Rosją. W Pomarańczowej Rewolucji naród ukraiński nie zgodził się na fałszerstwa wyborcze. Organizacja kolejnej tury głosowania pozwoliła wyłonić prezydenta Wiktora Juszczenkę, który faktycznie zdobył większość głosów. Po Rewolucji Godności w wyborach prezydenckich demokratycznie zwyciężył prezydent Petro Poroszenko. W 2014 roku Moskwa zmuszona była wziąć Krym w obronę ponieważ był zagrożony. W 2014 roku nie było żadnego zagrożenia dla Krymu. Rewolucja Godności doprowadziła do zmiany władzy pokojowo, na drodze demokratycznych wyborów. Rosyjskie „zielone ludziki” pojawiły się na Krymie by zdestabilizować sytuację w Ukrainie.
  2. Przypadkiem w innym miejscu natknąłem się na ten klasyczny cytat z hagiografii J.Kaczyńskiego i chociaż znany mi od dawna, znowu się uśmiechnąłem widząc go. Mimo, że wywołuje ambiwalentne odczucia. ? Ta wypowiedź pochodzi z 1993r. Czas na zmiany” to książka autorstwa Jarosława Kaczyńskiego. Lider Prawa i Sprawiedliwości opowiada w niej m.in. o tym, co tak naprawdę sądzi o Polakach. Cytaty, które zasługują na największą uwagę, postanowiła przypomnieć wszystkim Hanna Lis. Popularna dziennikarka zrobiła to za pośrednictwem swojego oficjalnego twitterowego konta. Pod jej wpisem pojawiła się lawina komentarzy, nic dziwnego słowa polityka wzbudzają ogromne kontrowersje. Nie jestem zwolennikiem tego, co proponują konserwatyści z ZChN, czyli powrotu do rodziny tradycyjno patriarchalnej, z ostrym podziałem zadań między współmałżonków, z niepracującą żoną otoczoną masą dzieci. To nie jest model możliwy do zaproponowania współczesnemu społeczeństwu. Nawiasem mówiąc, szczególnie w Polsce, gdzie co drugi mężczyzna jest mizernym pijaczyną i stawianie na niego jest nierokującym powodzenia przedsięwzięciem. To smutne, ale taka jest nasza rzeczywistość. Na prowincji, w niektórych rejonach Polski, króluje ogromnie degradujący model życia. Mówiąc żartem, często wychodka nie ma, ale video musi być. Wyróżniamy się w Europie liczbą magnetowidów. Ludzie pracują, jeżeli jeszcze jest praca, wracają do domu, piją wódkę i oglądają „pornosy”. Robią to też dzieci – mówił Kaczyński. Źródło przypadkowe, pierwsze z brzegu, ten sam cytat pojawiał się w wielu innych miejscach. https://netinfo24.pl/2020/02/02/kaczynski-o-polakach-nie-ma-dobrego-zdania-szokujacy-wywiad-co-drugi-mezczyzna-jest-mizernym-pijaczyna/
  3. Komentarze też ciekawe a zwłaszcza feminazistek. Co o tym sądzicie?
  4. Widzę, że jest bunt przeciwko nowemu redaktorowi/ekipie [nie wiem dokładnie] która zaczęła kręcić się przy bohaterach Szkolnej 17 wśród starych zwolenników, jednak ten materiał jest jakiś taki refleksyjny i nostalgiczny. Jako przerywnik od bardziej typowego dla tego universum klimatu nawet ciekawe. Nie myślałem, że Major kiedyś wywoła we mnie takie emocje, chociaż wiadomo jaki jest Major, to jest po prostu Major. ? Prawdopodobnie nie bez powodu skończył w takim punkcie w jakim jest i trochę koloryzuje przeszłość, jednak można obadać.
  5. Jak wypadł Waszym zdaniem? Bo według mnie świetnie.
  6. Polski ambasador wylądował na dywaniku w chińskim MSZ po opublikowaniu w serwisie YouTube audycji "Idź Pod Prąd", w której Chojecki zapowiedział jakoby z okazji 100 rocznicy odzyskania niepodległości, Polska jako państwo popierała niepodległościowe dążenia Tajwanu. https://www.onet.pl/?utm_source=wiadomosci_viasg&utm_medium=nitro&utm_campaign=allonet_nitro_new&srcc=ucs&pid=001eca43-0501-47d3-8479-9e5ce2104b09&sid=b177a2c9-166f-4113-9b28-185bbe554807&utm_v=2&fbclid=IwAR3X-Y7QifoaUmgUwcYEkbjPNewXtabsZBVsEGJfT2Uv2XOWJu9X2kS7k5I http://www.globaltimes.cn/content/1125229.shtml?fbclid=IwAR0mkiq_fivkeZII32CE169BB9tV9T-LRPjgv4_yzTSNWfIVOFDWB-IOZGQ Kanał z Lublina, który ogląda kilka tysięcy ludzi regularnie jest odwiedzany przez chińskich agentów. Patrząc na to, że są tam... to mogą być dosłownie wszędzie. Pozdrawiam ziomków z Chin.
  7. Cześć Właśnie obejrzałem sobie wywiad z Łysym z Brazzers. A natrafiłem na ten trop oglądając filmik Piotra Marszałkowskiego na temat porno Odnośnie Łysego to sprawia wrażenie bardzo pozytywnego i zabawnego gościa. W wywiadzie opowiada między innymi o tym, że ma dziewczynę, miał szczęśliwe dzieciństwo i żyje obecnie tak jak chce. Btw. prowadzi vlogi ze swojego życia Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale chyba jest veganem. Opowiada też o swojej łysinie (zaczął łysieć po 20stce).
  8. https://wpolityce.pl/polityka/391301-biedron-zalozy-partie-i-uderzy-w-po-i-nowoczesna-moze-powinienem-skupic-sie-na-zbudowaniu-nowej-oferty-politycznej Co o tym sądzicie? Piszcie Sądzicie, że podzieli los partii Razem? Wybór między PiS a Platformą Obywatelską to żart z inteligencji Polaków — mówi „Wysokim Obcasom” Robert Biedroń, prezydent Słupska, działacz lewicowy. Jak przekonuje były poseł, sam nie ma na dziś planów udziału w wyborach samorządowych. Kibicuję wszystkim kandydatom, którzy dadzą warszawiakom realną alternatywę poza POPiS-em. (…) Nie przysięgałem Słupskowi wierności do śmierci, wiadomo, ale na pewno nie mam planów, żeby skakać teraz z miasta do miasta — czytamy. Potwierdzają się jednak plotki i spekulacje, według których Biedroń lada moment ma ogłosić start nowej partii politycznej. Skąd ta pewność, że marzę o zostaniu prezydentem Warszawy czy Polski? Czy to są stanowiska, które pozwolą zmienić nasz kraj tak, jak bym tego chciał? Może zamiast śnić o prestiżowych funkcjach, powinienem skupić się na zbudowaniu nowej, prospołecznej oferty politycznej? Może trzeba zaproponować Polsce nowy sposób uprawiania polityki? To wydaje mi się bardziej potrzebne — tłumaczy polityk lewicy. Zanosi się zatem na scenariusz, w którym partie opozycyjne będą miały dodatkowego rywala - z lewej strony. Katarzyna Lubnauer i Grzegorz Schetyna mogą mieć problemy…
  9. Rafatus da wywiad w "NIE", a za 2 tygodnie będzie u niego TVN oraz da wywiad dla Newsweek'a Rafatus pnie się po szczeblach sławy niczym Spider-Man po wieżowcu Piszcie co sądzicie na ten temat
  10. https://apynews.pl/radoslaw-kotarski-ksiazka-ile-zarobil Radosław Kotarski jest założycielem kanału Polimaty na YouTube, prowadzącym programu "Podróże z historią" emitowanego w telewizji i autorem dwóch popularnych książek - "Nic bardziej mylnego" i "Włam się do mózgu". W najnowszym wywiadzie Michała Szafrańskiego Radek ujawnia, ile zarobił na wydaniu książki. Te liczby są imponujące! Najnowszy film na kanale "Jak oszczędzać pieniądze" to właśnie wywiad na temat self publishingu, czyli samodzielnego wydawania książki, bez pomocy wydawnictwa. Gościem programu był Radosław Kotarski, który zainspirowany wydaną przez Michała książką postanowił również wydać własną pozycję samodzielnie. Dzieło Radka okazało się bestsellerem i obowiązkową lekturą dla wszystkich, którzy chcą się skutecznie uczyć. A człowiek przecież uczy się całe życie. Twórca przyznaje, że już wielokrotnie przekonał się o skuteczności rad zawartych w swojej książce od widzów, którzy wysyłają mu podziękowania za osiągnięte sukcesy. Tutaj możecie obejrzeć wywiad, o którym mowa: W wywiadzie Radosław Kotarski przyznał, że na wydaniu 3 książek, które sprzedały się w ogromnym nakładzie liczącym ponad 115 tysięcy egzemplarzy w 4 miesiące zarobił 7 milionów złotych! Taki dochód robi ogromne wrażenie, lecz nie ma co się dziwić - Radek zapracował sobie na takie wyniki. Książki z jego wydawnictw są dopracowane pod każdym względem - pięknie wydane, a w środku znajdziemy wiele zdjęć i kolorowych notatek. Wszystkie podane metody w "Włam się do mózgu" zostały przetestowane na skórze autora zanim zostały opublikowane. Podczas pisania książki Radek nauczył się języka szwedzkiego, by potwierdzić skuteczność przekazywanych porad. I właśnie za tę jakość ludzie są gotowi wydawać swoje pieniądze.
  11. Oto długo oczekiwany wywiad z uczestnikiem "Mistrzowie Podrywu" Czy coś się realnie zmieniło w twoich kontaktach z kobietami? Jeśli tak, to co? Powiem ci szczerze, że przestałem być takim pijaczkiem, który chodzi i pod wpływem alkoholu zaczepia dziewczyny. Mimo to nadal lubię wypić, jest mi wtedy lżej. A czy coś się zmieniło w twoim zachowaniu? Jakiś konkretny przykład? Dużo się zmieniło, teraz na przykład nie mam problemu w momencie, gdy jakaś dziewczyna się do mnie uśmiecha. Mogę bez problemu zagadać do niej jakimś głupim tekstem, typu „Czemu się ze mnie śmiejesz?” albo coś w tym stylu. Czyli zyskałeś pewność siebie? Tak. Można powiedzieć, że jest dużo większa, niż przed programem. Nauczyłeś się tam jakichś technik podrywu? Czy autentycznie widzisz jakąś zmianę w tej materii? Powiem ci, że dużo mi dały takie doświadczenia mentalne, zmieniłem podejście do siebie samego. Nauczyłem się zrzucać z siebie emocje - gniew czy inne negatywne uczucia. Było w programie ćwiczenie pomagające w tym, nie pamiętam jego nazwy, ale staram się je stosować po dziś dzień. Rozumiem. Kobiety w programie były ustawione czy był to raczej spontan? To akurat był spontan, chociaż pewne dziewczyny, na przykład te które gdzieś tam siedziały na krzesłach, były ustawiane, ale sam do końca nie mam pewności jak to było. Jednak takie spotkania, jak na przykład na Patelni w Warszawie – no, to było realne, spontaniczne i naturalne. Czyli dopiero później dziewczyny były pytane o zgodę na wykorzystanie nagrań w programie? Oczywiście. Czy twoim zdaniem dwutygodniowe szkolenie może przynieść trwałe efekty? Czy ktoś kto nic nie wie o kobietach i przejdzie taki trening ma szansę zostać skutecznym podrywaczem? Powiem ci, że dla takiego mężczyzny, który siedzi przed komputerem i nie ma styczności z kobietami, nie da to za dużych efektów. Coś tam na pewno pomoże, ale nie liczyłbym na wiele. Czyli mistrzem nie będzie? Nawet paziem mistrza nie będzie. Czy słyszałeś o książce „Gra” Neila Straussa? Sama jej nie znam, ale to jest chyba coś na temat psychiki kobiet. Czy czytałeś w ogóle jakieś książki na temat podrywu? Powiem ci, że kobiecego mózgu nie zrozumiesz. Nigdy w życiu nie zrozumiesz. To znaczy, że nie czytałeś żadnych artykułów ani książek o kobietach? Nie, bo dla mnie to jest irytujące – pierdolenie o Chopinie, gadka szmatka. Tak naprawdę kobieta każda jest inna. Uważasz, że te książki nie mają sensu i nie ma żadnego uniwersalnego sposobu na podryw? Nie no, na pewno w jakimś tam stopniu sens mają, ale nie czytałem żadnej takiej publikacji. Zdarzyło mi się czytać coś autorstwa Adepta, może parę stron. Powiem szczerze, że wolałem korzystać z własnych doświadczeń. Oznacza to, że twoje umiejętności wzięły się z doświadczenia, a nie z cudzych porad? Sam się wszystkiego nauczyłeś? Zgadza się. Ok, kolejne pytanie – skąd masz pieniądze? Yyy, kiedy? No nie wiem, na forum ktoś zadał takie pytanie. Wydaje mi się, że kogoś ciekawi, czy udało ci się coś zarobić dzięki udziałowi w programie. Aaaa. To, szczerze mówiąc wam powiem, że przeżyłem tam zajebiste chwile i z chęcią przeżyłbym to jeszcze raz, ale tym razem za pieniądze, hehe. Jak odbierają cię ludzie po emisji programu? Czy jesteś rozpoznawany? Jak reagują znajomi, czy zauważyłeś jakąś różnicę w ich zachowaniu? Są znajomi, którzy mówią do mnie „Hollywood”. W czasie, gdy pracowałem na stacji benzynowej niejednokrotnie zdarzyło mi się zostać rozpoznanym przez nieznajomych – było to dla mnie zadziwiające doświadczenie. Pytano mnie na przykład „to jak to jest z tym alkoholem, pije pan dalej czy już nie?” na co odpowiadałem „Panie, a weź pan, kurde, nie pij”. Zdarza się też, że jestem rozpoznawany przez przechodniów na ulicy. Zazwyczaj jesteś odbierany pozytywnie czy zdarzają się negatywne reakcje? Wszystko pozytywnie, jak najbardziej. Zdarza się, że ludzie chcą się ze mną napić. Następne pytanie od forumowicza brzmi - po co ci to całe podrywanie? Nie wiem, do programu poszedłem dla rozrywki. Zrobiłem to, bo chciałem spróbować czegoś nowego. Ale ogólnie podrywanie, jako czynność, jest dla ciebie czymś w rodzaju hobby? Nie, wątpię. To znaczy, że bardziej zależało ci na nowych doświadczeniach, a nie na uzyskaniu tytułu mistrza podrywu? Nie chodziło o wyrywanie lasek jedna za drugą? Dokładnie. Udało mi się, dostałem się - no to wystartowałem. Chciałem przeżyć przygodę. Jaką największą lekcję życiową wyniosłeś z tego programu? Co najbardziej zapadło ci w pamięć? Faza. Gruby melanż. A co cię najbardziej zaskoczyło? Emocjonalne reakcje facetów. Szczególnie opowieść jednego z kolegów, który został potrącony przez samochód, a po przyjściu do domu dostał lanie od ojca. Byłem zszokowany, że ten chłopak był w stanie opowiedzieć o tak traumatycznym i osobistym wydarzeniu ze swojego życia. Myślę, że nigdy wcześniej o tym nie mówił publicznie. Zrobiło to na mnie duże wrażenie. To była wasza prywatna rozmowa, czy zostało to wyemitowane w programie? Zostało to wyemitowane w programie. Czyli zaskoczyła cię otwartość niektórych mężczyzn? Tak. Szczerość to rzadkość w naszych czasach. Jaki miałeś stosunek do relacji damsko-męskich przed udziałem w programie, a jaki masz po nim? Czy inaczej podchodzisz do związków? Nie, nigdy nie zmieniłem swoich poglądów w tej materii. Ważna jest dla mnie szczerość, lojalność i miłość. Przed programem uważałeś, że związki mają sens, że miłość istnieje i nadal tak myślisz? Czasami myślę, że miłość nie istnieje, szczególnie kiedy pokłócę się z dziewczyną. Ale program nie wpłynął postrzeganie miłości i związku z kobietą? Nie zniechęcił cię? No cóż, raczej nie. Program nie miał związku z tym tematem. Bardziej chodziło mi to, by zobaczyć jakie podejście do relacji damsko-męskich mają inni faceci. Bo dla mnie osobiście podryw nigdy nie był problemem. Za to najbardziej stresujące są dla mnie sytuacje, kiedy moja kobieta okazuje mi zazdrość. Na przykład kiedy jesteśmy w obecności jej koleżanek, często mnie komplementują, mówią mi że jestem przystojny. Jest mi wtedy strasznie głupio, bo widzę jak bardzo to denerwuje moją dziewczynę. Uważasz, że komplementują cię ze względu na twój udział w „Mistrzach podrywu”? Nie wydaje mi się. Czy byliście w związku już w czasie trwania programu? Nie, absolutnie. Poznaliście się po programie? Myślisz, że to twój występ w telewizji mógł wpłynąć na to, że zostaliście parą? Znaliśmy się już przed programem. Nie sądzę, by mój udział w nim mógł mieć jakiś wpływ na nasz związek. Jak uważasz, jakie miałeś słabości w temacie podrywania? Powiem tak – weź i pójdź trzeźwy gdzieś do klubu... Czyli musiałeś pójść trzeźwy do klubu i to było dla ciebie wyzwaniem? Dla mnie to była ostra bania. Zauważyłem, że dla wielu osób to jest ogromna bariera. Ludzie przyzwyczaili się do tego, że pod wpływem alkoholu jest łatwiej. Zazwyczaj to wygląda tak, że zbieramy się ekipą, balujemy i wtedy idziemy razem na dyskotekę. Fakt, że w programie musiałem flirtować i zagadywać dziewczyny na trzeźwo bardzo mi pomógł. Początkowo był to straszny schiz. Teraz jakbyś miał iść gdzieś bez alkoholu to poradziłbyś sobie, podszedłbyś do dziewczyny? Poszedłbym najarany, hehe. Bardzo dziękuję za rozmowę. Dziękuję i pozdrawiam wszystkich użytkowników forum www.braciasamcy.pl .
  12. Mimo, że wywiad pozostawia lekki niedosyt, myślę że jednak warto dla paru przemyśleń nabić GW trochę wejść. Ex-muzułmanin z Egiptu, mieszkający od dwóch lat w PL o biblii, koranie, islamie, uchodźcach z własnej perspektywy ateisty: http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,22461241,mam-na-imie-ahmed-nie-wierze-w-boga-boje-sie-ekstremistow.html
  13. Rafonix wyśmiewa film Daniela na filmie Rocka.
  14. Zastanawialiście się kiedyś kim będzie mężczyzna wykreowany przez feministki? Jak będzie wyglądał? Jak będzie się zachowywał? Jakie wartości będzie wyznawał? Polecam zobaczyć ten film. Ten chłopak w koronie i okularach to produkt feministycznej propagandy tworzącej facetów-wymoczków, metroseksualnych, bardziej kobiecych niż męskich. Taki facet ma nikłe szanse na seks z samicą, chyba że z jakąś desperatką choć i tutaj mogą być problemy, gdyż kobiety traktują takich facetów z pogardą i im matkują. Możliwy jest "Sneaky Fucker" chociaż i tu miałbym wątpliwości i bardziej skłaniał się ku biseksualnym o ile nie homoseksualnym zapędom takich zniewieściałych kolesi. Taki facet wspiera inicjatywy prokobiece nie widząc zupełnie, że działa jednocześnie przeciw własnej płci i nie dba o swoją męskość, którą już dawno utracił. Jest jedynie narzędziem w rękach kobiet, które wykorzystują go do swoich celów. Taki facet nie ma własnego zdania i jedynie mówi to co kazały mu jego matkujące koleżanki. Nie potrafi się postawić kobiecie i bezdyskusyjnie zgadza się na ich zdanie. One mu rozkazują, a on spełnia te rozkazy. Zarówno fizycznie jak i psychicznie przypomina bardziej kobietę niż mężczyznę. Oto kim stanie się nasza płeć jeśli nie zacznie działać w przeciwnym kierunku - antyfeministycznym i antymarksistowskim. Musimy rozwijać swoją męskość i wspierać się wzajemnie każdego dnia by nie zostać pokonanym, a następnie zniewolonym przez utopijny matriarchat. Walkę o swoją męskość zacznijmy już dziś bo wróg nie śpi i działa przeciwko nam. Każdy odwlekany dzień to ich zwycięstwo ze względu na naszą bierność. Do dzieła !
  15. Cześć Bracia. Natrafiłem na artykuł, gdzie był przeprowadzony wywiad z blogerem od spraw rozwoju męskości. W wywiadzie uznał on, że kryzysu męskości wcale nie ma i niewiele się zmieniło jeśli chodzi o naturę mężczyzn. Uważa on też, że wychowanie mężczyzny przez partnerkę jest czymś naturalnym przy czym kobieta powinna traktować mężczyznę jak małego chłopca, ponieważ uznał on mężczyzn za "dzieci w duchu". Powiedział też, że fakt zmiany roli mężczyzn w społeczeństwie wcale nie jest, a wręcz przeciwnie dobry, ponieważ stawia on przed mężczyznami nowe wyzwania (czyli jego zdaniem nowe wyzwania, które narzucają feministki nie są złe tylko dobre ) Jego zdaniem mężczyźni są niedojrzali emocjonalnie i brakuje im opanowania (zabrał wady kobiet i wcisnął je mężczyznom ) Koleś ma prawie 250 tyś ludzi na swoim Fb i dalej karmi ich matrixowymi kłamstwami i jak w imię poprawności politycznej wspiera prokobiecy obraz rzeczywistości. Jednocześnie neguje on fakt istnienia kryzysu męskości co pewnie cieszy feministki, które chcą aby mężczyźni nie byli w stanie rozpoznać swoich problemów i nie mogli się pod tym kontem rozwijać. Inną ciekawą kwestią jest to, że wcale nie wspomniały o wpływie propagandy feministycznej skierowanej przeciwko mężczyznom. Jak widać matrix rzeczywistości oparty na marksizmie kulturowym kwitnie Pogrubiłem kluczowe wypowiedzi tego blogera, o których wcześniej wspomniałem A wy bracia co sądzicie na ten temat? link do artykułu - http://www.spidersweb.pl/2017/08/tomek-saweczko-wywiad.html treść artykułu: O rzekomym kryzysie męskości rozmawiam z Tomkiem Saweczko, prowadzącym bloga Facetem jestem i o siebie dbam, którego fanpage na Facebooku śledzi blisko 250 tys. osób. Tomek Saweczko (rocznik ‘87) to ekspert od wszystkiego, co dotyczy mężczyzn. Założył bloga, ponieważ ilekroć szukał w internecie jakichś informacji na temat kosmetyków czy mody, zawsze lądował na stronach dla kobiet. Natomiast gdy interesowała go tematyka psychologiczna, trafiał na „kołczów-oszołomów”. Był też niezadowolony jakością serwisów dla mężczyzn – począwszy od ich merytoryki, a skończywszy na bombardowaniu czytelników cyckami i furami. Z wykształcenia jest matematykiem, ale – jak sam mówi – nie skończył ze studiowaniem. Dokształcił się z obszaru chemii organicznej, fizjologii, anatomii i biochemii, żeby lepiej zrozumieć kwestie treningu siłowego i odżywiania. Owocem jego starań jest książka “Najpierw wiedza, potem rzeźba”, którą niedawno wydał. Na swoim blogu pisze m.in. o tym, jak dobrać fryzurę do kształtu twarzy, o odżywkach białkowych czy o uzależnieniu od masturbacji. W swoich artykułach Tomek naśmiewa się z tego, że niektórzy uważają, że na bycie gejem jest moda. Namawia do golenia włosów pod pachami, a także tłumaczy, że wandalizm na Marszach Niepodległości nie jest zachowaniem patriotycznym, ale raczej antypatriotycznym. Czy z nami, mężczyznami, dzieje się coś złego? Wychowanie dzieci nie spoczywa już tylko na barkach kobiet. Tak samo gotowanie nie jest zarezerwowane tylko dla nich. One robią kariery i spełniają się zawodowo. Oni przejmują część dawnych obowiązków dam – sięgają po fartuchy, wywieszają pranie, a po wyjściu na siłownię, gładzą deski do prasowania. Ksawery Tyzo, Spider’s Web: Czy jesteśmy świadkami kryzysu męskości? Tomek Saweczko: Bardzo sceptycznie podchodzę do sformułowań tego typu. Bo co ten kryzys męskości miałby znaczyć? Mam dość analityczny umysł i jeśli ktoś mówi mi o jakimś domniemanym zjawisku społecznym, to chciałbym poznać jakieś argumenty. O kryzysie męskości słyszałem wielokrotnie, w różnych mediach. Nigdy nie słyszałem jednak, na czym on ma polegać. Osobiście uważam, że to zwykły tematyczny zapychacz i nie sądzę, żeby męska natura tak bardzo zmieniła się na przestrzeni ostatnich dekad. Dalej kochamy walkę, rywalizację i wyzwania. Ale nie zaprzeczysz, że dzisiaj mężczyźni pełnią nieco inne role, niż wcześniej. To prawda, czasy się zmieniają, a przez to role społeczne ulegają zmianie. Ale nie nazwałbym tego kryzysem. Wręcz przeciwnie, bo zmiany te stawiają przed mężczyznami nowe wyzwania. A co ze słabymi fizycznie i chudymi facetami w rurkach? Faktycznie, często w kontekście kryzysu męskości wspomina się właśnie o nich. Ale moda to też pojęcie względne, spójrz, jak ubierali się zamożni mężczyźni np. w XVII wieku w Europie (o pudrowaniu się nie wspominając). To, jak postrzegamy męskość, jest bardzo mocno uzależnione kulturowo. Wiesz, jak wygląda rytuał inicjujący męskość u Aborygenów? Jednym z jego elementów jest nacięcie nożem penisa i jąder chłopca, który następnie musi stać przez kilka minut nad ogniskiem. Jeśli nie przejdzie tego rytuału, nikt nie uzna go potem za mężczyznę. Czyli nie obowiązuje nas żaden uniwersalny wzorzec, definicja męskości? Nie obowiązuje. Definicja męskości jest dokładnie taka, na jaką umówi się społeczeństwo. Mamy jakieś społeczne wyobrażenie wzorcowego mężczyzny, które ukształtowało się przez lata, ale ono nieustannie ewoluuje i przystosowuje się do nowych realiów. W takim razie, czy czegoś współczesnym mężczyznom brakuje? Jeśli czegoś, to dojrzałości emocjonalnej i opanowania. To ewidentnie widać, kiedy czyta się komentarze w internecie. Chociaż trudno mi powiedzieć, czy kiedyś mężczyźni byli w tym lepsi. Na pewno też nie potrafią przyznać się do tego, co ich gnębi. O wielu rzeczach wstydzą się mówić. O czym na przykład? O swoich niepowodzeniach, porażkach. O wszystkich sytuacjach, w których zawiedli, w ich mniemaniu, jako mężczyźni. I zarówno tyczy się to problemów z erekcją, jak i niespełnionych ambicji. Nie znosimy uczucia braku kontroli. Nie znosimy, kiedy jesteśmy potencjalnym pośmiewiskiem. Nie znosimy, kiedy jesteśmy postrzegani jako słabe jednostki. To chyba rzeczy, które najmocniej wchodzą facetom na ego. Jeśli mężczyzna ma okazać słabość, to zazwyczaj woli się zamknąć – dosłownie lub w sobie. W jednym ze swoich artykułów wytłumaczyłeś, dlaczego lepiej jest być facetem. Czy mógłbyś w takim razie wymienić również przywary, które się z tym wiążą? To wprawdzie był żartobliwy artykuł, który zawsze wrzucam na Dzień Chłopaka. Ale z byciem mężczyzną jest jeden zasadniczy problem: wiele się od nas wymaga. Mamy być: silni, opiekuńczy, niezawodni, odpowiedzialni, wierni, męscy. To spory balast psychiczny i pewnie dlatego tak trudno jest nam się przyznać do słabości, o czym wspomniałem wcześniej. I to jest chyba największa wada bycia facetem: wszyscy dookoła mówią nam, jacy musimy być i dumają nad tym, czy przypadkiem nie dopadł nas jakiś kryzys. Moim zdaniem twój blog jest swego rodzaju drogowskazem wskazującym mężczyznom, co robić, żeby ten cały balast psychiczny ich nie przytłoczył. Nie do końca tak bym to sformułował. W tekstach poświęconych psychologii staram się poruszać tematy, które są bardzo ważne dla mężczyzn, ale mało kto o nich mówi. Chociażby sama sprawa przeżywania rozstania lub radzenia sobie z toksycznymi związkami. Zawsze, kiedy wrzucam taki tekst na Facebooka, dostaję prywatne wiadomości z podziękowaniami. Wydaje mi się, że tymi tekstami po prostu dotykam tego, co wielu facetom leży na wątrobie. Więc nie nazwałbym mojego bloga drogowskazem, ja zwyczajnie pomagam zobaczyć to, czego albo sobie nie uświadamiamy, albo nie chcemy uświadomić. Wielokrotnie wychodzisz też naprzeciw uprzedzeniom i stereotypom. Jak na twoje teksty reaguje ta niereformowalna część internetu, która i tak wszystko wie lepiej? Cóż, ludzi można sprowokować do pisania głupot dosłownie czymkolwiek. Więc to nawet nie ma znaczenia, czy piszę o homoseksualizmie, czy o depilacji. Dla przykładu, jakiś czas temu wrzuciłem jeden z moich najważniejszych tekstów („Toksyczna miłość”). Potem musiałem czytać komentarze w stylu „miłości już nie ma, wszystkie i tak lecą na kasę”. Tutaj świetnie wpisuje się to, co powiedział kiedyś Stanisław Lem: „dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów”. A czy spotykasz się z objawami agresji w stosunku do ciebie? Rzadko. Choć faktycznie, obrażanie mnie w mało parlamentarny sposób nie tylko w komentarzach, ale też w wiadomościach prywatnych, nie jest dla mnie czymś niespotykanym. Wielu twórców internetowych nie może sobie poradzić z hejtem. Niejednokrotnie przez niego kończą swoją działalność. Przede wszystkim, hejtem teraz uzasadnia się każdy rodzaj krytyki. To takie słowo wytrych, które stosuje prawie każdy. Wiesz, niektórzy po prostu robią gównianą robotę i ludzie jasno im to komunikują. I każdy, kto działa publicznie, musi mieć świadomość, że naraża się na słuchanie opinii innych na swój temat. Nawet, jeśli część z nich będzie nienawistna. No tak, ale to może nieźle zdołować. Jak sobie z tym radzić? Ja wyznaczyłem sobie dość jasne reguły, których się trzymam i które pozwalają mi zapanować nad sytuacją. Jeśli ktoś przekroczy granicę, nie wchodzę z nim w dyskusję, ale natychmiast blokuję go. Inni blogerzy też powinni spróbować tak robić. Jednak, co istotne, to nie znaczy, że żyję pod jakimś kloszem. To nie jest tak, że krytyka czy hejt spływają po mnie jak woda po kaczym kuprze. W trakcie naszej rozmowy niewiele wspominaliśmy o płci pięknej, a jednak wywiera ona ogromny wpływ na facetów. Czy przekazałbyś kilka rad dla naszych czytelniczek, jak mogą pomóc swoim mężczyznom w byciu mężczyznami? Byłoby idealnie, gdyby panie potrafiły facetom odpuścić pewne błahostki i forsowały sprawy naprawdę ważne. Najlepiej – we w miarę zrozumiały sposób. My nie lubimy się domyślać, o co chodzi i nie służy nam suszenie głowy o sprawy małej wagi. Dla nas wynoszenie śmieci to problem marginalny. W duchu ciągle jesteśmy tylko chłopcami, którzy marzą o tym, żeby zmieniać świat. Jeśli kobieta chce wychować mężczyznę, to musi w jakimś stopniu traktować go jak chłopca i pozwolić mu pobawić się jego zabawkami, nawet jeśli ten czasem nabrudzi.
  16. Cześć Bracia. Natrafiłem na pewien artykuł w którym wypowiada się były dżihadysta. Co o tym sądzicie? Czy to pokazuje, że najlepszą bronią przeciw radykalnemu Islamowi jest zaspokojenie seksualne potencjalnych terrorystów? Teraz słowa tego uchodźcy sprzed 1,5 roku o "pełnych jądrach" i zamawianiu prostytutek mają zupełnie inne znaczenie. link do artykułu: https://www.wprost.pl/swiat/10071122/Byly-dzihadysta-o-terrorystach-Wielu-z-tych-chlopakow-po-prostu-potrzebuje-dziewczyn.html treść artykułu: – Widzi się to, gdy chodzi o białych rasistów, dżihadystów czy zwykłych maczo. Tą ideą jest przekonanie, że przemoc czyni cię silnym. A jeszcze ponad tym jest zabijanie w imieniu Allaha – mówił na antenie Fox News Mubin Shaikh, były dżihadysta. Mężczyzna, który w przeszłości sympatyzował z islamskimi radykałami, tłumaczył, że dyżurnym żartem jest to, że wielu terrorystów „po prostu potrzebuje dziewczyn”. Jego zdaniem tkwi w nim ziarno prawdy. – Nie staram się minimalizować problemu ani wybielać tych ludzi. Ale rzeczywistość jest taka, że u źródeł problemu leży natura i wychowanie. Nienawiść jest czymś wyuczonym, a tego, czego można się nauczyć, można się też oduczyć – przekonywał mężczyzna w ekskluzywnym wywiadzie dla Fox News. Shaikh został zaproszony do studia w sobotni wieczór, by skomentować czwartkowe zamachy w Katalonii. W stolicy regionu, Barcelonie, w ataku terrorystycznym zginęło 13 osób, a około 100 zostało rannych. Po kilku godzinach w oddalonym o około 100 km nadmorskim Cambrils policjanci zastrzelili 5 terrorystów, którzy chcieli powtórzyć scenariusz z Barcelony. Śmierć poniosła tam także jedna z zaatakowanych osób, kilka zostało rannych. Zdaniem byłego dżihadysty, motywacją sprawców zazwyczaj jest żal. Nienawiść terrorystów do przedstawicieli zachodniej cywilizacji jego zdaniem wzbudza fakt, że czują się oni marginalizowani.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.