Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'samiec z przeszłością' .
-
Witam Bracia Moje pytanie do Braci po rozwodach/rozstaniach, gdzie to samica odeszła (przeskoczyła na nową gałąź) i gdzie w małżeństwie/związku były dzieci - jakie są Wasze doświadczenia, jeśli chodzi o nowe relacje z paniami? W jaki sposób jesteście postrzegani? Czy wzbudzacie zainteresowanie? Jestem ponad rok sam, dopiero w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zacząłem spotykać się z samicami z popularnych portali i wnioski, jakie mogę postawić wskutek tych doświadczeń są następujące (dodam, że mam 33 l., status materialny bdb, w oczach samic jestem postrzegany jako "zaradny"): 1) Samice 24-30, panny, bezdzietne o SMV wyższym niż 5/10 - chętnie podejmują rozmowę online, odpowiadają na zagadywanie, ale nie chcą się szybko spotykać (zawsze dążę do spotkania w realu, zwykle w 3-4 wiadomości to sygnalizuję); niektóre otwarcie komunikują, że chcą sobie najpierw popisać, a dopiero potem może się spotkają - czyli "lataj misiu koło mnie, zabawiaj, pisz, a ja może łaskawie się zgodzę" - atencjuszki do kwadratu 2) Samice 30-35, panny, bezdzietne, SMV j.w. - chętnie rozmawiają, te atrakcyjniejsze (SMV 8-10/10) jednak zobaczywszy, że jesteś po rozwodzie i masz dzieci z poprzedniego związku, otwarcie sygnalizują, że nie interesuje ich relacja z mężczyzną "z bagażem", "z przeszłością" i ucinają kontakt; te nieco mniej (SMV z zakresu 5-7/10) chętnie się spotykają w realu, ale podczas takiej randki próbują wyciągnąć jak najwięcej informacji nt. statusu materialnego, jak mieszkasz, gdzie jeździsz, pracujesz itp. - czyli panie z tej grupy zdeterminowane w poszukiwaniu kandydata do zapłodnienia (a w przyszłości do roli beta providera zapewne), bo zegar biologiczny tyka coraz głośniej; po prostu casting 3) Samice 35+ (max 42), z dziećmi, po rozwodach/rozstaniach - czyli samotne matki - chętnie rozmawiają i szybko dochodzi do spotkania w realu, nie są tak nachalne z pytaniami, jak bezdzietne samice 30-35, zainteresowane kolejnymi spotkaniami i pogłębianiem relacji Jedyne o co pytały najczęściej, to jak ułożyły się relacje po rozwodzie/rozstaniu i jak wyglądają kontakty z dziećmi. Te odcinane z kolei, same wykazywały zainteresowanie i dopytywały o kolejne spotkanie - a więc grupa najłatwiejsza, ale wiadomo, że z samotnymi matkami trzeba się mieć na baczności, bo interesy tych pań są jasne. Reasumując - facet z dziećmi, po rozstaniu/rozwodzie, z grupy wiekowej 30-35, pomimo dobrego statusu materialnego, nie jest atrakcyjny dla bezdzietnych samic. Zapewne znaczenie ma tu także fakt, że nie chcę mieć więcej dzieci w przyszłości z jakąkolwiek kobietą, czego nie ukrywam przed samicami. Nie interesuje mnie także małżeństwo, co najwyżej LTR, ale z opcją osobnego mieszkania (co nie wyklucza wzajemnego pomieszkiwania u siebie). Zwracam się więc do Braci, którzy mają za sobą rozwody/rozstania i z tych związków dzieci - z jakimi kobietami wchodziliście w relacje po? Do której z grup należały? Czy macie doświadczenia podobne do moich? Czy uważacie, że po rozwodzie najczęściej można się związać z kobietą również po przejściach, bo te bez postrzegają cię jak towar wybrakowany?