Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'ludzkość' .
-
Plany globalistów co do ludzkości?
Iceman84PL opublikował(a) temat w Polityka, bal bezwstydnych kurewek
Zainteresował mnie temat dodany przez @xander99. Mianowicie wywiad jednego z nich jak to się oni określają, którzy są u prawdziwej władzy na tej planecie. Pomijam już to czy wywiad jest fikcją czy prawdą natomiast interesuję mnie szerszy kontekst. Grupka kilku tysięcy istot bo nie wiadomo do końca czy to są ludzie trzyma za twarz kilka miliardów ludzi i ustala reguły gry na tej planecie. Jak to jest, że społeczeństwa zamiast pozbyć się problemu to kompletnie nic z tym nie robią, są pasywni, bierni i na wszystko im pozwalają? Czy tak jak powiedział ten jeden z nich propaganda, media, manipulacje, szantaż, przemoc, strach, dezinformacja jest po to by człowiek funkcjonował na najniższych wibracjach, szybko odchodził z tego świata przyjmując preparaty, rozwiązania przez nich narzucane i wcielał się ponownie w ciała istot, które są na samym dnie drabiny społecznej tak by oni dalej mogli nimi zarządzać? Jak wynika z tego wywiadu mają się niedługo ujawnić światu i obnażyć przed społeczeństwami swoje niecne plany i to co dotychczas zrobili. Poniżej zostawiam cały wywiad z linkiem źródłowym. Co o tym myślicie? Zapraszam do dyskusji zainteresowane osoby😉 Pandemia okiem satanisty (lucidemic.com) Pandemia okiem satanisty Nazywam się S. Jestem powiązany z satanistyczną elitą, która kontroluje większość rządów na świecie. Część Polaków kojarzy mnie z działalności publicznej, ale tu, na moim blogu, chcę pozostać całkowicie anonimowy. Postanowiłem zmienić front, ponieważ chciałbym, chociaż trochę, wybielić swoje uczynki. Poniżej przedstawiam transkrypcję wywiadu ze mną, który został przeprowadzony przez Roberta (imię zmienione) na temat obecnej sytuacji na świecie. 21 grudnia 2021 Robert: Witaj S. Bardzo się cieszę, że zdecydowałeś się na ten wywiad. S: Witaj Robercie. To już jest ten czas i nie mam odwrotu. Robert: Wybrałeś ciekawy czas przesilenia zimowego. S: Nie ma przypadków, jak wiesz... To co dzieje się w świecie to też nie jest przypadkowe... Robert: No właśnie... Co tak faktycznie się dzieje na świecie? S: Jest kilka różnych teorii. Część z nich znacznie mija się z prawdą, a reszta jest tylko częściowo prawdziwa. Niektóre tak zwane teorie spiskowe są wprowadzane przez nas, aby przykryć faktyczny powód pandemii. Na wstępie powiem, że będę używać słów "nas", "my", chociaż jestem już ich zdrajcą... Najwyższy cel całej tej pandemicznej akcji to wyszczepienie największej liczby ludzi na świecie. Ale mało kto wie jaki jest tego wyższy cel... Robert: Kontrola ludzkości? Nowy porządek świata? Wprowadzenie globalnego rządu? S: Nie. To jest właśnie ta nasza teoria spiskowa, która z miesiąca na miesiąc coraz bardziej pozornie ma okazywać się powszechną prawdą. Właśnie tak coraz więcej ludzi ma myśleć. Robert: Czyli depopulacja ludzkości? S: Jesteś już bliżej prawdy. Ale to jest jakby kolejna teoria spiskowa, która jest w konflikcie z poprzednią. Ci, którzy usłyszeli o depopulacji szczepionkami będą mieć dysonans poznawczy. Coraz bardziej widoczne wprowadzanie zamordyzmu da przeciętnemu Kowalskiemu obraz, że jednak idziemy w stronę świata orwellowskiego. Szczepionki nie mogą więc zabijać. Kto z rządzących chciałby pozbywać się idealnych niewolników? Problemem przecież są buntownicy, którzy przeważnie nie chcą się szczepić. Powstanie za jakiś czas kolejna teoria spiskowa mówiąca, że zbliża się celowe wypuszczenie następnego wirusa, który zdziesiątkuje niezaszczepionych... I mamy rząd światowy z idealnymi niewolnikami. Kowalski będzie chcieć dostosować się do zmieniających się warunków politycznych i pójdzie się zaszczepić, bo będzie chcieć żyć. O to właśnie chodzi. Wszelkimi sposobami, manipulacjami, zachętami, straszeniem przekonać do tego nawet 100% ludzi. Robert: Po co to wszystko? S: Może od początku... Przez setki lat budowaliśmy imperium zakulisowej kontroli różnych instytucji, ale przejęcie systemu finansowego dało nam największe możliwości. Na dzień dzisiejszy, oprócz systemu finansowego, kontrolujemy większość mediów, przemysł farmaceutyczny, system edukacyjny i prawie wszystkie rządy na świecie. Bazujemy na systemie piramidalnym w którym elita na szczycie kontroluje tych poniżej przy założeniu odpowiedniej selekcji przekazywanej wiedzy oraz manipulacji. Nie jestem na szczycie, ale wiem wystarczająco dużo... nawet więcej niż powinienem. To, co dało nam taką władzę i kontrolę, to wydarzenia, które nam wyjątkowo sprzyjały dzięki umiejętnemu wykorzystaniu starożytnej tajnej wiedzy. A konkretnie, składamy Lucyferowi ofiary z dzieci. Odpowiednio przeprowadzony rytuał skutkuje tym, że darzy nam się w życiu tak jak tego pragniemy, nawet jeśli pragnienie jest wyjątkowo nieczyste. Robert: To Lucyfer istnieje? S: Jakie to ma znaczenie? Byłem wielokrotnie świadkiem, że to działa. Poza tym, czyż to, że mamy taką władzę i kontrolę nie jest wystarczającym dowodem działania rytuałów satanistycznych? Sam uczestniczyłem wiele razy w takich rytuałach... To działało niemalże natychmiastowo. Trzeba przede wszystkim z silnym uczuciem nienawiści odpowiednio zwizualizować intencję oraz wprowadzić ofiarę w stan ekstremalnej negatywnej emocji, w tym wypadku strachu... Może przejdę do sedna... Jak przez setki lat płynęliśmy z prądem, tak od jakiegoś czasu energie duchowe są dla nas niesprzyjające. Widzimy, że nasze imperium się sypie i nie ma już możliwości jego uratowania. Wielu ludzi podnosi świadomość i duchowo opowiada się za stroną światła. Za 20 lat byłoby już po wszystkim, dlatego elita podjęła decyzję skrócenia tego czasu, wykorzystując obecną jeszcze kontrolę, aby dokonać największego sabotażu, jaki można zrobić... Robert: Sabotaż za pomocą szczepionek? Dlaczego nie wojna nuklearna? Nie jest to łatwiejsze i bardziej destrukcyjne? S: Po pierwsze, musimy sobie uświadomić, że nie jesteśmy tylko materią. Wszyscy jesteśmy istotami duchowymi, które inkarnują do ciała, doświadczając w życiu tego, co odpowiada potencjałom energetycznym ducha i poziomowi świadomości przed wcieleniem i w jego trakcie. Istotne jest też to, że energia z jaką umieramy jest znacząca z punktu widzenia kolejnego wcielenia. Chcemy maksymalnie zdegradować energetykę ludzi, aby umierali w najniższych wibracjach. Wojna nuklearna nie da aż takich korzyści. Robert: Czyli szczepionki obniżają energetykę ludzi doprowadzając ich do śmierci? S: Nie zupełnie. To taka bomba zegarowa. To, że już teraz niektórzy zaszczepieni umierają lub źle się czują, to tylko efekt uboczny, którego nie udało się wyeliminować. Staramy się maksymalnie ten fakt zatuszować propagandą, nowymi odmianami wirusa i ogólnie chaosem informacyjnym. Tuż przed masowym umieraniem zaszczepionych chcemy dokonać kluczowej rzeczy. Chcemy się ujawnić wykorzystując wszystkie nasze media i pokazać każdemu co zrobiliśmy, śmiejąc się ludzkości w twarz. Pokazać im wszystkie nasze zbrodnie oraz to, że zaraz odejdą z tego świata. Chcemy wytworzyć u nich totalną nienawiść w naszą stronę i do wszystkich, którzy ich zwiedli. Będą wiedzieć, że oni wszyscy i ich dzieci zostali złożeni w ofierze Lucyferowi. Umierając z taką energetyką następne ich wcielenie będzie w miejscu, gdzie Lucyfer nadal rządzi. My z kolei wierzymy, że dzięki temu największemu rytuałowi złożenia ludzkości w ofierze oraz odpowiedniemu rytuałowi naszego odeścia odrodzimy się ponownie w rodach kontrolujących populacje, gdzieś w innym zakątku Wszechświata. Robert: Przerażające... Bardzo przerażające... Czyli wszystkie rządy wysyłają celowo swoich rodaków na rytualną rzeź? Oni też są satanistami? S: W rządach są ustawiane osobniki o odpowiednim charakterze i pragnieniu władzy. To są nasze idealne marionetki. Praktycznie większość z nich myśli, że obecnie jest wprowadzany rząd światowy, a te szczepionki i stopniowe rujnowanie gospodarek w imię walki z wirusem to tylko pretekst do wykonania kontrolowanego upadku systemu i wejścia w nowy system z globalną władzą. Myślą, że w pewnym ustalonym przez nas momencie zrzekną się władzy na rzecz rządu światowego. Obiecaliśmy im silne pozycje w nowym rządzie, część z nich jest przekupywana, część jest zastraszana, a część jest zupełnie nieświadoma. Co najwyżej parę osób w naszym rządzie oraz w jego najbliższym otoczeniu może być w to poważniej zaangażowana wykonując działania z premedytacją. Wiem z całą pewnością o dwóch osobistościach, z czego jeden wydaje się już być nieaktywny. Robert: A co z lekarzami? Jak ich się udało przekonać do szczepionek? S: Tak jak mówiłem, kontrolujemy farmację i edukację od lat. Studenci medycyny mają prane mózgi. Absolwent wychodzi z silnym przeświadczeniem, że szczepionki to cud medycyny. Potwierdzone to jest tysiącami naszych badań i prac naukowych. I faktycznie taki był cel szczepionek, a wszelkie nieporządane odczyny poszczepienne zamiatane są pod dywan. Jeśli jakiś lekarz wypowiada się źle o szczepieniach, to zawieszamy go w prawach do wykonywania zawodu. Może różne pierdoły opowiadać o sposobach leczenia, ale krytykowanie szczepień to rzecz, której nie tolerujemy. W ten oto sposób aż tylu lekarzy się zaszczepiło i skutecznie przekonuje do nich swoich pacjentów. Rządowi można nie ufać, mediom można nie ufać, ale własnemu lekarzowi nie zaufasz? Robert: Skoro zdecydowałeś się zmienić front, to na pewno powiesz nam jak się uratować? S: Tak. Jest to proste, a jednocześnie trudne. Nasze rytuały działały ponieważ wykonywaliśmy je z poziomu silnego uczucia nienawiści. Z poziomu czystej nienawiści z dna serca z ogromną pewnością spełnienia intencji. Konkretnie z uczuciem, że to, czego pragniemy, już się dokonało. Wy także macie możliwość kreowania tego czego chcecie, jednakże energiami z drugiego bieguna. Teraz nawet macie większą moc niż przed laty, gdyż energie na Ziemi się zmieniły. Konkretniej, to musicie najpierw nam wybaczyć to wszystko co zrobiliśmy. Nam i wszystkim radykalnie wybaczyć z głębi serca z uczuciem miłości. Jak już na prawdę wybaczycie i nie będzie w was lęku to wyobrażajcie sobie, że wasze ciało zdrowieje, jest zdrowe. Po prostu miejcie tego pewność, że to już się wydarzyło i żyjcie, jakby nic się nie stało. Dodajcie do tego pozytywne emocje i uczucia, takie jak uczucie miłości, wdzięczności. Nawet jeśli nie uda się uratować ciała, to dusza nie będzie skażona brakiem wybaczenia w chwili śmierci. Robert: A co z niezaszczepionymi? Umierają teraz na COVID-19. S: Umierają, a nie muszą umierać. Prawdę mówiąc, to umierają obie strony, a tylko odpowiednio tworzona statystyka, poprzez testowanie głównie niezaszczepionych, daje rezultaty na ich niekorzyść. Jest jedna tajemnica tego wirusa. Dbamy o to, aby nie było to szeroko rozgłaszane przez media. Jak ktoś palnie, to próbujemy go uciszać. Poza tym, jest to tak banalna sprawa, że mało kto bierze ją na poważnie. Wirus jest tak zmodyfikowany, aby wysycał witaminę D oraz cynk z organizmu. Wystarczy utrzymywać poziom witaminy D3 na poziomie 60-80 ng/ml oraz dostarczać organizmowi cynk, aby przejść następną infekcję w miarę łagodnie. Normy WHO, które kontrolujemy, są specjalnie zaniżane. Podajemy, że normalnym poziomem witaminy D w organizmie jest 30, czasami nawet 20 i że wyższe poziomy są toksyczne. Gdyby każdy Polak podniósł ją do optymalnego poziomu 60-80 i ten poziom utrzymywał poprzez codzienną suplementację i częstą kontrolę wyników badań z krwi, to jest po pandemii w naszym kraju. Robert: Czy to dlatego Afryka wyjątkowo dobrze się broni przed wirusem mimo niskiej wyszczepialności? S: Między innymi dlatego, ale na nich mamy inny plan na przyszły rok, aby przekonać ich do szczepień. Dużo czasu na to nie mamy, ponieważ zbliża się moment, kiedy będziemy się ujawniać. Robert: Kiedy to będzie? Kiedy się ujawnicie? S: Biorąc pod uwagę to, że w tym roku udało się wstrzyknąć konia trojańskiego większości światowej populacji oraz patrząc na czas projektowanego działania szczepionek można oszacować, że powinno to być w okolicach 2024 roku. Może nawet wcześniej, nie wiem dokładnie. Nie wiem też dokładnie jak będzie przebiegać nasze ujawnienie. Kilka lat temu słyszałem o planie, aby skupić wszystkich w domach, wyłączyć wszystkie elektrownie na parę dni, strasząc rozbłyskiem słonecznym i ogromną ilością materii słonecznej zmierzającej w kierunku Ziemi, która może popalić całą włączoną elektronikę, po czym, gdy każdy będzie oczekiwać informacji w telewizji co się wydarzyło i czy może już wyjść z domu, nadawać nasze ujawnienie. Wszędzie będzie mówić się o tym, a jeden drugiego będzie podsycać do nienawiści i konieczności zemsty. Chcemy też sprowokować ludzi do samobójstw, a media będą w tym pomagać, informując codziennie o kolejnych znanych osobistościach, które wybrały taką drogę. Robert: Czy nie będzie już wtedy za późno na ratowanie się afirmacjami i wizualizacjami uzdrawiania ciała? S: Nigdy nie jest za późno. Tak jak mówiłem, może to działać natychmiastowo. Osoba o wyższej świadomości, działająca z czystą miłością, pewnością i bez lęku jest w stanie teoretycznie odwrócić procesy degradacji organizmu nawet w kilka sekund. Ale powiedz to temu, kto do samego końca wierzył w zbawienne szczepionki, aby wybaczył, pozbył się lęku, wskrzesił w sobie silne uczucie miłości i wdzięczności, aby się uzdrowić. To będzie dla niego trudne. Dlatego polecam wszystkim już teraz codziennie praktykować rytuały kreowania rzeczywistości oraz przyciągania do życia tego czego chcecie. Zacznijcie od drobnych rzeczy, a jak zacznie się to manifestować w życiu, to zwiększy się wasza pewność, a tym samym skuteczność. Im więcej praktykujecie, tym skuteczniejsi w tym jesteście. Wasz klucz to uczucie wdzięczności i miłości do siebie i otaczającego was świata. Wszystkie informacje jak to robić są dostępne, trzeba tylko sięgnąć po nie ręką. Robert: Dziękuję za dzisiejszą rozmowę. Czy masz jeszcze jakąś radę dla nas wszystkich na koniec? S: Przede wszystkim zwiększajcie swoją świadomość i inspirujcie innych do tego samego. Najłatwiejszą rzeczą jaką można teraz zrobić to rozesłanie tego materiału do swoich znajomych, zanim zniknie on z sieci. Informacje te nie mogą nikomu zaszkodzić, a co najwyżej zostaną zignorowane i potraktowane jako kolejna teoria spiskowa. Nie mniej jednak jak przyjdzie czas, to ludzie będą wiedzieć co robić...- 41 odpowiedzi
-
- 9
-
- globaliści
- ludzkość
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Planowana premiera 31 marca. Są tu jacyś fani tytanów? Od dzieciaka uwielbiałem filmy z wielką jaszczurką (z gorylem w sumie też) Jak sądzicie czemu godzilla tym razem będzie zły I potrzebują do tego konga aby obronił ludzkość? A może jak to w filmach VS pojawi się ktoś silniejszy i potwory połączą siły? Filmy należące do serii to: Godzilla (2014) Godzilla II - król potworów (2019) Kong - Wyspa czaszki (2017)
-
Czołem Bracia, Wczoraj obejrzałem dzięki namowom kuzyna ,który siedzi w temacie film: Film moim zdaniem bardzo ciekawy, opowiada losy ludzkości ,którą datuje się na praktycznie 20 milionów lat. Jest w mim zawarte mnóstwo ale to mnóstwo ciekawostek m.in. to nie ludzie wyewoluowali od małp ale odwrotnie, i to ,że mężczyźni w erze Lemurii byli bardzo wysocy (giganty) ale ewolucyjnie stawali się coraz mniejsi. Ja jestem pewien ,że obejrzę go co najmniej jeszcze raz bo jest tu po prostu NADMIAR wiedzy z którym trzeba się oswajać powoli. Moje nowe zainteresowanie
- 52 odpowiedzi
-
- hidden history of humanity
- archeologia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy współczesny świat zachęca ludzi do stania się psychopatami?
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Społeczeństwo
Cześć Bracia. Właśnie obejrzałem ten film. Dotyczy psychopatów. Pokazuje on, że psychopaci są ludźmi bez uczuć, są drapieżnikami stada ludzkiego i są ludźmi sukcesu. Ta ostatnia rzecz skłoniła mnie do stworzenia tego tematu. Czy w dzisiejszym świecie, gdzie coraz więcej wiemy o psychopatach i socjopatach oraz propagowany jest kult sukcesu, rozwoju (różni trenerzy samorozwoju), materializmu i konsumpcjonizmu wielu ludzi może zechcieć stać się psychopatami? Taka wizja jest nieciekawa, ponieważ zwykli ludzie zazdroszcząc psychopatom ich braku emocji oraz sukcesów społecznych i finansowych, mogą próbować ich naśladować. Piszcie co sądzicie na ten temat Zapraszam do dyskusji- 8 odpowiedzi
-
- 1
-
Ciekawy artykuł dotyczący depopulacji z rolą kobiet w tle
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Społeczeństwo
Znalazłem dziś ciekawy artykuł. Dotyczy on depopulacji kierowanej przez światowe elity. Moją uwagę zwrócił fakt, że jednym z nowych sposobów wdrażania depopulacji jest "wzmacnianie pozycji kobiet". Link - http://www.pch24.pl/sponsorzy-rewolucji--mozni-protektorzy-depopulacji,56334,i.html?utm_content=buffer3b552&utm_medium=social&utm_source=pch24-fb&utm_campaign=buffer#ixzz4zEu1Qaa8 Poniżej część, która zwróciła moją uwagę najbardziej. Zmiana metod: walka z ubóstwem i wzmocnienie pozycji kobiet W okresie poprzedzającym konferencję ONZ w Kairze (1994), gdzie jednym z głównych celów było zwiększenie finansowania działalności antykoncepcyjnej do około 17 miliardów dolarów rocznie do roku 2000, starszy ekonomista z Banku Światowego, Lant H. Pritchett opublikował artykuł w „Population and Development Review”. Argumentował, że antykoncepcyjne podejście do rozwiązywania problemu płodności jest nieskuteczne. Potępił także metody badawcze stosowane przez demografów i ekonomistów oparte na modelowaniu matematycznym. Zalecał poprawę warunków życia mieszkańców państw rozwijających się, zapewnienie większego bezpieczeństwa i rozwoju, by nie chcieli oni mieć dużych rodzin. Na konferencji kairskiej i po zleceniu kolejnych badań zdano sobie sprawę, że walka z ubóstwem jest kluczowa dla ograniczenia przyrostu naturalnego. Demografowie z Południa, w tym Aderanti Adepoju, przekonywali na forum ONZ, że dla afrykańskich decydentów najważniejszą kwestią demograficzną nie jest wysoka płodność, lecz migracja i możliwość „wyeksportowania” części mieszkańców, którzy potem będą dokonywać transferów waluty do kraju i utrzymywać pozostałe w nim rodziny. Późniejsze badania, w tym prowadzone na populacji muzułmańskich mieszkanek nigeryjskiego miasta Zaria, przekonały decydentów, że programy depopulacyjne łączone z pomocą rozwojową dla państw w postaci programów dostosowawczych (SAP) Banku Światowego i MFW w zamian za kredyty, nie przynoszą pożądanego efektu. Powodowały one jedynie spowolnienie gospodarcze, zmniejszenie wydatków na podstawową opiekę zdrowotną, przez co brakowało lekarstw na malarię i funduszy na dostarczanie czystej wody pitnej. Szeroko dostępne były za to środki antykoncepcyjne. Forsowane w całej Afryce programy dostosowawcze MFW zmuszały rodziny do ponownej alokacji malejących zasobów, co skutkowało wzrostem śmiertelności niemowląt i większym analfabetyzmem. W tych okolicznościach narastała jedynie niechęć do programów kontroli populacji. Ich inicjatorzy zaczęli się obawiać, że ucierpią inne „projekty zdrowotne”, w tym w szczególności akcje szczepionkowe. Przykładowo, mieszkańcy Nigerii byli przekonani, że szczepienia służą ubezpłodnieniu ich dzieci. Agresywnie reagowali więc na wszelką propagandę. Wszystkie te okoliczności i nowe analizy przekonały zwolenników depopulacji do tego, że ograniczanie płodności musi nastąpić w wyniku dobrowolnej decyzji. Bank Światowy próbuje połączyć kwestię kontroli ludności i redystrybucji dochodów pod przykrywką „zrównoważonego rozwoju”. Kairska konferencja z 1994 r. sprytnie przemianowała politykę kontroli populacji na walkę o „prawa reprodukcyjne”, wzmocnienie pozycji kobiet i troskę o środowisko. W 1995 r. Bank Światowy zwiększył fundusze na działania na rzecz ludności do 2,5 miliarda funtów i zapewniał pełne finansowanie jedynie na projekty, które w jakimś aspekcie dążyły do zmniejszenia płodności. W ciągu ostatnich kilku lat depopulatorzy coraz śmielej mówią, że jedynym sposobem zapewnienia rozwoju na świecie jest ograniczenie liczby ludności. Tegoroczna konferencja zorganizowana na Papieskiej Akademii Nauk, która zgromadziła „starą ekipę depopulatorów”, takich jak prof. Sachs, Raven czy Lee oraz licznych amerykańskich polityków Partii Demokratycznej, aż nadto pokazuje, że eugeniczne myślenie wywodzące się z darwinowskiego determinizmu bynajmniej nie odeszło do lamusa. Ubrane w slogany o zapewnieniu każdemu „zrównoważonego rozwoju” i „likwidacji ubóstwa”, w gruncie rzeczy zmierza do tego samego celu, jaki przyświecał niegdyś Malthusowi czy Hitlerowi. Prof. Lee argumentował w Watykanie, że wskutek rosnącej liczby ludności na świecie, zwłaszcza w Afryce subsaharyjskiej, rośnie zapotrzebowanie na surowce. W obecnej sytuacji zaś „zmniejszenie o połowę” liczby ludności „byłoby zbyt optymistyczne”, ale z pewnością należy podejmować działania na rzecz ograniczenia płodności, by móc przestawić gospodarkę światową na energię odnawialną. Z kolei obecny na konferencji kalifornijski gubernator Jerry Brown mówił, że potrzeba „totalnego prania mózgu” – i tu pomocne będzie wsparcie ze strony duchownych – aby skłonić ludzi do zaakceptowania idei zmian klimatu powodowanych działalnością człowieka oraz posunąć naprzód Agendę 2030.- 12 odpowiedzi
-
- 3
-
- kopulacja
- rozmnażanie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: