Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zdrada' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Lektura Obowiązkowa - nie tylko dla nowego użytkownika
    • Regulamin Forum
    • Jak kupić książki, nagrania i złożyć dotację
    • FAQ - poradniki, pytania i odpowiedzi
    • Przedstaw się
  • Rozwój - przejmujemy władzę nad światem :>
    • Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
    • Rozwój idei Forum
    • Radio Samiec!
    • Czasopismo
    • Dotacje
    • Ważne!
  • Klub Weterana
    • Zasłużona Starszyzna
  • Relacje męsko-damskie i nie tylko
    • [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
    • Na linii frontu - podrywanie.
    • Seks
    • Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
    • Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
    • Sprawy rodzinne i dzieciaki
    • Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
    • Mądry Mężczyzna po szkodzie.
    • Ściana hańby
  • Zaburzenia emocjonalne, psychiczne Pań i Panów
    • Borderline
    • Narcyzm
    • Depresja
    • Pozostałe zaburzenia
  • Męskie i niegrzeczne sprawy
    • Samodoskonalenie i samowychowanie
    • Bad Boy
    • Hajs i inne dobra materialne
    • Wtopy i upokorzenia
  • Youtube - ciekawostki, dramy, informacje, nowinki
    • Niekonwencjonalni youtuberzy
    • Zagraniczni youtuberzy
    • Kanały sportowe
    • Konwencjonalni youtuberzy
  • Sport i zdrowie
    • Sport
    • Zdrowie fizyczne i psychiczne
  • Polska i świat
    • Co w zagrodzie i za miedzą
  • Przetrwanie, apokalipsa, preppersi
    • Survival w mieście
    • Survival w terenie
    • Przydatne umiejętności
    • Zestawy ewakuacyjne
    • Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
    • Broń i narzędzia
    • Apteczki, zestawy medyczne, pierwsza pomoc, higiena
    • Schronienie, domy, bunkry, ziemianki
    • Urządzenia, pojazdy, gadżety
    • Książki, opracowania, podręczniki, artykuły, wiedza - związane z survivalem
    • DIY, "patenty", life hacki
  • Motoryzacja i Technologie
    • Wszystko co jeździ, pływa i lata.
    • Komputery
    • Technika i sprzęt
  • Hobby
    • Zainteresowania
    • Hobby i twórczość
  • Duchowość
    • Nie samym ciałem człowiek żyje
  • Rozmowy przy wódce
    • Flakon, kielon i zagrycha
  • Rezerwat dla Kobiet
    • Dlaczego tak?
    • Bara-bara
    • Wokół domowej 'grzędy'
    • Bóg stworzył kobietę brzydką, więc musi się ona malować.
    • Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
    • Kobiecy kącik 'kulturalny'
  • Domowa grzęda
  • Samczy Mobil Klub HydePark- zbiór tematów niepasujących do pozostałych kategorii
  • Samczy Mobil Klub Rowery
  • Samczy Mobil Klub Powitalnia
  • Samczy Mobil Klub Zabezpieczenia przed miłośnikami cudzej własności.
  • Samczy Mobil Klub Samochody
  • Samczy Mobil Klub Latadła:szybowce, śmigłowce, rakiety, balony :)
  • Samczy Mobil Klub Motocykle
  • MacGyver a GADGETY MĘSKIE : ......?
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • IT Linux
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • Klub poligloty Jaki język
  • NAUKA - SCIENCE Wprowadzenie do Metodologii Naukowej
  • Klub Pasjonatów Futbolu Reprezentacja Polski
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ekstraklasa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka klubowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka międzynarodowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ogólne
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji s
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji 50 powodów aby porzucić pornografię
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Odwyk Piotra i nowe lepsze życie
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji NOFAP - Odwyk od A do Z
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Co robić by Nofap się udał?
  • Klub Wschodnioazjatycki Ogólne
  • Klub Wschodnioazjatycki Korea
  • Klub Wschodnioazjatycki Chiny
  • Klub Wschodnioazjatycki Japonia
  • Klub Wschodnioazjatycki Mongolia
  • In web development Przydatne linki
  • In web development Mam problem

Blogi

  • Blog Ruchacza
  • Critical Thinking
  • Pan Kabat Blog
  • Bacy
  • Paweł z N.
  • Silvia
  • Blogosfera Vincenta
  • 105 kg skurwysyna
  • Droga do męskości
  • „Sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz.”
  • RysiekBlog
  • PZK
  • Aroxblog
  • Zasady Drugiej Strony Lustra
  • Prywatne zapiski Leona
  • Self Blog
  • friendship
  • redBlog
  • OpenYourMind
  • kootasBlog
  • Blog
  • The Samiec Post
  • TradeMe
  • Zapiski Eldritcha
  • Blog Chłopaka na Testosteronie
  • nowhereman80
  • ALPHA HUMAN
  • Myśli bieżące - filozoficznie ...
  • Samczym okiem
  • Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
  • Ryśkowe szaleństwa.
  • Spira - żeby wygrać, trzeba przegrać
  • Scarcity of Knowledge
  • Throat full of glass
  • .
  • listy do dusz
  • Cytaty ważne i więcej ważne
  • Różne wypociny EjczFajfa
  • Moje przemyślenia
  • Blog Duńczyka
  • Podkręcili mi śrubkę!
  • Pułapki i kruczki
  • Jak działa rzeczywistość i kim jesteśmy - rozważania
  • TOALSWAHCADTLKCAFG
  • Arasowy blog postrzegania subiektywnego
  • Otwórz Oczy
  • Bez litosci
  • Przelewanie mysli.
  • Blog Metodego !
  • Boks - kompletnego laika trening
  • New Day at oldschool
  • Moim okiem
  • Czerwony Notatnik
  • Świadomość,Świadomość,Świadmość
  • Human Design: self-study
  • TOP seriali telewizyjnych
  • Szkaradny's
  • Coś tu może kiedyś będzie.
  • Przebudzenie z Marixa
  • Cortazarski Blog
  • .
  • Indigo puff obraża nasze forum na streamie!!!!!!!!!
  • Blogowo
  • Analconda
  • danielmagical ...fenomen patostreemow
  • W poszukiwaniu prawdziwych emocji
  • "Rz"ycie
  • Always look on the bright side of life...
  • Za horyzontem zdarzeń
  • Kubeł zimnej wody
  • Just Easy
  • .
  • Rody Krwi
  • sumer
  • Filmoteka Białego Rycerza
  • Życie W Kuchni
  • Człowiek Renesansu
  • BS lepsze niż Vitalia!
  • Okiem borderki, czyli świat z innej perspektywy
  • Blog Dzika
  • Podglądam siebie.
  • Światłopułapka
  • Wzloty i upadki ducha
  • Złote myśli Sary.
  • ezo
  • La chica loca
  • nowy rok numerologiczny rozpoczety
  • 30 dniowe wyzwanie.
  • 1
  • "Jak się przewróce to ja się za swoje przewrócę"
  • Coś Więcej...
  • Kobieta to rarytas dla bogaczy.
  • Narkonauta
  • Casual Gentleman
  • Luźne przemyślenia Ksantiego
  • .
  • Dziennik rozwojowy
  • Studęt tłumaczy
  • antymatrixman
  • Rapke
  • Między ziemią a piekłem czyli ile kosztuje spełnianie marzeń.
  • Archiwa Miraculo
  • IBS/SIBO - moje zmagania z chorobą
  • Wielka ucieczka z więzienia "Przeciętność"
  • Chore akcje z mojego poje*anego życia
  • Czas zapłaty
  • Jan Niecki - manosfera
  • Miejsce ulotnienia dla zbyt dużego ścisku pod kopułą
  • Z Przegrywu do Wygrywu
  • Droga do Zwycięstwa
  • Nerwica, lęki, pogadajmy.
  • Wewnętrzna stabilizacja świadomego mężczyzny
  • Baldwin Monroe...na płótnie
  • moj pulpit
  • Dobry, zły i brzydki
  • Różności
  • Uśmiechnięta (p)ironia
  • Instrukcja życia w systemie...
  • Orszak Trzech Króli
  • Human LATA - Od zera do ATPL'a.
  • Niezapominajka
  • Niezapominajka
  • Ozór na szaro
  • PsYCH14trYK
  • (...)
  • boczkiem przez życie
  • Ze szczura w Kruka (PuA, rozwój osobisty i duchowy)
  • Ozór na szaro.
  • Strumień świadomości
  • Przygody faceta w prawie średnim wieku
  • :-)
  • Esej - jaki jest i powinien być cel życia ludzkiego?
  • Eksponowanie kreatywności.
  • W samo okienko
  • Saturn i co dalej?
  • Zapiski
  • Jakie są korzyści z skontaktowania się z profesjonalną firmą w celu dochodzenia odszkodowania za poniesione straty?
  • Bruxawirus
  • Redpill
  • Naukowy blackpill
  • Czy to friendzone?
  • Jak żyć ?
  • Jak żyć, Panie Premierze?
  • Żywot wieśniaka poczciwego
  • Jack Hollywood
  • Analconda
  • smerfiBlog
  • Dzień, w którym przestałem być nieśmiały.
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • O podróżach
  • Młodzi samcy w równowadze Blog
  • Klub muzyków i kompozytorów (muzyczny) Blog muzyczny
  • Red Pill Blog Redpill

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Miejscowość:


Interests

  1. Witam. Jak w temacie, jakbyście zareagowali gdy wchodzicie do waszego mieszkania z ukochaną żoną/mężem a tam świeczki, ciemno i wasz znajomy oraz wasza znajoma są w takiej sytuacji jak ta? Wiem, że to ciężko sobie wyobrazić ale jak ja zobaczyłem te świeczki itd, to naprawdę przeszyły mnie bardzo nie miłe odczucia oraz pogarda do osób, które w ten sposób zdradzają swoje żony czy mężów. Osobiście albo bym wręcz nic nie powiedział albo rozpieprzył tych dwoje - nie wiem, ciężko mi powiedzieć bo mieć tak wbity nóż od osoby, z którą mieszkasz i dzielisz się wszystkim to jest dla mnie niepojęte.
  2. deleteduser81

    Incel

    Incel Incel jest to mężczyzna, z którym żadna kobieta nie chce seksu. Incel bardzo pragnąłby seksu z kobietą, lecz żadna kobieta nie daje mu szansy. Incelem jest każdy mężczyzna, który nie uprawiał seksu z kobietą, bądź który jedyny seks jaki w życiu miał, to seks z kobietą, która uprawiała z nim seks dla pieniędzy. Incelem nie jest ten mężczyzna, z którym uprawiała seks kobieta z własnej woli, nie biorąc za to żadnych pieniędzy ani innych dóbr materialnych. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Geneza słowa incel: Słowo incel pochodzi od zwrotu "involuntary celibacy" co oznacza celibat mimo woli. Słowo to zostało stworzone by określać mężczyzn, żyjących w mimowolnym celibacie, słowo incel powstało w 1993 roku. W 1739 roku Antoine Banier opisał zjawisko inceli. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Przyczyny bycia incelem: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ 1.Nieatrakcyjność fizyczna Gdy mężczyzna jest nieatrakcyjny fizycznie, kobiety takim mężczyzną się brzydzą i nie chcą z nim uprawiać seksu. Atrakcyjność fizyczna jest zależna od genów, mamy na nią niewielki wpływ. Kobiety brzydzą się wyobrażając sobie nawet rozmowę z nieatrakcyjnym fizycznie mężczyzną. Przykładowe cechy fizyczne nieatrakcyjnego fizycznie mężczyzny to niski wzrost, słabo rozwinięta, zapadnięta szczęka, otyłość, defekty twarzy. Poniżej zestawienie atrakcyjnego fizycznie mężczyzny z lewej, z incelem z prawej: Na powyższym zdjęciu, mężczyzna z prawej strony obrazka jest incelem ze względu na nieatrakcyjność fizyczną. Nie ma on u kobiet szans. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ 2.Choroby upośledzające inteligencje, autyzm Mężczyzna z zespołem Aspergera ma upośledzoną inteligencje emocjonalną, przez co nie jest wstanie nawiązać relacji z płcią przeciwną, ale również ze swoją płcią. Sprawia to, że nie jest wstanie poznać kobiety, przez co nie ma szansy na seks. Ponadto przez tą chorobę, nie jest atrakcyjny, gdyż upośledzenia są dziedziczne. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ 3.Brak własnego mieszkania, niskie zarobki: Mężczyzna nie posiadający własnego mieszkania, nie miałby nawet gdzie tego seksu uprawiać. Jeśli przy braku mieszkania i pieniędzy nie jest atrakcyjny fizycznie, to kobiety nie dadzą mu szansy. Szalone akcje w plenerze zdarzają się atrakcyjnym fizycznie mężczyznom, bądź mężczyznom z mieszkaniami, którzy mają czym zaimponować kobietom. Mężczyzna bez własnego mieszkania jest nieatrakcyjny dla kobiet, instynkt mówi kobiecie, że jest nieudacznikiem, ponadto instynkt mówi, że nie było by gdzie mieszkać z dziećmi powstałymi z seksu. Mimo istnienia zabezpieczeń, instynktownie seks dalej oznacza tworzenie dzieci. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Kobieca Hipergamia: Jest to chęć kobiety do uprawiania seksu z mężczyznami o wyższej wartości genetycznej niż sama posiada, a także chęć seksu z mężczyznami spełniającymi konkretne kryteria. Opiera się to na selekcji mężczyzn nie spełniających tych cech, co prowadzi do odrzucenia tych mężczyzn. Większość mężczyzn dostaje mniej seksu niż potrzebują od swoich żon. W 2018 roku około 27 % mężczyzn nie miało seksu do 30 roku życia. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Życie incela: Incele są notorycznie odrzucani przez kobiety, nie dostają od kobiet jakiejkolwiek szansy na relacje seksualną. Bardzo często są postrzegani jako nieatrakcyjni fizycznie dziwacy. Są często wyśmiewani i obrażani przez kobiety. Wiele artykułów w internecie rozprzestrzenia fałszywe informacje na temat inceli. Społeczeństwo negatywnie odnosi się do mężczyzn będących incelami. Incele zmagają się z depresją i innymi problemami natury psychicznej. Ich życie jest ciężkie. Liczba inceli rośnie z roku na rok. Incelom wmawia się, że, seks nie jest ważny. Incele często spędzają mnóstwo czasu przed komputerem i oglądają filmy pornograficzne. Ponieważ kobiety nie dają incelom szansy, starają się rozładować swoje potrzeby masturbując się.. Przyczyną przesiadywania części inceli przez większość czasu przed komputerem jest brak zainteresowania ze strony kobiet, a często też brak znajomych, co jest wynikiem ich nieatrakcyjności fizycznej. Po pewnym czasie incel przestaje próbować nawiązywać kontakty z kobietami, co jest skutkiem notorycznego odrzucana incela przez kobiety. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Skutki bycia incelem: Seks zgodnie z piramidą potrzeb Maslowa jest podstawową potrzebą człowieka. Seks jest niezbędny do szczęścia, zgodnie z badaniami największa możliwa przyjemność w życiu to seks. Znalezienie partnerki do seksu oznacza znalezienie kobiety, która akceptuje mężczyznę takim jakim jest. Instynktownie seks oznacza tworzenie dzieci, to jakie to dziecko będzie zależy od genów mężczyzny i kobiety. Gdy mężczyzna znajduje partnerkę seksualną, to instynktownie znajduje kobietę, która uważa, że jest on wartościowy i warto mieć z nim dzieci. Partnerka seksualna mężczyzny instynktownie uważa, że geny takiego mężczyzny są wartościowe, więc i sam mężczyzna. Gdy mężczyzna nie może znaleźć partnerki seksualnej, to znaczy, że żadna kobieta nie widzi w nim jakiejkolwiek wartości. Seks jest związany z całowaniem, pieszczotami, dotykiem, które powodują akceptację własnego ciała u człowieka. Brak dotyku kobiety prowadzi do braku akceptacji własnego ciała u mężczyzny. Męską potrzebą jest potrzeba kobiecego dotyku, akceptacji ze strony kobiet. Każdy mężczyzna potrzebuje kobiety, która będzie patrzyła na niego z pożądaniem, co będzie prowadzić do poczucia bycia wartościowym mężczyzną i człowiekiem. Konsekwencją braku spełnienia tych podstawowych potrzeb jest ciężka depresja. Rozwija się ona stopniowo, gdy przed 18 rokiem życia, mężczyzna nie jest akceptowany przez kobiety, zaczyna się początek depresji, po 18 roku życia brak seksu staje się poważnym problemem, powstaje potężna frustracja seksualna, z czasem brak seksu i kobiet powoduje powstanie pełno objawowej postaci depresji, która jest bardzo ciężką chorobą. Ogromna frustracja seksualna, spowodowana brakiem seksu, rzutuje się na całe życie incela. Taki mężczyzna będzie nerwowy, będzie miał problemy z koncentracją, będzie miał wybuchy gniewu, często przez frustrację seksualną będzie chamski dla niektórych osób. Depresja uniemożliwi mu odczuwanie szczęścia, sprawi, że takiemu mężczyźnie wszystko będzie jedno, taki mężczyzna przestanie być produktywny, bo nie będzie widział sensu życia i pracy. Za młodu mężczyźni są indoktrynowani, wmawia im się, że każdy będzie miał w przyszłości kobietę i szczęśliwe życie, że każdy będzie kochany. Gdy nieatrakcyjny fizycznie mężczyzna przekonuje się, że tak nie jest, budzi to w nim ogromną frustracją i gniew, co może przerodzić się w szkodliwe społeczne zachowania, bądź zgorzknienie u tego mężczyzny. Najwyższą formą akceptacji jest seks z osobą, która nas pożąda fizycznie. Seks mężczyzny z kobietą, która chce za seks pieniądze nie daje mężczyźnie poczucia akceptacji i własnej wartości. Dla mężczyzny seks z kobietą, która go pożąda fizycznie jest wspaniały, seks z prostytutką nie jest wstanie dać poczucia akceptacji ani poczucia własnej wartości. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Reakcje społeczeństwa na inceli: Większość inceli to nieatrakcyjni fizycznie mężczyźni, można ich więc ze sobą w dużej mierze utożsamić. Społeczeństwo negatywnie odnosi się do inceli. Przez propagandę bluepill problem jest ukrywany, a na temat inceli wygłasza się nieprawdziwe informacje. Incelom wmawia się, że seks nie jest potrzebny do szczęścia, wmawia im się, że seks jest przereklamowany, choć atrakcyjni fizycznie mężczyźni uprawiają seks bardzo często, w szczególności ta część społeczeństwa wmawiająca incelom bzdury uprawia seks jak najczęściej. Nieatrakcyjnym fizycznie mężczyznom wmawia się, że jak będą się uczyć i pracować, to w przyszłości będą mieli kobietę, bądź, że kobieta nie jest im potrzebna do szczęścia, jest to próba wytłumienia w nieatrakcyjnych fizycznie mężczyznach chęci nawiązania relacji z kobietami. Brak powodzenia u kobiet tłumaczy im się krzywo ubranym paskiem od spodni, brakiem porządku w pokoju, nudnym charakterem i brakiem osobowości. Gdy ich potrzeby seksualne wychodzą na jaw, tłumi się je, tłumacząc im, że ich potrzeby nie są normalne, wmawia im się, że to nienormalne, że mają takie potrzeby, mimo iż te potrzeby seksualne są całkowicie normalne, gdy atrakcyjny fizycznie mężczyzna będzie manifestował swoją seksualność, według społeczeństwa wszystko będzie w porządku. Zachowania nieatrakcyjnych fizycznie mężczyzn mające na celu nawiązanie jakiejkolwiek relacji z kobietą, bądź wyrażenie przez nieatrakcyjnego fizycznie mężczyznę chęci np. spaceru z kobietą są odbierane jako złe i zboczone, co skutkuje niską samooceną takiego mężczyzny, co ma na celu próbę wyparcia jego potrzeb seksualnych, co jest niemożliwe, gdyż te potrzeby są wpisane w bycie człowiekiem. Przejawy seksualności nieatrakcyjnego fizycznie mężczyzny są negatywnie odbierane przez społeczeństwo, z racji nieatrakcyjności fizycznej inceli instynkt każe uniemożliwić im rozmnażanie a jeśli to niemożliwe to maksymalnie je utrudnić. Przyczynę depresji u takich mężczyzn będzie się tłumaczyć rzeczami niezwiązanymi z ich rzeczywistością, by wmówić takim mężczyznom, że problem leży gdzie indziej, by oderwać ich od tematu kobiet i seksu i przekierować ich uwagę na inne rzeczy, które w rzeczywistości są nieistotne i nie mają nic wspólnego z ich prawdziwymi problemami. Gdy nieatrakcyjny fizycznie mężczyzna będzie próbował poderwać kobietę, zostanie uznany za zboczeńca, mimo iż te same zachowania u atrakcyjnego fizycznie mężczyzny były by pożądane. Incel, który odkryje, dlaczego naprawdę kobiety go nie chcą, będzie uważany za osobę z problemami psychicznymi. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Mity na temat inceli a rzeczywistość: Mity na temat bycia incelem, biorą się między innymi z nielicznych przypadków mężczyzn, którzy krzywdzili kobiety. Większość inceli nie podziela tych poglądów, tylko nieliczni incele są źli, nie należy oceniać większości inceli przez pryzmat złych mężczyzn. W internecie można znaleźć wiele nieprawdziwych informacji o incelach, które nie są poparte żadnymi dowodami. Jedną z nich jest przekonanie, że incele nie mają dziewczyny bo cały dzień przesiadują w domu przed komputerem, co jest nieprawdą, gdyż incele często przesiadują dzień w domu przed komputerem, bo dziewczyny nie dają im szansy. 1. Incele to mizogini. Incel to nie jest mizogin. Większość inceli nie jest mizoginami. 2. Incele chcą gwałcić i krzywdzić kobiety. Incele nie chcą gwałcić, ani krzywdzić kobiet, większość inceli chce normalnego seksu. 3. Incele nie mają dziewczyny bo chcą tylko najatrakcyjniejszych fizycznie kobiet. Incele na ogół chcą zwykłej przeciętnej kobiety. 4. Incele w większości przypadków są przeciętnie atrakcyjni fizycznie. Większość inceli jest nieatrakcyjna fizycznie. 5. Społeczeństwo stara się pomóc incelom, a oni nie chcą pomocy. Społeczeństwo nie chce pomóc incelom. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Społeczeństwo w dawnych czasach: W dawnych czasach problem inceli nie istniał, gdyż toczone były wojny, na których ginęli najsłabsi, najmniej atrakcyjni fizycznie mężczyźni. Wielu mężczyzn kształcono na księdza, bądź posyłano do klasztoru. Gdy kobiety nie interesowały się jakimś mężczyzną to rodzina namawiała syna by został księdzem, bądź mężczyzna udawał się do klasztoru. Bycie księdzem, bądź bycie w klasztorze było równoznaczne z celibatem. Księża i zakonnicy ze względu na celibat nie mogli manifestować potrzeb seksualnych, w ten sposób rozwiązywano problem seksualności inceli. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Blackpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Redpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Friendzone: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
  3. deleteduser81

    Redpill

    Redpill Jest to ideologia, która głosi prawdy na temat związków, seksu, miłości, życia i małżeństwa Geneza Redpill: Redpill powstał, by uświadomić, że mężczyźni również mają problemy i mogą potrzebować pomocy, redpill powstał po to by bronić mężczyzn i uświadamiać o ich problemach. Zauważono, że relacje międzyludzkie, związki, małżeństwa, miłość, kobiety są inne niż ich uczono, że w społeczeństwie powiela się mity na temat związków i życia, które są szkodliwe dla społeczeństwa i mężczyzn, ponadto zauważono, że mężczyźni są często źle traktowani przez społeczeństwo i kobiety. Odkryto, że atrakcyjność fizyczna jest istotna, wbrew temu co wmawia się ludziom, a także, że mężczyźni również mają swoje problemy, które się ignoruje. Redpill składa się z dwóch filarów: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ 1.Psychologia Ewolucyjna Jest to dział psychologii, który bada jak kształtowały się ludzkie zachowania na przestrzeni lat. Badania dotyczą zachowań seksualnych, dobierania się w pary, atrakcyjności fizycznej i instynktów. Psychologia ewolucyjna dowiodła istnienia strategii seksualnych, które posiada zarówno mężczyzna, jak i kobieta. Psychologia ewolucyjna tłumaczy różne zachowania dotyczące związków, seksu i innych ludzkich sfer. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ 2.Ruch społeczny Redpill walczy o równe prawa dla obu płci. Mężczyźni są często traktowani gorzej niż kobiety w społeczeństwie, redpill walczy w ich obronie. Mężczyźni mają wiele problemów, które są ignorowane, redpill jest ruchem społecznym mającym pomagać tym mężczyznom. Prawo często jest niesprawiedliwe wobec mężczyzn, redpill walczy o to, by prawo było sprawiedliwie dla mężczyzn. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Zasadnicze twierdzenia Redpill: 1.Istnieje strategii seksualnych: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Człowiek pochodzi od zwierząt, więc posiada instynkty oraz strategie seksualne, które wykształciły się w toku ewolucji. Ludzkie emocje, potrzeby i instynkty kształtowały się na przestrzeni milionów lat, Redpill zakłada, że emocjonalnie jesteśmy podobni do naszych przodków, którzy żyli 2 miliony lat temu. Kobiety i mężczyźni mają określone strategie seksualne, które realizują nieświadomie. Obie płcie mają różne strategie seksualne. Kobiece strategie seksualne są oparte na hipergamii, która zakłada, że kobieta będzie chciała seksu, tylko z bardziej wartościowym genetycznie mężczyzną od samej siebie. Większość kobiet i mężczyzn jest przeciętnie atrakcyjna fizycznie, więc przeciętnie atrakcyjnej fizycznie kobiecie, będzie podobał się tylko atrakcyjny fizycznie mężczyzna. Kobieca hipergamia oznacza, że kobiety, instynktownie będą dążyć, by uprawiać seks z jak najlepszymi dostępnymi mężczyznami, co jest według Redpill przyczyną rozpadu małżeństw, gdyż kobiety się rozwodzą, by związać się z nowym mężczyzną, jeśli uznają, że jest lepszy niż obecny. Twierdzenie to, zakłada, że kobiety zdradzają w związkach, z kochankiem, jeśli ten mężczyzna jest atrakcyjniejszy fizycznie niż obecny partner. Nieświadomie dążą do bycia zapłodnioną, przez atrakcyjniejszego fizycznie mężczyznę, często nieświadomie zaniedbując antykoncepcje podczas seksu z kochankiem. Największe prawdopodobieństwo kobiecej zdrady jest gdy kobieta ma najbardziej płodną fazę cyklu. Z punktu widzenia instynktów seks dalej oznacza tworzenie dzieci. By wzbudzić zainteresowanie kobiety, trzeba wzbudzać w niej emocje, kobiety uwielbiają gdy mężczyzna daje im emocje. Badboy podnieca kobiety, miły mężczyzna jest dla kobiet frajerem. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ 2.Mężczyźni mają problemy, często są źle traktowani: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Mężczyźni mają wiele problemów, mężczyźni mogą mieć depresję. Współcześnie mężczyzna ma na głowie wiele obowiązków, wiele się od niego wymaga. Wielu mężczyzn jest zmuszanych przez państwo płacić alimenty za nie swoje dzieci, które powstały w wyniku zdrad ich kobiet, wielu mężczyzn jest zdradzanych i zostawianych przez swoje kobiety, wielu mężczyzn jest gorzej traktowana niż kobiety. Współcześnie w sądach kobiety mają przewagę nad mężczyznami, dostają one niższe kary niż mężczyźni za to samo przewinienie, prawo często krzywdzi mężczyzn dając niekorzystny wyrok w danej sprawie. Podczas sporu w sądzie o opiekę nad dzieckiem znacznie częściej wygrywa kobieta. Kobiety podczas rozwodu często zabierają ogromną cześć majątku mężczyzny, na który mężczyzna zapracował samodzielnie. Gwałty kobiet na mężczyznach istnieją, kobiety potrafią gwałcić mężczyzn używając podstępu i przemocy psychicznej. Przykładem może być kobieta odurzająca mężczyznę środkami psychoaktywnymi i wykorzystująca go seksualnie, albo kobieta, która okłamuje męża i mówi mu przed seksem, że się zabezpieczyła, podczas gdy nie wzięła tabletek antykoncepcyjnych, bądź kobieta, która grozi mężczyźnie, że jeśli odmówi seksu, to oskarży go o gwałt. Współcześnie zdarzają się fałszywe oskarżenia o przemoc domową, prawo jest przeciwko mężczyznom, mężczyźni często są karani za przemoc, do której się nie dopuścili. Wielu mężczyzn jest bezkarnie obrażanych, mężczyźni również padają ofiarami przemocy domowej. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ O Redpill: Redpill jest ruchem mającym pokazać prawdę na temat kobiet, mężczyzn, związków, relacji międzyludzkich i życiu. Redpill jest ruchem przeciwnym do Bluepill. Bluepill jest to zbiór kłamstw i mitów na temat seksu, miłości, związków, relacji międzyludzkich i życia, które wmawia się ludziom. Redpill zachęca do pracy nad własnym wyglądem, gdyż jest on bardzo ważny w relacjach z płcią przeciwną, a także mówi w jaki sposób powinien zachowywać się mężczyzna, by wzbudzić zainteresowanie kobiety, powinien wzbudzać w kobietach swoim zachowaniem emocje. Redpill zakłada, że można wzbudzić w kobiecie pożądanie odpowiednim zachowaniem, pozycją społeczną i graniem na emocjach. __________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Redpill a Blackpill: Najpierw powstał Redpill, Blackpill powstał później. Zarówno Redpill jak i Blackpill opierają się na psychologii ewolucyjnej, natomiast wyznają inne podejście do życia. Obie ideologie dotyczą tych samych sfer, czyli seksu, atrakcyjności fizycznej, związków, relacji międzyludzkich i zachowań. Redpill cechuje się bardziej optymistycznym podejściem do życia, Blackpill jest bardziej pesymistyczny. Redpill bardziej skupia się na problemach mężczyzn w społeczeństwie i relacjach z kobietami, Blackpill bardziej skupia się na atrakcyjności fizycznej i jej wpływie na życie i relacje z kobietami. __________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Najważniejsze Tezy Redpill: Problemy społeczne mężczyzn: 1.Zdecydowana większość pozwów rozwodowych jest składana przez kobiet. 2. Większość kobiet po rozwodzie od razu wiąże się oficjalnie z nowym partnerem, którego znały jeszcze przed rozwodem, z którym utrzymywały kontakt w jeszcze w trakcie trwania małżeństwa. 3. Małżeństwo na ogół nie daje żadnej korzyści mężczyźnie, a kobiecie daje mnóstwo korzyści. 4. Kobiety często wychodzą za mąż dla majątku mężczyzny. 5. Kobiety często wychodzą za mąż za mężczyzn, którzy nie są dla nich atrakcyjni fizycznie, dlatego potem w małżeństwach seksu nie ma albo jest bardzo rzadko i do tego słaby. 6. Kobiety wykorzystują seks jako kartę przetargową, często używając seksu, by namówić partnera na ślub, po ślubie seks znika, gdy mężczyzna nie jest atrakcyjny fizycznie. 8. Kobiety często zdradzają w związkach, by zajść w ciążę z atrakcyjniejszym fizycznie mężczyzną, robią to najczęściej nieświadomie. 8. Kobiety gdy nadarzy się okazja na ogół zostawiają partnera i idą do nowego mężczyzny. To znaczy, gdy kobieta spotka atrakcyjniejszego mężczyznę, to będzie chciała zakończyć obecny związek, by wejść w związek z nowym mężczyzną, by uprawiać z nim seks. 9. Kobiety często mają partnera zapasowego. 10. Kobieta w ciągu życia ma wielu adoratorów, mężczyzna w ciągu życia ma niewiele adoratorek, często nie ma ich wcale. 11. Kobiety często rodzą dzieci samcom alfa(atrakcyjnym fizycznie), a chcą potem wykorzystać samców beta, by je wychowywali. 12. Kobiety szanują silnych mężczyzn, gardzą słabymi mężczyznami. 13. Kobiety często robią z zakochanych w nich miłych mężczyznach(którzy są przeciętne atrakcyjni fizycznie) przyjaciół, by ich wykorzystywać i nic nie dawać w zamian. 14. Kobieta zmienia swoją definicje molestowania seksualnego w zależności od atrakcyjności fizycznej mężczyzny. 15. Kobiety potrafią znęcać się psychicznie i fizycznie nad mężczyzną. 16. Kobiety potrafią gwałcić i zdarza się, że kobiety gwałcą fizycznie mężczyzn używając podstępu. 17. Kobiety są zimne i okrutne dla mało atrakcyjnych fizycznie mężczyzn. 18. Kobiety często manipulują mężczyznami. 19. Kobiece toksyczne zachowania wpływają negatywnie na związek z mężczyzną. 20. Współcześnie w sądach kobiety mają przewagę, dostają niższe wyroki są traktowane lepiej niż mężczyźni, jest to niesprawiedliwe. 21. Prawo alimentacyjne jest źle sformułowane. W wielu sytuacjach mężczyzna musi płacić alimenty na cudze dziecko i nic się z tym prawnie nie da zrobić. __________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Zachowania seksualne i atrakcyjność fizyczna: 1. Atrakcyjność fizyczna jest uniwersalna. 2. Najważniejszy czynnik w relacjach damsko-męskich to atrakcyjność fizyczna. 3. Symetria twarzy i ciała to jedne z najważniejszych cech atrakcyjności fizycznej i są to cechy uniwersalnie pożądane. 4. Osobowość liczy się dopiero, gdy zostaną spełnione podstawowe kryteria dotyczące wyglądu. 5. Kobiety mają tak samo duży popęd seksualny jak mężczyźni. 6. Kobiety uwielbiają gdy mężczyźni wzbudzają w nich emocje. 7. Kobiety nie lubią miłych romantycznych mężczyzn, nie chcą z nimi seksu. 8. Kobiety lubią drani, "złych chłopców", "niegrzecznych chłopców", chcą z nimi seksu. 9. Wielu mężczyzn jest romantykami, wiele kobiet jest pragmatyczkami. 10. Kobiety są dużo bardziej wybredną płcią. Kobiety uważają za naprawdę atrakcyjnych fizycznie około 20 % mężczyzn. 11. Mężczyźni są dużo mniej wybredni niż kobiety, przeciętnemu mężczyźnie podoba się wiele kobiet. 12. Kobiety są hipergamiczne, chcą mężczyzn o wyższej wartości genetycznej niż one same. 13. Kobiety są mniej skłonne do używania zabezpieczeń podczas seksu z atrakcyjnymi fizycznie mężczyznami. 14. Kobiety osiągają orgazm tylko atrakcyjnymi fizycznie mężczyznami, jeśli kobieta podczas seksu nie ma orgazmu, to mężczyzna, z którym to robi nie jest dla niej atrakcyjny fizycznie. 15. Gdy kobieta nie chce seksu w małżeństwie, to znaczy, mężczyzna nie jest dla kobiety atrakcyjny fizycznie. 16. Kobiety wchodzą w związki z najlepszym aktualnie dostępnym mężczyzną. 17. Męska siła i agresja(o ile mężczyzna nie robi kobiecie krzywdy) podnieca kobiety. 18. Większość kobiet miała fantazje dotyczące seksu z mężczyzną, który nie pyta ich o zgodę, bądź uprawia z nimi seks bez ich zgody. 19. Kobiety mają znacznie większą szanse na bycie niezadowoloną z jednorazowej przygody seksualnej niż mężczyźni. 20. Kobiety celowo zaniżają swoją ilość partnerów seksualnych. 21. Kobiety przypisują mężczyźnie cechy jego charakteru i osobowości na podstawie jego wyglądu, tym atrakcyjniejszy fizycznie mężczyzna, tym lepiej zostanie oceniony jego charakter i osobowość. 22. Kobieta w wieku około 30 lat trafia na ścianę(spadek atrakcyjności fizycznej), co powoduje, że chce jak najszybciej znaleźć partnera, by zapewnić sobie dostatnie życie, zaniedbując potem potrzeby seksualne tego mężczyzny, gdyż wychodzi za mąż z takim mężczyzną tylko z tego względu, że nie miała lepszej opcji. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Słownik Redpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Książki na których bazuje Redpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Blackpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
  4. Geneza Redpill Geneza słowa: Słowo redpill powstało jako określenie prawdy i rzeczywistości. Słowo to nawiązuje do filmu Matrix, w którym jedna z postaci staje przed ważnym wyborem, albo wybierze niebieską pigułkę(blue pill) i pozostanie w niewiedzy, kłamstwie i iluzji, albo wybierze czerwoną pigułkę(red pill) i pozna prawdę o rzeczywistości, choć może być ona szokująca. Czerwona i niebieska pigułka to metafory rzeczywistości. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Geneza idei: Geneza redpill sięga nawet 120 lat wstecz. Gazeta Morning Leader rywalizująca o czytelników z gazetą Yellow Press, stworzyła plakat przedstawiający porównanie "typowych czytelników" ich gazety z "typowymi czytelnikami" konkurencyjnej gazety. Plakat ma charakter prześmiewczy. Typowy czytelnik Yellow Press został przedstawiony jako nieatrakcyjny fizycznie mężczyzna ze słabą, cofniętą szczęką, a typowy czytelnik Morning Leader jako atrakcyjny fizycznie mężczyzna z mocną, dobrze zarysowaną szczęką. Już wtedy wiadomym było, jak szczęka wpływa na atrakcyjność fizyczną, a także jak jest odbierany charakter człowieka i jego osobowość w zależności od wyglądu. Plakat ten został protoplastą wszystkich późniejszych memów o tematyce Chad vs Virgin, gdzie Chad to atrakcyjny fizycznie mężczyzna z mocną dobrze zarysowaną szczęką, a Virgin to nieatrakcyjny fizycznie mężczyzna z słabą, cofniętą szczęką. Na plakacie atrakcyjnemu fizycznie mężczyźnie przypisano pozytywne cechy charakteru, a nieatrakcyjnemu fizycznie mężczyźnie przypisano negatywne cechy charakteru. W 1739 roku Antoine Banier opisał zjawisko mężczyzn, nie mogących znaleźć partnerki seksualnej, ze względu na swój wygląd. Idee redpill są bezpośrednio związane z psychologią ewolucyjną. Powstanie psychologii ewolucyjnej jako również początek ideom redpill. Redpill powstał, gdyż zauważono, że na temat związków, seksu, kobiet i mężczyzn narosło wiele szkodliwych kłamstw, zauważono również, że mężczyźni mają swoje problemy, które są poważne, a o których się nie mówi, zauważono, że atrakcyjność fizyczna jest bardzo istotnym czynnikiem w relacjach damsko-męskich i nie tylko, wbrew powielanemu kłamstwu, które głosi, że liczy się tylko charakter i osobowość. Zauważono, że kobiety są miłe i sympatyczne dla atrakcyjnych fizycznie mężczyzn, a z pogardą traktują słabych i nieatrakcyjnych fizycznie mężczyzn, zauważono, że kobiety wbrew informacjom, które przekazuje się ludziom nie lubią romantyków, a lubią badboyów, gdyż kobiety uwielbiają emocje. Zauważono, że kobiety często wykorzystują mężczyzn, zdradzają ich w związkach, o czym się publicznie nie mówi. To wszystko przyczyniło się do powstania Redpill, który powstał po to by głosić prawdę na temat seksu, związków, kobiet i rzeczywistości. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Najstarszym obecnie znanym przykładem kulturowym nawiązującym do redpill jest plakat przedstawiający porównanie dwóch mężczyzn Plakat The Morning Leader vs Yellow Press ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ O Redpill: Redpill jest ruchem walczącym w obronie mężczyzn. Wielu mężczyzn jest traktowanych źle przez kobiety, mężczyźni współcześnie mają wiele problemów i na ogół nie otrzymują żadnej pomocy. Mężczyźni są często wykorzystywani, redpill walczy w ich obronie, wspiera ich. Redpill popiera równouprawnienie płci. Prawo często jest niesprawiedliwe wobec mężczyzn, redpill walczy o to, by prawo było sprawiedliwie dla mężczyzn. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Redpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Książki na których bazuje Redpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Słownik Redpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
  5. Historia ta dotyczyć mogła każdego i mogła wydarzyć się wszędzie. Ona, blisko czterdziestoletnia kobieta, matka i żona. On, zaraz po maturze, młody zdolny, duma lokalnej społeczności, typ raczej inteligenta i przystojniaka. Poznają się dzięki synowi tej Pani, dla tego kilkunastoletniego syna, On jest autorytetem i liderem grupy do której należą. On ma udzielać korepetycje, jej albo jemu. To jednak Ona udziela korepetycji z trudnej sztuki ars amandi. Zapytacie gdzie jest ten trzeci, mąż. Mąż pracuje zagranicą, ciężko, a w między czasie buduje dla nich piękny dom, a jej kupuje duży, nowoczesny samochód. Mąż wraca, co robi? Walczy o żonę, ściera się z On i prosi o mediacje osobę z największym autorytetem w okolicy. Co robi Ona? Kto czyta forum ten wie. Oznajmia, że dla niej małżeństwo jest skończone, kocha młodego i z nim chcę spędzić resztę dni. Mąż ma w sobie jeszcze tyle zdrowego rozsądku, że nie pozwala jej zabrać dzieci. Pani wyprowadza się z domu i zamieszkuje z młodym On w wynajętym mieszkaniu. Mija pół roku, haj hormonalny nieco opada. Do Pani dociera jak ja skrzywdzono. Mąż pozwalał jej odwiedzać dzieci kiedy chcę, ale nie godził się żeby wychowywał je On. Co robi Pani, namawia męża na złoty środek. Wraca do swojej mamy i dzieci zabiera do niej. A gdy na weekendowe bolcowanie wyjeżdża do swojego młodego kochanka, dzieci oddaje ojcu. Kto czyta ten wie. Wie co się musi zdarzyć. Ślepy widzi błąd ojca i męża, który w wierzy w dobre intencje swojej myszki, a tak naprawdę przegrywa sprawę w sądzie. Do której musi dojść, ale zanim dojdzie, Pani wytacza największe działa. Może duże, nie największe. Po koleżankach rozpowiada jak mąż ją bił i gwałcił, a niech plotka biegnie i zatruwa umysły biało rycerzy i solidarnych dam. Teraz z wyrodnej matki, która zostawiła dzieci z powodu szału macicy, zmienia się w uciemiężoną ofiarę domowej przemocy i męża gwałciciela. Sprawa rozwodowa jest w sądzie. Myszka chce zabrać połowę domu (pesymista może stwierdzić a mogłaby cały), samochód i dzieci do nowego gniazdka. Uwiną sobie gniazdko z ciężkiej pracy domniemanego "gwałciciela". Wiecie jaki morał z tej bajki płynie, że jak ślepy był ślepy, a głuchy był głuchy to tak zostanie. Słucham Pana Marka od bardzo dawna. Ruchy tej Pani były spodziewane, krok po kroku, jak podgrzewanie żaby. Szkoda mi tego Pana, nie wiedział, myślał, że popełniła błąd, że jest kobietą i matką, a może jej wybaczy i znów będą razem. Co ciekawe Pani już spodziewa się dziecka, którego ojcem ma być ten młody człowiek. Ten młody człowiek był laureatem nie jednego konkursu i olimpiady. Był dumą rodziców i całej naszej społeczności. Jak potoczą się jego i ich losy. Życie jest piękne i takie niespodziewane, sam pewnie nie myślał, że z pudełka wyciągnie nie najświeższą czekoladkę. A co na to społeczeństwo, szczególnie ta piękniejsza część? Że to jedna czarna owca i wcześniej, czy później wróci do męża. Nawet nie ma co ich pytać czy ten mąż ją przyjmie. Dla nich odpowiedź jest jedna. Przyjmie z otwartymi ramionami i kukułczym jajem. The end of the story.
  6. Witam Braci. Mam 40 lat, rozwiedziony prawie 2 lata temu. Byla juz zona, zdradzala mnie krotko przed slubem. Na goracym uczynku nie zlapalem, ale mam 99% pewnosci. Wszystkie typowe oznaki zdrady itd. Bedac wielce zakochany, postanowilem wybaczyc pieknej narzeczonej. Udalo sie nam stworzyc calkiem ok zwiazek, ale tylko na 8 lat(10 w sumie razem). Zostawila mnie z dnia na dzien, pewnego zimowego wieczoru. Niewyczulem zdrady, tzn wtedy niewyczulem. Po analizie, dotaralo do mnie, ze zmiana charakteru (zimno, olewanie itd) nastapily po imprezie swaitecznej, w ktroej to zostala na noc?. Reszte opowiem kiedy indziej.dziekuje
  7. Witajcie bracia, Sprawa jest prosta, na spotkaniach z psychologiem i analizą moich dotychczasowych relacji(tych długich i krótkich) zdałem sobie sprawę jakie białorycerstwo we mnie siedzi, dodatkowo byłem wychowany głównie przez matkę dla której byłem oczkiem w głowie, więc możecie się domyśleć co miałem wkładane do głowy i to że raczej żadnych alfą nie jestem... Jestem dość wrażliwą jednostką i po tym wszystkim jak zdałem sobie sprawę, że praktycznie w każdej relacji byłem zdradzony, poniżany(publicznie tez), wykorzystywany po prostu mam dość. I nie chodzi o to, że chcę to zmienić(oczywiście, że chcę!) ale się cholernie boję następnej relacji...gdy przypomnę sobie te wszystkie sceny to przechodzi mnie zimny pot...trochę ciągle chyba wierze, że kiedyś ktoś mnie pokocha tak na serio(hehe białorycerz w akcji) i tu chyba leży problem, że wciąż wierze w tą romantyczną miłość. Z drugiej strony nie mogę wyzbyć się tych wszystkich patologicznych scen które miały miejsce, jestem przerażony. Chciałbym coś zmienić, ale zupełnie nie wiem co mam robić... Mieliście tak? Jak przez to przejść i otworzyć się ponownie na kobiety? Pozdrawiam i dzięki!
  8. Czołem Waszmościom! Na wstępie zaznaczam, nie chełpię się tym, nie chwalę, nie brandzluje. Pozbywam z siebie spierdoliny, co by kolejni bracia wiedzieli co i jak. Nigdy więcej tego nie zrobię, bo wali chujem i żenadą. Ale zdarzyło się, uczyniłem innym braciom krzywdę a przede wszystkim nie szanowałem siebie, nie miałem do siebie szacunku, miałem siebie za nic jak i swoją męskość, co najgorsze byłem czyjąś szmatką do gierek. Uczcie się jeśli jest z czego. PANI S - POZNANIE Poznałem Panią S na studenckich wyjazdowych warsztatach (ogólno akademickich) , ona 19 ja 20. Brunetka bujne gęste włosy, dobre kształty, regularna twarz i spiczasty nos, wdzięczny uśmiech. Ona bez zobowiązań i ja w związku. Wychaczaliśmy się wzrokiem gdzieś po drodze, aż w nocy podczas imprezy zaciągnęła mnie na plaże na wymianę śliny, napierdolony i wyzwolony ja przystałem na propozycje. Przez kolejne dni bujaliśmy się razem miziając się mniej lub bardziej. Dzień wyjazdu, przebąkiwania o kolejnych spotkaniu (mieszkaliśmy w różnych miastach). Ja po powrocie rozstałem się z dziewczyną oczywiście zasłaniając się jakimś kłamstwem do Pani S pojechałem parę tygodni później. Pani S bardziej doświadczona niż ja odpierdalała swoje gierki, a ja raczej chciałem tylko Panią S zaliczyć, Pani S sprawdzała ile jest w stanie mnie wgrać w gniazdowanie. Poczułem, że to klimat oświadcz się ASAP projekt bo deadline. Pani S zafascynowana moją artystyczną wolnością, choć nic nie miała pojęcia o temacie. Zdołała mnie również (ku memu zaskoczeniu) wrobić we wspólne śniadanie z mamą (mieszkała z nią w domu) Odegrałem role zawodowo, ale było mi niezręcznie. Powróciłem do domu, przeprosiłem dziewczynę i wróciłem do niej czując, że Pani S chcę za bardzo przyśpieszyć bieg, plus podprogowe opisy na GG "postanowiliśmy poczekać". Urwałem kontakt z Panią S. Pani S średnio co pół roku dzwoniła do mnie wstawiona (z klubów było słychać) z jakimiś bzdurami, szukała powodów do rozmów i... miała wtedy Misia, ten Miś dziś jej mąż, ojciec dziecka. MIŁA WYCIECZKA Pani S przyjeżdża do mego miasta jakoś po roku "taka wycieczka, czy mam ochotę się złapać, pokaże jej miasto" ja oczywiście półgłówek myślący kutasem "no pewnie, wpadaj". Jak się okazuje Miś jest na wycieczce rowerowej po Danii, nie dogadują się, nie ma sexu. Pokazuje Pani S miasto, Pani S się wstawia, dobiera, nie bronie siebie tutaj odjebałem totalną spierdolinę lecz gdy pierwszy raz zaczęła mnie obłapiać zapytałem "A co z Miśiem?" Pani odpowiedziała "Jego tu nie ma" i idziemy do hotelu gdzie śpi. Pani S krótko mówiąc jest gotowa na w pełni zaplanowane jebanie do białego rana. Ja jeszcze wtedy zielony w te klocki, niby świadomy, że Panie się interesują, ale zgrywałem takiego "ale kondom, no ja nie planuje takich rzeczy, żebyś sobie nie myślała". Z Panią S dochodzi do wymiany śliny, oboje lekko wstawieni, pierwszy raz widzę Panią S w pełnej krasie, pełne biodra odpowiednio symetrycznie sterczące piersi, parę kg za dużo ale troszczkę, bez kompleksów. Nie posiadałem prezerwatywy, Pani S "jeśli miałbyś przerwatywę zrobiłabym ci najlepszego loda w życiu" (nie wątpię) "pieprzylibyśmy się w każdym kącie pokoju". Prawdopodobnie jeśli poszedłbym po ów ogumienie tak by było, ale trochę mi się nie chciało i trochę bałem się zajścia mimo wszystko (czytaj dalej beka ze mnie). Dziś myślę, trzeba było iść, jak żałować to po całości i coś z tego wyciągnąć i tak zachowałem się jak kretyn, dziś myślę, trzeba było ją zerżnąć jak szmatę ku naszej wspólnej radości i aby zrozumieć jej naturę. Przepraszam za dosadność tak sądzę, jestem po prostu ciekaw gdzie doszłaby ze swoim pokrętnym i dualnie moralnym podejściem do zdrady. Mizianie się nago trwa w najlepsze Pani S "wejdź we mnie choć na chwilę". Ja kurwa debil ROBIE TO----MŁODSI BRACIA ROBIE TO------- wchodzę na chwilę, Pani S "Pieprz mnie tak po prostu, bez emocji" i tak też robię. Pani w trakcie dostaje objawienie wstaje i mówi "nie tak nie można", na to debil w postaci mnie "teraz za późno". Chwilę ja oram, Pani S zasypia po wszystkim i ja z dość poważnym wzwodem wychodzę nad ranem, na zajęcia moje ze "sztuki". Z Panią żegnam się tego samego dnia na peronie, żeby nie wyjść na totalnego buraka. Pani S pyta na peronie "wiem, że to było złe, ale ile my mamy lat, kiedy będzie czas na takie rzeczy?" Nie chce walić ściany tekstu bez sensu, jeśli bracia chcą, żebym doszedł do meritium i apogeum (które nastąpiło 3 lata później) Dajcie znać. Przepraszam nie chcę, aby to zabrzmiało jak manipulacja, po prostu nie umiem krócej, chcę, aby FAKTY mówiły same za siebie i FAKTY były zrozumiałem, bo to niestety nie jedyna mężątka. MEA CULPA MEA CULPA MEA CULPA
  9. Na kanwie wielu lat doświadczeń, przyszło mi zobaczyć wielu rzeczy których wcześniej nie widziałem i zrozumieć, to czego dotąd nie rozumiałem. Kiedy w życiu codziennym dzieliłem się swoimi poglądami, ludzie zazwyczaj reagowali niezrozumieniem, dyskredytowali mnie w dalszej opinii lub dystansowali się do mnie - dlatego postanowiłem zrobić mały spis treści, dla początkujących, którzy nie są pewni co do dam które poznają i które ich oczarowują i z którymi chcą się wiązać. Miłość... do mnie bardziej przemawia haj hormonalny, bo jak wiemy... komputer nie składa się tylko z części - uruchamia go system, czyli szereg zachodzących w nim procesów, złożonych w podzespołach. A więc do rzeczy. Kobiety bardzo skrupulatnie dbają o tajemnice i nie czują wstydu w chwili gdy powinno się go czuć - nawet kiedy złapiesz je za rękę na zdradzie - czują że po prostu wpadły, nie analizują czy zrobiły coś nie tak - po prostu winni są ci, którzy ją nakryli. Dlatego to co dla nas jest moralne - dla nich jest furtką do przemycenia czegoś. Etapy jakie można zaobserwować u płci przeciwnej już od najmłodszych lat, oraz sprawy na które trzeba zwrócić uwagę podczas wiązania się z jakąkolwiek kobietą: - relacje jej rodziców oraz sposób w jaki żyją -> jeśli są rozwiąźli - dziecko wychowane w takim domu dostaje predyspozycje aby również być rozwiązłym, ponieważ w wieku nabywania wzorców, chłonie zachowania najbliższych jak gąbka - relacje z byłymi partnerami oraz orbiterami -> mogą być nimi ex lub całkiem nowi/nieznani panowie, jednak dla niej wzbudzający wystarczająco dużo zaufania aby im się oddać (najlepiej to zauważyć w okresie urodzin/świąt/sylwestra) - słabość do błyskotek -> partnerka gromadzi rzeczy i robi z nich ołtarzyk, w moim przypadku były to także prezenty od jej eks-partnera - kolczyki, tatuaże -> świadczą o kompleksach, mają na celu zakrycie szpetnych (jej zdaniem) partii ciała i zwrócenie na siebie uwagi poprzez kontrowersje - o kolczyku w języku chyba nie muszę pisać) - nowa i seksowna bielizna -> której nie widzisz na ciele partnerki, ale widzisz w jej garderobie (najczęściej przeznaczona dla kogoś innego) - nadmierne dbanie o swój wygląd -> w sytuacji kiedy jej na to nie stać albo kiedy mówisz jej wprost, że podoba ci się taka jak jest (przedłużanie rzęs, fitness, spa, solarium, zakupoholizm) - głupawe koleżanki/samotne madki którym nie wyszło -> jeśli ich wpływ jakkolwiek ingeruje w wasze relacje, to świadczy to o niedojrzałości partnerki, ponieważ wasz związek to wasze pomyłki i nauki - skłonność do nadużywania alkoholu -> często to tylko kieliszek na rozluźnienie, potem drugi jak śpisz, a gdy się budzisz okazuje się że nie am butelki. Bardzo często jest to spowodowane nadużywaniem alkoholu w rodzinnym domu. - ukrywanie treści rozmów, kontaktów (komunikatory etc...) -> każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi z kim chce - dziwne tylko, że najbardziej zabiegają o to osoby, których relacje po jakimś czasie sprawiają zawód innym. To tylko ogólne znaki rozpoznawcze, których się nauczyłem podczas wieloletnich batalii. U jednych są to "paranoje", podczas gdy u innych są to granice nie do przekroczenia, dlatego największy nacisk kładłbym jednak na konfrontacje z rodzicami. Z jednej strony można się przekonać w jaki sposób jest przedstawiany i traktowany mężczyzna w rodzinnym domu (będziesz tak samo traktowany), a także dowiedzieć się czy roszczenia wobec przyszłego zięcia nie są zbyt wygórowane. Zazwyczaj założenie drugie jest konsekwencją pierwszego - wtedy należy przeanalizować wkład drugiej strony i sens związku. Jeśli to tylko ty masz być wołem - należy się ewakuować. Jednym słowem, jeśli zachodzą sytuacje a dodatkowo masz ku temu przesłanki, w których twoja intuicja podpowiada ci, że nie czujesz wymierności tego co dajesz i robisz w związku, to na pewno jest coś - o czym twoja partnerka ci nie mówi: należy to zweryfikować w trybie natychmiastowym. Kobiety: a) wykorzystują słabości mężczyzn b) wykorzystują zasoby mężczyzn c) wykańczają ich emocjonalnie - żerując na nich, a także narzucając im wymagania pokroju szantażu, co bardzo często w sposób powolny doprowadza do ich agonii. Miałem kolegę, który się zapił na śmierć (40 lat) - okaz zdrowia, ale od czasu urodzenia dziecka, miał strasznie suszoną głowę przez teściów u których mieszkali. Jego praca, była niestety mobilna, toteż nieobecność dawała znakomitą okazję do tworzenia romansów. Jego żona notorycznie poddawała się podpuszczeniom własnej siostry, oraz matki - ojciec nie miał w domu nic do gadania - był od robienia. Jego żona, skumulowała w sobie jego negatywne cechy - oczywiście tylko i wyłącznie na potrzeby usprawiedliwienia swojej niewierności - po czym wyszła z propozycją rozwodu i zamieszkała z kim innym. Od kiedy pamiętam, facet starał się o częste widzenia z synem, był do niego przywiązany, a ta marna kobieta rozbiła szanse na normalny związek, wplątując zazdrość i osobę trzecią... Na pogrzebie każdy się od niej odsuwał, ale ona sama miała swoją teorię śmierci mojego kolegi a swojego męża - problem trwał od dawna. Nie było by w tym niczego dziwnego, gdyby to były sprawy otwarte, o których się mówi i które zobowiązują płeć przeciwną do lojalności, wierności i wdzięczności pod warunkiem kary - ale tak niestety u nas nie jest (chyba że udowodnisz komuś zdradę ale nawet wtedy kara jest zdecydowanie mniej adekwatna do zniszczeń psychicznych). Kobiety mają na celu 2 rzeczy: 1. Od młodości dobrze się bawić czyimś kosztem. 2. Kiedy już minie im ochota na zabawę - założyć rodzinę, czyli złapać kogoś w swoje sidła i próbować żyć dwoma podpunktami naraz - mówię tu o większości, nie o wszystkich. Są doskonale przekonane o swojej wyjątkowości, z punktu widzenia biologicznego - natura ulokowała nas w pozycji podrzędnej, chociaż zdarzają się przypadki, w których to samica wręcz prosi o kopulowanie z samcem, jednak z powodu nadmiernej ilości adoratorów - zdarza się to stosunkowo rzadko. O samotnych matkach nie będę nawet pisał - bo forumowa statystyka pokazuje, że to bardzo zły wybór, który generuje dodatkową frustracje u mężczyzn z dobrymi intencjami. W jednej ze swoich audycji Marek powiedział coś, co pokrywa się z moim poglądem wobec osób, które lubieżnie czyhają nad czyimś ulem (metafora!). Od wielu lat, przez pewną kobietę odcinałem się od znajomych, którzy mieli z nią kontakt ale nieoficjalnie. Oczywiście że to głównie jej wina = suka nie da - pies nie weźmie, ale jeśli masz kumpla którego dupa cię adoruję - to licz się z tym że jeśli kumpel o tym nie wie, a się dowie o odwzajemnionym impulsie wobec jego partnerki - kumpla nie będziesz miał - a on związku prawdopodobnie też. Czy dużo tracisz? Na pewno w swoim środowisku możesz stracić wszystko, ale nie musisz. Jeśli otaczasz się debilami bez zasad, a można to zaobserwować bardzo szybko - to nie, jeśli są to mądrzy ludzie to tak. Ale nie oszukujmy się... Nikt też nie będzie darzył zaufaniem (o szacunku już nawet nie wspomnę) kogoś kto za plecami sięga po jego.
  10. Witajcie Bracia, Jestem z dziewczyną niecałe 2 lata, od około roku razem mieszkamy. Ostatnio zachowała się w sposób, który mi się nie spodobał i ciekaw jestem Waszych opinii. W miniony weekend pokłóciliśmy się - poszło o to, że nie chciałem jechać z nią na obiad do jej rodziców, bo miałem już plany rowerowe, o czym wiedziała wcześniej - strzeliła lekkiego focha, co zupełnie zignorowałem. Wczoraj poinformowała mnie, że w sobotę chce wyjść z koleżankami na piwo, mówię OK. Wcześniej już wychodziła, nie robiłem jej z tego powodu problemów. Jednak później przypadkowo zobaczyłem przychodzącą wiadomość na jej telefon, gdy zostawiła go w pokoju - a tam informacja od kolegi z pracy (którego kojarzę), że on potwierdza piwo w sobotę...? Sprawdziłem korespondencję i zaczynała się mniej więcej tak: Kolega: Może wyskoczymy na piwko w sobotę? Dziewczyna: Chętnie, jak uda mi się przekonać [ravena], że wychodzę z koleżankami, dam Ci znać. Muszę to dobrze rozegrać, żeby nie miał podejrzeń. A w dalszej części konwersacji żaliła się mu na moją osobę, wynikało z niej, że wcześniej tego dnia mówiła mu o naszych problemach związkowych. Niestety (albo stety?) nakryła mnie, jak czytałem te smsy, więc od razu wyłożyłem jej kawę na ławę. Była zjebka, a na końcu powiedziałem, że rozważam odejście i wyprowadzkę (mieszkanie jest jej, ale mam swoje, o czym ona dobrze wie) i potrzebuję czasu na przemyślenie - bo straciłem zaufanie do niej i uznaję to za brak lojalności i uczciwości względem mnie. Jej reakcja - na początku bagatelizowanie ("to tylko kolega, nic nas nie łączy, miałam chwilę słabości, tylko pisaliśmy"), potem próba przerzucenia winy na mnie ("bo za mało okazywałeś mi uczucia i czegoś mi brakowało z twojej strony"), następnie widząc moją nieugiętą postawę zaczęła przepraszać, mówić, że wie, że źle zrobiła, że to jej wina + łzy i próby przytulania się do mnie i proszenie o szansę ("przekonasz się, że mi na tobie zależy, pokażę ci to, tylko ode mnie nie odchodź"). Powtórzyłem, że potrzebuję czasu, by to przemyśleć i poszedłem spać. Dziś rano powtórka z zakresu łzy, próby przytulenia, proszenie o szansę - z mojej strony suche info, aby się ogarnęła i poszła do pracy. Bracia, Waszym zdaniem - czy warto dać jej szansę czy nie? Mam za sobą zdradę żony i rozwód, więc być może jestem wyczulony na takie zachowania, ale nie mam ochoty przechodzić przez podobne doświadczenia po raz kolejny. Dlatego zastanawiam się, czy powininenem to uciąć i zakończyć już na tym etapie, żeby chronić własne zdrowie psychiczne czy podjąć ryzyko i dać szansę. Zaznaczam, że wcześniej nie było takich zachowań z jej strony.
  11. Przemyślenia o moralności. Podobno wiemy o sobie tyle, na ile zostaliśmy sprawdzeni. No to miałem ostatnio coś jak sprawdzian. Zasadniczo uważam, że mężatek ruszać nie należy. Do spierdolonych spraw nie należy ręki przykładać, trzeba nad sobą panować, sratatata. Sam nigdy nie miałem sytuacji, że podoba mi się jakaś mężatka, więc śmiało mogłem takie tezy wygłaszać. Ale w ostatni weekend nabrałem wątpliwości co do swojego kręgosłupa moralnego. Żeby przybliżyć historię muszę cofnąć się o kilka lat. Do projektu przydzielono mi stażystkę. Większość typów w robo oceniało ją na 10, ja bym dał 9, bo oddychać nie bardzo miała czym. Od razu zaiskrzyło. Jakieś gesty, jakieś tekściki - cała firma to widziała do tego stopnia, że 4 czy 5 osób próbowało mnie uświadamiać, że ona ma faceta, że to zawodnik MMA i takie tam życzliwe uwagi. Ja czułem też pewną blokadę, bo to jednak moja podwładna i w dodatku zajęta. Problem rozwiązał się sam, bo skończył się budżet na stażystów i trzeba było się pożegnać. Romans nie wypalił, choć było blisko. Niby mieliśmy zostać w kontakcie, ale dość szybko ograniczyło się to do życzeń urodzinowych czy świątecznych. W międzyczasie wzięła ślub, urodziła dziecko, potem drugie i trzecie. I tak minęło kilka lat. W ostatni weekend spotkałem ją w knajpie, miała jakiś babski wieczór z koleżankami. W zasadzie się nie zmieniła, nikt by nie uwierzył, że urodziła choćby jedno dziecko. To, co było kiedyś, wróciło z taką siłą, jakby chciało nadrobić stracony czas. Laska zostawiła swoje koleżanki i resztę wieczoru spędziliśmy we dwoje. W tym czasie jakieś kilkanaście razy było 'muszę Cię wyściskać, bo tęskniłam', nieustanne inicjowanie kontaktu fizycznego, no generalnie akcja bardzo jednoznaczna. Do tego teksty o niespełnieniu seksualnym itp. Trzymanie rąk przy sobie kosztowało mnie naprawdę duuużo wysiłku, a kiedy w trakcie kolejnych 'wyściskiwań' jej usta przesuwały się jakiś centymetr od moich to po prostu czułem, że mi krew z mózgu odpływa. No ale dobra, ostatecznie wsadziłem ją do taksówki i pa pa. I jakkolwiek można powiedzieć, że dałem radę, że utrzymałem swój moralny kręgosłup, to nie czuję się zwycięzcą. Jestem wręcz przekonany, że gdyby to ona zainicjowała pocałunek (a nie tylko próbowała mnie do tego sprowokować), to nie starczyło by mi siły, żeby się temu oprzeć i pewnie skończylibyśmy u mnie na chacie. Po prostu wiem, jak było blisko. Cały czas miałem w głowie, że to zły pomysł, ale jak krew odpływa z mózgu to rozum bywa przegłosowany. Jaki z tego wszystkiego morał? Ano taki, że życie potrafi napisać scenariusz, który nas złamie. Myślałem, że jestem silny, a okazało się, że nie bardzo. Mieliście może tak kiedyś, że w praktyce zachowaliście się inaczej, niż byliście przekonani, że postąpicie? Albo tak jak u mnie - o włos zabrakło, żeby postąpić wbrew wyznawanym zasadom?
  12. Rząd w Berlinie chce chronić prawa zdradzonych partnerów. https://www.rp.pl/Unia-Europejska/308319866-Niemki-beda-ujawniac-tozsamosc-kochanka.html
  13. Potrzebuję męskiego spojrzenia na zachowanie, które nie daje spokoju. Poznałam faceta u siebie w pracy. Od razu pyknęło. Wiecie, gromy itd. Spojrzenie jedno i.. motyle. Nie ważne. Problem, bo jestem mężatką. On też w związku. Odpychałam go, broniłam się, uciekałam, aż kurcze uległam. Układ. Sam seks, zero uczuć, kontaktu poza pracą. I się wiłam, bo widziałam po gęstach, dotyku, oczach, że coś jest na rzeczy. Nie mówił nic, żadnych wyznań. To mnie do pionu stawiało. Z mężem... Układało się różnie. Trzy lata wcześniej był z dziewczyną w wieku mojej córki. Chyba nie spali, ze sobą, ale zakochał się, zadurzył, zauroczył. Cierpiałam, walczyłam o niego. Teraz wiem, że nie potrzebnie. Nie mam już szacunku do niego, denerwuje mnie, unikam spędzania z nim czasu, udaję, że jest ok. Poznany facet był u nas pół roku. Wyjechał. Urwalo się. Teskniłam, ale wiedząc na co się pisałam, nie dopuszczając do siebie uczuć, nie przeżywałam długo. Nawet nie miałam wyrzutów sumienia. Ani mąż, ani nikt w pracy nawet się nie zorientowali. Minęły kolejne trzy lata. Ten mój mnie odnalazł. Napisał. I co gorsza. Wszystko pamiętał, każdy mój gest, słowa, sytuację jakby to było wczoraj. Tesknil, szukał, bo wtedy.. Kochał. A mnie poraziło. Minęło trzy lata. Wyleczyłam się, a tu cios. Po co faceci takie rzeczy mówią po czasie? To boli. Wszystko to czego nie powiedzieliśmy sobie wówczas, zostało powiedziane teraz. I znów spotkanie, seks, czułości. No i ryczę. Mówił, że zapomnimy, nie będziemy się kontaktować. To było pożegnanie, którego nie mieliśmy. Mówił. A napisał, że jednak nie zapomni i napisze. I cisza. A ja obiecałam mu, że poczekam na jego ruch. Powinnam dać spokój? Po co dawać nadzieję. Nie można wprost? Rozumiecie coś z tego?
  14. Witam Panowie serdecznie. Szukałem podobnego tematu ale na kilku poprzednich stronach nic nie znalazłem więc jeśli się powtarzam to proszę o link a ten temat usunę. Szybkie wyjaśnienie: Jest dziewczyna którą poznałem w pewnym sklepie. Sklep z uzasadnionych powodów odwiedziłem chyba z 6 razy pod rząd, raz dziennie. 2 dnia zapytałem o numer i dostałem odpowiedź : Ona: Dam ci numer ale to nic zobowiązujacego bo mam chłopaka. Ja: długo ten chłopak? Ona: no już z parę dobrych lat, właściwie to już poważny temat Ja: (chowając w tym momencie telefon z powrotem do kieszeni) A to nie będę Ci zawracać głowy No i odjechalem. Na drugi dzień wracam (wiedziała że będę) a ona perfumy, ładna sukienka i cały czas pełna obsługa w czasie szybszym niż światło przemierza otchłań kosmiczną. Każdego dnia coraz więcej uwagi mi oddawała, aż w końcu wyszło że mamy kontakt i planowane spotkanie (oczywiście chłopaka zapewne o tym nie poinformuje) PANOWIE! HONOR I DUMA BRATERSTWA! Czy uważacie że branie zajętej samicy, kiedy sama prawie że wskakuje na mnie jest czynem z którego można wyjść czystym sumieniem? Chciałbym się z nią zabawić, ale myśl że za jej plecami jest chłopak (prawdopodobnie z dużymi nadziejami wobec niej) przyprawia mnie o zwątpienie. Proszę nie oceniacie mnie. Wielu by dostało do głowy, przy ładnej dziewczynie która się cieszy, uśmiecha i skacze jak kwiatek dookoła.
  15. Witam, mam problem ale nie mam z kim o nim porozmawiać. Mianowicie byłem na imprezie z parą przyjaciół i moja dziewczyna z którą jestem prawie 10 lat. Wszyscy się bardzo upili, wypilismy bardzo, bardzo dużo aż niestety urwał mi się film i poszedłem do łóżka spać. W między czasie ( z opowiadań jednej z dziewczyn będącej na tej imprezie) pewna dziewczyna zaczęła mieć dziwne odpały i chciała się całować z dziewczynami, choć nigdy tak nie robiła. I po pewnym czasie poszła się położyć do mojego łóżka (chociaż były wolne inne), a ja w tym czasie zaczęłem się do niej dobierać przez sen bo byłem pewien że to moja dziewczyna... Odwrócony plecami do niej Wziąłem jej rękę i położyłem na swoich majtkach, ona ją zabrała i powiedziała przestań a ja chciałem jej włożyć po tym czasie rękę w majtki ale też do tego nie dopuściła i w tym samym czasie wbiegła moja dziewczyna pytając co my tu kur.. Robimy?! Ja odrazu wstałem w szoku co się dzieje skoro byłem pewny że moja dziewczyna leży obok mnie, nie wiedzialem co się dzieje zacząłem się tego wypierac że chcialem dać jej rękę na moje majtki i powiedziałem że nic takiego nie było w panice żeby się o tym nie dowiedziała i wmowilem mojej dziewczynie że ta koleżanka miała na mnie tylko nogę. Strasznie tego żałuję że odrazu nie powiedziałem jak było odrazu ale wpadłem w taki szok że się strasznie tego wystraszylem że odwalilem taką akcję. Po czym na drugi dzień ta koleżanka która przez którą całe zamieszanie napisała że ja się do niej przystawialem po pjjaku. Gdzie nigdy wcześniej nie miałem podobnej sytuacji i nigdy nie zdradzilem swojej dziewczyny oraz nawet w takich Stanach alkoholowych nigdy wcześniej się nie przystawialem do dziewczyn. Moje pytanie czy uważacie to za zdradę? Bo moja dziewczyna nie chce mnie znać bo twierdzi że ja zdradzilem, a to jedno wielkie nieporozumienie. Zaznaczam że nie doszło do żadnego pocałunku ani bliższego kontaktu niż to że wziąłem jej rękę i położyłem na swoich majtkach i w taki sposób się do niej dobieralem. Co o tym myślicie jako osoby trzecie? Podejrzewam że ta niby przyjaciółka mojej kobiety mnie nie nawidzila i Chciala zepsuć nam związek i to zwykła manipulacja. Pozdrawiam
  16. Dzień dobry, cześć wszystkim! Wchodzę w nowy związek z atrakcyjną kobietą. Jest haj hormonalny, cieszymy się wspólnymi chwilami razem, ona się angażuje - czyli z pozoru wszystko jest ok. Problem polega na tym, że będąc w długoletnim poprzednim związku ona zdradziła swojego byłego z żonatym facetem z dziećmi. Nie podała szczegółów dokładnie, ale wiem, że romansowała długo i oboje uznali to za zdradę. Doszło do rozstania i wrócili do siebie, ale to nie miało prawa się udać. Mówiła, że uczucia wygasły i to było przyczyną obu pożegnań. Panowie, proste pytanie. Czy warto wchodzić w nowy związek i zaufać takiej kobiecie? Mówi się, że kto raz zdradził to będzie zdradzał zawsze. Dlatego mam mieszane uczucia i chętnie posłucham Waszych opinii w tym temacie.
  17. Witam wszystkich i proszę o wsparcie w temacie dotyczącym faceta. Zacznę od początku. Jakiś czas temu poznałam gościa polarowa roku temu albo i dłużej.. Widzieliśmy się raz i rozmawialiśmy chwilę było jakoś tak mocno magnetycznie. Wymiana telefonów ze dwa SMS i na tym koniec. Ja mu nie odpisałam. Później po dluuigim czasie jakoś po roku znowu się spotkaliśmy przypadkiem wpadliśmy na siebie w jednym klubie wypiliśmy razem drinka gadka była super jakąś chemia czy te cuda i nasze drogi się rozeszly. Po kolejnych kilku miesiącach znowu... Krótkie cześć w małym klubie na parkiecie i ja zmieniłam klub. On później przyszedl do tego klubu w którym bylam. No i trochę dużo alkoholu w rezultacie wylądowaliśmy u mnie. Ładnie się pożegnaliśmy i nara... tyle że on zaczął pisać jak się mam i takie tam. Od słowa do słowa doszliśmy do wniosku że było to bardzo nie odpowiedzialne bo uprawialiśmy sex bez zabezpieczania... zrobił się straszny dramat bo nie wiadomo czy się " coś" nie wydarzyło. Spotkałam się z nim na chwilę na stacji do dojścia do jakiegoś porozumienia. Co z tym tematem... Przejął się bardzo sprawą. Jakoś oboje stwierdziliśmy że trzeba czekać i ok. Po powrocie do domu napisał czy pójdę z nim na łyżwy. Zgodziłam się. Później znowu na jakiś spacer jakąś kawa to zegarek mi naprawił. I zapytałam czy w ramach rekompensaty może kino. Www tedy mi powiedział że jest w związku. Od 10 ciu lat ale im się nie układa i póki co nie może pójść ze mną do kina. Kawa w mcdonaldzie. Zapytałam czy długi i co dalej on mi powiedział że od 2 lat i nie wiem co ma robić. To mu powiedziałam że jak mu na niej zależy to dajmy sobie spokuj i niech to ratuje. No nie dał mi spokoju. Pomyslalm aaaa umrze to i tak i tak. Więc pogadać sobie z nim mogę. Ale to się zaczęło mocno krozkrexac zaczął pytać czy pójdziemy na spacer na kawę na rolki pobiegać na rower. Jakiś czas temu pojechaliśmy na cały dzień do Wrocławia później w niedzielę do Poznania... Codziennie się ze mną spotykał codziennie trwa to 3 miesiące.kazdy wieczór ze mną jak nie godzinę to 3 godziny. Jak był długo w pracy to pisaliśmy do późnych godziyn. Nawet w święta o 16stej pytał czy już wolna jestem. Spędził ze mną cała noc. Poszliśmy do klubu. Zawsze wszędzie chodzimy miasto czy to spacer czy cokolwiek. Mieszkamy w tym samym mieście blisko siebie. Jednego dnia się nie odzywał jak ja się odezwałam. Później do mnie napisał spotkaliśmy się Zapytałam co jest grane. Powiedział że ma rozpizdziel w głowie totalny. Jest między młotem a kowadłem. Więc ja że mogę zniknąć. Wiec on: że chyba tego nie chce. Więc ja: że to już jakiś czas... Powiedziałam ze nie podejmę tej decyzji za niego. Że chyba powinien coś z tym zrobić bo się zamęczy. Powiedziałam mu też że jak jest taka sytuacja iw ogóle nie maja tematów a on ucieka z domu praktycznie. Na dodatek ona nawet zakupów nie robi. Śpią osobno. Nic razem nie robią oprócz wyjazdów na narty i czegoś tam. To chyba nie tak powinno wyglądać. Później podziękował mi za rozmowe. Myślałam że sobie mnie odpuści ale nieee aaaa i jeszcze mu dodałam że jak nie wie co ma zrobić to może powinien wyjechać sam gdzieś i sobie to ogarnąć w głowie.... No i my dalej się widywalismy nawet swojego szwagra do mnie przyprowadZil. Na ognisko chciał mnie zabrać do jakiś tam znajomych. No i przyszedł czas majówki przed majówka pytam go z kim jedzie do Gdańska nic się nie odezwał więc ja na to " ok nie było pytania" widziałam po nim że się bardzo skrępował. Poszliśmy na rolki ale szczerze to mi się już tak nie bardzo chciało. (Ja mam syna on go poznał z nami chodzi na rolki. Ma objaśnione że to jest mamy kolega. ) Jemu nie przeszkadzało poznanie mojego syna syn ma 11 lat. Chętnie z nami chciał spedzac czas ja młodego nie chce póki co w to wkręcać. Jak jest tak. Więc na rolkach widziałam że jest zmieszany i tak jakby oczekiwał ode mnie zrozumienia. Po rolkach syn poszedł do domu a my zostaliśmy. Rozmowa wyglądała tak: Ja: no to udanej majówki Ci życzę. On: proszę nie bądź na mnie zła. Wyczuwam lekki sarkazm Ja: ale ja nie jestem lekki? Ok. On: no widzę a co Ci jest? Ja: nie jestem ale nie wiem co mam Ci odpowiedzieć teraz bo mam kocioł w głowie. Nic mądrego nie powiem. On: jeżeli Ci to chodź trochę poprawi nastrój to jedziemy w czwórkę. Ja: fajnie! Takie wypady najlepiej parami Spojrzał zarzenowany I mówi: to też życzę Ci udanej majówki. Pa! Więc ja się odwróciłam bez słowa i poszłam i on też. I to by było na tyle. Nic się nie odezwał napisałam mu po 2 dniach wieczorem "dobranoc" odpisał mi w środku nocy "dzień dobry " więc ja jak wstałam napisałam " już dzień dobry:)" i ciszaaaaaaaaa jest kur*a cisza... Z Gdańska wraca w niedzielę te dobry dobranoc było w środę. Pierwszy raz od tak długiego czasu nie mam kontaktu z nim . Poradzicie coś? Naprawdę wiele między nami było... Jest szansa na odzew czy ja mam napisać czy czekać czy co robić?
  18. Sąd Najwyższy orzekł, że zdrada małżeńska, której przez lata dopuszczała się żona, nie uprawnia męża do zadośćuczynienia od niej i jej kochanka. https://bezprawnik.pl/zdrada-malzenska-bez-zadoscuczynienia/ Zdaniem SN obowiązki małżeńskie spoczywają wyłącznie na małżonkach. Toteż, przekładając z polskiego na nasze, do wierności mężowi zobowiązana jest żona, a nie reszta świata. Zdrada małżeńska może zostać popełniona tylko przez męża lub żonę. I prawnie wszystko jest ok - kochankowie mogą i to jak
  19. Mąż zdradził żonę, następnie przyszli razem do tatuażysty i dał sobie wytatuować samobiczujące oświadczenie, jaki to on zły i niedobry, zdrajca, kłamca, sprawca cierpień aby.... odzyskać jej zaufanie. https://www.google.com/amp/s/www.rmf24.pl/ciekawostki/newsamp-jestem-zdrajca-niewierny-maz-tatuazem-chce-odzyskac-zaufanie,nId,2772528 Oryginalny wpis na instagramie tego tatuażysty: Ciekawa uwaga w jednym z komentarzy: załóżmy że mają ochotę na seks i się rozbierajaą, ona napalona patrzy na niego , czyta i ... WYBIERZ OPCJĘ a) bierz mnie mój ogierze ach tak, wybaczam, jesteś taki skruszony i męski b) o ty sk..synu, zdradzileś mnie, idź do diabła, seksu nie będzie, za karę zrobię to z Alvaro a ty będziesz patrzył w ramach pokuty Co myślicie o panu i pani? Ja myślę: ten pan to skrajny idiota, zaszkodził sobie a nie pomógł związkowi. Ta pani jest sprytna i ma nad tym panem władzę totalną.
  20. Mam nadzieję, że moja historia rozwieje w kilku głowach myśl "jestem z nią, ale nic nie czuję do niej". Moja historia, którą opowiem jest najbardziej żenująca i kładąca cień na mnie, kiedy stoję przed lustrem, ale trudno, przeszłości nie zmienię. Będzie długo. Poznałem kiedyś "Kamilę" lat 29 lat. Jestem starszy od niej o 12 lat. Kamilę poznałem na klatce schodowej, kiedy wprowadzałem się do nowego mieszkania, była moją sąsiadką. Spodobała mi się z daleka bo i z daleka się z nią przywitałem. Po kilku dniach zaprosiła mnie do siebie na herbatę. Usiadłem i zacząłem ją obserwować. I w tym momencie przestała mi się podobać. Miała 156 cm, wyjątkowo krótkie nogi tym samym złe proporcje, szerokie stopy, duże dłonie - dosłownie takie jak moje, miała dużo pieprzów na skórze (takich z włosami), i miała ciężki zapach który mi bardzo nie odpowiadał, małe piersi, dodatkowo jedno oko uciekało jej czasem (jedno oko na Maroko drugie na Kaukaz). Stwierdziłem w głowie, ok. nie będę zainteresowany seksualnie. Odciąłem tą myśl jako o kobiecie z którą mógłbym współżyć. Ona była miła, a ja poczułem litość. Wiecie jaka myśl pojawiła się w mojej głowie ? "w niej jest tyle defektów, że jak będziemy mieli dziecko, to ono będzie niepełnosprawne". Kamilę oceniam na 4/10. 156 cm, szczupła. Wyższe wykształcenie, pochodzi z zapadłej wsi gdzie czas zatrzymał się w 1973 r. zarówno jeśli chodzi o wyposażenie domu i jego obejście. Matka nauczycielka w wiejskiej szkole, ojciec był stolarzem - umarł na raka. Matka ma konkubenta - prosty chłop z kopalni. W domu pojedyncze książki, generalnie oglądanie seriali w TV. Kiedy poznałem Kamilę zarabiała 2.800 zł, jeździła starym Seatem i wynajmowała kawalerkę. Siebie oceniam na 9/10. 182 cm, wysportowany. Wyższe wykształcenie, pochodzę ze średniego miasta, w domu zawsze było modnie i dość nowocześnie. Matka zajmowała funkcje kierownicze w budżetówce, ojciec prawnik + biznes farmaceutyczny. W domu dużo książek i rozmowy na dość wysokim poziomie. Kiedy się poznaliśmy zarabiałem około 20.000 zł, jeździłem VW CC i wynajmowałem 2 pokojowe mieszkanie. Utkwiło mi w pamięci jak Kamila opowiadała o swoim ojcu, który był dobrym człowiekiem, ale nie chciał wchodzić do domu, tylko siadał na ławce przed nim i mówił "tam mnie nikt nie chce, nie chce mi się tam wchodzić". Zaprzyjaźniliśmy się z Kamilą, spędzaliśmy ze sobą każde popołudnie, byliśmy nierozłączni. Graliśmy w tenisa, chodziliśmy do kawiarni, do kina, na imprezy, wyjeżdżaliśmy w góry, nad jezioro, na plażę....no właśnie na plaży zauważyłem kiedy się rozebrała do stroju, że z pępka wystają jej czarne włosy o długości 3 cm - okropność. Jak można iść na plaże i nie ogolić sobie tam włosów ! Na plaży, kiedy była w stroju jej brak właściwych proporcji był jeszcze bardziej widoczny - kaczka. W mojej głowie znowu pojawiła się litość, a jednocześnie ta uspokajająca myśl "dobrze, że nie wpakowałem się w ten związek". Kamila bardzo się starała, gotowała dla mnie, dzwoniła co chwilę, pisała, pytała co bym dzisiaj zjadł, zawsze była gotowa przebywać ze mną. Czułem, że jest we mnie zakochana. Czas płynął, a my byliśmy wciąż przyjaciółmi - na szczęście, bo naprawdę jej ciało mnie odpychało. Jednocześnie bardzo dobrze się z nią czułem, dobrze nam się rozmawiało, cieszyliśmy się sobą. Kiedy wyjeżdżaliśmy na weekendy np. w góry, zawsze spaliśmy w osobnych łóżkach. W mojej głowie była jeszcze poprzednia kobieta - typ strzelistej modelki, pachnącej i delikatnej. Po 3 miesiącach tej przyjaźni obydwoje zmieniliśmy pracę i przeprowadziliśmy się do dużego miasta w Polsce. Każde wynajęło osobne mieszkanie po dwóch końcach miasta. Często u niej zostawałem na noc z uwagi na fakt, że godzinę trzeba było jechać od jednego mieszkania do drugiego. Kiedy zostawałem u niej spaliśmy w jednym łóżku, ale nie było ani przytulania, ani seksu. Pewnej nocy jednak nagle zaatakowałem. Rozebrałem ją i zaczęliśmy się kochać. Całowaliśmy się, ale nie odpowiadało mi to, całowałem jej ciało, ale nie pasował mi zapach i brak gładkości…i te pieprze z włosami brrr, kiedy zszedłem do cipki i zacząłem całować, myślałem że zwymiotuję z powodu okropnego zapachu. Ledwo dałem rady dokończyć, musiałem się zmusić myśląc o innej kobiecie - tak bardzo fizycznie mi nie odpowiadało. Smród. Ponadto różnica wzrostu również dała się we znaki, szczególnie od tyłu, nosz qrwa kąt nieodpowiedni i co chwile wypadał penis...i te szerokie stopy i miała długie wystające włosy przy odbycie. Jednym słowem dramat. Poszedłem do łazienki nie mogłem patrzeć w lustro na siebie. Następnego dnia kiedy spotkaliśmy się obróciliśmy to wszystko w żart, nikt nic nie planował, nie rozmawialiśmy o związku, żyliśmy jak do tej pory czyli jak przyjaciele. Nawet zostawaliśmy u siebie i już więcej się nie kochaliśmy. Powiedziałem Kamili, że to był niekontrolowany zryw i nie widzę nas jako para i bardzo mi zależy, żebyśmy nadal byli przyjaciółmi jak dotąd. Po kilku miesiącach takiego przyjacielskiego życia w moim życiu zawodowym zdarzył się kryzys i straciłem pracę. Kamila w tym czasie otrzymała propozycję pracy w innym mieście. Zaproponowała mi, żebyśmy razem wynajęli mieszkanie i zamieszkali jako przyjaciele. Zgodziłem się. Zamieszkaliśmy razem jako przyjaciele. Jestem dość uporządkowanym mężczyzną, który ma bardzo wyczulony węch, zawsze chodzę modnie ubrany, zawsze ładnie pachnę, pralka, zmywarka, żelazko to podstawowe urządzenia jakich używam. Po jednym dniu koszula obowiązkowo do pralki, ręczniki po użyciu do pralki, higiena nienaganna. Kiedy wpakowaliśmy wszystkie nasze rzeczy do szaf, następnego dnia z szafy poczułem dziwny zapach, a wręcz smród. Wącham moje rzeczy – pachną. Wącham rzeczy Kamili – śmierdzą. Piszę smsa do Kamili, że coś jest nie tak z zapachem jej rzeczy. Po chwili otrzymuję odpowiedź „wyjaśnię ci w domu bo trochę się wstydzę”. Okazało się, że Kamila jest tak nauczona w domu, że chodzi się w jednej rzeczy kilka dni – więc zapocone, zakurzone, brudne rzeczy odwiesza się do szafy…bo po co to prać. Wyjąłem wszystkie jej rzeczy i wrzuciłem do kosza do prania. Nastała era pralki dla Kamili. Byliśmy wciąż przyjaciółmi, ale spaliśmy razem. Po kolejnym miesiącu coś mi w głowie zaczynało przeskakiwać i zacząłem się zastanawiać „a może to jest to ? może to jest ta miłość, nadal mi nie odpowiada fizycznie, ale może by tak spróbować inaczej tym razem, z rozumem, a nie pożądaniem ja zawsze”? No i zaczęliśmy. Cieszyliśmy się, tańczyliśmy w kuchni, ja gotowałem, oglądaliśmy filmy w łóżku, ona wciąż mówiła mi jak mnie kocha, zostawiała mi karteczki z seduszkami, przychodziła do domu i dawaliśmy sobie buziaka, poznawaliśmy nowych ludzi, rozmawialiśmy dużo, kupiliśmy mieszkanie które się buduje - ja je zaprojektowałem w środku (zawsze chciałem być architektem, a zostałem prawnikiem), każda koleżanka zachwycała się jaki to jestem przystojny, generalnie byliśmy postrzegani jako ciekawa para. Podczas seksu jednak nigdy się nie całowaliśmy z językiem i nigdy nie dotknąłem ustami jej cipki. Nie dałem rady. Pomimo to Kamila była bardzo zadowolona z seksu i mocno szczytowała. Ja za każdym razem wiedziałem, że to nie jest to i zaczynałem się zastanawiać jak się z tego wycofać – byłem przerażony, że do końca życia będę z kobietą, która mnie nie pociąga fizycznie. Czujecie to ? Przystojniak i mała brzydula – naprawdę było mi z tym źle. Mój umysł wbił sobie do głowy, że przecież ona taka sympatyczna, uśmiechnięta, dobra i muszę być w sumie jej wdzięczny, że taka dobra osoba jest ze mną, a ja jestem taki niedobry i wykorzystuję dziewczynę, oszukuję i jeszcze wymyślam że śmierdzi. Nie miałem odwagi jej zostawić. Kurwa ! Dzisiaj wiem, że nie była dobra, była toksyczna, bluszcz – mój psycholog mnie uświadomił. Wiecie czego nie zauważyłem ? Kiedy zamieszkaliśmy razem Kamila przestała: - gotować, - prasować - przyszywać - podlewać kwiatki - robić kawę kiedy przychodzili goście - robić zakupy - zmieniać ręczniki - zmieniać pościel - piec ciasta - ubierać choinkę na Boże Narodzenie - dbać o święta - kupować kartki na święta - myśleć o prezentach dla bliskich - myśleć o kwiatach na uroczystości - itd., itd. ... Wiecie kto to wszystko robił ? Tak, ja. To co robiła Kamila ? Przychodziła do domu, uśmiechała się i pytała „co na obiad”? po czym włączała TV i oglądała do zaśnięcia. Prosiłem ją wielokrotnie o to, żeby mi ugotowała obiad raz w miesiącu - nie zrobiła tego, uśmiechała się tylko i mówiła, że ja lepiej gotuję. Ja potrzebowałem tego, żeby kobieta mi ugotowała, to dla mnie bardzo seksowne. Kiedy ja nie ugotowałem, to po prostu byliśmy głodni. Było mi co raz bardziej przykro. Wiecie co jeszcze robiła ? Zostawiała zakrwawione podpaski koło ubikacji, zdarzało jej się zostawić ślady hamowania w ubikacji po zrobieniu dwójki. Dodam, że na zewnątrz była dobrze ubraną (przeze mnie) panią kierownik eksportu w międzynarodowej korporacji. Kamila miała też taką fobię: myślała że ją zawieje jak jest otwarte okno np. w sypialni. więc w lipcu kiedy było na zewnątrz 30 stopni spaliśmy przy zamkniętych oknach, a ona jeszcze miała na głowie kołdrę. Jak wchodziłem do sypialni, kiedy ona już spała od 2 godzin i myślałem że padnę z tego jej smrodu lipcowego. Pamiętam jak wielokrotnie wracałem wieczorem do domu z delegacji, gdzie jechałem PKP 600 km i nikt po mnie nie wyjechał na dworzec, a w domu na moje pytanie czy przygotowała kolację, otrzymywałem odpowiedź „nic nie ma w lodówce”. Pamiętam jak wybrałem się zimą autobusem miejskim na siłownię (mam tak, że jak mieszkam w mieście to nie używam tam samochodu). Kiedy zakończyłem trening była już noc i nie zdążyłem na ostatni autobus więc zadzwoniłem do Kamili, żeby po mnie przyjechała (10 minut jazdy). Usłyszałem, że nie przyjedzie bo godzinę temu umyła włosy. No to stałem na przystanku z mokrym ciałem bo wcześniej na siłowni wziąłem prysznic, na głowę padał mi śnieg, a ja myślałem, gdzie jest ta kochająca kobieta która tak walczyła o mnie. Pamiętam jak pojechaliśmy na święta wielkanocne do jej domu, a tam otwarcie mnie zaatakowano słownie, obrażono i nie przeproszono. W związku z tym wyszedłem z jej domu i zapytałem czy Kamila jedzie ze mną ? Pojechała. Zachowała się lojalnie. Nawet opierdoliła matkę za jej zachowanie i tym samym postanowiła ochłodzić relacje z toksyczną matką. Tej chęci chłodzenia relacji wystarczyło Kamili na tydzień, po tygodniu zaczęły się ciepłe telefony pomiędzy matką, a córką – i w sumie nie wiedzą o co mi chodzi. Od tego momentu Kamila spędzała każde święta z mamą – nie ze mną, tylko ze swoją mamą. Czujecie to ?! Przychodzi Boże Narodzenie, a Kamila nie pyta mnie czy chcę aby ona została, tylko pakuje się i jedzie do mamy, a ja siedzę w Wigilię sam i patrzę w ścianę. Pewnego dnia Kamila przekazała mi informację, że jej kuzynka, która mieszka w USA i ma tam męża oraz dwójkę małych dzieci - zrobiła loda koledze, ale uważa że to nie jest zdrada bo nie było penisa w pochwie. Kamila opowiadała mi to jak coś normalnego i w sumie to ona nie widzi w tym nic nadzwyczajnego i faktycznie jej zdaniem: to nie zdrada. Zdębiałem i zacząłem podniesionym głosem mówić jej, że ma natychmiast zawiadomić męża. Usłyszałem, że przesadzam bo przecież nic się nie stało. Powiedziałem jej, że zarówno kuzynka jak i Kamila nie mają kręgosłupa moralnego i są siebie warte. Zero moralności. Tak mnie już obrzydzała i fizycznie i psychicznie, że co raz częściej zasypiałem niby przypadkiem na kanapie, nie chciałem spać w tym smrodzie z nią. Pewnego dnia Kamila miała imprezę integracyjną w firmie. Ok. poszła jak zawsze – nigdy nie robiłem z tym problemu. Tego dnia o północy kiedy ona była jeszcze na imprezie wyszedłem na spacer po mieście. Poszedłem tam i tu, wstąpiłem do nocnego po wodę, usiadłem na ławce i patrzyłem w niebo. Postanowiłem, że wrócę już do domu. Idę. Przed sobą nagle widzę zakochaną parę, która idzie w tym samym kierunku. Pomyślałem, ale im dobrze. Ona go trzyma w pas, on ją za ramię. Ona kładzie głowę na jego ramieniu, on bawi się jej włosami. Myślę, trzeba przyśpieszyć i ich wyprzedzić, idą w tym samym kierunku. Podchodzę bliżej i widzę, że to moja Kamila. Myślałem, że umrę, ale wytrzymałem. Zwolniłem i szedłem za nimi tak z odległości 3 metrów. Nie odwrócili się ani razu. Szedłem za nimi 10 minut. Słuchałem jak się kochają, jak mówią do siebie kotku, żabko. Kiedy miałem już dosyć tych informacji postanowiłem ich wyprzedzić. Podczas wyprzedzania spojrzałem na Kamilę i powiedziałem „cześć Kamila”. Natychmiast się puścili. Ona powiedziała „kolega odprowadza mnie do domu”, a on powiedział jedynie „o kurwa”. Nic nie zrobiłem, przyśpieszyłem, wszedłem do domu i zacząłem się pakować. Koniec historii. Pomijam inne aspekty jakie każdemu przyjdą na myśl: np. niska samoocena - chociaż na poziomie świadomym oceniam siebie jako mocarza. Tak wiem, powiedział mi to psycholog na terapii: spotkał pan wyjątkowo sprytną, toksyczną kobietę. Moja rada dla Braci: jeśli ciało mówi wam "nic z tego nie będzie, nie pachnie ci, nie ten dotyk, nie te włosy", to nie tłumacz sobie, że może jakoś to będzie, bo będzie tylko ranienie się nawzajem. Uciekaj zanim się zaangażujesz emocjonalnie.
  21. Chciałbym podzielić się z wami pewną historią, niestety z drugiej ręki (powtórzone kolega-koledze). Rozwinę może myśl zawartą w tytule. Rzecz wydażyła się w UK, w zasadzie już nieraz Marek wspominał o takich sprawach w audycjach ale do tej pory myślałem że jest to odległa przyszłość. Do rzeczy. Para Brytyjczyków on i ona, nie w związku małżeńskim czy narzeczeńskim, ot chłopak i dziewczyna. Ona po zapoznaniu zamieszkała u niego, ale jak to bywa piękne chwile nie trwały długo (chyba nawet nie rok). Rozstali się, lecz w dniu wyprowadzki (sama sobie wybrała dzień i sprzyjającą chwile) gdy on był w pracy, ona ogołociła mu mieszkanie z co bardziej cennych sprzętów (laptop, tv, sprzęt grający, itp.) Jakiesz musiało być jego zdumienie po powrocie do domu... Rzeczowa rozmowa z nią na temat zwrotu sprzętów nic nie przyniosła. Wybrał się więc zgłosić sprawę na policję, jako kradzież mienia. I teraz płęta. Na komisariacie usłyszał że skoro byli parą (podkreślam nie małżeństwem) przez dłuższy czas to jej należy się połowa wszystkiego co on posiada i nie zrobili nic. Nie pomogło tłumaczenie że ona nie składała się na te sprzęty i większość z nich jest na raty, spłacane z jego konta. The End. Zdaję sobie sprawę że podałem mało faktów, ale ich po prostu nie znam. Ważniejsze w tej historii jest to, że będąc już tylko parą, w luźnym związku nie można być bezpiecznym i prawo nie chroni uczciwego obywatela. Ciekaw jestem czy w odwrotnym przypadku (to on kradnie) też była by taka reakcja policji. Ciekaw jestem co myślicie na ten temat i czy macie jakieś sugestie jak się przed taką sytuacją zabezpieczyć. Tak wiem co napiszecie, nie wpuszczać dziewczyny do domu, ale jak wyobrażacie sobie związek bez wspólnego zamieszkania... Nie wchodzić w związki. Chyba tylko jedynie to. To może jak odzyskać ukradzione już mienie, skoro prawnie się nie da. Wysłać nocą ekipie? Ogólnie czasy nie sprzyjają zakładaniu związków partnerskich.
  22. Witam Jestem ciekaw waszego zdania czy ból po zdradzie/rozstaniu z partnerką/przyjaciółką jest dla nas bardziej cenną lekcją i kształtowaniem charakteru czy destrukcyjnym stanem wpychającym nas w depresje?
  23. Cześć Bracia. Tekst tej zacnej pieśni tak mnie poruszył, że muszę się nią z wami podzielić. Może komuś pomoże.
  24. Witam zobaczcie to. Widzieliście ten artykuł ze samiecweb ? Nie dziwię się użytkownikowi EnLightMan, że był w szoku bo ja też jestem. Kobieta zostawia swoje dziecko z poprzedniego związku, przy swoim chłopaku, który się nim opiekuje by wsiąść do Ferrari z nieznajomym, czaicie to ? https://samiecweb.pl/post/1777/takiego-kuzwa-pranka-gold-diggera-to-jeszcze-nie-widzieliscie-masakra
  25. (szybkie info: początkowo temat miał dotyczyć jednego filmu z kanału SzyderczyHalasVlog ale nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji dlatego gorąco zachęcam zapoznać się z tematem do samego końca. Nie pożałujecie ?) Mężczyzna z blogu SzyderczyHalasVlog przedstawiający się jako Karel Goldbaum podjął się ostatnio nieudolnej krytyki forum i naszej społeczności - wziął losowy, ośmieszający naszą społeczność komentarz do filmu Pana Marka i podjął się jego analizy tak jakby to faktycznie były nasze poglądy. Ale każdy ma swój słabszy okres, ponieważ SHV nie jest głupi i potrafi wyciągać ciekawe wnioski. Przykładowo na filmie poniżej SHV komentuje nietypowy, promowany przez amerykański serwis BuzzFeed związek kobiety i jej dwóch partnerów będący chyba zwiastunem "postępowej" przyszłości jaką chce nam zafundować zlewaczały, sfeminizowany zachód. Dziewczyna chwali się swoją potrzebą bycia "połączoną" z innymi ludźmi a także niesamowitą zdolnością i potrzebą czucia miłości do więcej niż jednej osoby, która niezrealizowana powoduje u niej uczucie "bycia w klatce" (oczywiście nie chodzi o seks ). Jej partnerzy to: Jon - raczej cichy, niegroźny, niezdecydowany chłopaczek, który jak widać nie do końca jest pogodzony z sytuacją ale grzecznie potakuje, tudzież siedzi cicho... i wszystkim to pasuje. Spotykała się z nim na początku póki nie natknęła się na... Andrew - chyba to, czego brakuje jej w tym pierwszym. Poznała go na treningu. A on sam przyznaje, że wszedł w to bo "trafiła się okazja" ("free game"). Więc mamy sytuację, w której kobieta korzysta z dwóch kolesi jednocześnie zręcznie opychając im swoją ideologię "połączenia", tudzież "otwarcia" ma drugą osobę. Do tego stopnia, że sami dochodzą do ciekawych wniosków ... Polecam ten przypadek do analizy. Spójrzcie na ich reakcje, mimikę twarzy, mowę ciała, sposoby w jaki sobie tłumaczą i racjonalizują swoją sytuację itd. Film wrzucam raczej po to by skupić się na przypadku "trójkąta miłosnego" aniżeli krytyce SHV (choć ten film to przykład, że on także pewne rzeczy zauważa). Kate Franzese z powyższego wesołego trójkącika ma kanał na YouTube gdzie naucza o "otwartych związkach (typu V )", zaleca je także osobom, które mają dzieci. Ach te entuzjastyczne komentarze kobiet... https://www.youtube.com/channel/UCuGOKqRY9Figasdfu00yEzA/videos I teraz Bracia i Siostry... zwrot akcji na który czekaliście Dosłownie w dwie minuty prześledziłem zawartość jej kanału nie spodziewając się raczej niczego ciekawego. A jednak znalazłem ciekawy film... (gdyby ktoś miał problemy z angielskim to poniżej przedstawię o co chodzi w skrócie) Okazało się iż Jon (ten pierwszy, milutki kuc-naiwniaczek) znalazł sobie kogoś poza nią... xD I pani Kate, która tak bardzo popiera otwarte związki, że zafundowała jeden swojemu partnerowi (na początku bez jego zgody, zdradziła go) teraz jest tym ZDRUZGOTANA. Nie bije mu brawa i nie ma uśmiechu od ucha do ucha tak jak to miało miejsce gdy dwóch gości latało wyłącznie za nią a ona im wciskała kit "spokojnie, wy też tak możecie... liczy się otwartość na innych ludzi i takie tam...". Zamiast tego jęczy przez 20 minut podkreślając swoje nieskończone cierpienie, złamane serce, brak "połączenia" z Jonem (jego atencja spadła). Co jakiś czas dodaje, że jest z niego dumna i go wspiera, że dalej mieszkają razem a potem znowu, że czuje się jakby ktoś jej serce wyrwał z dupy. Kolejna historia o tym jak kobieta chciała mieć wszystko dla siebie nie licząc się z nikim. Nawet napisała pod to ideologię i zmanipulowała dwóch kolesi. "Mam was obu i gdy dzielicie się mną to jest w porządku bo tak chcemy, bo ja tak powiedziałam. Ale gdy ja mam się dzielić jednym z was bo wy tak możecie, bo to otwarty związek, bo połączenie z innymi to już <chlip chlip>... mam złamane serce, jestem tylko biedną skrzywdzoną kobietką, która chciała sobie pobyć otwarta".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.