Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'patriotyzm' .
-
Ostatnio zauważam że forum przypomina tylko ścianę hańby gdzie wszyscy narzekają. Każdy ma wiele zarzutów do wszystkich. Jako że to forum ludzi czynu chciałby zbierać tutaj przykłady zachowań pro-polskich. Wszelkie inicjatywy wsparte lub zainicjowane by żyło nam się tutaj lepiej. Nie narzekaj-działaj!
- 32 odpowiedzi
-
- 5
-
- polska
- patriotyzm
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Historia Jednego Marszu (pyta.pl)
SzejkNaftowy opublikował(a) temat w Polityka, bal bezwstydnych kurewek
Mocny materiał od pyta.pl. Zawiera m.in. unikatowe sceny policyjnych prowokacji podczas Marszu Niepodległości nagrane przez członków ekipy pyty oraz zeznania anonimowego fotografa w sprawie podpalenia budki pod rosyjską ambasadą (2016). Warto obejrzeć przed jutrzejszym dniem.- 1 odpowiedź
-
- 1
-
Cześć Bracia. Natrafiłem dziś na ten film: Człowiek z którym przeprowadzany jest wywiad jest nawróconym katolikiem, którzy organizuje wyjazd dla mężczyzn do Częstochowy aby oddać pokłon Marii, matce Jezusa, którą dodatkowo tytułuje jak "Matkę i Królową Polski". Uważa on też, że bronią mężczyzny nie są pięści lecz różaniec. Mężczyźni biorący udział w tej inicjatywie mają powierzyć swoje życie i swoich rodzin Marii. Powiedźcie mi bracia dlaczego nasza płeć tak upadła, że ciągle stawia kobiety na piedestale i z własnej woli ustawia je ponad sobą? Jak wiemy Maria była żoną Józefa, który został rogaczem, ponieważ Jezus nie był jego synem, a jakiegoś ducha świętego i taki właśnie przekaz jest kodowany w głowach katolików. Jezus został zabity na krzyżu, a ten koleś uważa, że Maria jest królową Polski oraz matką wszystkich Polaków. Jaki to daje przekaz? Taki, że my jako naród skończymy tragicznie jak Jezus który także był dzieckiem Marii. Jeszcze tylko wspomnę, że Maria była żydówką, a oni ją obwołali królową Polski... Ja nie jestem katolikiem ani nawet chrześcijaninem, ale nie czepiałbym się tej akcji gdyby nie fakt, że organizuje wyjazd mężczyzn dla Marii, która jest kobietą. Czemu nie wybrał postaci Boga Ojca czyli postaci potęgi, dumy, siły, mądrości i chwały? Wyjazd ma niby jednoczyć "prawdziwych mężczyzn", a jedyne co robi to krzewi męską uległość wobec kobiet. W tym przypadku chodzi o matkę Jezusa. Chrześcijaństwo odwróciło się od męskości co jest mocno widoczne. Polski Kościół zrezygnował ze ślubowania posłuszeństwa żony wobec męża już w 1928 r. – na fali ruchów emancypacyjnych.
- 54 odpowiedzi
-
- 1
-
- katolicyzm
- chrześcijaństwo
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Legia Warszawa - oprawa przy meczu - Powstanie Warszawskie
Smerfetka opublikował(a) temat w Kobiecy kącik 'kulturalny'
Cześć, Pewnie słyszeliście o oprawie przy meczu przez kibiców Legi : http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/legia-warszawa-oprawa-o-powstaniu-warszawski-dziennikarze-chwala-lekcja-historii-polski-dla-swiata Coś pięknego! Mamy wspaniałych kibiców Mój tata aż puścił łezkę ze wzruszenia... **** że Niemcy, to nie naziści słuchać się nie da. Wypowiedz Tomasza Lisa nie jest godna Polaka. Kiedyś go lubiłam...wstyd się przyznać- 13 odpowiedzi
-
- 7
-
- prawna historyczna
- patriotyzm
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dlaczego uważam, że Polska obecnie staje przed wielką szansą na rozwój i stanie się liczącym krajem w Europie? Po pierwsze: bezpieczeństwo i w miarę zdrowe wzorce kulturowe Nasz kraj obecnie znany jest jako ciemnogród, co nawet nie ma swoich zamachów . A tak poważnie, w tej chwili wygrywamy wszelkie rankingi jeśli idzie o bezpieczeństwo, czy zagrożenie zamachem terrorystycznym. Jest to ogromny atut. Raz, że jest to duży kop dla rozwoju turystyki. A dwa, świetna informacja dla inwestorów. To wszystko ma znaczenie, nawet sama informacja. Np. USA mogą sobie pozwalać na więcej (jak np. drukowanie dolarów), a i tak są nieustannie postrzegane jako potęga gospodarcza, na którą warto stawiać, dlatego że każdy wie że to największa na świecie potęga militarna, której nikt nie podskoczy. Szwajcaria jest traktowana jako gospodarczy azyl, gdzie zawsze warto przenieść swój kapitał, ze względu na prawie zerowe zagrożenie wojną, kłania się zarówno ich neutralność, górzysty teren i dobre uzbrojenie, plus oczywiście tajemnica bankowa. No a teraz Polska stała się krajem gdzie jest wyjątkowo bezpiecznie na tle Europy, można stawiać fabryki bez strachu że je ktoś wysadzi, albo podpali. I bynajmniej to się szybko nie zmieni. Społeczeństwo jest dosyć świadome, 70% Polaków jest przeciwko przyjmowaniu islamskich imigrantów. Na szczęście przeciw jest także obecny rząd. Dlatego PIS niewątpliwie wygra kolejne wybory, a PO, .Nowoczesna sami strzelają sobie tu w stopę. Więc przez najbliższe 6 lat to się nie zmieni. A w międzyczasie nastąpi "dożynanie watahy". Rząd PIS-u ładnie wyciął finansowanie wszelkiej maści Sorosowych organizacji z budżetu państwa. W najbliższym czasie stracą oni również prawdopodobnie tzw. fundusze norweskie, czyli pieniądze wpłacane do krajów UE przez kraje, które nie są w UE, ale są w Schengen, czyli Norwegię, Islandię i Liechtenstein. Wyobraźcie sobie cały ten hajs do tej pory zgarniała Fundacja im. Batorego, która następnie rozsyłała go według klucza: 100% na organizacje lewicowe, feministyczne, LGBT, pro-imigranckie itp. Ale PIS i prezydent Duda mówią tu basta. Tak dalej nie będzie. O problemach Gazety Wyborczej, która straciła państwowe wsparcie i leci na dno, już chyba wszyscy wiedzą. Przypomnę tylko o bojkocie konsumenckim, omijać szerokim łukiem sieć kin Helios, jedyne liczące się obecnie źródło dochodu Agory SA. Pozbawiona dotychczasowych przywilejów grupa zawiązała tzw. KOD. Jednak jedyne co udało im się osiągnąć to całkowita kompromitacja. Skompromitowali się zarówno Kijowski, jak i Petru, do tego pocałunek śmierci przez wsparcie inicjatywy przez takie "autorytety" jak Stefan Michnik, Jan Tomasz Gross, emerytowani SB-cy i ostatni hit, Kondrad M. lider KOD-kapeli, robiący oprawy muzyczny dla KOD-u został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na 6,5 roku więzienia za handel kobietami i zmuszanie do prostytucji, no comment. Poza tym jeśli już ludziom przeje się PIS to to zyska na tym np. Kukiz. Bo na kogo może niby zagłosować były wyborca PIS-u, jak nie na Kukiza lub podobną partię? Przecież nie na PO, Nowoczesną czy Partię Razem. Na młodzież również nie mają co liczyć. Wszak młodzież u nas stała się bardzo prawilna. Prosty schemat, młodzi ludzie mają dość mainstreamowych mediów, idą w Internet, a tam Korwin, Michalkiewicz, Max Kolonko, Cejrowski, Marcin Rola, Miriam Shaded etc. Jak grzyby po deszczu wyrastają niepoprawne politycznie portale, Ndie, Euroislam, Anty biały rasizm, Wmeritum, W Realu24, Pikio, Libertarianin.org, PodziemnaTV, Niezłomni.com, Prosto z mostu i wiele innych. Rozwinęła się prawdziwa "antylewacka" popkultura, czego owocem są memy i wstawki typu: beka z feministek, lewak na dziś, mistrzowie logicznego myślenia itp.. Panuje również moda na poszerzanie wiedzy ekonomicznej, stąd inicjatywy typu Instytut Misesa, Prosta Ekonomia, Kontestacja, Asbiro itp. No w i końcu mamy modę na patriotyzm. Wystarczy wyjść na ulicę a tam nie brakuje luda w koszulkach typu: "Żołnierze wyklęci", "Inka", "ŚWO", "Głupi, głupszy i KOD". Śmieszki z KOD-u, PO, Nowoczesnej, Partii Razem itp. mogą liczyć co najwyżej na wpierdol, a nie społeczne poparcie. Po drugie, gospodarka Istnieje w ekonomii takie określenie jak konwergencja: https://pl.wikipedia.org/wiki/Konwergencja_(ekonomia) Jest to mechanizm, który sprawia że biedniejsze kraje rozwijają się szybciej od bogatszych a w konsekwencji zaczynają je doganiać. Powodem jest: -Prawo malejących przychodów - najprościej mówiąc oznacza że kiedy inwestujemy w jeden czynnik, osiągamy prędzej czy później moment, kiedy już nie opłaca się dalej w niego inwestować. Przekłada się to na to, że małe firmy potrzebują o wiele mniej kapitału, żeby zacząć się rozwijać. I tak np. mając 100 tys. złotych mały biznes możemy baaaardzo rozwinąć, ale żeby zwiększyć obroty międzynarodowej korporacji o ogromnych dochodach taką kwotę możemy sobie wsadzić w buty, potrzebne byłby grube miliony. I analogicznie, w biedniejszym kraju potrzeba o wiele mniej kapitału, żeby go rozwijać. Tak więc opłaca się inwestować w "gospodarki wschodzące" tak samo jak opłaca się inwestować w startupy na rynku -Import technologii - czyli biedniejszy kraj może spokojnie ściągać maszyny, technologie itp. już sprawdzone i opracowane przez inne kraje i to coraz niższym kosztem Dlatego np. kraje azjatyckie po uwolnieniu swoich gospodarek zaczęły się dynamicznie rozwijać w przeciwieństwie do zamykających się na zachód Korei Północnej i krajów Afryki. Polska trochę sama sobie szkodzi przez biurokrację, podatki itp. hamujące ten naturalny proces w gospodarce, no ale nie jesteśmy aż tak zamknięci jak niektóre kraje III świata, więc owszem jesteśmy krajem rozwijającym się. Kolejna, rzecz, globalny wzrost cen żywności. W ostatnich latach mocno wzrósł popyt na produkty rolne i żywność ogólnie, a to za sprawą Chin i Indii. Te kraje niegdyś bardzo, bardzo biedne, ostatnimi czasy w końcu zaczęły się rozwijać. Przekłada się to na to, że biedota zaczyna masowo przechodzić do klasy średniej. A związku z tym ludzie ci, lepiej się odżywiają, kupują więcej jedzenia. Chińczycy i Hindusi stanowią niemały odsetek ludzkości, więc ich decyzje mają duży wpływ na światową gospodarkę. Oczywiście dla Polski, która eksportuje produkty rolne za granicę, jest plusem że takie produkty są teraz w cenie. Tutaj trochę miesza nam biurokracja, zwłaszcza unijna, i dotacje dla rolnictwa, które tak naprawdę tylko sprzyjają cwaniakom, ciągnącym kasę za sam fakt posiadania gospodarstwa, zamiast motywować ich do pracy. Dlatego najbardziej na tym globalny wzroście cen żywności, zyskała w ostatnich latach Nowa Zelandia, gdzie przeprowadzono mocno wolnorynkowe reformy i zlikwidowano wszelkie dotacje dla rolnictwa, farmerzy protestowali, straszyli głodem, a tu po reformach produkcja rolna wzrosła pięciokrotnie. Ale tak czy inaczej cała ta sytuacja to dla Polski plus. No i dochodzi budowa Nowego Jedwabnego Szlaku - wiem, że są tu jego zwolennicy jak i przeciwnicy, ale mimo wszystko Polska w mniejszym lub większym stopniu na nim zyska Natomiast co do minusów, zagrożeń, kontrowersji Co z programem 500+? Czy to jakiś tajfun, który rozpierniczy nam gospodarkę? Spokojnie, tu jest na dwoje babka wróżyła. Ten program sprawia, że ludzie odzyskują część pieniędzy, które zabiera im państwo, i potem wydają je na rynku, albo na konsumpcję albo na inwestycję, tak czy inaczej jest to dobre dla rozwoju gospodarczego. Im więcej pieniędzy w kieszeniach ludzi (nie państwa) tym lepiej. A więc działa to trochę podobnie jakby rząd obniżył podatki. Niestety jednak w porównaniu z obniżaniem podatków pojawiają się również efekty uboczne. Program, który kosztuje rocznie 23 mld trzeba z czegoś pokryć, albo nowymi podatkami albo wzrostem deficytu i długu publicznego. Nowe podatki hamują rozwój gospodarki i zubażają społeczeństwo, tyle że oczywiście ludziom, którzy biorą 500+ i tak się to kalkuluje na plus. Bardziej kłania się tu problem moralny, nowe podatki uderzają w ludzi, którzy nie korzystają z 500+. Czyli mamy redystrybucję pieniędzy z osób bezdzietnych i z jednym dzieckiem, którzy nie załapali się na 500+ do osób posiadających dzieci. W praktyce jest to "bykowe" wprowadzone tylnymi drzwiami, nieładnie, nieładnie. Z kolei wzrost deficytu powoduje osłabianie się waluty, a to przekłada się na wzrost cen i zmniejszenie napływu kapitału i inwestycji do krajowej gospodarki. Natomiast wzrost długu publicznego, zwiększa same odsetki od długu (tzw. koszty obsługi długu publicznego), które już teraz kosztują budżet 40 mld rocznie. No i obniża to także rating, zdolność kredytową kraju. No ale, jak się okazało, rząd PIS-u praktycznie nie wprowadził nowych podatków, poza podatkiem bankowym, którego zresztą banki nauczyły się omijać na lajcie i jakąś dopłatą do rachunków za prąd. Podatek od sklepów szczęśliwie cofnęła Komisja Europejska, co było zresztą do przewidzenia, to samo było na Węgrzech. Jak się okazuje na program 500+ pieniądze znalazły się przede wszystkim z uszczelnienia podatku VAT, wzięto się ostro za mafie, przekręty, karuzele podatkowe. I jak pokazują najnowsze dane z gospodarki, deficyt okazuje się rekordowo niski. Gdzie jest haczyk? Problem w tym, że nakręcamy głównie konsumpcję bez wzrostu inwestycji i produkcji. A więc zużywamy dobra, nie produkując nowych, wystarczająco szybko. W efekcie spada podaż dóbr, przy wysokim popycie na te dobra, rosną więc ich ceny. Czyli krótko mówiąc nakręca się inflację, na początku rządów PIS była ona na minusie (deflacja) obecnie dochodzi do 2% i rośnie. Po pewnym czasie NBP będzie musiał podwyższyć stopy procentowe, a to oznacza spowolnienie gospodarcze i wzrost kosztów obsługi długu publicznego, a więc nową dziurę w budżecie. Klasyczny cykl koniunkturalny, najpierw boom potem osłabienie a nawet kryzys. Do tego trzeba się liczyć z uderzeniem kryzysu z przyczyn zewnętrznych, takich jak masowe drukowanie euro przez EBC, kryzys imigracyjny w Europie i tego że niskie ceny ropy naftowej znowu zaczynają iść w górę, zwłaszcza że na Bliskim Wschodzie znowu dużo się dzieje. Tyle, że Polska z takimi kryzysami radzi się sobie całkiem nieźle, jako że jesteśmy krajem mniejszym, biedniejszym, do tego nie szalejemy aż tak z zaniżaniem stóp procentowych jak robi to EBC czy FED. Będzie podobnie jak z kryzysem 2008. No i będzie też bodziec, żeby zmienić trochę politykę gospodarczą. Za te kilka, czy kilkanaście lat, patrząc jak rozkładają się poglądy u młodych ludzi (głownie Korwin, Kukiz, Braun) poparcie z PIS-u będzie przechodzić na jakąś partię "kukizopodobną". Możliwe również, że to sami ludzie z PIS-u się ogarną, tak jak zrobił to Victor Orban na Węgrzech, gdzie widząc swoje błędy zamiast podwyższać, zaczął obniżać podatki, zrezygnował z podatku od Internetu, podatku bankowego, znacznie obniżył VAT i od razu zaczęło to przynosić lepsze rezultaty. Rząd PIS przecież już w tym roku, podniósł kwotę wolną od podatku, obniżył CIT dla małych firm z 19% do 15%, a nawet wprowadził zerowy VAT na statki dając kopa dla polskich Stoczni. Do tego ułatwienie wycięcia drzewa na własnej działce i ustawa o legalnej leczniczej marihuanie. Obecnie dużo mówi się także o zmianie największego mankamentu polskiej gospodarki, czyli absurdalnego ryczałtu ZUS, przez który trzeba płacić 1200 zł miesięcznie nawet jeśli firma nie wypracowuje zysku, a nawet przynosi straty, przez co masa początkujących przedsiębiorców zamyka działalność po 1-2 latach od założenia firmy. Więc idące zmiany wcale nie są takie złe. Poza tym w dłuższej perspektywie efekt konwergencji i inne plusy polskiej gospodarki i tak będą działać. Na koniec słówko o postrzeganiu Polski za granicą. Ratingi znowu idą w górę. Nikt się już nie nabiera manipulacjom KOD-u i zagranicznych mediów o "dyktaturze w Polsce". A tak widzą nas ludzie o zdrowym rozsądku, przykłady: Cato Institute, znany Think-Tank z USA wrzucił ostatnio na swój YT piosenkę Kelthuza o gen. Pinochecie, pt. "Hammer Of The Right". Sorry nie mogę wrzucić linka, bo youtube zaczął podawać mi że "ten film jest niedostępny w twoim kraju". Ale jak jeszcze było to dostępne, było 30 tys. wyświetleń, ładnych parę miesięcy temu. Teraz pewnie już leci z 50k lub więcej. Popularny youtuber Sargon of Akkad wrzucił kompilację wypowiedzi Korwina Mikke masakrującego głównie feministki w PE, przetłumaczone na język angielski: Ponad 280 tys. wyświetleń i rośnie. Milo Yiannopoulos - mega popularny amerykański masakrator "lewaków", feministek i poprawności politycznej, wrzucił na swojego fejsa wypowiedź premier Beaty Szydło o walce z islamem i terroryzmem, z napisami ang: 2,3 mln wyświetleń, ponad 46 tys. polubień I znowu film z zagranicy jacy to Polacy są mądrzy nie dają się islamistom: 310 tys. wyświetleń Teraz Polska, Panowie (i Panie)
- 11 odpowiedzi
-
- 15
-
- polska
- patriotyzm
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam Braci! Dzisiaj poruszę temat tego jak bardzo my Polacy nie szanujemy siebie. Nie, nie jestem żadnym nacjonalistą, narodowcem czy super patriotą, ale żyje w tym kraju i jakiś szacunek się należy. Zwłaszcza za jego historię. Chodzi głównie o wszelkie teksty które mnie niezmiernie wkurwiają, takie jak: "Polaczki, cebulaczki", "Typowy polaczek", "Bo to Polska taka i owaka" itp. itd. Teksty powyższe to tylko przykłady tego jak odnosimy się do nas samych i jak nie szanujemy naszego dziedzictwa. Teraz to takie przecież modne, sami jesteśmy Polakami, ale i tak innych nazwiemy "polaczkiem". To samo z osobami które łyknęły trochę zachodu (zwykle na zmywaku, mopie albo śniadym kutangu), wracają do kraju i zachowują się jakby gardzili nasza ojczyzną oraz jej obywatelami. "A bo tam to jest tak i tak a w tej polszy to tak chujowo i ludzie tacy chujowi" - Bardzo częsty tekst takich zjebów, przecież oni są teraz obywatelami świata, tego lepszego świata. Jak Ci się nie podoba to wypierdalaj do tych lepszych, otwartych na multikulti krajów, droga wolna My Polacy nie rozumiemy jaką robimy tym sobie krzywdę a jednocześnie wyświadczamy przysługę nieprzyjaznym nam nacjom. Po co mają siać u nas ferment i nas destabilizować, skłócać? Wystarczy, że jeden z drugim napisze w internecie, że "te polaczki to tak mają". Jak często widzieliście w internetach określenia typu "Zawistny polaczek". Czy naprawdę konieczne jest dodawanie do każdej negatywnej cechy słów: "polskie", "polaczek"? Garstka niedostosowanych osobników nie świadczy o całym narodzie. Jeśli my sami się nie szanujemy, pokazujemy, że jesteśmy gorsi, to jak mają nas szanować inni? Tak, każdy ma inne poglądy, inne charaktery, ale świat musi wiedzieć, że jak przyjdzie komuś do głowy zadarcie z nami, to w jednej chwili stajemy się zwartą, jedną grupą z którą lepiej nie zadzierać. Dlatego apeluję do Braci aby mieli to na uwadze, zarówno pisząc w czeluściach internetu jak w rozmowach w realnym życiu.
-
"Cegła chroni dom, ale nie przed pociskami artyleryjskimi, nie przed pociskami karabinowymi, a jednak taki ceglany budynek stał się twierdzą w pierwszych godzinach drugiej wojny światowej. Budynek Poczty Polskiej w Gdańsku, gdzie 56 pocztowców odpierało ataki oddziałów hitlerowskich. Jaki sens miała ich walka? Poczta Polska była symbolem polskiej obecności w Gdańsku i polskich praw do tego miasta. Dlatego zakładano, że stanie się obiektem pierwszego ataku i że powinna ten atak odeprzeć. Plan przewidywał, że pocztowcy będą się bronić przez sześć godzin, po tym czasie miała dotrzeć do nich pomoc - Korpus Interwencyjny (potężny związek, dwie dywizje piechoty wsparte czołgami) ale 30 sierpnia dowództwo zrezygnowało z wysłania Korpusu Interwencyjnego, pocztowcy o tym nie wiedzieli... Walczyli do końca, niemalże przez cały dzień odpierając niemieckie ataki. Ostrzeliwani przez karabiny maszynowe i działa artyleryjskie. Dopiero kiedy Niemcy wpompowali benzynę do piwnic i podpalili za pomocą miotacza płomieni musieli skapitulować. Zostali osądzeni, skazani na śmierć i rozstrzelani, wbrew prawu międzynarodowemu, wbrew prawu niemieckiemu. Film "Wolne Miasto", choć to film fabularny jest w istocie wstrząsającym dokumentem tamtego czasu, ostatnich dni spokojnego życia w Wolnym Mieście Gdańsku i tej wielkiej, pięknej walki garstki obrońców, którzy bronili polskości w tym mieście." Bogusław Wołoszański - Obrazy Września (Kino Polska) - Wolne Miasto. Film w reżyserii Stanisława Różewicza, choć jest filmem smutnym, to jednak uznałbym go za obowiązkowy do obejrzenia. Nie zapominajmy, nie wybaczajmy zdrajcom, brońmy polskości w tych trudnych czasach, chwała bohaterom! [*]
-
- 3
-
- Obrona Poczty Polskiej
- Gdańsk
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziś polecę wam książkę która wypierdala z papci, jest o naszym rodaku Pileckim, gościem który miał większe jaja niż arbuzy, a sam strach się go bał, miał genialne pomysły i mnóstwo szczęścia. Tak książka to Ochotnik, opowiada ona o losach rotmistrza Witolda Pileckiego, jako pierwszy i jedyny człowiek na świecie wybrał się na samobójczą misję. Opisać jak wyglądają obozy w Auschwitz, był pierwszym człowiekiem który stworzył tam podziemie, sabotował jak mógł plany niemców, a na koniec uciekł z tego cholernego miejsca. Jest to człowiek który jest przykładem. Gorąco polecam tą książkę każdemu kto ma trochę czasu i lubi czytać. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/117087/ochotnik-o-rotmistrzu-witoldzie-pileckim