Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'shit' .
-
Podejrzewam, że moja samica jest nie do końca szczera wobec mnie (no dobra, pewnie każda kobieta jest nieszczera, ale czytajcie dalej). W stosunku do mnie zachowuje się jak dziewica (mimo, że przeruchana przez 4 byłych samców). Kiedyś miałem okazję usłyszeć rozmowę telefoniczną pomiędzy nią a jej koleżanką (ona nie wiedziała, że jestem w domu). Miałem wrażenie, że jakaś trzecia, nieznana mi osoba opowiada o mnie w sposób, który jest drastycznie inny od tego co mi mówi (i przy mnie mówi). Kiedyś nakryłem, że umówiła się z kolegą na kolację kiedy mnie nie było w mieście. Powiedziała to dopiero po tym jak dopytywałem co robiła wieczorem. Twierdziła, że to jej przyjaciel, że go znam (to prawda, widziałem go raz) i że ma żonę i to nie była randka. Stwierdziłem, ok - w takim razie ja tez się będę umawiał na kolacje z koleżankami. Na co ona odpowiedziała, że tylko z takimi, które ona pozna i zaakceptuje, a nie ze wszystkimi. Obstawiam, że umawia (umawiała) się częściej za moimi plecami, wiem, że rozmawia z byłym (choć raczej z nim nie kręci). Zastanawiam się w jaki sposób mogę przetestować kobietę, żeby sprawdzić co ona tak naprawdę myśli o mnie i o naszej potencjalnej przyszłości. Mam wrażenie, że rozmowa z nią na takie tematy jest bezcelowa, bo i tak nie będzie ze mną szczera. Kusi mnie żeby zajrzeć do jej telefonu (który od jakiegoś czasu baczniej pilnuje, kiedyś tego nie zauważałem). Pytanie - w jaki sposób testujecie kobietę? Może jakieś "sprawdzone" pytania po których kobiecy mózg się przegrzewa i zaczyna wypluwać prawdę? Nie wiem jak do tego podejść - jak sobie żyjemy razem to jest OK, ale intuicja podpowiada mi, że coś przede mną ukrywa.
-
Bracia wiem że były podobne tematy, no ale może ktoś z was odpowie. Mam starszą siostrę lat 34 po studiach z zarządzania, nie pracuje, od kilku lat nałogowo gra na smartfonie, wymądrza i ogólnie wyżej sra niż dupę ma. Co jakiś czas robi mi shit testy, np ostatnia sytuacja. Wczoraj w nocy brałem kąpiel, no a jako że zdarza mi się w nocy czasem tak bardziej niż zwykle się spocić i jako że do takich spraw mam stosunek jak nasz mentor to rano wziąłem ją znowu. No i jak już leżałem w wannie to usłyszałem jak takim cichym głosem do matki mówi że ja znowu muszę brać kąpiel i to jest bez sensu. No i jej odpowiedziałem że słyszałem i że ja się chociaż dołożę za siebie do rachunków, więc mam do tego większe prawo, na co ona coś tam odpowiedziała pod nosem i poszła do siebie, i takich sytuacji bywa więcej ale nie mogę powiedzieć że codziennie. Także jak myślicie co powoduje rzucanie takich shit testów w moją stronę i jak je skutecznie odbijać?
-
Shit-Testy Kobiet w Biblii. Samson i Dalila
Krogulec opublikował(a) temat w 'Wojna płci' - jak nas wszystkich okłamano.
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1152&werset=28#W28 Dziś przeglądając biblijne przypowieści natknąłem się na historię Samsona, czyli najbardziej zajebistego samca alfa jaki może być, bo obdarzonego siłą nadludzką, ale i małym móżdżkiem. Bo jak to mówią, azjaci najmniej męscy, ale najbardziej inteligentni. Murzyny najbardziej męscy, ale najgłupsi i rasa niewolnicza. Gdzieś obok są nasi ciapaci towarzysze, którzy niewiele wynalezli, ale kobiety podporządkowali I tu Samson, który mimo szeroko rozumianego męstwa, zabił lwa gołymi rękami, rozumiem nie grzeszył. Jak wiemy intelekt nie jest potrzebny do zdobywania kobiet, ale już do odbijania shit testów świadomość nawet samcowi alfa by się przydała. Przynajmniej w kulturze gdzie kobieta może podejmować decyzje. Tylko w teorii bo wiadomo, że będzie coś smęciła o emocjach, czy ich braku, gdy dopuści sie jakiejś decyzji. Powie że zachowała się, tak a nie inaczej przez faceta, czy że okazał się po czasie innym facetem niż sobie wyobrażała, lub zmienił się I nie powoduje już bicia serca, a motylki poleciały To wszystko przez to, że zaczął jej słuchać, otwarł się i nie przeszedł testów. Przestał dominować nad nią i zaczęli traktować się po partnersku jak to kobiety uwielbiają mówić, lub nawet po pantoflarsku, z uniżeniem do jej godności, z prośbą i potrzebą To znaczy zaczął traktować kobietę równo, jak człowieka. Nie jak ciapaci traktując kobiety jak podludzi i zwierzynę Co im zapewnia miłość tych kobiet. Wielu. I tu przychodzi historia Samsona, który zakochał się w Dalili, a która miała za zadanie sprawdzić jego czułe punkty, by można było go pojmać. Na etapie ich poznawania był samcem alfa. Kobieta zaczęła go pytać o jego słabości a ten odpowiadał jej na pytania wprost, kompletnie się odsłaniając. Kolejno przechodził testy, które dla niego przygotowywała, aż w końcu poległ i zauważył że go zdradziła. Wyłupano mu oczy i zmuszono do pracy. Stracił moc. Stał się samcem beta, niewolnikiem ze słabościami widocznymi gołym okiem Czy to nie podobieństwo do naszych relacji? Całe życie kobieta Cię testuje, ale jak polegniesz, wyjawisz słabości, to zostawi Cię, zdradzi, lub seks zaniknie. Na nic będzie Twoja siła, to co wypracowałeś, jeśli wyjawisz słabości, czułe punkty i otworzysz się przed kobietą Na nic to że przeszedłeś 500 testów, gdy poległeś na 501. Na nic Twoja dominacja 10 lat, kiedy polegniesz w roku jedenastym. To dla kobiety znak by strącić Cię do piekieł Biblia uczy. Kiedyś bym nie zrozumiał.