Assasyn Opublikowano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2014 Bracia, w ttm roku zabawe Sylwestrowa zamierzam spedzic w Budapeszcie Ktos z was byl na Wegrzech? Chetnie poczytam opinie na temat tego miasta co z czym sie je? Warto skoczyc spontanicznie? Blisko, godzinka lotu I jestem u bratankow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Już gdzieś pisałem, jak lubisz zabytki, jest pięknie. Jak lubisz węgierki(nie śliwki) też jest dobrze. Uważaj tylko na złodziei. I ciężko znaleźć miejsce gdzie będziesz czuł się bardziej obco niż tam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 BrzydkieSłowo czemu czułeś się tam tak obco? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Absolutnie nic nie rozumiałem co ktoś mówił, dużo cyganerii, żulerni itp. A i nie miałem się gdzie zatrzymać itp. Obca kultura + obce miasto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 14 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 No tak, tylko z ta roznica ze bede tam jeden dzien gora dwa...Takze zulostwo na ulicach I cyganeria mi nie przeszkadza, tu w UK sie do tego przyzwyczailem , na kazdym kroku mozna spotkac zulow, cyganow, zebrakow I tak dalej. Grunt to uwazac masz racje, zreszta jak wszedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Jedziesz sam czy ekipą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 14 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Swieta z ekipa a do Budapeszt sam, mam taka zasade; Jak chce poznac miasto I dane panstwo wyberam sie sam, przygody z grupa sa bez sensu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The_Man Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Budapeszt - fantastyczne miasto - spedzilem tam kilkanascie tygodni. Niestety z angielskim u nich bylo bardzo slabo wiec te wszystkie laski (wiekszosc europejskich pornosow robiona jest na Wegrzech) byly nie do wyrwania bo samym patrzeniem i slinieniem sie trudno wyrwac... Polecam zabrac majtki do kapieli i udac sie na plywalnie im. Gelerta (moglem zapomniec nazwy ale w kazdym przewodniku znajdziesz) - to niezapomniane przezycie - plywasz w cieplej wodzie (geotermika) na basenie z kolumnami doryckimi i widownia.... solanki, etc... W ogole nie znane u nas doswiadczenie kulturowe. Wez cieple ubranie i pochodz sobie w sloneczny dzien bulwarami nad Dunajem = wyjedz na zamek zeby popodziwiac z drugiej strony budynek parlamentu... Echh - fantastic... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 14 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 No I to mi sie podoba, konkretna odpowiedz na pytanie! Godzinka lotu z Warszawy, to prawie jak w domu, planuje tam byc 1-2 dni takze nie ogarne wszystkiego, no I oczywiscie zalezy duzo od pogody. A co do kobiet to wegierki sa ladne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Zaproponowałbym ci pokazanie fotek miasta, ale sam sobie na google zobaczysz więcej i ładniejsze Co do obcości jeszcze, wpadłem tam zjarany z dwoma dziwnymi Węgrami, którzy na najlepsze miejsce do spędzenia nocy wskazali wyspę na Dunaju. Nie chciało mi się tam jeszcze iść więc zacząłem zwiedzać okolicę. Chodź plecak ciężki to robiło to niesamowite wrażenie. Potem jak nie lunęło, jak nie zagrzmiało to 3 nastepne dni padało. Ale wtedy nocleg na wyspie odpadł, deszcz taki że nie da się łazić. Na szczęście na stacji benzynowej ktoś gadał po angielsku (facet od napełniania kubełków wodą i czyszczenia szyb najlepiej mówił w całej okolicy), dał podładować telefon na stacji i skorzystać z WiFi. Więc wyszukałem jakiś hostel. Następna zabawa była ze znalezieniem go. Zagłębiłem się w plątaninę małych uliczek, nikt nic w lengłydżu, mapa strasznie nie dokładna. W nocy sprawiało to trochę klaustrofobiczne wrażenie. Wreszcie dotarłem, hostel jak marzenie, wystrój super, ale co? Wszystko zajęte, więc szukanie następnego, kolejna godzina choć był bardzo blisko. A i wydostanie się potem z miasta było ciężkie, nie miałem tyle kasy żeby jechać metrem więc wyszedłem z miasta na piechotę, przechodziłem przez takie dzielnice gdzie nikt o zdrowych zmysłach nie chodzi nocą, ani nawet za dnia. Ale cóż, dotarłem na wylotówkę. I wiecie co wtedy? Oczywiście niemiec, zabrał mnie, zostawił na autostradzie i dupa. Ale to już inna opowieść Ale możesz się trochę bardziej wczuć w moją sytuację 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Podziękował za obszerne info. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 No problemo hombre, lubię opowiadać swoje niebywałe przygody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 BTW, z tego co widzę lubisz podróżować solo. Piechotka czy środki transportu mechanicznego? Europa czy dalej? Rozwiniesz temat tak powiedzmy jednopostowo by off-top-u nie robić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrzydkieSłowo Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Temat rozwinę wklejając swój dawny temat: http://braciasamcy.pl/index.php/topic/519-w%C5%82a%C5%9Bnie-wr%C3%B3ci%C5%82em-z-mojej-m%C4%99skiej-podr%C3%B3%C5%BCy/#entry4291 Masz tam parę opisów, i trasę na googlach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi