Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Ramzes napisał:

Generalnie to taki wyciąg z chłopa więc jak facet się zatruwa nie ma ruchu pije po 10 kaw itp to wszystko się przekłada. To samo dotyczy diety bez warzyw albo chipsy/fast food.

No właśnie mój nie palił, nie lubił kawy, alkohol tylko bardzo sporadycznie tak jak i ja w racjonalnych ilościach - drink/wódka od święta i od czasu do czasu wieczorem półsłodkie wino. Fast foody też rzadko. :)

Ogólnie prowadził zdrowy tryb życia, chodził na siłownie, chociaż dużych efektów nie widziałam. :)

I słyszałam, że najbardziej (negatywnie) na smak wpływają właśnie papierosy, dlatego sie zapytałam. :)

 

Teraz, Bonzo napisał:

Z kolei jeszcze inna dama podzieliła się poglądem - że ponoć ananasy spożywane przez faceta na kilka dni przed seksem oralnym - znacznie poprawiają smak

Teraz, Hippie napisał:

Ogólnie ananas, papaja, żurawina, winogrona i melon poprawiają zapach ciała, skóry.

 

O ananasie widziałam. ;) Lubie wszystko co wypisała Hippie tylko wykreśliłabym melona. ;) 

A od  żurawiny od dłuższego czasu chyba sie uzależniłam, :Dkupuje na wagę po pół kg żeby mi na dłużej starczyła i cały czas podjadam suszoną zamiast słodyczy, ale teraz ograniczam, bo ma sporo kalorii. ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, to chyba normalne, że wzajemnie dba się o swoją przyjemność.

Nigdy nie przyszło mi do głowy, że to mi jakoś uwłacza, on też dbał o to żeby było mi dobrze, robił różne rzeczy i nawet jeśli zdarzało się tak, że robiłam mu tylko loda, to odwdzięczał mi się później np wieczorem. :)

Może gdyby kobieta się zmuszała i tego nie lubiła to byłoby coś nie tak, ale ja uwielbiałam go pieścić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ramzes Odbiegając trochę od seksu oralnego i apropo czytania to moją uwagę ostatnio zwróciła ta książka. http://www.empik.com/sztuka-obslugi-penisa-gryzewski-andrzej-pilarski-przemyslaw,p1172271966,ksiazka-p

Znalazła sie na liście top, ma dobre recenzje, wiec pewnie kupie z ciekawości. ;) Gryżewski z tego co patrzyłam to warszawski seksuolog, psychoterapeuta, edukator seksualny. 

Książka jest podobno nie tylko o "obsłudze penisa", ale ogólnie o męskiej seksualności zarówno dla kobiet i mężczyzn. :) 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Florence ja przytoczyłem poradnik praktyczny. Obawiam się ,że ta książka będzie przeintelektualizowana i jej główną częścią będą doświadczenia z gabinetu. Na pewno spojrzenie osoby z tak szeroką wiedzą jest cenne ale jako dodatek do podejścia praktycznego. 

Sam czasem nie rozumiem bodźców które na mnie działają ale to jest nauka na całe życie w sensie bycie tu i teraz. Pewna pani po 80 rż wspomniała mi ,że najlepszymi kochankami są osoby o wykształceniu średnim technicznym. Ze względu na praktyczne podejście a nie roztrząsanie na 1000 sposobów. Jej romanse trwały zazwyczaj 1-1,5 roku więc praktyki trochę miała ;) . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz, Ramzes napisał:

najlepszymi kochankami są osoby o wykształceniu średnim technicznym

Osoby z wyższym technicznym też są konkretne... :D:lol:

Uważam, że nie książki, a najważniejsza jest praktyka, wyczucie, obserwacja reakcji, no i pamiętam, że na początku kiedy nie miałam w ogóle doświadczenia podpytałam sie mojego faceta,

który dokładnie wiedział co na niego działa,

w jaki sposób mam to robić, jak lubi itd, chciałam żeby mnie naprowadzał i nie dotyczyło to tylko orala. 

Ale zawsze warto coś podczytać i sie udoskonalić, dowiedzieć nowych rzeczy. ;) 

Możesz napisać dokładnie, co to za e-book, dać linka?  :D Nie mogę znaleźć. Nie przepadam za e-bookami, wole tradycyjne książki, ale trudno. :P 

A tamtą Gryżewskiego pewnie przeczytam dla odmiany, bo jest ogólnie o seksualności. :)

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Ja bym dodała tylko przesuwanie powoli językiem po wewnętrznej krawędzi ud i nad spojeniem łonowym przed przystąpieniem do dzieła. I soczysty pocałunek na samym koniuszku tuż przed. 

I rozlozenia tempa też jest ważne, chyba, pauza na maksymalnym pogłębienia z powolnym wyciąganiem.

Edytowane przez emrata
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
W dniu 23.11.2017 o 16:36, Eleanor napisał:

Najpierw powoli delikatnie całuje sutki mojego mężczyzny, słyszę jego cichy jęk, ale oczy cały czas zamknięte...całuje dalej zmierzając do brzucha i niżej od czasu do czasu wysuwając mokry języczek...lekko się porusza, słychać jak szybciej oddycha...gdy dochodzę językiem do penisa, on już twardy i naprężony czeka by zakosztować moich ust:)) bez pomocy dłoni wsuwam go sobie do buzi, można powiedzieć, że wssysam go:)))) mrrr słyszę...gdy trzymam twardziela w ustach na chwilę się zatrzymuje...słychać jak wstrzymał oddech:)) wysuwam go powoli, aż do główki, by znów przytrzymując delikatnie ustami skórkę, ściągając ją lekko w dół, nie zaciskam przy tym mocno ust...lekko z wyczuciem, spokojnie bez pośpiechu rozkoszuje swoje podniebienie smakiem pożądaniaa, smakiem lubieżności pomieszanej z dominacją...

...tak, właśnie w tym momencie mam władzę, ale tylko dlatego, że mój mężczyzna mi na to pozwolił, to świadomość tego, że mi zaufał, powierzając we władanie moich ust swój największy skarb jest podniecająca....

Rozmarzyłem się, ehh

W dniu 23.11.2017 o 17:17, rk77 napisał:

Gorzej jeżeli Twoja ślubna zwyczajnie nie potrafi nie chce i jeszcze powie że chyba ze mną jest coś nie tak 

Mam podobnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Technika techniką ale generalnie to co robi wrażenie to zaangażowanie w robienie gały.
Bo w sumie poza paroma rzeczami których się na penisie nie uskutecznia to czym niby jest ta dobra technika?
Każdy powie co innego a i tak dwie dziewczyny robiące to samo będą różnie odebrane względem ich osobistego zaangażowania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@Florence Trafione w punkt idealnie. Seks oralny jest wspaniały, Zarówno w jedną jak i drugą stronę. Sprawianie przyjemności mężczyźnie nie ma nic wspólnego z uwłaczaniem jak ktos pytał czy tak nie jest. Również lubię męską dominacje wiec pozycja na kolanach nie przeszkadza mi w ogóle i delikatne "przymuszenie" jest świetnym doznaniem. Mój również był zachwycony po pierwszym finiszu w ustach :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.