Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'kolano' .
-
Umiłowani we wspólnej wierze, pozdrawiam Was. Na Sierpień mam zaplanowaną operację, zabieg. Mianowicie wymiana stawu kolanowego, lewego na endoprotezę. W skrócie, zabiorą mi coś mojego, wstawią coś metalowego z elementem plastikowym i baw się pacjencie, będzie dobrze, wręcz zajebiście, technika idzie do przodu. Wszędzie mi polecają, dają przykłady, tak że znajomi. No kurwa nie wierzę im. Wierzę intuicji, szukam wybiegów, typu a może się nie uda, schudnij bo stół chirurgiczny jest do 130kg, nie nadajesz się, nie chudnę. Nie wiem szukam wybiegów, lub coś jest z tą intuicją.... Coś mi zabiorą, coś obiecają, a jak bakterię złapię i się nie przyjmie przeszczep? Nie wiem, w rozterce jestem. Może można wyleczyć moją przypadłość, na chuj od razu wymiana? Nie wiem, nie chcę zabierać innemu terminu jak się nie zgłoszę. Wózek na własnych nogach, czy wózek jak coś spierdolą? O to jest pytanie? Nic na smęćcie, jak już to porady z jajem. Np. jak z wózka przejść do kampera?? Pozdro.
- 13 odpowiedzi
-
Arsen uderzył Małysza pałką teleskopową w kolano
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Uniwersum DanielMagical
Arsen uderzył pałką teleskopową Małysza prosto w kolano. -
Cisnąłem dzisiaj na rowerze jak pojebany po lesie, bo i wymieniłem sobie oponki z zimowych na węższe, więc prędkość jaką osiągałem była proporcjonalnie większa, rozpędziłem się porządnie i nagle trach, pod prawym kolanem w okolicach łąkotki (dobrze mówię, tam się znajduje?) przeszywający, rwący ból. Myślałem że się wywalę na glebę, co przy ponad 50 km/h byłoby groźne, ale zdążyłem wyhamować. Zsiadłem z roweru, bo nie byłem w stanie dalej pedałować, przy każdym wyprostowaniu nogi czułem potworny ból. Iść też ciężko, przy każdym poruszeniu nogą to samo, jakoś ledwo, w męczarniach udało mi się dokuśtykać 8 km do domu. Teraz jak siedze po kompem, nie boli w ogóle, ale tylko jak zacznę chodzić, znowu to samo, kuleje po prostu, każdy krok to potworne cierpienie. Co to może być?