Skocz do zawartości

Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie :)


Gość Saint

Rekomendowane odpowiedzi

Przychodzi do KGB stary Izaak Mojsiejewicz i powiada że chce paszport, bo ma zamiar wyemigrować. Oficer pyta się go:

 

— Co się stało? Wytrzymaliście Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, pierestrojkę i kryzys, a teraz, gdy nareszcie można odetchnąć, chcecie emigrować na stare lata? 
— To z powodu homoseksualizmu. 
— Przecież u was z tym wszystko w porządku! 
— U mnie w porządku, ale widzę co się dzieje. Za Stalina homoseksualistów rozstrzeliwali. Za Chruszczowa wsadzali do paki. Za Breżniewa przymusowo leczyli. Za Gorbaczowa przestali się nimi zajmować, a potem homoseksualizm zrobił się modny. To ja chcę wyjechać, póki jeszcze nie jest obowiązkowy.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają

rozmowę. Pierwsza mówi: 

- Pani, ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak 

się ubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiej zielone... straszne..

Na to druga: 

- Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para. Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę: 

- Wykręć żarówkę to wezmę do buzi. 

Pani - SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ!!!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzi sobie dziewczyna na ławce w parku i przeklina.
- O k***a jego mać!
 

Idzie chłopak i to słyszy i mówi do niej:
- Słuchaj, panna jesteś i nie pasuje, żebyś przeklinała jak szewc.
 

A ona:
- Siadaj koło mnie, to ci powiem dlaczego...

 

Chłopak siadł i dziewczyna powiedziała mu do ucha.
Chłopak zaczął przeklinać:
- Do ch**a wafla! Niech k***s pogryzie!
 

Usłyszała to przechodząca obok babcia i mówi do chłopaka, żeby nie przeklinał, bo to nieładne i niekulturalnie. On na to:
- Niech babcia usiądzie przy mnie, to powiem babci. Babcia usiadła, chłopak powiedział jej do ucha i babcia zaczęła przeklinać:
- O w p***ę! S*****olona dola...

 

Usłyszał to dziadek, który przechodził obok. Mówi do babci:
- Wstydziłaby się babcia taki przykład młodym dawać. A ona na to, aby dziadek usiadł koło niej, to mu powie dlaczego. Dziadek usiadł, a babcia mówi:
- Ta ławka jest świeżo malowana...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie próby zapłodnienia samicy orangutana nie udają się, ponieważ męskich przedstawicieli gatunku kapryśna dama nie dopuszcza do siebie. Dyrektor ZOO jest bezradny. Pewnego dnia jakiś młody mężczyzna staje przed klatką. Małpie oczy zachodzą mgłą i usiłuje wygiąć pręty kraty, żeby znaleźć się przy nim. Dyrektor ZOO próbuje delikatnie namówić faceta do randki z samicą orangutana i proponuje mu 1000 dolarów. Po długim namyśle mężczyzna zgadza się, stawiając jednak dwa warunki:
- Po pierwsze - mówi - żadnej prasy. Po drugie: czy mogę te tysiąc dolarów zapłacić w ratach?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Malutki, biały facet wchodzi do windy. Jest już tam taki wielki Murzyn.
Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe jądro. Turner Brown.
Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi, cuci uderzeniami w twarz, potrząsa nim i pyta:
- Kurcze, facet, coś nie tak?
Malutki, biały człowieczek odpowiada:
- Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił...
Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe jądro. Nazywam się Turner Brown.
Malutki, biały człowiek mówi:
- Dzięki Bogu, myślałem, że pan mówi turn around

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa w Niemczech. Czesi dostali farbę na wymalowanie ścian zewnętrznych budynku.

Niemiec, jak to Niemiec wyliczył wszystko na styk.

Zbliża się południe a Czechom coraz bardziej doskwiera suchość gardła a kasy nie mają.

Oglądają się w koło a na łące koń!

 

Nie wiele myśląc, kubeł z farbą w dłoń, do konia i moczą mu pysk w farbie.

 

Na fajrant zajeżdża Niemiec i patrzy, że tylko pół budynku wymalowane. Biegnie do majstra i pyta się, czemu tylko pół.

Majster wskazuje na konia i tłumaczy, że ten wypił pół farby jaką mieli.

 

Niemiec podchodzi do konia, wyciąga spluwę i strzela w łeb. Koń pada martwy. Majster pobiega przerażony  pyta się:

-Czemu? Co się stało?!

Niemiec odpowiada wkurzony:

-Bo jak byli Polacy, to wpieprzył pół tony cementu!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasłyszane dziś w robocie. Śmieszy po drugim opowiedzeniu.

 

Andrzej kupił sobie psa. Jamnik jak każdy inny, żre, szcza wiec wyprowadzać trzeba.

Pewnego dnia pies przemówił do Andrzeja:

-chce być psem wyścigowym. Zainwestuj we mnie a zarobię dla ciebie miliony!

Andrzej wydał wszystkie oszczędności i zatrudnił najlepszego psiego tresera.

Kasa się skończyła wiec Andrzej sprzedał samochód, dom, rozwiódł się z żoną.

 

W końcu nadszedł dzień wyścigów i długo oczekiwany zwrot z inwestycji.

Jamniczek staje w boksie wśród zaprawionych w wyścigach hartów.

Gwizdek, bramki w górę i psy ruszyły.

Jamniczek wyrwał jak oszalały i na starcie wyprzedził harty o kilka długości.

Andrzej skacze z radości i już liczy zarobione pieniądze.

Psinka w szalonym pędzie przebiega 50 metrów i pada na plecy

Andrzej podnosi się z siedzenia i własnym oczom nie wierzy.

W szale przeskakuje przez barierki i podbiega do jamnika:

-co jest ?????

-nie wiem Andrzej, nie wiem...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Brzytwa zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.