Skocz do zawartości

Jakie perfumy?


Jakie perfumy ?  

26 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Perfumy o jakich nutach głównych najbardziej Wam się podobają ?



Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Ella F. napisał:

ale ja chyba całe życie nie chcę pachnieć tym samym zapachem- wieje nudą - w mojej opinii- jak uważacie ?

 Wielu perfumoholików dąży do tego by poznać ten jeden zapach na całe życie chociaż wiadomo że istnieją reformulacje, ja również szukam tego jedynego ale to zależy niektórzy muszą pachnieć czym innym codziennie czyli typowy perfumoholik, a inni mogą pachnieć całe życie tym jedynym.

 

 Lubie jak ktoś może się czegoś ode mnie dowiedzieć to miłe, może założe takie forum o perfumach i tam będe oświecał ludzi i zostane guru perfumoholikiem hahahah nie no żartuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już są takie fora , kiedyś czegoś szukałam i mają ogromną bazę. Jak tak lubisz perfumy @Głodny Prawdy, to pewnie tez jesteś wrażliwy na zapachy różne i brzydkie...?
a tak w ogóle to ten temat chyba nie pasuje do działu Niedojrzali emocjonalnie faceci- raczej do tego  Bóg stworzył kobietę brzydką - Ciuchy makijaż ...- tak mi się zdaje ale to do moderatora.

Edytowane przez Ella F.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LalkaSarkazm?  Nie wiem nie wydaje mi się lub nie było to moim zamiarem. Wiem że niektórzy ludzie są słuchowcami, węchowcami , czy wzrokowcami - różnie to się rozkłada. Stąd moje pytanie do @Głodny Prawdy czy brzydkie zapachy mu przeszkadzają - bo śmiem twierdzić że może i bardzo. taka była moja intencja, a kto sobie coś do słów wyklikanych dodaje , dorabia to już na to nie mam wpływu.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kupiłam sobie dzisiaj : Hermes un jardin sur le nil

51e2fhor3naf_t.jpg

nuty górne: zielone mango, grejpfrut

nuty środkowe: tatarak, lotus, hiacynt, piwonia

nuty dolne: sykomora (figa), kadzidło frankońskie

 klasyfikacja: świeży, zielony, orzeźwiający uniseks, idealny na letnie upały,

 

Ja mam  zawsze z tym problem bo większość zapachów wywołuje u mnie mdłości, dlatego w samej drogerii byłam niepewna tego wyboru, ale teraz po jakimś czasie kiedy wywietrzały ślady innych perfum podoba mi się. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Blondi w kolejności:

- Lou Lou - Cacharel

- Angel - Mugler

- Soir d'Orient - Sisley

 

Moje ulubione:

- SpiceBomb - Viktor&Rolf

- Pi - Givenchy (kiedyś było lepsze, teraz to już nie to samo)

 

Ale mam wrażenie, że na każdym, to samo pachnie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azzaro Chrome - lato. 

Dunhill Icon     - koszula, garniak.

Boss Elements ( stara wersja dostępna tylko w necie już) - wieczór.

Ostatnio testowałem kilkanaście sampli perfum uważanych za najlepsze męskie zapachy przez "nosy". Min Creed Aventus, Creed Irish Tweed, Cartier Declaration, i wiele innych. Niestety jak we wszystkim ostatnimi czasy tak i w perfumerii zaczyna dominować styl " pan pipa" - babskie zapachy podpisane jako męskie, albo jakies kwiatki czy słodziutkie kapuczino. Masakra.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Rnext napisał:

- SpiceBomb - Viktor&Rolf

- Pi - Givenchy (kiedyś było lepsze, teraz to już nie to samo)

 

 Dobry wybór chociaż SpiceBomb jest fajny to mnie nudzi a akurat Pi dzisiaj mam na sobie i testuję, mam trochę dylemat zapach jest intrygujący możliwe że wejdzie do mojej listy zakupowej. Wiesz każdy zapach pachnie inaczej na innej skórze a Pi ma już 20 lat więc na pewno przeszedł nie jedną reformulację czyli twoje wrażenie wcale nie musi być złudne jeśli znałeś wersje sprzed 20 lat.

 

28 minut temu, AR2DI2 napisał:

Ostatnio testowałem kilkanaście sampli perfum uważanych za najlepsze męskie zapachy przez "nosy". Min Creed Aventus, Creed Irish Tweed, Cartier Declaration, i wiele innych. Niestety jak we wszystkim ostatnimi czasy tak i w perfumerii zaczyna dominować styl " pan pipa" - babskie zapachy podpisane jako męskie, albo jakies kwiatki czy słodziutkie kapuczino. Masakra.

 Serio Creed to dla ciebie "pan pipa" Creed Git to klasyk ponad czasowy i prekursor to pod niego podrabiało się dużo innych wód np.Davidoff Cool Water więc jeśli uważasz że to nie męski zapach to sorry ale mylisz się co do Creeda Aventusa to mogę przyznać że może nie jest bardzo męski bo jest tutaj dużo porzeczki ananasa i ogólnie to świeży zapach lecz dla mnie i tak jeden z moich faworytów i najlepszych które wąchałem. Jak laska cię obwącha i zobaczy flaszkę na chacie a później obczai w internecie to stwierdzi żeś bogaty gość haha jak chcesz sobie powąchać zapachy typu "pan pipa" idź do perfumerii i powąchaj męskie nowości albo jakieś inne paco rabany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może za bardzo skróciłem poprzedni wpis. Creedy to nie do końca "pan pipa", chodziło mi o trent główny, który idzie w tym kierunku.

Co do Creedów.
Myślę, że gdyby je przelano do innych flakonów i podpisano np "Bond 9" to by zbierały adekwatne opinie do Bondów. No ale to Creed...no to cyt klasyka " to Szopen, no jakże tego nie słuchać??!". 
Aventus to mocne otwarcie sfermentowanymi owocami, które przyznam jest ładne. Później nagle to znika i zostaje kora brzozy. Dosłownie kora brzozy. Słabo jak na taki cud nad cudami. Irish Tweed to takie leciutkie ogórki wymieszane z młodym laskiem iglastym. Zapach ładny w sumie, ale nad czym się zachwycać tutaj? Nie mam pojęcia.

Wiesz...to że jest jednym z najlepszych które Ty wąchałeś, niczego jeszcze nie oznacza, ponad to że Tobie się podobały. Chodzę do perfumerii i z nam sporo zapachów. I widać jak na dłoni trend do wmawiania facetom, że "te kwiatki i wanilia " pachnące jak babska kosmetyczka, to supermęski zapach.

Ja lubię mocne, męskie perfumy, więc nikt mnie nie przekona, że najładniejsze są te bo tak uznały "nosy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AR2DI2 Tak to prawda trend idzie w tym kierunku od dobrych 10 lat wiem o co ci chodzi.

24 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Myślę, że gdyby je przelano do innych flakonów i podpisano np "Bond 9" to by zbierały adekwatne opinie do Bondów. No ale to Creed...no to cyt klasyka " to Szopen, no jakże tego nie słuchać??!". 

 Nie wiem czy wiesz ale wydaje mi się że nie, trochę ferelne porównanie bo "Bond No.9" to marka perfum niszowych po 400-600 zł a tobie pewnie chodzi o dżejmsy błodny za 50 zł dla mnie porównanie trochę za ostre ale jest w tym trochę racji bo według mnie Avik powinien być tańszy o 600zł a nie być najdroższym zapachem Creeda no i coś czego nie doświadczysz w tańszych zapachach to naturalność. Bo tańsze zazwyczaj są syntetyczne i tak samo syntetycznie pachną.

 

24 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Wiesz...to że jest jednym z najlepszych które Ty wąchałeś, niczego jeszcze nie oznacza, ponad to że Tobie się podobały. Chodzę do perfumerii i z nam sporo zapachów. I widać jak na dłoni trend do wmawiania facetom, że "te kwiatki i wanilia " pachnące jak babska kosmetyczka, to supermęski zapach.

Ja lubię mocne, męskie perfumy, więc nikt mnie nie przekona, że najładniejsze są te bo tak uznały "nosy".

 Wiem, chciałem nakreślić jak bardzo lubię ten zapach i tak jak sam piszesz dużo do znaczenie nie mają dla nas wybitne "nosy" perfumiarstwa bo wszystko sprowadza się do własnego gustu. Dużo perfumo maniaków tak skreśla nowe perfumy tekstem że to następna kopia i zapach dla chłopczyka oczywiście zgadzam się z tym ale to czy zapach jest damski czy męski to tylko kulturowe uwarunkowania i marketingowy wymysł. Tylko strzesz się wmawiania pani w perfumerii które chcą sprzedać produkt a nie doradzić. Też lubie mocne perfumy: Opium, Jacomo, Giorgio for men, Interlude... 

Edytowane przez Głodny Prawdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ceranthir Wystarczy poszukać w google https://www.fragrantica.pl/perfumy/Christian-Dior/Sauvage-2015-31861.html

tu w linku masz świetną stronę możesz przeczytać całą kompozycję jak i opinię o danym zapachu, podobno działa na kobiety tak jak mówisz ale pamiętaj że to dla sie używasz danego zapachu a nie dla kobiet to czy męski to zostawiam do własnej interpretacji. Drogi jest i za drogi tak jak każdy Dior. 

 

12 minut temu, AR2DI2 napisał:

słabe w "wymowie". Może latem będzie lepiej. 

 Są to zapachy głownię na lato i wtedy najlepiej wybrzmiewają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, chodziło mi o zwykłe Bondy. Bond 9 to inna kategoria, co nie zmienia faktu, że męskie w przeciwieństwie do damskich perfum tej marki są słabiutkie.

Sauvage... cóż, ten zapach też mam. Są dwie grupy mówiące o tym zapachu - zwolennicy i ci którzy nie wiedzą co zwolennicy w nich widzą. Ja jestem z tej drugiej grupy. Ten zapach jest identyczny jak sól do kąpieli o zapachu iglastym, tyle, że takim nie świeżym iglaku, a tej ściółki spod drzewa. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam sie kompletnie na perfumach.

 

Jak miałem 16 lat to kradłem playboye z tesco. Chodziłeś po sklepie z koszykiem ładowałeś różne rzeczy min. perfumki potem wystarczyło wejść do przebieralni żeby "przymierzyć" jakieś spodnie a tak naprawde zagrzać zapalniczką to małe metalowe gówno przylutowane na spodzie flakoniku przez które bramki pipkały i odchodziło paznokciem. Potem łaziłeś po sklepie odkładałeś rzeczy z koszyka bo z reguły nie miałeś grosza przy dupie a skoro bramki nie pipkały to znaczyło, że nie dzieje sie nic illegal.

 

Dupy z klasy były wniebowzięte, że psikają sie króliczkiem za pół ceny.

 

Napewno podobają mi sie lekko słodkie perfumy u kobiet są wisienką na torcie w połączeniu wrażeniami jakie daje dotyk waszej delikatnej skóry.

 

Napewno nie podobają mi sie perfumy z biedry/najtańsze i jak jest ich za dużo napsikane kojarzą misie z wjazdami na kurwidołki gdzie zastawałem jakieś heroinistki i stare grube torby i musiałem palić głupa, że portfel został w aucie, żeby po niego "pójść" i nie wrócić. Zawsze ten sam zapach <_<.

 

Koleżanka kumpla psika sie takimi :( Ilekroć nie wpadam do nich staje mi przed oczami to wstrętne walące po kablach, żyjące z nierządu urządzenie z bloku obok. Ale nie powiem jej "weź zmień zapach bo pachniesz jak najtańsza kurwa" bo to taka szara myszka ze wsi i zawsze sie mnie pyta czy mam ochote na coś do picia i mi jej szkoda i ją lubie.

 

Rozwaliła mnie ta ankieta nawet nie wiedziałem, że jest tyle zapaszków :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Głodny Prawdy  hahaha  no tak, bo jak widzę na forach zachwyty z Creedów to tak właśnie by mogło być. Jeden pan prowadzący bardzo poczytne i opiniotwórcze (a raczej gustotwórcze) forum perfumiarskie wręcz się na mnie obraził za moje lekceważące opinie o Creedach hahahah.

Creedowcy to jakaś sekta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Rozwaliła mnie ta ankieta nawet nie wiedziałem, że jest tyle zapaszków

Tyle? jestem pewien że stworzono już tyle zapachów w historii że znalazł byś zapach o zapachu gówna lub powietrza a i nawet krwi taka to jest sztuka.

 

37 minut temu, AR2DI2 napisał:

Creedowcy to jakaś sekta

Możliwe że jest gdzieś taka sekta ale ja nic o tym nie wiem a może gdybym był bogaty to bym dołączył hahaha

Edytowane przez Głodny Prawdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.