Skocz do zawartości

Samiczki w boju


Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że pracuje w korpo (90% dziewczyn), udało mi się posłuchać rozmowy na temat pracy w policji. Dwie z nich starają się właśnie o taką posadkę. Pierwsza przeszła testy sprawnościowe ćwicząc przez cały miesiąc. Uważała, że był jakiś odsetek mężczyzn, którzy tych testów nie przeszli i uważała siebie za osobę mającą jaja w porównaniu do facetów, którym się nie udało. Druga dziewczyna też próbowała, lecz jej się nie powiodło. W rozmowie uważały, że powinny mieć zwiększony czas w porównaniu do facetów, i to oni powinni pierwsi w koleil stawiać opór na interwencji. Wkurzyło mnie to, ale nie dałem się ponieść emocjom.

Edytowane przez rejdi
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo generalizując już tak całkowicie to kobiety w służbach mundurowych, to porażka. Nadają się jako sanitariuszki :D Do tego większość z nich, ma postawę roszczeniową, nie mają pomysłu na siebie, szukają poklasku wśród swoich silnych i niezależnych koleżanek to pchają się tam gdzie nie ma dla nich miejsca ... Swoją drogą w czasie etapu studiów magisterskich połączonych z pracą więc zaocznych, na roku miałem 'panią policjant', złe wspomnienia.

 

Teraz druga rzecz już mniej generalizując kobiety w mundurówkach często się sprawdzają patrz: YPJ, w Izraelu czy osławione złą sławą i atakujące w przebiegły sposób "nocznyje wiedmy" :) W każdej grupie znajdą się jakieś jednostki które mają do tego predyspozycje ale jest to zdecydowana mniejszość. Bo nawet tak prozaiczna sprawa - kobieta w wojsku, czy będzie w stanie wynieść z pod ostrzału chłopa który waży powiedzmy 100 kg ?:P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety w wojsku i w policji a mężczyźni z niemowlakiem przy pieluchach.

 

To nie wina kobiet. To wina systemu. Na szczęście jesteśmy my którzy, wiemy jak powinno być. Przy silnym mężczyźnie kobieta zmywa gary i jeszcze się z tego cieszy. Silny facet bierze żonę kiedy chce a ona się cieszy.

 

System zniszczył męskość. Bez męskości nie ma kobiecości. Nie wińmy za to kobiet tylko pracujmy nad sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca nad sobą niewiele pomoże, jeśli system dalej tak będzie rujnował relacje między płciami. I jeśli system tak będzie dalej szedł w ten układ co teraz, to jedyne co będziemy mogli zrobić, to żyć jako single do śmierci albo zostać gejami, bo związek z kobietą raz ze będzie bardzo nieprzyjemny, a dwa że może skończyć się dla nas więzieniem i wieloletnim horrorem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co pamiętam, to przy okazji filmu Pitbull Niebezpieczne Kobiety, Vega też wydał książkę o kobietach w policji. Z wywiadów z każdą z tych policjantek wyłania się obraz dość psychopatycznej osobowości, zazwyczaj z niepoukładanym (najdelikatniej mówiąc) życiem prywatnym. Kto jeszcze nie czytał, polecam. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ta Pani skończyła studia magisterskie z prawa podatkowego. Pytałem się jej czemu nie chce pracować w tej branży, skoro robiła studia i czy nie szkoda jej 5 lat pracy. Lepiej by sie przyczyniła dla ludzkości gdyby jednak znalazła prace w tej branży. Jednak dostała pytanie na testach psychologicznych, dlaczego chce się przekwalifikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Praca nad sobą niewiele pomoże, jeśli system dalej tak będzie rujnował relacje między płciami.

System dalej będzie rujnował relację, będzie to robił tak długo aż kompletnie zatrą się różnice pomiędzy płciami. Praca nad sobą pozwoli zauważyć i zrozumieć co się dzieje, wtedy życie jako singiel będzie świadomym wyborem który, da szczęście. Szczęście jest wewnątrz człowieka, nie na zewnątrz  - gdzieś ostatnio o tym czytałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w zupełności wystarczą wspomnienia ze strzelnicy jak się zapętałem mimochodem na strzelanie policjantek. Dziękuję. Nie chciał bym być w pobliżu ich interwencji. Już dużo lepiej wypadały panie z ochrony lotniska. Ojjj, jedna z waląca z AK na przyklęku... Mniammm ;) Akurat byłem wtedy z Blondi, to usłyszałem tylko - nie śliń się tak :D

Ale z facetami mundurowymi też szału nie było tak na marginesie. Jedynie ci co mieli jakieś ambicje IPSC, dawali świetnie radę. Jeden taki korpulentny, nieduży typ wymiatał aż miło. Trochę wrednawy w obejściu gostek, ale składał się do celnego strzału w mgnieniu oka. Na jego tle, resortowe koleżanki wyglądały jak by nie wyszły poza lepienie babek w piaskownicy.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, kobiety w służbach mundurowych średnio się sprawdzają. Znam 2 laski, które  mogłyby wyrwać przeciętnemu facetowi kręgosłup i wsadzić mu go w odbyt, ale nie oszukujmy się, takie przypadki są rzadkością. Jeżeli chodzi o kwestie czysto interwencyjne, to nie wyobrażam sobie, by przed dresami miałaby mnie ochronić policjantka. Tym bardziej, że kobiety mają lżejsze testy sprawnościowe, które są zdecydowanie za lekkie. Jeżeli ktoś wyrównałby poziom ich testu do poziomu mężczyzn, to nie widzę przeciwwskazań do kobiet w policji. Ale obecnie nie widzę plusów w żeńskiej kadrze. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrzcie jakie to jest samonapędzające się koło obłędu.

2 godziny temu, rejdi napisał:

Uważała, że był jakiś odsetek mężczyzn, którzy tych testów nie przeszli i uważała siebie za osobę mającą jaja w porównaniu do facetów, którym się nie udało

Kobietom łatwiej jest przejść testy bo mają obniżone wymagania więc zaczną je zdawać częściej niż mężczyźni + parytety.

 

2 godziny temu, rejdi napisał:

W rozmowie uważały, że powinny mieć zwiększony czas w porównaniu do facetów, i to oni powinni pierwsi w koleil stawiać opór na interwencji.

Skoro będzie coraz mniej mężczyzn w policji to kto będzie stawiał pierwszy opór na interwencji? One, ale przecież one nie chcą :lol:

 

Stanisław Michalkiewicz powiedział takie zdanie w filmie dotyczącym NWO, który wklejałem na forum: "Kobiety będą płakać krwawymi łzami za to wyzwolenie" i się z nim w pełni zgadzam. Pytanie tylko kiedy nadejdzie punkt kulminacyjny, który wymusi kontrrewolucję.

Edytowane przez MoszeKortuxy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy do wojska czy policji one nie idą tam pracować i pomagać ludziom, gdy robi się gorąco niech faceci idą - bo one to kobietki, ale praw dla siebie chciały by jak najwięcej a wymagań jak najmniej. Dla nich to wygodna, stabilna posadka na państwowym + dobre miejsce na znalezienie faceta do związku - tylko po to tam idą.

Ostatnio koleżanka powiedziała mi że służy w wojsku i zasuwa na równi z facetami rozbawiło mnie to szczególnie gdyż waży ona jakieś 46 no może 47 KG, nie wiem co ona tam robi. :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, maniks napisał:

Śmiech na sali

Teraz to się nam wydaje śmieszne. Przestanie być śmieszne kiedy rzeczywiście dojdzie do jakiejś akcji bandytów i na interwencję przyjadą kobiety, które nie dadzą sobie rady i same dostaną łomot od bandytów. Przestępcy będą szaleć w najlepsze bo policja będzie słaba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krajach lewackich (Szwecja) tak właśnie jest . Są strefy no go policja jest słaba nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa sprawy takie jak gwałty są często zostawianie bo nie ma kto się tym zająć i dodatkowo jest ich tak dużo i wciąż ich przybywa . 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.