Przedwczoraj w kawiarni dziewczynka czteroletnia tak zagaduje do mnie Dziewczynka: Co robisz? Ja: Czytam. D: Jesteś sam? Ja: Tak. D: Masz żonę? Ja: Nie mam. D: Dlaczego? Ja: Tak wyszło. D: Chciałbyś mieć żonę? Ja: Tak. Przychodzi pięcioletni braciszek. Braciszek: O czym rozmawiacie? Ja: O filozofii B: Masz żonę? Ja: Nie. B: Masz rodziców? Ja: Mam. B: Są bogaci? Ja: Nie Po chwili przysiada się matka z jeszcze jednym sześcioletnim dzieck
    • Like
    6