Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'kalistenika' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Lektura Obowiązkowa - nie tylko dla nowego użytkownika
    • Regulamin Forum
    • Jak kupić książki, nagrania i złożyć dotację
    • FAQ - poradniki, pytania i odpowiedzi
    • Przedstaw się
  • Rozwój - przejmujemy władzę nad światem :>
    • Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
    • Rozwój idei Forum
    • Radio Samiec!
    • Czasopismo
    • Dotacje
    • Ważne!
  • Klub Weterana
    • Zasłużona Starszyzna
  • Relacje męsko-damskie i nie tylko
    • [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
    • Na linii frontu - podrywanie.
    • Seks
    • Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
    • Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
    • Sprawy rodzinne i dzieciaki
    • Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
    • Mądry Mężczyzna po szkodzie.
    • Ściana hańby
  • Zaburzenia emocjonalne, psychiczne Pań i Panów
    • Borderline
    • Narcyzm
    • Depresja
    • Pozostałe zaburzenia
  • Męskie i niegrzeczne sprawy
    • Samodoskonalenie i samowychowanie
    • Bad Boy
    • Hajs i inne dobra materialne
    • Wtopy i upokorzenia
  • Youtube - ciekawostki, dramy, informacje, nowinki
    • Niekonwencjonalni youtuberzy
    • Zagraniczni youtuberzy
    • Kanały sportowe
    • Konwencjonalni youtuberzy
  • Sport i zdrowie
    • Sport
    • Zdrowie fizyczne i psychiczne
  • Polska i świat
    • Co w zagrodzie i za miedzą
  • Przetrwanie, apokalipsa, preppersi
    • Survival w mieście
    • Survival w terenie
    • Przydatne umiejętności
    • Zestawy ewakuacyjne
    • Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
    • Broń i narzędzia
    • Apteczki, zestawy medyczne, pierwsza pomoc, higiena
    • Schronienie, domy, bunkry, ziemianki
    • Urządzenia, pojazdy, gadżety
    • Książki, opracowania, podręczniki, artykuły, wiedza - związane z survivalem
    • DIY, "patenty", life hacki
  • Motoryzacja i Technologie
    • Wszystko co jeździ, pływa i lata.
    • Komputery
    • Technika i sprzęt
  • Hobby
    • Zainteresowania
    • Hobby i twórczość
  • Duchowość
    • Nie samym ciałem człowiek żyje
  • Rozmowy przy wódce
    • Flakon, kielon i zagrycha
  • Rezerwat dla Kobiet
    • Dlaczego tak?
    • Bara-bara
    • Wokół domowej 'grzędy'
    • Bóg stworzył kobietę brzydką, więc musi się ona malować.
    • Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
    • Kobiecy kącik 'kulturalny'
  • Domowa grzęda
  • Samczy Mobil Klub HydePark- zbiór tematów niepasujących do pozostałych kategorii
  • Samczy Mobil Klub Rowery
  • Samczy Mobil Klub Powitalnia
  • Samczy Mobil Klub Zabezpieczenia przed miłośnikami cudzej własności.
  • Samczy Mobil Klub Samochody
  • Samczy Mobil Klub Latadła:szybowce, śmigłowce, rakiety, balony :)
  • Samczy Mobil Klub Motocykle
  • MacGyver a GADGETY MĘSKIE : ......?
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • IT Linux
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • Klub poligloty Jaki język
  • NAUKA - SCIENCE Wprowadzenie do Metodologii Naukowej
  • Klub Pasjonatów Futbolu Reprezentacja Polski
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ekstraklasa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka klubowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka międzynarodowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ogólne
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji s
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji 50 powodów aby porzucić pornografię
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Odwyk Piotra i nowe lepsze życie
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji NOFAP - Odwyk od A do Z
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Co robić by Nofap się udał?
  • Klub Wschodnioazjatycki Ogólne
  • Klub Wschodnioazjatycki Korea
  • Klub Wschodnioazjatycki Chiny
  • Klub Wschodnioazjatycki Japonia
  • Klub Wschodnioazjatycki Mongolia
  • In web development Przydatne linki
  • In web development Mam problem

Blogi

  • Blog Ruchacza
  • Critical Thinking
  • Pan Kabat Blog
  • Bacy
  • Paweł z N.
  • Silvia
  • Blogosfera Vincenta
  • 105 kg skurwysyna
  • Droga do męskości
  • „Sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz.”
  • RysiekBlog
  • PZK
  • Aroxblog
  • Zasady Drugiej Strony Lustra
  • Prywatne zapiski Leona
  • Self Blog
  • friendship
  • redBlog
  • OpenYourMind
  • kootasBlog
  • Blog
  • The Samiec Post
  • TradeMe
  • Zapiski Eldritcha
  • Blog Chłopaka na Testosteronie
  • nowhereman80
  • ALPHA HUMAN
  • Myśli bieżące - filozoficznie ...
  • Samczym okiem
  • Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
  • Ryśkowe szaleństwa.
  • Spira - żeby wygrać, trzeba przegrać
  • Scarcity of Knowledge
  • Throat full of glass
  • .
  • listy do dusz
  • Cytaty ważne i więcej ważne
  • Różne wypociny EjczFajfa
  • Moje przemyślenia
  • Blog Duńczyka
  • Podkręcili mi śrubkę!
  • Pułapki i kruczki
  • Jak działa rzeczywistość i kim jesteśmy - rozważania
  • TOALSWAHCADTLKCAFG
  • Arasowy blog postrzegania subiektywnego
  • Otwórz Oczy
  • Bez litosci
  • Przelewanie mysli.
  • Blog Metodego !
  • Boks - kompletnego laika trening
  • New Day at oldschool
  • Moim okiem
  • Czerwony Notatnik
  • Świadomość,Świadomość,Świadmość
  • Human Design: self-study
  • TOP seriali telewizyjnych
  • Szkaradny's
  • Coś tu może kiedyś będzie.
  • Przebudzenie z Marixa
  • Cortazarski Blog
  • .
  • Indigo puff obraża nasze forum na streamie!!!!!!!!!
  • Blogowo
  • Analconda
  • danielmagical ...fenomen patostreemow
  • W poszukiwaniu prawdziwych emocji
  • "Rz"ycie
  • Always look on the bright side of life...
  • Za horyzontem zdarzeń
  • Kubeł zimnej wody
  • Just Easy
  • .
  • Rody Krwi
  • sumer
  • Filmoteka Białego Rycerza
  • Życie W Kuchni
  • Człowiek Renesansu
  • BS lepsze niż Vitalia!
  • Okiem borderki, czyli świat z innej perspektywy
  • Blog Dzika
  • Podglądam siebie.
  • Światłopułapka
  • Wzloty i upadki ducha
  • Złote myśli Sary.
  • ezo
  • La chica loca
  • nowy rok numerologiczny rozpoczety
  • 30 dniowe wyzwanie.
  • 1
  • "Jak się przewróce to ja się za swoje przewrócę"
  • Coś Więcej...
  • Kobieta to rarytas dla bogaczy.
  • Narkonauta
  • Casual Gentleman
  • Luźne przemyślenia Ksantiego
  • .
  • Dziennik rozwojowy
  • Studęt tłumaczy
  • antymatrixman
  • Rapke
  • Między ziemią a piekłem czyli ile kosztuje spełnianie marzeń.
  • Archiwa Miraculo
  • IBS/SIBO - moje zmagania z chorobą
  • Wielka ucieczka z więzienia "Przeciętność"
  • Chore akcje z mojego poje*anego życia
  • Czas zapłaty
  • Jan Niecki - manosfera
  • Miejsce ulotnienia dla zbyt dużego ścisku pod kopułą
  • Z Przegrywu do Wygrywu
  • Droga do Zwycięstwa
  • Nerwica, lęki, pogadajmy.
  • Wewnętrzna stabilizacja świadomego mężczyzny
  • Baldwin Monroe...na płótnie
  • moj pulpit
  • Dobry, zły i brzydki
  • Różności
  • Uśmiechnięta (p)ironia
  • Instrukcja życia w systemie...
  • Orszak Trzech Króli
  • Human LATA - Od zera do ATPL'a.
  • Niezapominajka
  • Niezapominajka
  • Ozór na szaro
  • PsYCH14trYK
  • (...)
  • boczkiem przez życie
  • Ze szczura w Kruka (PuA, rozwój osobisty i duchowy)
  • Ozór na szaro.
  • Strumień świadomości
  • Przygody faceta w prawie średnim wieku
  • :-)
  • Esej - jaki jest i powinien być cel życia ludzkiego?
  • Eksponowanie kreatywności.
  • W samo okienko
  • Saturn i co dalej?
  • Zapiski
  • Jakie są korzyści z skontaktowania się z profesjonalną firmą w celu dochodzenia odszkodowania za poniesione straty?
  • Bruxawirus
  • Redpill
  • Naukowy blackpill
  • Czy to friendzone?
  • Jak żyć ?
  • Jak żyć, Panie Premierze?
  • Żywot wieśniaka poczciwego
  • Jack Hollywood
  • Analconda
  • smerfiBlog
  • Dzień, w którym przestałem być nieśmiały.
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • O podróżach
  • Młodzi samcy w równowadze Blog
  • Klub muzyków i kompozytorów (muzyczny) Blog muzyczny
  • Red Pill Blog Redpill

Grupy produktów

  • Aktywuj konto

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Miejscowość:


Interests

Znaleziono 6 wyników

  1. Witajcie! Może zacznę od początku - mój syn urodził się ze wzmożonym napięciem mięśniowym w barkach. Kwestia prawdopodobnie złego ułożenia płodu w macicy. To nieprzepracowane wzmożone napięcie oznaczałoby między innymi, że gorzej rozwijałby się ruchowo tzn. później osiągałby kolejne umiejętności takie jak raczkowanie lub też mógłby wykonywać je nieprawidłowo kompensując sobie słabsze mięśnie poprzez inne lepiej wypracowane. Zacząłem dowiadywać się dokładnie jakie skutki ma to wzmożone (lub też obniżone) napięcie mięśniowe. Zrobiłem też wywiad w rodzinie w jaki sposób ja się rozwijałem, gdyż mam dosyć mocną skoliozę, połowa mojej lędźwiowej części pleców jakby wystaje, mam wystający tyłek, ogólnie zawsze miałem dosyć sztywne ruchy, zawsze byłem spięty w ciele - a przez to nerwowy (lub też odwrotnie, ciężko stwierdzić) i bardzo dużo tych dolegliwości, które posiadam, mogło wynikać z nieprawidłowości w napięciu mięśniowym. Okazało się, że późno zacząłem chodzić, bo gdy miałem około 16 miesięcy i tak naprawdę nigdy nie raczkowałem, po prostu pewnego dnia wstałem. Okazało się, że moja matka nigdy nie kładła mnie na podłodze (czyli ostatecznie czymś twardym), bo na podłodze jest brudno... W łóżeczku miałem pewnie miękki materac piankowy, co też utrudniało naukę tych umiejętności. Dowiedziałem się też, że prawdopodobnie mój przodozgryz, który powoduje uderzanie siekaczy o siebie, także jest winą nieprawidłowości w napięciu mięśniowym. Z tego co wiem, raczkowanie i ogólnie poprawne wykonywanie ruchów przez niemowlęta powoduje, że ta nierównowaga w mięśniach jest w pewien sposób wyrównywana, no ale aby dziecko to robiło potrzebuje raczej twarde podłoże, którego ja nie miałem... Ogólnie do 3 klasy podstawówki byłem lamusem pod względem fizycznym, nie wiem czy dziewczyny nie były silniejsze ode mnie. W 4 klasie zacząłem fanatycznie ćwiczyć w domu lekkimi hantlami i w sumie też kalisteniką, co spowodowało, że nagle stałem się najsilniejszy i najsprawniejszy ze wszystkich w klasie. Niestety ćwiczyłem bez instruktora i mało czasu poświęcałem na rozciąganie się, przez co sobie jeszcze bardziej chyba zaszkodziłem i moje ruchy zaczęły przypominać ruchy robota. Byłem niewiarygodnie silny, skoczny i szybki, ale moja mobilność i zwinność były poniżej wszelkiej krytyki. Szukałem sposobów na odwrócenie chociaż w jakimś stopniu efektów tych zaniedbań. Jestem przed 30-stką, więc pewnie niewiele da się zrobić, ale chcę zrobić co się da. Miał ktoś doświadczenia z mioterapią? Jest to wykonywanie ćwiczeń żuchwy, w celu przywrócenia jej poprawnego ułożenia i ruchomości. Może dać to jakieś efekty? Jestem świadom tego, że tak czy owak czeka mnie interwencja ortodonty, ale chcę poprawić co się da. Próbowałem też znaleźć sposoby na polepszenie mobilności ciała i równowagi mięśniowej. Mam książki Tsatsouline'a o rozciąganiu i stawach i owszem, czuję poprawę wykonując te ćwiczenia regularnie. Czy pełne, poprawne rozciągnięcie ciała we wszystkich kierunkach może wyprostować mi w jakiś sposób kręgosłup i plecy? Trafiłem kiedyś na program o niezwykłych ludziach i była w nim kobieta, która miała nadruchomość stawów i mówiła, że poprzez trening rozciągania zlikwidowała całkowicie swoją skoliozę. Niestety nie pamiętam tytułu programu. Trenowałem też kalistenikę wg Paula Wade'a i też przyniosło to poprawę, ale musiałbym to jednak robić regularnie i poprawnie. Marek w którejś audycji mówił, że nieprawidłowe wykonywanie ćwiczeń może być szkodliwe dla naszego ciała. Cóż... jestem tego przykładem. Ostatnio natrafiłem na coś, co nazywa się Original Strength. Jest to metoda treningu polegająca na wykonywaniu tych samych ćwiczeń, co niemowlaki tzn. raczkowanie, pełzanie, wysoki i niski podpór itp. Ćwiczenia te mają ponoć przywrócić równowagę mięśniową, gdyż przygotowywały one człowieka do normalnego funkcjonowania w pozycji stojącej i były podstawą do zdrowej, równomiernej sylwetki. Więcej info jest przykładowo na stronie https://originalstrength.net/. Słyszał ktoś o tej metodzie lub ją próbował? A przede wszystkim mam osobowość lękową, łatwo się stresuję, a przez to pocę. Poprawiło się to znacznie, bo i jestem nieco lepiej rozciągnięty i mam silniejszy charakter niż kiedyś, ale nadal nie jest dobrze. Nieprawidłowe, nadmierne napięcie mięśniowe jest w sumie traktowane przez ciało jako stres (faktycznie mam poranny kortyzol ponad normę). Nie potrafię się relaksować, ciągle jestem spięty. Chciałbym rozluźnić moje ciało, żeby pozbyć się stresu. Ogólnie nasza pediatra na NFZ miała w dupie to, że nasz syn miał wzmożone napięcie (zauważone po wysokim podnoszeniu głowy już 2 dnia życia). Zauważyła to moja żona, na co pediatra, że dziecko z tego wyrośnie (i wpisała do książeczki tak, jakby to była jej diagnoza, a nie zauważyła tego wizyty wcześniej!). Gdyby nie drążenie tematu i chodzenie po neurologach i fizjoterapeutach, to syn pewnie nadal miałby różne problemy, a tak zostały one zredukowane do zera regularnymi ćwiczeniami. Skoro w tych czasach lekarz ma to gdzieś, to 30 lat temu nikt na to nie zwracał uwagi i nie leczył. Czego efektem między innymi u wielu osób mogą być problemy z mobilnością, kręgosłupem itp.... Także rozeznajcie się jak to u Was wygląda, bo krzywe plecy, czy nawet zły zgryz mogą być efektem zaniedbań z dzieciństwa, na które nikt nie zwracał uwagi. Napiszcie proszę czy to, co wymieniłem może dać jakieś efekty na moje problemy. Czy może macie jakieś inne sposoby? Ma ktoś z Was podobne problemy? Pozdrawiam
  2. Siema, jak widać padło i na mnie. Będę miał możliwość skorzystania z kilku rzeczy w jednej cenie. Mianowicie: kick boxing, mma, kalistenika, siłownia, gimnastyka. Co radzicie? MMA czy kick boxing? Na pewno wezmę jedną z tych sztuk walki. Wcześniej chodziłem ok. rok czasu na siłownię. Chciałem nabrać trochę masy bo jestem dosyć szczupły. Jednak przybieranie masy już raczej olałem bo z moim spalaniem to syzyfowa praca. O tyle, żeby utrzymać to co się już ma. Próbowałem kalistenikę ogarniać ostatnio na polu. Lecz przy tej zdradliwej pogodzie się tylko przeziębiłem ? Oprócz sportu walki mam jeszcze do wyboru siłownie, kalistenike i gimnastykę (jakaś pod cross-fit). Warto po trochę z każdego czy skupić się na jednym? [Sport walki 2-3 razy w tygodniu. Kalistenika/gimnastyka 2. Siłownia kiedy się chce].
  3. Ostatnio postanowiłem wprowadzić kilka dodatkowych zmian w swoim życiu. Jednak dzisiaj nieco o kwestii sportu i sprawności fizycznej. Jakoś 2 lata temu kiedy "uwolniłem się" od związku dostrzegłem, że nie jestem do końca zadowolony ze swojej sylwetki. Siedzący tryb życia, polska dieta i nie zawsze dojadanie zrobiły przez lata swoje. Poza tym w domu zawsze mnóstwo słodyczy i ciast... W dodatku oferta barów, restauracji na mieście to tragedia. Wiecie te całe schabowe i inne szkodliwe gówna. Indyjska kuchnia/ wege mi odpowiada ale mało tego jest, w mojej dzielni null. Mimo, iż byłem szczupły to w pewnych miejscach perfidnie odłożył się tłuszcz. Trochę pływałem, trochę jeździłem na rowerze... Z pływania zrezygnowałem z powodów alergii/ zatok (no generalnie coś z oddychaniem musze to przebadać). Mniejsza z tym. Poszedłem na tą siłownie i ćwiczyłem systemem FBW. Sylwetka się poprawiła - nabrałem troszkę mięśni i schudłem. Muszę dodać, że plecy trenowałem na maszynie do podciągania (z taką pułką odciążającą) - odciążenie 20kg to maksimum. Tricepsy tylko na dipach (ta sama maszyna) odciażenie ok. 15kg. Zauważyłem, że zawsze wychodzi na to, ze mam klatę mocniejsza od pleców. Na ławeczce leżącej 50kg maksium. Z tym maksium chodzi mi, że jestem wstanie zrobić jeszcze ok. 5-6 powtórzeń na siłę. Mam niestety krzywy kręgosłup i wrażenie, że na siłowni rozwijam mięśnie nierównomiernie mimo treningu całościowego. Stąd postanowiłem wdrożyć w życie nowy plan. Po wakacjach przede wszystkim zapiszę się na jogę aby wyprostować kręgosłup. Poza tym w internecie zachwalają, że wpływa pozytywnie na zdrowie co mi się mocno przyda. Prawdopodobnie pójde do szkoły stylu Vinyasa lub Sandhana (jeśli ktoś się zna - nie wiem gdzie najlepiej). Oprócz tego aby obciąć koszty i ćwiczyć bardziej naturalnie postanowiłem, że zamienie siłownie na kalistenikę. Dzisiaj nawet kupiłem sobie gumę oporową - 25kg. Głównie do podciągnięć ale pewnie też można wykorzystać do rozciągania i ogólnie treningu. Przede wszystkim zależy mi na przybraniu masy mięśniowej. Zrobienie ładnych proporcji ciała/ spalenie zbędnego tłuszczu. Obecnie waże 74kg i mam 180cm. Do rzeczy - jak zacząć z treningiem kalistenicznym? Póki co dowiedziałem się, że taki trening opiera się na podciąganiu, pompkach i przysiadach. Przy tym rozgrzewka jest bardzo ważna. Pomyślałem, ze można wykorzystać skakanke? Jednak moje pytanie co do tego jak dobrać sobie trening. Jak wykorzystać skutecznie gumę (kupiłem jedną)? Pozdro
  4. Czy ktoś zna tę książkę? Warto? Aktualnie ćwiczę wg. skazany na trening dwa razy w tygodniu + od czasu do czasu jakaś inna aktywność.
  5. Bracia, w życiu każdego Samca, który zaczyna się interesować czymś więcej niż weekendowa popijawa, żarcie z maca, bieganie niczym usłużny piesek za majaczącą wizją zagłębienia się w brzoskwiniowy sad, przychodzi chęć zrobienia czegoś ze swym ciałem. Czasem mniej, czasem bardziej spektakularnie. Czasem dla siebie, dla lepszego samopoczucia. Czasem dla okolicznej publiczki, by udowodnić samemu, że jednak potrafi zmotywować się i nie jest się życiowym przegrywem. Tak i ja postanowiłem. Mimo 5 latek za kierownicą wszelakiego sprzętu jeżdżącego po naszych drogach, udało mi się zachować przyzwoitą sylwetkę. Na tyle, że nie mam najmniejszych oporów zdjąć koszulkę w towarzystwie itd. itp... Ale nie o to mi się rozbija. Chcę zrobić dla siebie, gdyż moja kondycja podupadła i to bardzo. Niestety, ale na chwilę obecną nabawiłem się nieprzyjemnej kontuzji (do przepracowania, organizm odbiera sygnał, jakby mięsień był cały czas naprężony, mimo iż fizycznie jest luźny), więcej niż 3 km biegu stanowi dla mnie wyzwanie a przy ostatniej pomocy kuzynowi- płyty gie-ka, worki z zaprawami, klejami itd. plus troszkę burzenia ścian- i sam się przestraszyłem jak się zapuściłem... Stąd moje pytanie do tych co znają się- czy ta książka pomoże mi coś?: Z góry uprzedzam, iż trening na siłowni (mimo iż miałem fajnego kumpla, który próbował mnie wciągnąć w to- miał ukończony AWF i odpowiednie papiery) nie wchodzi w rachubę. Bardzo nie lubię i nie mam czasu. Za to uwielbiam świeże powietrze, mam możliwości by ćwiczyć regularnie itd. Zależy mi na ogólnej sprawności a nie na sile jako takiej. Stawiam raczej na dynamikę niż statyczną siłę. Pomożecie Bracia żółtodziobowi?
  6. Postanowiłem zabrać się za ćwiczenia od weekendu. Mam za sobą paroletnie doświadczenie w treningach. Głównie kettlebell, ale też siłownia i kalistenika. Miałem około 2 lat przerwy, przy której straciłem całe efekty(siły trochę zostało, ale jestem bardzo chudy). Wiecie, czy po takiej przerwie szybciej dojdę do efektów z okresu gdy ćwiczyłem, niż jak bym zaczynał całkiem od początku? Demotywuje mnie świadomość, że musiał bym poświęcić kilka lat żeby dojść do tego co było. Jaki trening był by najlepszy dla "początkującego" z doświadczeniem? Masa nie jest moim priorytetem (jak ćwiczyłem to sama się uregulowała, więc oczekuję tego samego efektu) Chodzi mi o siłę, sprężystość i wzmocnienie mięśni pleców. Do dyspozycji mam kettlebelle i siłownie z wolnymi ciężarami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.