Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'firma' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Lektura Obowiązkowa - nie tylko dla nowego użytkownika
    • Regulamin Forum
    • Jak kupić książki, nagrania i złożyć dotację
    • FAQ - poradniki, pytania i odpowiedzi
    • Przedstaw się
  • Rozwój - przejmujemy władzę nad światem :>
    • Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
    • Rozwój idei Forum
    • Radio Samiec!
    • Czasopismo
    • Dotacje
    • Ważne!
  • Klub Weterana
    • Zasłużona Starszyzna
  • Relacje męsko-damskie i nie tylko
    • [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
    • Na linii frontu - podrywanie.
    • Seks
    • Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
    • Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
    • Sprawy rodzinne i dzieciaki
    • Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
    • Mądry Mężczyzna po szkodzie.
    • Ściana hańby
  • Zaburzenia emocjonalne, psychiczne Pań i Panów
    • Borderline
    • Narcyzm
    • Depresja
    • Pozostałe zaburzenia
  • Męskie i niegrzeczne sprawy
    • Samodoskonalenie i samowychowanie
    • Bad Boy
    • Hajs i inne dobra materialne
    • Wtopy i upokorzenia
  • Youtube - ciekawostki, dramy, informacje, nowinki
    • Niekonwencjonalni youtuberzy
    • Zagraniczni youtuberzy
    • Kanały sportowe
    • Konwencjonalni youtuberzy
  • Sport i zdrowie
    • Sport
    • Zdrowie fizyczne i psychiczne
  • Polska i świat
    • Co w zagrodzie i za miedzą
  • Przetrwanie, apokalipsa, preppersi
    • Survival w mieście
    • Survival w terenie
    • Przydatne umiejętności
    • Zestawy ewakuacyjne
    • Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
    • Broń i narzędzia
    • Apteczki, zestawy medyczne, pierwsza pomoc, higiena
    • Schronienie, domy, bunkry, ziemianki
    • Urządzenia, pojazdy, gadżety
    • Książki, opracowania, podręczniki, artykuły, wiedza - związane z survivalem
    • DIY, "patenty", life hacki
  • Motoryzacja i Technologie
    • Wszystko co jeździ, pływa i lata.
    • Komputery
    • Technika i sprzęt
  • Hobby
    • Zainteresowania
    • Hobby i twórczość
  • Duchowość
    • Nie samym ciałem człowiek żyje
  • Rozmowy przy wódce
    • Flakon, kielon i zagrycha
  • Rezerwat dla Kobiet
    • Dlaczego tak?
    • Bara-bara
    • Wokół domowej 'grzędy'
    • Bóg stworzył kobietę brzydką, więc musi się ona malować.
    • Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
    • Kobiecy kącik 'kulturalny'
  • Domowa grzęda
  • Samczy Mobil Klub HydePark- zbiór tematów niepasujących do pozostałych kategorii
  • Samczy Mobil Klub Rowery
  • Samczy Mobil Klub Powitalnia
  • Samczy Mobil Klub Zabezpieczenia przed miłośnikami cudzej własności.
  • Samczy Mobil Klub Samochody
  • Samczy Mobil Klub Latadła:szybowce, śmigłowce, rakiety, balony :)
  • Samczy Mobil Klub Motocykle
  • MacGyver a GADGETY MĘSKIE : ......?
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • IT Linux
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • Klub poligloty Jaki język
  • NAUKA - SCIENCE Wprowadzenie do Metodologii Naukowej
  • Klub Pasjonatów Futbolu Reprezentacja Polski
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ekstraklasa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka klubowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka międzynarodowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ogólne
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji s
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji 50 powodów aby porzucić pornografię
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Odwyk Piotra i nowe lepsze życie
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji NOFAP - Odwyk od A do Z
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Co robić by Nofap się udał?
  • Klub Wschodnioazjatycki Ogólne
  • Klub Wschodnioazjatycki Korea
  • Klub Wschodnioazjatycki Chiny
  • Klub Wschodnioazjatycki Japonia
  • Klub Wschodnioazjatycki Mongolia
  • In web development Przydatne linki
  • In web development Mam problem

Blogi

  • Blog Ruchacza
  • Critical Thinking
  • Pan Kabat Blog
  • Bacy
  • Paweł z N.
  • Silvia
  • Blogosfera Vincenta
  • 105 kg skurwysyna
  • Droga do męskości
  • „Sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz.”
  • RysiekBlog
  • PZK
  • Aroxblog
  • Zasady Drugiej Strony Lustra
  • Prywatne zapiski Leona
  • Self Blog
  • friendship
  • redBlog
  • OpenYourMind
  • kootasBlog
  • Blog
  • The Samiec Post
  • TradeMe
  • Zapiski Eldritcha
  • Blog Chłopaka na Testosteronie
  • nowhereman80
  • ALPHA HUMAN
  • Myśli bieżące - filozoficznie ...
  • Samczym okiem
  • Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
  • Ryśkowe szaleństwa.
  • Spira - żeby wygrać, trzeba przegrać
  • Scarcity of Knowledge
  • Throat full of glass
  • .
  • listy do dusz
  • Cytaty ważne i więcej ważne
  • Różne wypociny EjczFajfa
  • Moje przemyślenia
  • Blog Duńczyka
  • Podkręcili mi śrubkę!
  • Pułapki i kruczki
  • Jak działa rzeczywistość i kim jesteśmy - rozważania
  • TOALSWAHCADTLKCAFG
  • Arasowy blog postrzegania subiektywnego
  • Otwórz Oczy
  • Bez litosci
  • Przelewanie mysli.
  • Blog Metodego !
  • Boks - kompletnego laika trening
  • New Day at oldschool
  • Moim okiem
  • Czerwony Notatnik
  • Świadomość,Świadomość,Świadmość
  • Human Design: self-study
  • TOP seriali telewizyjnych
  • Szkaradny's
  • Coś tu może kiedyś będzie.
  • Przebudzenie z Marixa
  • Cortazarski Blog
  • .
  • Indigo puff obraża nasze forum na streamie!!!!!!!!!
  • Blogowo
  • Analconda
  • danielmagical ...fenomen patostreemow
  • W poszukiwaniu prawdziwych emocji
  • "Rz"ycie
  • Always look on the bright side of life...
  • Za horyzontem zdarzeń
  • Kubeł zimnej wody
  • Just Easy
  • .
  • Rody Krwi
  • sumer
  • Filmoteka Białego Rycerza
  • Życie W Kuchni
  • Człowiek Renesansu
  • BS lepsze niż Vitalia!
  • Okiem borderki, czyli świat z innej perspektywy
  • Blog Dzika
  • Podglądam siebie.
  • Światłopułapka
  • Wzloty i upadki ducha
  • Złote myśli Sary.
  • ezo
  • La chica loca
  • nowy rok numerologiczny rozpoczety
  • 30 dniowe wyzwanie.
  • 1
  • "Jak się przewróce to ja się za swoje przewrócę"
  • Coś Więcej...
  • Kobieta to rarytas dla bogaczy.
  • Narkonauta
  • Casual Gentleman
  • Luźne przemyślenia Ksantiego
  • .
  • Dziennik rozwojowy
  • Studęt tłumaczy
  • antymatrixman
  • Rapke
  • Między ziemią a piekłem czyli ile kosztuje spełnianie marzeń.
  • Archiwa Miraculo
  • IBS/SIBO - moje zmagania z chorobą
  • Wielka ucieczka z więzienia "Przeciętność"
  • Chore akcje z mojego poje*anego życia
  • Czas zapłaty
  • Jan Niecki - manosfera
  • Miejsce ulotnienia dla zbyt dużego ścisku pod kopułą
  • Z Przegrywu do Wygrywu
  • Droga do Zwycięstwa
  • Nerwica, lęki, pogadajmy.
  • Wewnętrzna stabilizacja świadomego mężczyzny
  • Baldwin Monroe...na płótnie
  • moj pulpit
  • Dobry, zły i brzydki
  • Różności
  • Uśmiechnięta (p)ironia
  • Instrukcja życia w systemie...
  • Orszak Trzech Króli
  • Human LATA - Od zera do ATPL'a.
  • Niezapominajka
  • Niezapominajka
  • Ozór na szaro
  • PsYCH14trYK
  • (...)
  • boczkiem przez życie
  • Ze szczura w Kruka (PuA, rozwój osobisty i duchowy)
  • Ozór na szaro.
  • Strumień świadomości
  • Przygody faceta w prawie średnim wieku
  • :-)
  • Esej - jaki jest i powinien być cel życia ludzkiego?
  • Eksponowanie kreatywności.
  • W samo okienko
  • Saturn i co dalej?
  • Zapiski
  • Jakie są korzyści z skontaktowania się z profesjonalną firmą w celu dochodzenia odszkodowania za poniesione straty?
  • Bruxawirus
  • Redpill
  • Naukowy blackpill
  • Czy to friendzone?
  • Jak żyć ?
  • Jak żyć, Panie Premierze?
  • Żywot wieśniaka poczciwego
  • Jack Hollywood
  • Analconda
  • smerfiBlog
  • Dzień, w którym przestałem być nieśmiały.
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • O podróżach
  • Młodzi samcy w równowadze Blog
  • Klub muzyków i kompozytorów (muzyczny) Blog muzyczny
  • Red Pill Blog Redpill

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Miejscowość:


Interests

Znaleziono 12 wyników

  1. Jeśli istnieje wątek - proszę o usunięcie tego, nowopowstałego wątku. Pospamuję patentami na ogarnięcie brudu i innych utrapień w przestrzeni domu/mieszkania. 😎 Cillit Bang (pianka w spray'u) - świetnie czyści oszkloną kabinę prysznicową. Odkamienianie czajnika: zagotować wodę w czajniku z kwaskiem cytrynowym. Spray do czyszczenia mebli: domol - Möbel pflege (marka rossmanowska). Nie używany w dużej ilości na powierzchnię pachnie babcino (cokolwiek to znaczy), za to nie robi smug na powierzchni mebla. Jest tani. Nie przenika szybko przez ściereczkę, dzięki czemu na dłoniach nie będzie nieprzyjemnej mazi. Mycie pędzli i gąbki do makijażu: -proszek do pieczenia, płyn do mycia naczyń - ustalenie proporcji, która ma stworzyć gęstą, ale lejącą się papkę. Maczamy w niej włosie pędzla, nasaczony papką pędzel możemy czyścił za pomocą nieregularnej powierzchni (np.na silikonowej, wielorazowego użytku gąbce do mycia naczyń). Płuczemy pod bieżącą, ciepłą wodą. Marka scrub daddy weszła do Polski, więc zostawiam link do sklepu: https://sklep.emarba.com/scrub-daddy/ Polecam gąbki. Wiadomo, cena jest wysoka jak na trywialne akcesoria do czyszczenia, ale są dobrej jakości i ciekawej funkcjonalności - moczysz w zimnej wodzie - gąbka będzie szorować (bo zesztywnieje). Zamoczysz w ciepłej wodzie - będzie miękka, więc nada się do powierzchni, które nie wymagają szorowania. Zastanawiam się nad kupnem produktów (D-LUX; chemia domowa) z tej strony: https://laboratoriumpanidomu.pl/ Mają świetne opinie! Na grupach dot."przydasiów" podczas sprzątania, wszyscy zachwalają te produkty. W Rossmanie pojawiła się saszetka pachnąca do torebki (raczej torby sportowej, w której mamy rzeczy na siłownię). Fajny zapach. Na razie się utrzymuje. http://www.rossmann.pl/Produkt/Zapachy-do-domu/Pachnaca-Szafa-sport-fresh-pachnaca-saszetka-do-torebki-45g,409781,8317 https://www.czystysklep.pl/mill-clean-umyje-plyn-do-mycia-szyb-122l-konwalia-p14925 Ten płyn do mycia szyb jest bardzo wydajny! Nazwa: Umyje Zielony kolor jest najlepszy! Wada : dość często trafia się seria z uszkodzonymi dozownikami, w trakcie uzytkowania dość często odkręca się ręką zraszacz od butelki.
  2. Z racji ostatnich dram w moich babincach kochanych - fama dot.wpisu na pracowniczym czacie firmy Giftpol udzieliła się również i mnie. 🙂 Mam pracoholiczne usposobienie, więc jestem za postawą pracodawcy. W całym tym już memicznym incydencie najsmutniejsze wg mnie jest to, że... Ktoś nie zadbał o rekrutację. Tam gdzie pieniądz, tam i wymagania! Etap rekrutacji, to zasadne sito. Pan szef mógł po prostu odpisać: "rozumiem, dziękuję za informację, proszę skontaktować się z xyz. Zostanie Pani dalej poinstruowana/Dział/team xyz udzieli Pani wsparcia." Od razu telefon do przełożonego dziewczyny z poleceniem wręczenia jej wypowiedzenia. Ale gdzie działa taki korporacyjny model działania? Wszędzie? Pytanie ogólne - jak bardzo zmieniła się kultura pracy i zarządzania? P.S.Oświadczenie właściciela serwisu internetowego Giftpol: https://www.giftpol.pl/oswiadczenie/
  3. Helloł, Pytanie do przedsiebiorcow malych i duzych. Szczególnie do tych ze sporym doswiadczeniem. Potrzebuje porady, aby się nie wkopac mocno. Wiadomo w internecie pelno guru biznesowych i kolczow, którzy sa teoretykami i naczytali się wiele, ale sami niczego nie zbudowali, a sam zaczynam budowac firme. Potrzebuje przewodnika, chetniej mentora. Wiem, może troche glupie, ale jak się nie zapytam to się nie dowiem czy ktos z checia może nie podzieli się doswiadczeniem, co nakieruje mnie, aby po opuszczeniu portu nie zalatwic się na pierwszych skalach. Do rzeczy, mam troche grosza odlozonego i widze, ze nawet inwestowanie w ET, czy fundusze S&P i inne finansowe mechanizmy nie dadza odpowiedniego ROI, jak dobrze dzialajaca firma. Mam w zamierzeniu prowadzic import i eksport produktow premium miedzy PL, a krajami UE. Sprzedawac w detalu i docelowo stac się dystrybutorem na kraj. Pracuje za granica na etat i poki się nie rozrusza odpowiednio zamierzam poswiecic swój wolny czas na rozwoj biznesu. Caly czas. Wstepna symulacja mowi, ze jest mozliwosc zysku w okolicach 20K zl miesiecznie w pierwszym okresie. Zreszta nie pieniadze najwazniejsze beda dla mnie, ale sprawdzenie sie i nauczenie nowych umiejetnosci i skoncentrowanie sie na wartosci jaka moge dostarczyc klientom. Jak to ruszy, bede mial srodki na rozkrecenie drugiej, mocniej zwiazanej z moimi pasjami i IT, ktora niestety ma duzy finansowy prog wstepu. Docelowo chcialbym prowadzic sanktuarium dla zwierzakow i fundacje pomagajaca ludziom oddajacym zycie i serce zwierzetom. Pierwsze i najwazniejsze. Co byscie obecnie zrobili gdybyscie mieli zaczynac DG od nowa w Polsce? Macie jakies rady? Cel to minimalizowac podatki i inne panstwowe grzywny. Jak możecie polecic formy dzialanosci. Przebywam i pracuje poza PL, ZUS może wiec odpasc. Jest kilka form DG atrakcyjnych z mojego punktu widzenia i biore pod uwage SP z o.o. i prosta spolke akcyjna. Co do organizacji, to z racji doswiadczenia w IT planuje zautomatyzowac procesy maksymalnie (sprzedaz, ksiegowosc i faktury), outsourcowac co się da (np. logistyke), isc w pelen fullfilment i docelowo skoncentrowac się na dywersyfikacji dostawcow i produktow i docieraniu jak najszerzej do klientow (marketplace-y, social media, sklep internetowy). Mysle tez o zalozeniu firm w kilku roznych krajach i odpowiedni transfer kapitalu pomiedzy nimi jakby miał sens. Dalej Estonia jest tak atrakcyjna? Macie jakies dobre i rzetelne zrodlo informacji? Dobrych doradcow podatkowych, ale takich co ucziwie podejda do klienta, nie co zeruja na naiwnych i niedoswiadczonych? Wstepne rozmowy np na temat sklepu internetowego i SEO swiadcza jednoznacznie, ze rynek zalany jest masa ludzi, ktorzy obiecuja wrecz niebotyczne wspolczynniki konwersji, ale jak przychodzi do gwarancji na pismie to nabieraja wody w usta. Czy pelno oszustow podszywajacych sie pod wykonawcow innych sklepow. Dzieki z gory, Decyzje już podjalem, wiec pewnie zaczne wkrotce opisywac moje boje na forum. Nizezleznie czy dostane rady czy nie. pozdr serdecznie PB
  4. Siemano Planuję założyć małą działalność w dziedzinie usług związanych z jednym z rodzajów instalacji wykonywanych w budownictwie. Teren działania firemki miałby obejmować max 20km od mojego miejsca zamieszkania, teraz chodzi mi o rozpromowanie świadczonych usług i reklamę. - Około 350 wizytówek już rozwiezionych po okolicy i dwóch małych miasteczkach nieopodal - ogłoszenie na olx - ogłoszenie na kurierze... (strona jednego z pobliskich miasteczek, można tam wrzucać ogłoszenia) Coś jeszcze polecacie? Reklamy na płocie nie wywieszę bo do głównej drogi mam 250m Allegro? tam chyba już ludzie tylko kupują a nie szukają usług ale może jednak? Pozdrawiam
  5. Pany! Mam zamiar wypożyczać turystom deskę spalinową. Coś takiego: https://motosurf.pl/sklep/mako-slingshot-jetboard/ Miejsce: Morze Jońskie Mam do Was pytanie. Czy 20 EUR za 30 min jest ceną, którą jesteście wstanie zapłacić za wypożyczyzenie takiej deski? Jeśli nie, to za ile? Deska osiąga prędkość do 55 km/h. Daje sporo frajdy. Zabezpieczenia, to kask i kamizelka. W tych 20 EUR jest zawarte przeszkolenie jak na niej pływać. W jaki sposób zabezpieczyć deskę na wypadek kradzieży? Samo ID (paszport) przed wypożyczeniem, może nie być wystarczające. Ubezpieczenie na wypadek kradzieży w jednym z towarzystw ubezpieczeniowych? Myślałem o GPS, ale miejsce akcji, to Albania. Tam jest dziki zachód i jeśli deska zniknie, to już jej nie odzyskam, nawet z GPS. Jakieś pomysły? Wskazówki?
  6. Lambert

    Pelet/Brykiet

    Zwracam się z prośbą o poradę. Mam dostępne trochę gotówki. Mam też duże podwórko z ocieplonym budynkiem gospodarczym o powierzchni około 100m2 do wykorzystania. Koszt dostosowania takiego budynku byłby więc niewielki. Myślałem żeby zakupić używana maszynę do produkcji peletu lub brykietu i rozpocząć przydomową produkcję z przeznaczeniem na sprzedaż. Obecnie jestem zatrudniony na etacie i nie chcialbym z tego rezygnować, ale nie wykluczam tego w przyszłości. Myślicie że jest to sensowny pomysł czy nie ma sobie co tym zawracać głowy? Z takich dodatkowych informacji to: - Mieszkam w zagłębiu drzewnym. W niedalekiej okolicy jest dużo tartaków, dostęp do tanich odpadów drzewnych jest więc niezły. - nie mam żadnego samochodu ktorym mógłbym to dostarczać do klienta. Trzebaby go kupić lub wynajmować transport. - myślę że mógłbym liczyć na pomoc rodziców w pogodzeniu etatu i firmy. Za wszelkie porady z góry bardzo dziękuję
  7. Ekonomia kosztów transakcyjnych to kawał dobrej ekonomii, poznanie tego zagadnienia to dla mnie osobiście był kamień milowy w nauce ekonomii, coś równie mocnego jak poznanie niegdyś Szkoły austriackiej i jej metodologii. Bardzo poszerzyło mi to spojrzenie na działanie gospodarki. Twórcą ekonomii kosztów transakcyjnych był niejaki Ronald Coase, Zaczęło się od jego najbardziej znanego artykuły pt. "Natura Firmy". W nim Coase starał się wytłumaczyć dlaczego w ogóle powstaje na rynku coś takiego jak firma. Jak dość powszechnie wiadomo centralne planowanie, które miało miejsce w socjalizmie nie zdawało rezultatu, dlatego, że brakowało w nim charakterystycznego dla kapitalizmu mechanizmu cenowego, bez którego nie da się prowadzić właściwej kalkulacji ekonomicznej. Ze wszystkich ekonomistów, problem ten chyba najlepiej opisywał Ludwig von Mises: https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_kalkulacji_ekonomicznej Pozostaje jednak jedno pytanie. Dlaczego zatem rynek nie wygląda jak jeden wielki bazar, gdzie ludzie dokonują tylko wzajemnych wymian? Dlaczego powstaje coś takiego jak firmy, czyli przedsiębiorcy powołują do życia organizacje, w których obowiązuje zarządzanie administracyjne? Czyli jakby wewnątrz firma prowadzi centralne planowania, korzystając jednocześnie z mechanizmów rynkowych "na zewnątrz". Mówiąc metaforycznie rynek to nie gładkie masło, tylko ma na powierzchni grudki, którymi właśnie są firmy. Dzieje się tak dlatego, że korzystanie z rynku nie jest bezkosztowe, koszty które trzeba ponieść z tego tytułu to tzw. koszty transakcyjne. Są nimi np. koszty związane z pozyskiwaniem informacji, czy negocjowaniem umów pomiędzy uczestnikami rynku. Ronald Coase wyróżnił dwa rodzaje kosztów -koszty organizacyjne - związane z organizacją przedsiębiorstwa, utrzymania jego administracji i hierarchii -koszty transakcyjne - czyli wspomniane wyżej koszty korzystania z rynku A więc firmy powstają dlatego, że do pewnego stopnia opłaca się ponieść koszty organizacyjne, które okazują się być niższe niż dokonywanie ciągłych transakcji na rynku. Czyli np. opłaca się zorganizować przedsiębiorstwo, całą jego administrację żeby uprościć procedury zawierania umów z dostawcami, pracownikami, wspólnikami itd. niż gdyby trzeba była zawierać za każdym umową z każdym uczestnikiem rynku z osobna. Jednocześnie przychodzi moment kiedy zamiast ponosić kolejnych kosztów organizacyjnych opłaca się korzystać z mechanizmów rynkowych (koszty transakcyjne stają się niższe niż organizacyjne). Gospodarka socjalistyczna nie mogła się powieść, ponieważ cała gospodarka była oparta na centralnym planowaniu. A więc oznaczało to, że poniesione koszty organizacyjne były zbyt wysokie oraz nie można było skorzystać z mechanizmów rynkowych "na zewnątrz" organizacji. Tymczasem przedsiębiorca sam jest w stanie skalkulować, do którego stopnia może ponosić koszty organizacyjne, a kiedy zacząć korzystać z mechanizmów rynkowych. Zrozumienie tych zależności pokazuje nam wiele ciekawych aspektów dotyczących gospodarki: -Dlaczego powstają firmy - Opisałem powyżej -Dlaczego socjalizm nie zadziałał - Jak wyżej -Dlaczego jedna firma nie była nigdy w stanie przejąć całego rynku - Firma będzie rozrastać się do czasu aż koszty organizacji dodatkowej transakcji wewnątrz firmy zrównają się z kosztami dokonania tej samej transakcji za pomocą wymiany na wolnym rynku lub z kosztami organizacji w innej firmie -Pokazuje to nam pewne ograniczenia wolnego rynku, jak asymetria informacji, czy różna siła negocjacyjna pomiędzy jego uczestnikami -Pozwala to nam wyłapać różne ciekawe smaczki - Np. to że lepsze drogi w kraju sprzyjają wyższym płacom, bo pracownicy mogą być bardziej mobilni, mieć większą siłę negocjacyjną, mówiąc inaczej będą ponosić niższe koszty transakcyjne. To samo można powiedzieć o większym dostępie do informacji, np. poprzez rozwój internetu. Dla zainteresowanych polecam również bardzo dobrą książkę Ronalda Coase'a dostępną w języku polskim "Firma rynek i prawo". A także taki krótki wykład na temat ekonomii kosztów transakcyjnych:
  8. Słuchajcie Maniury i się uczcie. Ile z was może powiedzieć, że jest taka jak w tym zacnym kawałku? Jak interesy będą dobrze szły to będziecie a co jak się noga powinie i nie jeden Brat będzie patrzył zza krat? Która z was nie ucieknie tylko da wsparcie i rakietę dzięki której będę mógł wykupić się do utraty dziewictwa pod prysznicem?
  9. Witam. Dręczy mnie taki problem odnośnie, że nie potrafię zarabiać hajsu mimo, że uważam się za zaradną osobę i inni też mnie za takiego uważają, ale z racji że mam słaby charakter to w większości za pomoc nie biorę kasy. Obecnie pracuje od kilku lat na etacie za najniższą i mam serdecznie tego dość nawet już nie samych zarobków, ale i całej otoczki i atmosfery w pracy. Jak ktoś płaci najniższą to i nie będzie szanował pracownika przecież... W bliższej odległości mam ochotę na własny biznes, bo już bazę powoli buduję, ale tak z drugiej strony jak nie potrafię brać kasy od ludzi to i będzie też problem z darmowymi remontami;/ Swoją drogą mieszkam sobie u rodziców, więc to co teraz zarobie mam na własne potrzeby i mi wystarcza, a nawet potrafię coś odkładać i wyposażać warsztat. Mam także odłożoną poduszkę finansową 10k, czyli dla mnie to pół roku bez pracy w sumie i żyje mi się "dobrze". Oczywiście to tylko przenośnia, bo ciągle myślę co z tym zrobić, żeby było normalnie? Z osobistych to dziewczynę mam i nawet jest spoko to nie będę się tu skarżył i powiem, że chyba mnie kocha mimo mojej biedotki, albo po prostu czeka na to otwarcie firmy, bo ma wizję większej kasy. Forum trochę już czytam to wiem jak to działa... :) No to sobie popisałem... a teraz do sedna. Przez tą minimalną poduszkę finansową boję się działać i rzucić pewną robotę na etacie, ponieważ jak zaryzykuję może być dużo lepiej, ale z kolei mogę też stracić wszystko, bo nikt mnie nie przyjmie z powrotem jak odejdę przecież. I tu pytanie do Was, bo Marek już kilka razy mówił że nie ma motywacji na nowe książki/ nagrania i musi wydać cały hajs żeby odzyskać motywacją. Czy to ma sens? Bo logicznie jak mnie przydusi całkowita bieda to może zahartuję się i zacznę robić hajs na swoim? Logika, logiką, ale rzeczywistość nie koniecznie jest logiczna. Albo druga opcja to poddam się i nie będę już robił nic, tylko się położę i zacznę gapić się w porno od rana do nocy.
  10. mateoleo

    Antywirus dla firmy

    Panowie! Muszę zainstalować na firmowych kompach porządny antywirus. Mój znajomy informatyk poleca mi g datę dla firm. Dokładnie nie wiem jak to się tam nazywa. W każdym razie podobno ten programik będzie nie tylko, żeby kompy nie złapały żadnego syfu, ale i np. drukarki sieciowe czy inne sprzęty. Spotkaliście się z tym antywirusem? Jak wrażenia? Kasa to nie jest jakaś wielka, więc chyba warto w to wejść?
  11. Witam braci! Jakiś czas temu założyłem firmę w UK (jednoosobowa działalność ale limited) i mam w planie otworzyć konto biznesowe. Czytam już od kilku dni o różnych ofertach i nie mogę się zdecydować. Na pierwszy rzut oka wszystkie oferty są identyczne przez pierwszy rok (czyli za free), ale później jak to z bankami bywa - można się zesrać w tym bankowym bełkocie i kruczkach bo okres darmochy się kończy i zaczyna się zabawa. Ktoś z was ma konto biznesowe (nie inne) w UK? Większość transakcji mam zamiar wykonywać online (słyszałem, że Lloyds jest chujowy jak nieszczęście jeśli chodzi o obsługe on-line) gdyż nic tak mnie nie wkurwia jak 20min rozmowa z konsultantem, żeby uzyskać odpowiedź na pytanie jaki jest dzień tygodnia. Nie będzie ich wiele, gdyż z racji zawodu będą to głównie wpłaty pensji i wypłaty dywidend co jakiś czas, od czasu do czasu jakieś rzeczy do pracy. Nie liczę więcej tranzakcji niż 10 na miesiąc. Jeśli ktoś ma doświadczenie i może polecić któryś bank - będę bardzo wdzięczny. Mogę też udzielić więcej informacji czego oczekuję od konta w miarę możliwości bo jestem laikiem jeśli chodzi o księgowe sprawy. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.