Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'loszkologika' .
-
Film opowiada o problemie prostytucji wśród nastolatek. Jego bohaterkami są trzy dobrze uczące się licealistki wywodzące się z tzw. dobrych domów. Nikt zatem prawdopodobnie nie łączyłby ich z przedstawianym zjawiskiem. Dziewczyny te jednak, za odpowiednim wynagrodzeniem, świadczą usługi seksualne starszym panom, poznanym głównie w internecie. Autorka stara się uzyskać odpowiedź na pytanie dotyczące powodów ich postępowania. Opis na filmweb. Film na CDA. Vimeo, YT, YT-3części #1, #2, #3. Film z 2009 ale to mu nie ubiera aktualności.
-
Iron Maiden, koncert, Kraków - spostrzeżenia co do bab
lxdead opublikował(a) temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Muszę wam bracia napisać o paru, może nawet kilku rzeczach, których byłem świadkiem, bądź w których brałem udział. Rzecz pierwsza - miałem niemiłosiernego banana na ryju, widząc przychodzących pod TAURON Arenę żonkosi wraz z oblubienicami popychającymi wózek z dzieciakiem, zwracających bądź odsprzedających zakupiony bilecik na koncert. A teksty "pokrzepiające" rzucane przez samice swoim bankomatom... doprawdy, doprawdy wzruszające "Jacuś,pójdziesz następnym razem, jeszcze będziesz miał okazje" albo "Zobaczysz, jak mały/a podrośnie to jeszcze będzie chodzić z Tobą". Rzecz druga - tragarzo-szoferzy podwożący swoją oblubienicę, niosący "prowiant" dla swej lubej, co by biedna pewnie nie zasłabła przed otwarciem bramek. Zabawny był też widok podwożących czy to parasolkę, napoje czy inne fastfoody specjalnie dla panci. Oczywiście schematycznie, były i widoki mamusi które zostawiały dzieciaka z tatusiem bądź dziadkiem/babcią - ach te wzruszające pożegnania "To widzimy się w domu misiu, a ty Mateuszku nie rozrabiaj" Rzecz trzecia - niunie liczące na benefity, z powodu bycia kobietą, w postaci puszczenia przodem, ustąpienia miejsca itp. Najgorsze to że, bez kitu, jakieś 95% chłopa oczywiście wychodziło ze skóry, żeby tylko zapunktować i okazać się tak pomocnym, szlachetnym i rycerskim. Tak mimochodem, zastanawia mnie po kiego chuja niunie wydają kilka stów na bilet na płytę, skoro ledwo po pierwszym kawałku Ironów są wypychane nieprzytomne w stronę barierek i wyławiane przez ochronę To jak wydać 35 złoty na pizze żeby ugryźć kawałek i wyjebać resztę do śmietnika. Dalej już punktować nie będę, a przedstawię resztę w formie "opowiadania". Koncert skończył się trochę po 23, pociąg powrotny miałem po 4:30, postanowiłem więc pójść na rynek, "pozwiedzać" i przyjrzeć się nocnemu życiu w Grodzie Kraka. Pomijając obicie ryja jednemu upaincowi, skupie się na młodych dziewojach i ich jakże nieszablonowemu zachowaniu. Na samym starcie, zmierzając na rynek od strony Dworca Głównego, zauważyłem blondi (ocena sub. 6/10, obi. 8/10) siedzącą na ławce w parku obok Domu Sztuki, liżącą się w dość, ujmę to, odrażający sposób z Ahmedem, pierdolącą od czasu do czasu w łamanym angielskim jacy to polscy faceci są ograniczeni, prymitywni i niemęscy. Ahmed jedynie "mhmmmował" i majstrował przy zabezpieczeniach Dochodząc na sam rynek zauważyłem dopiero spierdolenie i dekadencje na tak sporym poziomie, że początkowo nie chciało mi się wierzyć. Od niuni liżącej się z Kalim we wnęce drzwi wejściowych Katedry, po pijane w sztos "marsze" angoli i polek z jakimiś tabliczkami po całym rynku. Niunie strzelające drugim niuniom sexi/słit focie na tle różnych zabytków, zabudowań, pomników itd. w zdzirowatych pozycjach. Niektóre "pozy" i miejsca w których owe foteczki były cykane... cóż, były w chuj niesmaczne - lekko mówiąc. Sam Krakowski rynek zdał mi się obrazem niemal identycznym do obrazu widzianego w Nijmeghen,w Holandii. Mnóstwo kolorowych, grupki 5 Ahmedów, 2 białe niunie, brak jakichkolwiek hamulców moralnych - jednym słowem dekadencja w czystej postaci. Tak sobie kuśtykając i obserwując te przeróżne cuda-niewidy drogę zaszła mi, muszę przyznać, urocza, niebieskooka blondyneczka - zgrabna, kształtna , odrobinę umalowana, pociągająco acz nie wyzywająco ubrana. Uśmiechnęła się do mnie ładnie i z takim kokieteryjnym tonem mówi "Heeeej, widzę że spacerujesz sam, może postawiłbyś mi piwko, porozmawiamy, poznamy się lepiej" - po 5 krotnym przeczytaniu sagi "Diuny" Herberta, sam stałem się chyba po części "Mentatem" (ludzkim komputerem, kalkulującym prawdopodobieństwa i możliwości rozwoju sytuacji itp.), bo jedyne co utkwiło mi w głowie to, nie jej kształtne pie.. errr atuty , a słowo klucz - postawisz. Mój mózg zaczął kalkulować wszystkie prawdopodobieństwa, możliwości i ich skutki, tych jednak wiele nie było, bo tak naprawdę była tylko jedna opcja, a konkretnie - niunia szuka sobie sponsora na wieczór, sponsora który sypnie groszem, który niekoniecznie będzie mógł liczyć na coś, poza sypaniem tym groszem. Zmierzyłem niunie wzrokiem od głowy, do stóp i z powrotem i powiedziałem "Nie dzisiaj księżniczko, szukaj innego frajera", pani przepaliło styki, dostała konkretnej zwiechy, chłopaki stojące obok, w koszulach IM z piwkami w ręku strzelili salwą śmiechu - najlepszy i tak był ten, znany tu wielu braciom, wyraz jej twarzy. Ja pokuśtykałem dalej (po koncercie cholernie rwało mnie w prawej nodze), a blond-niunia, z tego co zauważyłem przy nawrocie, "polowała" dalej. Przy jakiejś uliczce z paroma klubami minęły mnie takie dwie czarnulki, opalone a'la mulatki, ledwo mnie minęły i słyszę tekst "A ten, co myślisz? "Nieee no, z nim to sobie nie potańczymy". Poczułem się bracia, bez kitu, jak kaczor przed otwarciem sezonu strzeleckiego, albo użyteczny przedmiot, chodzący bankomat. To przedstawia tylko jak dziś "rozumują" dziewuchy i czego oczekują od samca. Mam nadzieje że czytało się w miarę znośnie P.S A co do samego koncertu, był zajebisty -
Bezczelność kobiet i wzbudzanie zazdrości
Rapke opublikował(a) temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Nie będę kłamać, że trafiłem na ten kanał youtube przypadkiem. Obserwuje już jakiś czas z racji, że prowadzą go moi znajomi . Nazwa kanału: na kocia lape <- jeśli ktoś chciałby obejrzeć inne filmiki. Moją uwagę natomiast przykuł ten vlog Wielu braci już wie chyba o co chodzi, po wyrazie twarzy tejże niewiasty Do rzeczy :> Zauważcie do jakiej roli został sprowadzony wspomniany w tytule Bartosz, zobaczcie jego zażenowanie malujące się na twarzy i rzeczywistą zazdrość w wyniku obserwowania niewinnych jeszcze igraszek z "KOLEGĄ" z Kolumbii. Oczywiście, że kolegą, bo jakby inaczej. Przecież ona ma chłopaka, nie zrobiłaby mu tego, to porządna dziewczyna. Gwoli ścisłości wspomnę tu, że na innych vlogach Bartosz maluje Izabeli paznokcie, robi sobie z nią maseczki, a nawet uwaga (!!!) mają wspólne konto bankowe [nie są małżeństwem co można wywnioskować po nazwie kanału] Zapraszam moją drogą samczą brać do wyrażania swojej opinii ku przestrodze młodziutkiego narybku. PS Pragnę wspomnieć tu, że większość vlogów opiera się na wyciąganiu prywatnego życia do szerokiej publiczności, mają 55tys subów. Nie jest to oczywiście coś pokroju rafatusa czy warsaw shore, ale jednak. Skąd aż tak szeroka publiczność? Co fajnego w podglądaniu czyjegoś życia? Vlogi opierają się na odpowiedziach na zadawane w komentarzach pytania nt. dzieci, wspólnej przyszlości, kryzysów w związku (IDEALNYM ZWIAZKU!!!) itd itd itd Przecież to co oni przedstawiają to przykład relacji gdzie dziewczyna czerpie pełnymi garściami, jednocześnie ograniczając chłopaka w każdej dziedzinie. Czysta eksploatacja.- 34 odpowiedzi
-
- 3
-
- poziomhard
- ja pie**le
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: