Skocz do zawartości

Klubing w Polsce- realna opcja na sex czy strata kasy?


Esej

Rekomendowane odpowiedzi

W zeszłym tyogdniu razem z doborową kompaniją 2 samców, uderzylismy do miasta na klubing. Jeszcze jak byłem na studiach to klubowalo się prawie co tydzien. Efekty były jednak mizerne. Po dłuzszej przerwie za namową zanjomków znowu postanowiłem "ruszyć w miasto". Oto kilka wniosków które zapodaję:

 

1. kobiety w klubach w Polsce zasadniczo przychodzą potanczyć, choc generalnie nie potrafią.

2.Kobiety w klubach w Polsce przychodzą sie dowartościować pożądliwymi spojrzeniami samców i zaczepek- nic nie upaja samic jak wladza na samczymi główkami.

3.kobiety w klubach w Polsce zasadniczo mało chętnie zapoznają innych samców, są generalnie zamknięte i nieufne.

4.kobiety w klubach w Polsce prawie nigdy nie przychodzą same, prawie zawsze jest to paczka "psiapsiołek" albo z kolesiami

5. żeby wyjśc z klubu z dupą i ją poruchać w aucie czy mieszkaniu to trzeba trafić na naprawdę rozwiązłą babkę, którą brocha swędzi. generalnie jest to opcja nieosiągalna dla normalnego samca.

6. Wejscie do klubu płatne, drinki płatne, może sie wiec zdarzyć ze nawet przy oszczednym trybie (a mało kto to robi :lol: ) za 2 dni klubowania można spokojnie poruchać jedną z pań do towarzystwa, przebierając dzieki nowoczesnej technice jak w ulęgałkach, w zaleznosci od tego co kto lubi.

 

tyle wynika z moich obserwacji.Chyba jestem juz za stary na takie klubowanie. albo inaczej jak iśc do klubu to sie rozerwać, pogadac z ziomkami, potanczyc albo sie powygłupiać, natomiast kobiety traktować na zasadzie niech sobie będą. jesli chodzi o ruchanie to generalnie przynajmniej w Polsce jest z tym bardzo ale to bardzo ciezko, tym bardziej, ze sporo cip jest tak zalanych w trupa, ze ich dymanie trąca quasi-nekrofilią

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy robilem tournee po polskich klubach to mialem podobne wrazenia jak Ty Esej. Zgadzalbym sie z Toba ze wszystkimi Twoimi punnktami, obecnie mieszkam w UK I tu sytuacja wyglada podobnie ale z drugiej strony jest diamtetralnie inna. Kobiety z UK sa duuuzo bardziej nastawione pozytywnie na przygodowy sex z nieznajomym na imprezie. Ostatnio balujemy co tydzien po wszystkich klubach w miescie, co tydzien przylize sie z inna kobieta, potrzymam tu I tam takze generalnie nie jest zle...Zapoznana przezemnie w klubie afro-amerykanka 35 letnia matka I kobieta innego faceta wypisuje do mnie codziennie po 100 smsow...Takze rozwiazlosc jest tu na wysokim poziomie. Ogolnie tuu kobiety w klubach I ogolnie kobiety sa przyjazniej I sympatyczniej nastawione na takie sytuacje jak w POlsce. U nas w kraju kobiety maja syndrom ksiezniczki I chhyba za takie sie uwazaja, to nic ze we lbie puusto ale to juz inna kwestia. Ja zmieniajac nastawienie od par lat mam kompletnie wyjebane na ruchanie I jakies znajomosci dlatego mam duuzo lepsze efekty niz w PL gdzie slinilem sie na kazdej imprezie do lasek co w zwiazku z tym efekty mialem mizerne. Ogolnie do kluubu idzie sie potanczyc I tak zreszta czynie.Inaczej wyglada sytuacja w Polsce kiedy mowisz ze mieszkasz w UK badz USA jestes na urlopie I przyjechales sie zabawic, sila rzeczy wiadomo od razu ze masz hajs, fajny ciuch I tak dalej, wtedy masz wieksze powodzenie bo jestes opcja ''niezobowiazujaca''. ale zgodze  sie ze laski przychodza do kluubow generalnie potanczyc chodz nie umieja jak slusznie zauwazyles I powygluupiac sie...Ogolnie laski tak jak t czy w Polsce pija na umor, pala cpaja I tak dalej ,generalnie jest syf kila i mogila, wystarczy isc do jakiegokolwiek kibla I zoabczyc poslchac slownictwa badz zachowania ''ksieznniczek''. Kumpel kiedys pokazywal filmic jak dwoch kolesi podalo sie za kandyjczyka I amerykanina takze wtedy efekty mieli zajebiste, kwestia kompleksow icheci wybicia sie polskich kobiet. Nie wiem czy wiesz ale w UK rozwiazlosc polek jest na wyzszym poziomie jak w rodzinnej polsce, poprost puszczaja hamulce I znika presja otoczenia ;) To tyle odemnie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plutonowy Brzytwa
Batalion Rozpoznawczy Męskiej Armii Rewolucyjnej 


OTWARTY RAPORT Z POLA WALKI

Miejsce - zwykły lokal studencki bez wejściówek/selekcji/neonów/. Liczebność max 200 os. Średnia wieku ok. M-24-30l / K-21-25l.
Poczynione obserwacje:
1. W grupie wśród której się bawiłem, byłem najstarszy (średnio o 5-7 lat). Grupa z 30 osób stopniała do około 12 w najlepszym, kulminacyjnym momencie imprezy.

2. Nie jestem częścią owej grupy, ale znam niektóre osoby z widzenia/słyszenia, lub na cześć-cześć.

3. W grupie jest duuuża przewaga ilościowa kobiet.
4. Social proof - wszyscy wiedzą (mniej więcej) kim jestem, co robię itd.

5. Panowie z grupy (młodsi ode mnie) nastawieni milcząco-podejżliwie lub przejawiający otwartą niechęć a nawet delikatną agresję. 

Strategia długoterminowa - dobra zabawa, poznawanie ludzi.

Taktyka - rozmawiać z jak największa ilością kobiet
-> wybieram najładniejszą dziewczynę spośród tych, które znam i jako pierwszy inicjuje z nią rozmowę - traktuję ją jako wabik i tym samym wysyłam informację w eter, że ładne kobiety są zainteresowane przebywaniem ze mną. Jednocześnie bacznie obserwuje otoczenie.
-> pierwsza laska nudzi się rozmową i ucieka. To jest moment kluczowy. Nie podążam za nią, nie jestem natarczywy. Od tego momentu. zaczynam ją ignorować jednocześnie uśmiecham się, obserwuje otoczenie, rozsiadam się, rozkładam ręce, podnoszę głowę, i cały czas się uśmiecham (zaznaczanie terytorium)
-> otoczenie odbiera to jako sygnał, że zwolniło się koło mnie miejsce, czekam na reakcje otoczenia - interakcja ze strony Pań. W tym momencie prym wiodą brzydulki (są bardziej operatywne - kompensacja). Czaruje rozmową, po czym rzucam/wychodzę bez względu na błagania (akurat tak, się złożyło, że w tym momencie imprezy spotkałem starego kumpla, więc postanowiłem zagrać z grupą na dwa baty)

-> manewr z rozpoczęciem rozmowy i porzuceniem powtarzam do skutku aż za brzydszymi dziewczynami zaczną iść ich ładniejsze koleżanki - z tymi rozpoczynam kontakt fizyczny (obejmowanie w talii, trzymanie za dłoń/łokieć/udo, klepanie w tyłek)

-> WAŻNE - nie poprzestaję na pierwszej ładnej lasce. Nic tak nie podkręca atmosfery jak zbycie zalotów ładnej i chętnej pani.

-> Inicjacja-Intoksykacja-Izolacja pożądanego obiektu.

Wnioski:
- nie przywiązywać się do jednego obiektu

- poszerzać optycznie swoje terytorium - patrzenie po sali, rozkładanie ramion, wygodna pozycja, uśmiech

- rozmawiać z dużą ilością kobiet

 

ED: W trakcie tej imprezy dostałem jedno otwarte i jawne zaproszenie do relacji 'bez zobowiązań' (laska powiedziała mi to siedząc obok swojego faceta). Druga lala słała konkretne sygnały jak: przytulanie, odsłanianie szyi od mojej strony, chichot. Ostatni temat będę drążył, bo prawdopodobnie będę ją widział za tydzień. Niech sobie laska przez ten czas pofantazjuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja odpowiem śpiewająco:

 

W Hiszpanii to są balety! W Polsce panienki mają jeszcze za dużo konfesjonału w głowie, a w klubach przesadnie rozglądają się za tymi z klasą ("L" nieme) przez swoje kompleksy. I przez to są sztywne i dopiero po większej ilości alkoholu (albo czegoś innego) otwierają się zwyczajnie na ludzi, bardziej bezinteresownie. Wtedy przypominają sobie o własnych uczuciach i pragnieniach. Generalizuję oczywiście.

 

 

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odmówiłem jej z dwóch powodów:

1.Była PYSKATA JAK SKURWYSYN.

2. Nie była w moim guście, chociaż potrafiła się poruszać.

 

Generalnie, gdyby nie pyskowanie, to z dużym prawdopodobieństwem na niej właśnie bym zakończył łowy wczoraj. Ale dobrze się stało, jak się stało, bo mam w zamian za to brunetkę z ciałem w klepsydrę i fajnym cycem do rozpracowania :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przede mną jeszcze dzisiaj 3 serie wznosów nóg na brzuch i siłownia co by klubowe męskie ciało utrzymywać. :D No i kształtowanie formy na wakacje :D Przynajmniej przy muzyce klubowej. To za godzinę, a tymczasem białko serwatkowe i banan.

 

Viva la fiesta! Viva la noche! Viva los DJ!!! :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogolnie pamietam jak byly takie domowe imprezki gdzie schodzily sie dpeczki I faceciki :) Przyszedl prawdziwy samiec to chlopcy reagowali tak jak napisal Brzytwa agresja I niechecia, w dodatku zrobilo sie cicho z ich strony, intuicyjnie wyczuwali sile, nie wspominajac juz o babkach. Swoja droga Brzytwa emanujesz sila I ''tesciem'' skoro miales co rozpracowywac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do testosteronu, to jeszcze nie robiłem badań po zabiegu, ale z reguły miałem normalny/średni/przeciętny poziom. Nie mam super niskiego głosu, bujnego, gęstego owłosienia itd.



Brak teścia możesz rekompensować siłą woli, niezależnością, bezwzględnością, itd (wzmacnianie samooceny). Póki tego nie zrobisz, jesteś albo przez kobiety olewany, albo ostatecznie robisz za emocjonalną podpaskę / Ryśka z Klanu. Jak jesteś do tego przystojny, to służysz za samobieżny bankomat i podnóżek dla 'księżniczki'.

Brak siły woli / niezależności, przy wysokim testosteronie zostanie brutalnie i bezwzględnie wykorzystany przez system - laska złapie Cie na dzieciaka, dasz się namówić na ślub za ładną dupę, a potem będziesz jebał legalną małżonkę w rogi. Wszystko dlatego, że miałeś wysokiego teścia i tunel aerodynamiczny między uszami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokladnie, to wiadomo ze zmiany trzeva od wewnatrz bo tak to takie perfumowanie gowna ...W tym wszystkim bezwzglednosc mi sie zle kojarzy. jak slysze bezwzglednosc widze brutalnosc,bezkompromisowosc I piekielna pewnosc siebie polaczana z pragmatyzmem :P Nie wiem jak Twoja definicja bezwzglednosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma 'mojej / twojej' definicji - kurwa mać! Jest JEDNA definicja, i w tym rozumowaniu jestem bezwzględny.
Słowo 'bezwzględność' określa pewna postawę, a jakakolwiek i czyjakolwiek interpretacja nie ma mocy sprawczej do zmiany relacji przedmiot<->określenie. 

To co robię/mówię robię BEZ WZGLĘDU (bezwzględnie) na jakikolwiek inny zewnętrzny czynnik (np - opinia otoczenia). Kompromisów nie uznaję. Jednak nie jestem brutalny ani tym bardziej okrutny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pikaczu w POlsce rzadko mozna spotkac taki obrazek, za kazdym razem kiedy mialem numer od dziewczyny poznanej na imprezie kontkat trawl gora 2 tygodnie...Czasami sie zastanawiam ze babki kompletnie same nie wiedza po co do kluby przyszly, siedza z jednym piwem przez caly balet albo w kiblu w kilka samic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja w markeecie sprzed 3 godzin, stoje usmiecham sie do pani siedzacej za kasa, hinduska krecona wlosy, ona sie smiecha I zagaduje do mnie, kontakt wzrokowy.Niestety baba obok nie dala nam pogadac bo sie ''spiesyla'' kolega pozniej dodaje ''Kurwa zjadla by Cie na sniadanie'' :) Ale znajde ja I rozpracuje :)Lasce ewidentnie sie spodobalem to widac jak patrzy Ci sie prosto w galy I w jaki sposob :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja w markeecie sprzed 3 godzin, stoje usmiecham sie do pani siedzacej za kasa, hinduska krecona wlosy, ona sie smiecha I zagaduje do mnie, kontakt wzrokowy.Niestety baba obok nie dala nam pogadac bo sie ''spiesyla'' kolega pozniej dodaje ''Kurwa zjadla by Cie na sniadanie'' :) Ale znajde ja I rozpracuje :)Lasce ewidentnie sie spodobalem to widac jak patrzy Ci sie prosto w galy I w jaki sposob :)

 

Zrób sobie wizytówkę. I dawaj w takiej sytuacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.