Skocz do zawartości

Azjatki - pytaj o wszystko


Elijah

Rekomendowane odpowiedzi

6 hours ago, GHSD507 said:

Chcesz powiedzieć, że w Azji południowej cywilizacyjno-materialny poziom życia nie odbiega od polskiego?!

Oni są przyzwyczajeni do tych warunków. To co Tobie może wydawać się biedą, tam uchodzi za życie na odpowiednim poziomie. To w koncu nie lepianki z błota w Afryce. 

 

6 hours ago, GHSD507 said:

Jeśli wierzyć pewnym statystykom, małżeństwa międzynarodowe białych z Azjatkami wyraźnie rzadziej się rozwodzą niż krajowe, więc to damskie wyrachowanie w większości przypadków emigracji nie jest z góry planowaniem rozwodu natychmiast po uzyskaniu obywatelstwa.

Podaj zródło skoro podpierasz się badaniami. Moim zdaniem żona Azjatka to niegłupi pomysł, pod warunkiem że przeprowadzisz się do Azji. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem z 2 Japonkami ( z jedna nawet zonaty, ale jedynie 3 miesiace ) z Wietnamka, jedna Chinka a za 2 tyg zenie sie z inna Chinka a I corka w drodze. Powiem ze od czasu jak spotkalem sie z ta pierwsza Japonka jakos nie w glowie mi Europejskie kobiety. Ale z gory mowie Japonia, Wietnam I Chiny to zupelnie inne bajki. Japonki rzadko dojrzewaja. W sensie masz wieczna nastolatke w domu. A Chiny I Wietnam to niestety malzenstwo z cala jej rodzina… Choc w biznesie to pomaga :)

I tak. Sa wierniejsze. Przynajmniej z moich doswiadczen. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to ja również się dołączam. 

 

Skoro już mowa o Japonkach

- czy mają krzywe zęby?

- czy dogada się polsku... wróć angielsku, ewentualnie kalecząc japoński? :P

- jak to jest z urodą w tamtych rejonach/ gdzie widziałeś najładniejsze laski?

- czy łatwo wyrwać młodą dziewczynę?

- jakim powodzeniem cieszy się średnioklasowy gaikokujin z Polski?

- nie wiem o co jeszcze spytać ale chętnie bym się dowiedział jak najwięcej.

 

W przyszłości rozważam trzy kierunki łowów. Japonia, Tajlandia i Nepal (ciapata piękność z himalajów :p).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem na Bado i w Tokio jest mniej popularne, mniej kobiet on-line niż np w Rjadzie stolicy Arabii S. gdzie przeważają kobiety urody "filipińskiej".

Ciekawą opcją były np Kazachstan, jest mnóstwo kobiet z Astany.

Wietnamek również jest dużo.

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, manygguh said:

W sensie płacisz za wszystko, "pożyczki" i fundujesz wszystko całej rodzinie?

Wlasnie nie :) Wrecz odwrotnie. Rodzina mnie przyjela jak swojaka. Nawet byly fajerwerki gdy przyjechalem w nocy na wies. A wies posrodku niczego wlasnie. I nie dosc ze moja za siebie wszystko placi to i za mnie placi wielokrotnie. To samo z reszta jej rodziny. Ale problem jest taki ze tam wiezy rodzinne sa bardzo silne. I musze znosic towarzystwo tesciowej dlugo :P Tescia wujkow i wogole... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/6/2018 at 5:06 PM, Ksanti said:

O to ja również się dołączam. 

 

Skoro już mowa o Japonkach

- czy mają krzywe zęby?

- czy dogada się polsku... wróć angielsku, ewentualnie kalecząc japoński? :P

- jak to jest z urodą w tamtych rejonach/ gdzie widziałeś najładniejsze laski?

- czy łatwo wyrwać młodą dziewczynę?

- jakim powodzeniem cieszy się średnioklasowy gaikokujin z Polski?

- nie wiem o co jeszcze spytać ale chętnie bym się dowiedział jak najwięcej.

 

W przyszłości rozważam trzy kierunki łowów. Japonia, Tajlandia i Nepal (ciapata piękność z himalajów :p).

Nie wiem czemu takie zainteresowanie Japonkami akurat. Najlatwiej takie spotkacie w Dusseldorfie. Tam jest male Tokio. 

 

A ze nie dojrzewaja… W tym sensie ze zachowuja sie jak nastolatki I to ze wskazaniem na mlode nastolatki JNawet jak maja po 40 lat. 

 

I tak od poczatku. Zeby krzywe maja te co maja krzywe :P Jak w Polsce. Moje nie mialy. 

 

Po polsku to chyba te co zyja w polsce. Ale moja ex zyjaca wiele lat w Pl nie specjalnie mowila po polsku. A angielsku to te co sa u nas w wiekszoci mowia, a w Japonii roznie. Ale wiecej mowi niz nie mowi. 

 

Z uroda to jak kto lubi. Chinki z polnocy sa wysokie I cycate. Z poludnia mniejsze. Wietnamki to jak europejki polodniowe. Takie troche kwadratowe I przy kosci. Japonki maja krotkie nogi ale wyskokie nosy. Skonczylem z Chinka z poludnia jak by co :P 

 

Latwo jak latwo wyrwac. Ogolnie juz nawet w Chinach powoli bialy facet to obciach. Na stale. 

 

Srednioklasowy ? Z Polski ? Srednio bo biedny jestes, bo taka polska klasa srednia JAle ogolnie one malo patrza na kase a nawet nie wiedza gdzie polska lezy. Wiec masz powodzenie jako ciekawostka przyrodnicza z europy. W chinach to I tak powiedza ze jestes z USA bo kazdy bialy im sie z USA kojarzy. 

 

I zamiast lowic w Japonii szukaj w DE. W Japonia jest troche juz zdegenerowana. Wlasciwie bardzo. Ale co przelecisz 

Nie wiem czemu takie zainteresowanie Japonkami akurat. Najlatwiej takie spotkacie w Dusseldorfie. Tam jest male Tokio. 

 

A ze nie dojrzewaja… W tym sensie ze zachowuja sie jak nastolatki I to ze wskazaniem na mlode nastolatki JNawet jak maja po 40 lat. 

 

I tak od poczatku. Zeby krzywe maja te co maja krzywe :P Jak w Polsce. Moje nie mialy. 

 

Po polsku to chyba te co zyja w polsce. Ale moja ex zyjaca wiele lat w Pl nie specjalnie mowila po polsku. A angielsku to te co sa u nas w wiekszoci mowia, a w Japonii roznie. Ale wiecej mowi niz nie mowi. 

 

Z uroda to jak kto lubi. Chinki z polnocy sa wysokie I cycate. Z poludnia mniejsze. Wietnamki to jak europejki polodniowe. Takie troche kwadratowe I przy kosci. Japonki maja krotkie nogi ale wyskokie nosy. Skonczylem z Chinka z poludnia jak by co :P 

 

Latwo jak latwo wyrwac. Ogolnie juz nawet w Chinach powoli bialy facet to obciach. Na stale. 

 

Srednioklasowy ? Z Polski ? Srednio bo biedny jestes, bo taka polska klasa srednia JAle ogolnie one malo patrza na kase a nawet nie wiedza gdzie polska lezy. Wiec masz powodzenie jako ciekawostka przyrodnicza z europy. W chinach to I tak powiedza ze jestes z USA bo kazdy bialy im sie z USA kojarzy. 

 

I zamiast lowic w Japonii szukaj w DE. W Japonia jest troche juz zdegenerowana. Wlasciwie bardzo. Ale co przelecisz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hasso

Hmm dobry pomysł z tym Dusseldorfem. Przynajmniej po niemiecku będzie dobrze mówiła no i nie tak daleko. Tylko, że zapewne są to po prostu Niemki tyle, że o orientalnej urodzie. No to mówisz, że Japonia przereklamowana? Kurde o Chinkach też było sporo złego feedbacku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chinki zależy gdzie. W Shanghaju co prawda lecą na laowei ale za to są materialistki gorzej niż nasze a na wioskach są wierne kochane ale za to nie za bardzo by chciały laowei. A co do japonek w Düsseldorfie to oni kultywują swoją kulturę. Przyjedź na Japantag 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku.. a wy to na księżycu szukajcie dupy jakiejś bo dalej widzę już się nie da :D. Będziecie pierwszymi konstruktorami rakiet międzygalaktycznych. Potrzeba matką wynalazków. Już widzę wywiad w lokalnych gazetach:
- Rozmawiamy dziś z konstruktorami rakiety i odkrywcami pierwszej planety w całości zamieszkałej przez kobiety. To wielki krok dla ludzkości. Panowie - dlaczego międzygalaktyczna rakieta po tylu latach badań?

- Bo Europejki się puszczają, Azjatki przereklamowane a Japonkom odwaliło już. 
 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, @Tomko gdyby bym miał taki łeb jak Tesla i Einstein razem wzięci to już dawno by mnie tu z Wami nie było. Żyłbym na Male Paradise 59, 3 księżycu planety Dziewic, za galaktyką Andromedy, w galaktyce MGTOW#21923 :D  Wysyłałbym wam co tydzień raporty z tego jak zajebiście się żyje jako jedyny ziemski samiec, pożądany przez wszystkie kosmiczne, ostre niunie i podziwiany przez kosmicznych samców. Stałbym się takim ich Red Pillowym mesjaszem, wysłanym przez Wielkiego Mistrza Marka, z misją szerzenia prawdy i równowagi w innym układzie słonecznym, ha! :D  

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lxdead A ja wciąż uważam, że gdyby wysłać tam kilku chłopaków stąd to i tak by ku...a znaleźli coś zjebanego u tamtejszych kobiet ;).

Panowie - chill. Skupiacie się na beznadziejnych cechach u kobiet tak bardzo, że nie zauważacie innych. To jest wasza  projekcja. Żadna baba wam nie dogodzi coś czuję. Dużo łatwiej robić odsiew niż szukać - zapewniam doświadczenia. 

Kiedyś sobie uwidziałem, że moje miasto to miasto Passatów 1.9TDI. I co? Wszędzie widziałem pieprzone Passaty B5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Les słusznie zauważył foreign women are not an answer.

Nawet tzw. eksperci sugerują wschód Europy ale pod warunkiem, że się tam przeprowadzisz. I tu jest problem, bo w tym momencie to ty gonisz króliczka w jej ojczyźnie a nie odwrotnie. Jeśli myślisz, że jakaś panna będzie cię lofciać za to kim jesteś i przyjedzie do Europy dla ciebie a nie dla twoich $£¥ czy innych polskich nowych zolarów to się możesz niewąsko zdziwić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko, @lxdead

Passat wyjebany w kosmos niczym tesla to by było coś :D

 

Co do Azjatek to ciężka sprawa. Rozważam tą opcje jeśli dopadnie mnie starość i desperacja :) Poza tym i tak nie jestem jeszcze milionerem aby pozwolić sobie na takie zabawy niczym Król (mowa o tym od PUA). Tak to jestem sercem i ciałem przy fajnej cycatej blondynce o ładnych nogach :D (o ile się znajdzie).

 

Tak w ogóle co myślicie o północnych kobietach? Mam na myśli jeśli nie skandynawie to kraje bałtyckie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, manygguh said:

@Hasso Jak możesz, to napisz jeszcze gdzie/jak się z nią poznałeś? I dlaczego rozwiodłeś się z pierwszą?

Pierwsza Japonkę poznałem w pracy, druga w ... Muzeum ? ja byłem eksponatem powiedzmy.... rozwiodłem się z nią bo była lekko nie stabilna psychicznie i zajebiscie zazdrosna. I poznałem przez to Wietnamkę na nie wiem jak to po polsku by landnie przetłumaczyć... „hiking”. Taka mamy tu grupę expatow i robimy weekendowe wycieczki. Prowadzi ja zreszta laska z Izraela. Bardzo fajna kobieta. Ale tez jakoś się nie dogadaliśmy na koniec i znów na jakimś tym razem złocie fotograficznym expatow poznałem moja wtedy jeszcze studentkę z Chin. Ale studentek z Chin to tutaj jest tyle ze nie można na nie nie wpaść. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos studentek z Chin to miałem swego czasu blisko do uniwerku (w zasadzie przejeżdżałem przez środek, kampusu oczywiście, albo obok) i Chińczyków (obu płci) od groma i ciut ale ładnych to nawet jak na lekarstwo. Widziałem jak żyję, trzy (słownie 3) ładne (ok, naprawdę ładne) Chinki, a widziałem tysiące (nie przesadzam). Jeśli chodzi o urodę to jest makabrycznie przereklamowana, dzięki mediom, wyłącznie.

Nie jestem odosobniony w swoim zdaniu - spotkałem paru studentów (z kilkoma mieszkałem) i powiedzieli mi dokładnie to samo. Nie ma ładnych Chinek. Jest to oczywiście kwestia gustu i dla Chińczyka, wychowanego w Chinach to one są najpiękniejsze ale dla Europejczyka niekoniecznie. Kwestia psychologii mózgu - tak to działa, że lubimy to co znamy, choć nie wiem jak się to zjawisko nazywa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie,
przepraszam, nie udzielam się ostatnio na żadnych forach ani portalach społecznościowych z prozaicznego powodu jakim jest czas. Postaram się odpowiedzieć na Wasze pytania, jeśli coś ominąłem to pytać śmiało ;)

 

@GHSD507

1. Czy rzeczywiście bycie białym Europejczykiem jest zaletą przy poznawaniu tamtejszych form żeńskich bytu ludzkiego, czy bardziej wadą? O bliższych znajomościach czy małżeństwach decydują tam prawie zawsze rodzice, a oni będą sprzeciwiali się oddawaniu córki cudzoziemcom z powodów kastowych i wyznaniowych

Pytasz o Indie? Bo tak dla mnie brzmi to pytanie. Jeśli chodzi o Indie, to można się ożenić z kobietą z regionu będąc cudzoziemcem, mam znajomych Hindusów ktorzy znają agencje swatające cudzoziemców z lokalnymi kobietami. Dostajesz katalog i sobie wybierasz z niego żonę - poważnie. Zapomnij o randkach, czy - broń boże - bzykaniu panny przed. Choć są wyjątki - sam miałem kiedyś przyjemność z Hinduską panną bez ślubu - ale takie bardziej otwarte znajdziesz POZA granicami regionu, w ich kraju ojczystym o taki romans ciężko.

2. Czy nie ma poważnych problemów aby uzyskać wizę do Polski dla osoby stamtąd? - Nie wiem, nie mieszkam w Polsce.

3. Jakie reakcje wzbudza intercyza? Czy tamtejsi rozumieją, że małżeństwo to rodzaj paktu, którego warunki się negocjuje czy może jest to dla nich jakaś obraza? - W Indiach wszystko negocjowane jest przed ślubem, wszystko zależy od indywidualnego typu.

4. Czy lepszym pomysłem od logowania się na jakimś portalu randkowo-matrymonialno-towarzyskim? - Znowu, zależy o kraj jaki pytasz. W Indiach jest inaczej niż np. w Tajlandii... Osobiście żony szukałbym przez agenta.

5. Co do tego "posiadania facetów" w Azji południowej - jeśli się mylę, niech ktoś sprostuje - jest tam dyscyplina społeczna podobna do krajów islamskich, czyli przed zamążpójściem, generalnie mówiąc, nie ma romansowania bo to dosłownie grozi śmiercią z rąk rodziny.

Tak, w niektórych krajach to normalka, np. w Indiach szanse na romans są małe, chyba że się tam przeprowadzisz i trochę pobędziesz. Azja Pd-Wsch wygląda inaczej, bzykanie to luzik, zwłaszcza Filipiny czy Tajlandia, ale pamiętaj starą mądrość ludową - łatwo przyszło, łatwo poszło... ;) Zależy więc, czego szukasz, czy żony na stałe czy panienki na noc.

 

@Magician
Jak Azjatka zapatruje się na Polaka? Traktuje go jako Europejczyka czy kogoś z trzeciego świata? - Jak na każdego białego. Dla większości jesteśmy "ludźmi z Zachodu", zasadniczo patrzą na nas tak samo jak na Niemców czy Anglikow.

Wiedzą gdzie leży Polska? - Wyedukowana panna będzie wiedziała. Ulubiona książka mojej partnerki jest autorstwa... Heleny Mniszkówny (Trędowata) i dodam, że przeczytała ją ponad 10 razy zanim w ogóle się poznaliśmy :)

Czy Azjatki lubią europejski typ urody? - Znaczy, aryjski? Hehe, masz niebieskie oczy, nie wyglądasz jak strach na wróble, 180cm wzrostu - wygrałeś. Jesteś dla Azjatki taka sama egzotyka jak ona dla Ciebie.

I czemu azjatyckie kobiety raczej nie golą owłosienia na kroczu? - Elijah - Bo kultywują tysiącletne tradycje nie golenia krocza? Nie wiem. Powiesz, ze ma ogolic, to ogoli, proste ;)

 

@Ksanti-
Jak sobie radzicie z klimatem? Czy 30 stopni to dla was dużo? - Do wszystkiego można się z czasem przyzwyczaić, 30C mnie nie przeraża już, choć na początku nie było lekko. Najgorsza jest jak dla mnie wilgotność - 90% i pała mięknie... ;/

 

@Silny88
Elijah miałbym do Ciebie wiele pytań odnośnie emigracji do Australii, ale nie chce offtopować, można nawiązać z Tobą kontakt na priv?
Jak chcesz, albo załóż wątek niech i koledzy skorzystają z moich publicznych odpowiedzi, albo pisz na priv.

 

@wojkr
Pojęcie azjatka jest bardzo szerokie, a tu już występują znaczne różnice kulturowe - same Chiny nie są krajem jednolitym  kulturowo i dużo zależy od regionu oraz pochodzenia miasto czy wieś i tu różnice będą diametralnie różne. Do tego dochodzi reszta krajów azjatyckich - Korea ( obie ) , Japonia, Wietnam, ... i reszta krajów azjatyckich.

Święte słowa, różnice w kulturach są masakryczne, wydaje mi się że przepaść jest jeszcze głębsza niż pomiędzy rozmaitymi krajami Europy. Trzeba podchodzić indywidualnie ;)

 

@Les,
Chłopięce marzenia, sprowadzic kobietę z końca świata, która przyjedzie i będzie miła i będzie wszystko robić w domu.

Ciekawostka jest taka, że w odróżnieniu od Polski gdzie zwyczajowo kobiety zajmują się rodzicami, w Azji jest odwrotnie - w wielu kulturach Azji kobieta przeprowadzająca się do domu męża to absolutna normalka, obowiązek opieki nad rodzicami z regułuy spada na syna. Trzeba tylko w taką kulturę się wstrzelić ;)

 

@Hasso
fajnie, napisz więcej. Znam parę Japonek, ale osobiście trochę trudnych też przypadków, jakoś byłbym ostrożny ;) Chinki miałem chyba ze trzy w łóżku, ale jak dla mnie, to trochę zbyt zmanierowany naród, głównie przez niedobór kobiet, który powoduje że te, które są, zachowują się jak jakieś pier... księżniczki.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.