Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Siema :D Lubicie tatuaże? Interesujecie się tym tematem? To doskonale bo ten temat jest właśnie temu poświęcony. Możecie tu chwalić się swoimi tatuażami, pokazywać jakie tatuaże się wam podobają i jakie chcecie lub planujecie sobie zrobić. 

Jakie podobają się wam tatuaże u kobiet?

Mi takie:

28a49323a9bb83d6e81a457ca2730c39.jpg

 

f6204bb911c571f818b04f7aa807e41d.jpg

d6bb7ced5ed3980e5cc90f098aaf4c31.jpg

9728755c9e67dc3c2787a4e9f42b9c80.jpg

5262de052de99e98bde8a00442ae40da.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red podpiął/eła i promował(a) ten temat

@MoszeKortuxyNie, nie mam. Ale planuje mieć. Wspominałam w poprzednim temacie, że będą to lędzwia. Takie miejsce ponieważ jest to dla mnie bardzo ważne bo "wygrałam walkę". Chodzę. Nie wiem czy problem nie był przekoloryzowany przez specjalistów ale w tym roku miałam iść pod nóż. Kosztowało mnie to bardzo dużo zdrowia, bardzo dużo się wycierpiałam, bardzo dużo czasu poświęciłam i bardzo dużo pieniędzy wydałam. Argumentacja, że jest to mało seksowne z jaką się spotkałam w poprzednim wątku nie trafia do mnie. Sama z racji tego, że mam zdolności manualne zrobię projekt. To miejsce będzie dla mnie priorytetem ;) Na chwilę obecną zwlekam z tym ze względów finansowych. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rozłożystej willi na uboczu, przy kojącej muzyce plusku jeziornych fal oblizujących brzeg, sączącej się przez uchylone drzwi werandy, w jednym z pokoi, popalając kubańskie cygara do szklaneczki whisky, siedziały w półmroku dwie postacie.

Skórzane fotele każdego z nich zdążyły ogrzać się już od ich tłustych dup.

- co z naszym planem Mortimerze?

- o którym myślisz tym razem?

- znakowania w stadzie najbardziej podatnych na modę, manipulację i najsłabszych psychicznie osobników.

- ach, o tym tym razem. Przeraziły mnie koszty całej akcji Randolfie. Wolę kupić flotę tankowców.

- nigdy nie zmądrzejesz

- myślisz że zamierzam? Za mądrość wystarczy mi worek złota.

- no i właśnie ci go oszczędzam. Oni zrobią to sami za swoje pieniądze.

- nie wiem o czym mówisz, ale podoba mi się idea.

- wiesz że Polacy to nie taki durny naród? Znalazłem w jednym z przedstawicieli tego podgatunku podpowiedź

- mów, mów dalej

- kiedyś napisał, że najbardziej bawią go te kłamstwa sztuki, które twierdzą że jej słabości są jej siłą. Tak im to sprzedamy!

- to znaczy że sami będą się znakować? Sami za to płacić? I że będą z tego dumni? I ty mi mówisz że to ja jestem głupi?

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5c04616bee98af11b8556d581960038b.jpg

 

a93775ed8cc51629d25fbabf421212d0.jpg

 

b14df9005a2365c283467de2eb88d596.jpg

 

Tatuaż i owszem można uznać za sztukę (nie zawsze ofc.). Tatuaż może fajnie wyglądać na młodych paniach, niestety z wiekiem skóra starzeje się, proporcje ciała zmieniają się i nawet najlepiej zrobiony tatuaż zaczyna wyglądać chujowo. Do tego dochodzą jeszcze aspekty społeczne postrzegania tatuażu, ludzie na pewnym poziomie się nie tatuują lub mają niewielki dyskretny tatuaż, który jest ukryty pod ubraniem i nie przeszkadza im w interakcjach społecznych czy zawodowych. 

 

 Ze względu na to, młodą ładnie wytatuowaną panią chętnie przygarnę na nockę lub dwie, ale  nigdy nie wejdę z nią w poważny związek. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy chciałem sobie zrobić tatuaż. W końcu nie robiłem i zawsze po roku cieszyłem się z tej decyzji. I tak było z każdym wzorem, co do którego byłem pewien że jest super pomysłem. Jeżeli mi nie wierzycie, to spójrzcie jak ludzie ubierali się np w latach 90. Chcielibyście tak chodzić ubrani? Moda na tautaże zestarzeje się tak samo. Wklejam fajną minipastę o tatuażach:

 

"

Spójrzcie!

Nie zrobiłem sobie tatuażu!

Świetna sprawa!

Nie bolało ani trochę, nie kosztowało ani grosza, oferty pracy nie przestały do mnie spływać, a co najważniejsze, teraz moja ręka jest dużo ładniejsza niż ręka z tatuażem.

Dziękuje studiu tatuażu z Wrocławia, które nie zrobiło mi tatuażu.

Na koniec apel: moi kochani, naprawdę nie ma się czego bać! Sam planuje już kolejne niezrobienie w przyszłym miesiącu - tym razem na łydce!

"

 

ps.

 

laski z tautażami są odrażające. Mam w sobie ten silny instynkt poszukiwania zdrowej czystej skóry. Owszem, te tatuaże na laskach mogą wyglądać ciekawie. Ale jak ktoś kiedyś powiedział - Lądowanie w Normandii też wygląda ładnie na zdjęciach, te nakurwiające czołgi, piękne wybuchy, fajowe mundury i szpej. Ale nie chciałbym się tam znaleść.  Pozdrawiam :D 

Edytowane przez KurtStudent
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rnext napisał:

- wiesz że Polacy to nie taki durny naród? Znalazłem w jednym z przedstawicieli tego podgatunku podpowiedź

czemu akurat Polaków się czepiłeś ? Z tego co mówi mój tatuator to narodowość nie ma tu żadnego znaczenia.
On ocenia, że Skandynawia, a zwłaszcza Norwegia przoduje na polu tatuowania się.
BTW najgorsze (technicznie) tatuaże widziałem u Anglików ...

 

PS. tak - to booli :)

Edytowane przez GurneyHalleck
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GurneyHalleck to proste, bo akurat Gombrowicz tak napisał w swoich dziennikach po spotkaniu z malarzami na plaży w Buenos. Nic mistycznego, zero czepialstwa, czysty fakt. Tu nie chodzi o to że Polacy się tatuują, tylko o sprzedanie słabości jako ich siłę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Mosze Red said:

Ze względu na to, młodą ładnie wytatuowaną panią chętnie przygarnę na nockę lub dwie, ale  nigdy nie wejdę z nią w poważny związek. 

This.

 

Ktoś pisał o naklejce na Ferrari, mam takie samo zdanie. Kobiece ciało jest piękne samo w sobie więc szpecenie go tatuażami uważam za zbędne. No chyba ,że ktoś chce zakryć bliznę. Ale tworzenie jakiś rękawów czy tatuaży na całe ramię albo plecy jest dla mnie niepojęte. Swoją drogą myślę, że tatuowanie może mieć związek z jakąś przeżytą traumą lub niechęcią nieświadomą do swojego ciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się, za "szczeniaka" :) nosiłam z zamiarem machnięcia sobie tatuażu, nawet sobie własnoręcznie go wyrysowałam (skąd mogłam wiedzieć, że będzie to rzutowało na mój zawód w przyszłości :D ). Miałam wzór, miałam wybrane miejsce. Tylko pewności brakowało co do tego, że faktycznie tego potrzebuję i rzeczywiście, dziś - kilkanaście lat później wiem, że nie czuje takiej potrzeby.
Mam za to sporo blizn (nie pooperacyjne, zwyczajne "dziary") i nigdy bym ich nie pozakrywała. Są częścią mnie, wiele z nich pamiętam, gdzie sobie wyrżnęłam ;) i na tym poprzestanę zdecydowanie.

 

Tatuowanie (czy kolczykowanie) gałek ocznych uważam za cokolwiek kuriozalne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.