Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'życie jest nobelon' .
-
Dzisiaj wyszedł nowy filmik na kanale "Nie wiem, ale się dowiem". Materiał video dotyczy kwestii łańcucha przyczynowo skutkowego a mianowicie wygrana rodzi kolejną wygraną oraz analogicznie jest z przegraną. Oczywiście w życiu raczej nic nie jest zero jedynkowe, ale może występować nad reprezentacja jednego nad drugim a cały cykl często zaczyna się już od najmłodszych lat. W wyniku zaistniałych sytuacji pozytywnych lub negatywnych z punktu widzenia natury mogą w inny sposób wydzielać się hormony np. testosteronu i dopaminy. Dla przykładu w naturze kierującej się siłą i przetrwaniem wygrywem jest drapieżnik/ prześladowca, który znęca się nad słabszą ofiarą. W mózgu łobuza za każdym razem kiedy krzywdzi kogoś innego wydziela się hormon przyjemności oraz testosteron. Buduje to jego poczucie wartości oraz postrzeganie siebie w subiektywnie odpowiednim miejscu na drabinie społecznej. Podobnie jest z graniem w gry, kiedy się pokonuje obcą osobę a może nawet i komputer to w mózgu powstaje reakcja hormonalna jak u hieny rozrywającej swoją ofiarę. Przekłada się to na każdą sferę życia, edukację (oceny), biznes (hajs i pokonanie konkurencji), relacje (dużo akceptacji i pożądania od strony kobiet i ogólnie posiadanie sporego grona przyjaciół) itd. Tutaj dochodzimy przy okazji do ciekawego wątku pobocznego jakoby wszystko w życiu tak naprawdę było narkotykiem - bez którego usychamy. Niby oczywiste ale z tego twierdzenia wynikają dalsze konsekwencje... Rywalizacja na tym świecie opiera się niestety na zasadzie aby jeden miał lepiej drugi musi mieć gorzej bo sukcesy jednych mogą zaistnieć tylko wtedy kiedy ktoś drugi traci na tym polu. To taka walka o zasoby niczym przepychanka linowa nad kałużą błota. Wygryw ma dostęp do zasobów, kontaktów, wsparcia dopaminowego i hormonalnego oraz know how, które pochodzą z poprzednich wygranych a prz*gryw ma jedynie obniżoną samoocenę, fobie, traumy, zniszczony układ odpornościowy oraz emocjonalny itd. W obydwóch sytuacjach wszystko się pomnaża tyle, że w przeciwległych sobie kierunkach. Jedynym rozwiązaniem aby wyjść z pasma prz*grywu jest zacząć wygrywać, chociażby w najmniejszych rzeczach a to wszystko po czasie się skumuluje i w końcu przełoży się na pierwszą większą wygraną a potem pójdzie z górki. Trochę zaspoilerowałem ale oczywiście najlepsze zostawiam w poniższym video materiale. Zapraszam do dyskusji.
- 113 odpowiedzi
-
- 10
-
- wygryw
- życie jest nobelon
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: