Skocz do zawartości

100 przysiadów challenge


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

@Johnsons To wcale głupie nie jest... coś o tym wiem... :D 

Tak przy okazji to akurat zabieram się za trening. Przedwczoraj był turbodestruktor Kołakowskiej wiec wczoraj musiałam sobie po tym intensywnym treningu dzień odpuścić. Dzisiaj zabieram się za to:

a po tym za to :

 

Czyli szybko i intensywnie. :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Johnsons No ok, namówiłeś mnie. :D

 

 

Panie ćwiczą? ?

Spacerek.

v60tw6.png

Po takiej okolicy:

 

16jfyjc.jpg

Zmęczona ale zadowolona.

Przede mną dzisiaj jeszcze pompki i takie tam. 

Dobrze, że zrobiłam zdjęcia tego jak wyglądałam na początku, ładnie idzie zaobserwować jak się ciało zmienia. :)

 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Po urlopie mała przerwa, ale od jutra wracam do swojego stałego rytmu. 

Urlop był bardzo aktywny tak czy siak. Rowery niemal codziennie, później tańcowanie na imprezie... 2 dni treningu udało mi się zrobić nawet...

ale muszę oszczędzać nadgarstek, więc póki co muszę przystopować. :( 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Kiedyś robiłam 250 półprzysiadów dziennie, przez około 2 miesiące. 

Mogłam zarabiać na rozgniataniu arbuzów udami.  

Serio, jeden chłopak bał się, że złamię mu rękę, jak się pod nim wiłam.  

Jakie efekty to dało? Krąglutkie pośladki, bardzo jędrne. Uda miałam też lekko umięśnione, trójkącik ładnie się ukształtował, choć do niego też trzeba mieć predyspozycje. 

Ogólnie mam sporo fotek, ale wszystkie w bieliźnie, nie będę tu wstawiała.  

Ale było warto. Czasami wracam do tych zdjęć i patrzę z zachwytem. 

 

Potem miałam kontuzję, bo robiłam też szpagat. 

Potem zrezygnowałam z półprzysiadów na rzecz innych ćwiczeń, ogólnie na siłowni spędzałam około 2 godzin, niemal codziennie. 

Uzależniona byłam.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, NimfaWodna napisał:

Dokładam do treningu :D

Wspierajmy się duchowo. Tydzień w domu siedzę, to sobie 5 dni temu stwierdziłam, że 'co mi tam, przecież dam radę i 50 przysiadów na raz'... 

No i tak dałam sobie radę, że do dziś ledwo po schodach chodzę. 

A czeka mnie kolejne 25 dni, więc będzie jeszcze ciekawiej z dodatkową motywacją w posiaci 7 minutowych planków i innych takich. Ah, wiosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat przysiady są kiepskie na osiągniecie kształtnych czterech liter. Polecam ćwiczenia, które napinają mięsień pośladkowy wielki (czyli ćwiczenia typu wymachy do tyłu + można dodać jakieś obciążenia) - musicie mi wierzyć na słowo, boć uważam swoją pupę jako duży atut. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, NimfaWodna napisał:

Lubisz tą Kołakowską? Ja na poczatku tak, później zaczeła mnie zwyczajnie irytować. Ta kobieta nie ma w sobie krzepy :(

Lubię. Dzieki niej schudłam ponad 10kg i trzymam dalej formę, choć na początku było ciężko. Mnie przekonała swoim byciem i sposobem prowadzenia treningów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Claudianne napisał:

musicie mi wierzyć na słowo, boć uważam swoją pupę jako duży atut. ?

Wierzę! I skorzystam z porady:D Ja mam chyba jakieś genetyczne szczęście do tej części ciała, nawet przed rozpoczęciem ćwiczeń całkiem znośnie wyglądała (może kwestia popierdalania po schodach kilkadziesiąt razy dziennie), więc chętnie rozpocznę coś nowego. Akurat wymachy są u mnie jednym z elementów treningu do szpagatu (chyba najbardziej klasycznym z gimnastyki artystycznej), ponadto robię też m.in. przeróżne rodzaje butt bridge.

 

Polecasz może jakieś strony z danymi ćwiczeniami? Nie ukrywam, że średnio ufam tym wszystkim trenerkom czy blogerkom, jakieś dziwne uczucia we mnie budzą, choć może błędnie. Ich ćwiczenia nastawione są w 90% na schudnięcie, i o ile zdaję sobie sprawę, że ćwicząc nie przytyję:P, tak zależy mi tylko na jakimś wysmukleniu, leciutkim umięśnieniu sylwetki i przede wszystkim utrzymaniu kondycji całego ciała.

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Hatmehit napisał:

Polecasz może jakieś strony z danymi ćwiczeniami? Nie ukrywam, że średnio ufam tym wszystkim trenerkom czy blogerkom, jakieś dziwne uczucia we mnie budzą, choć może błędnie. Ich ćwiczenia nastawione są w 90% na schudnięcie, i o ile zdaję sobie sprawę, że ćwicząc nie przytyję:P, tak zależy mi tylko na jakimś wysmukleniu, leciutkim umięśnieniu sylwetki i przede wszystkim utrzymaniu kondycji całego ciała.

Na pupę to jak już mówiłam, wszelkie wymachy, unoszenie nogi do tyłu, w bok, butt bridge - według mnie te ćwiczenia są przybliżeniem tego, co mam na myśli (możesz też dodać do tych ćwiczeń ciężarki). Jak dla mnie jakieś 100 przysiadów challenge jest bezsensu, ponieważ duża część osób jednak nie robi poprawie ani dokładnie tego ćwiczenia. O tutaj artykulik o technice, jakby ktoś był ciekawy.

 

I też polecam rozciąganie (może nie jako trening stricte na pośladki), gdyż ciało się robi pięknie zwarte, „na swoim miejscu”, powabne ?. Jak masz instagram to polecam Ci ćwiczenia Dominiki, a oprócz tego na przykład jeszcze to:

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.