Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

https://wiadomosci.wp.pl/miliarder-zostal-bezdomnym-znalezli-go-na-dworcu-6027735572697729a

 

Majątek zaczął nagle topnieć, gdy na początku lat 90. w Szwecji zapanował kryzys. Spadły ceny nieruchomości, a znacznie wzrosło oprocentowanie kredytów, z których finansowane były inwestycje. Dodatkowo biznesmen zaczął mieć problemy z fiskusem.

Mężczyzna próbował ratować dobytek, przepisując na żonę cały swój prywatny majątek, w tym domy w Tajlandii, w Hiszpanii oraz domek letniskowy w Szwecji. Stracił jednak wszystko, gdy małżeństwo skończyło się rozwodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógł zainwestować w bitcoiny :) 

 

Kumpel mi się chwalił, że jego syn kilka lat temu kupił jednego bitcoina, który podobno teraz jest wart ... 40.000 zł.

 

Pamiętam, że jeszcze w 2015 roku kumpel mówił mi, że ten bitcoin jego syna jest wart 2.500 zł.

 

To możliwe, żeby tak podskoczył w ciągu dwóch lat ?

 

Nie mam zielonego pojęcia o tych całych bitcoinach.

 

Czy naprawdę 1 bitcoin może być wart 40.000 zł czy kumpel się pomylił mówiąc, że jego syn ma 1 bitcoina, bo w rzeczywistości może mieć ich więcej ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nathan Rothschild I tak i nie. Ja podchodzę do tego sceptycznie chociaż sam się zastanawiam, czy zainwestować. Wartość bitcoina to jedno, ale znaleźć kupca to co innego. Myślę, że to bardzo nieprzewidywalna inwestycja i wielu obeznanych w temacie wieszczy, że to bańka spekulacyjna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel też stwierdził, że to rodzaj spekulacji, ale raczej nie kłamał, bo wyczułem w jego głosie lekką zazdrość w kierunku syna. Chłopak nie ma nawet chyba jeszcze 23 lat.

 

Powiedział nawet, że był głupi, że nie poszedł kilka lat temu w ślady syna i też nie kupił.

 

Mało tego, powiedział też, że z tych niby 40.000 zł syn już "wyjął" sobie 4.000 zł.

 

Nie pamiętam, jakiego słowa użył w miejscu, w którym ja napisałem "wyjął". 

 

Co to w ogóle znaczy ? 

 

Bracia, oświećcie mnie :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Nathan Rothschild napisał:

Mało tego, powiedział też, że z tych niby 40.000 zł syn już "wyjął" sobie 4.000 zł.

 

Nie pamiętam, jakiego słowa użył w miejscu, w którym ja napisałem "wyjął". 

 

Co to w ogóle znaczy ? 

Bitcoina można zakupić, czy sprzedać w ułamkach. Tzn. możesz kupić/ sprzedać 0.1 btc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Brat Jan napisał:

Mężczyzna próbował ratować dobytek, przepisując na żonę cały swój prywatny majątek, w tym domy w Tajlandii, w Hiszpanii oraz domek letniskowy w Szwecji. Stracił jednak wszystko, gdy małżeństwo skończyło się rozwodem.

Kolejny dowód na to dlaczego mówi się do żony per "moja najdroższa" :)

 

Nieżyjący już polski aktor - p. Leon Niemczyk w jednym z wywiadów opowiadał o swoich sześciu małzeństwach.

Pod koniec wstał, wsadził ręce do kieszeni, wyjął puste kieszenie z portek i rzekł - "oto co mi zostało po sześciu żonach" :)

 

Szwedy to jednak miękkie pały są. Jedna żona wystarczy :).

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche zal dupe sciska, ze gdyby czlowiek wiedzial, albo sie interesowal, to teraz by lezal z wywalonymi jajcami. Jak kilka lat temu uslyszalem o bitcoinach, to myslalem ze to jakas waluta z gier i olalem temat. Teraz to juz za pozno na wchodzenie. Zreszta kto to wiedzial, zreszta podobno bitcoin mial kilka razy duze wachania. Podobno 30% bitcoinow przepadlo i nie darady odzyskac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że teraz bitcoin można sprzedać bez problemu. Przy takich cenach jest bardzo wielu chętnych, a bardzo mało sprzedających. Jest to straszna bańka i kwestią czasu jest jej pęknięcie, a wtedy jak to historia pokazała krew może się polać i ci co teraz kupują stracą na tym. Każde dobro notowane ma chwile triumfu jak teraz bitcoin oraz chwile kiedy nikt nie chce tego, jak kilka lat temu gdy bitcoin kosztował kilkaset dolarów. 

Warren Buffet mawiał, że jak z taksówkarzem albo ogrodnikiem może porozmawiać o akcjach oznacza to, że najpóźniej dnia następnego trzeba wszystkich akcji się pozbyć. Baron Rothschild mawiał z kolei, że kupuje się wtedy kiedy krew się leje, czyli wtedy kiedy bańka pęka a ceny np bitcoina będą najniższe w historii. 

Jeżeli ktoś z Was chce teraz kupić bitcoin zdecydowanie odradzam, jeśli chce sprzedać to jak najbardziej, ale pamiętajcie, że chciwość nie jest dobrym doradcą;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo kto tak na prawdę za tym stoi. Wygląda na jeden wielki przekręt z tymi bitcoinami. 

Oznaki typowe dla piramidy finansowej. Najpierw dają ludziom zarobić, a później jak ceny osiągną szczyt i wszyscy zaczną kupować to po chwili wyparuje większość bitcoinów.

 

Bitcoin który jest w naszym posiadaniu jest dosłownie NIC nie warty. Żeby na nim zarobić trzeba go sprzedać lub zamienić na prawdziwe pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.