Zimne prysznice

[radeq]

@Strusprawa1 

Przez wegetację mam na myśli, że prowadzą mało aktywny tryb życia. 

 

Testosteron: 6,35 ng/ml

Witamina d3: 30,20 ng/ml

FT4: 1,03 ng/dl

 

Za miesiąc ponownie test, leci 10k witaminy d3 i 15 mg cynku dziennie.

[KurtStudent]

Sprawdźcie postać Wima Hofa. Gość wszedł na 7000m na Mount Everest w samych spodenkach krótkich, butach i czapce. W takim samym stroju zdobył kilka razy Kilimandżaro i przebiegł maraton na kole podbiegunowym. Ma wiele rekordów Guinnessa. Stworzył też tzw. Metodę Wima Hofa.

O niej opowiada książka "Co cię nie zabije". Co ciekawe, napisana przez słynnego dziennikarza śledczego, który specjalizuje się w demaskowaniu "fałszywych guru". Postanowił zdemaskować Wima i... został jego wielkim fanem

SPOILER ALERT: Wim ma swoją  tajną bazę w Polsce pod Śnieżką na ziemi którą kupiła za $$ z reklamy w której wystąpił dla firmy Columbia. Co do pryszniców, to jest taki pro tip: doprowadzić się prawie na krawędź orgazmu, tzw edging a wtedy jebnąć z lodowatego prysznica. Prysznic trwa tak długo aż wystąpi zaczerwienienie skóry. Potem normalnie ciepły i na koniec jeszcze raz zimny. Zaczynam od zimnego tak jak powiedziałem. Jest jeszcze taka książka "Zimna Siła", nie wiem, nie czytałem ale sygnalizuję. 

 

 

[Trevor]

On 19.12.2017 at 12:10 PM, radeq said:

No jak tak trochę kombinowałem: zimno -> stresor - > kortyzol - > mniejszy teść.

Wystarczy porównać jak wyglądają ludzie z okolic mocno nasłonecznionych (rzeźba + dużo ruchu), do tych z zimnych rejonów (w chuj tłuszczu + wegetacja-chyba). Z tym, że oni ciągle są nastawieni na zimno, przez co organizm ma konkretny cel w nabieraniu tłuszczu. 

 

Byłem oddać krew na wit d3, testosteron, mam w planach zarzucić 10k wit d3 i cynk i za miesiąc znowu zrobić pomiar. 

Właśnie odwrotnie. We Włoszech jest sporo niskich grubasów, a w krajach Skandynawskich jest sporo wysokich i szczupłych. Wiem byłem.

[Champion]

Testosteron objawia się też poprzez chęć działania, motywacje i zwiększoną energie. A to właśnie czuje po zimnym prysznicu.

 

[radeq]

To, że masz takie odczucia, wcale nie znaczy, że to zasługa testosteronu...

[Ksanti]

3 godziny temu, KurtStudent napisał:

Sprawdźcie postać Wima Hofa. Gość wszedł na 7000m na Mount Everest w samych spodenkach krótkich, butach i czapce. W takim samym stroju zdobył kilka razy Kilimandżaro i przebiegł maraton na kole podbiegunowym. Ma wiele rekordów Guinnessa. Stworzył też tzw. Metodę Wima Hofa.

O niej opowiada książka "Co cię nie zabije". Co ciekawe, napisana przez słynnego dziennikarza śledczego, który specjalizuje się w demaskowaniu "fałszywych guru". Postanowił zdemaskować Wima i... został jego wielkim fanem

SPOILER ALERT: Wim ma swoją  tajną bazę w Polsce pod Śnieżką na ziemi którą kupiła za $$ z reklamy w której wystąpił dla firmy Columbia. Co do pryszniców, to jest taki pro tip: doprowadzić się prawie na krawędź orgazmu, tzw edging a wtedy jebnąć z lodowatego prysznica. Prysznic trwa tak długo aż wystąpi zaczerwienienie skóry. Potem normalnie ciepły i na koniec jeszcze raz zimny. Zaczynam od zimnego tak jak powiedziałem. Jest jeszcze taka książka "Zimna Siła", nie wiem, nie czytałem ale sygnalizuję. 

 

 

Bardzo inspirująca postać. Przyłączam się do wyzwania zimnych pryszniców. Ostatnio po treningu na siłowni na zmianę odkręcałem letnią i lodowatą wodę przez kilka minut. Subiektywnie potem mniejsze zmęczenie, większe rozluźnienie i dłuższe uczucie świeżości niż zazwyczaj. Zobaczę po roku co realnie to daje (jeśli wytrwam).

[rejdi]

Ja się staram przerzucić na zimne prysznice ale idzie mi to opornie. Nie potrafię od razu wejść na głęboką wodę i włączyć max zimny prysznic.

Robię to stopniowo. Im zimniejsza woda tym bardziej kręci mi się w głowie. Dodatkowo zaczynam się trząść z zimna i nie mogę tego przezwyciężyć.

Ale powolutku zaczynam się przystosowywać i ograniczać gorącą wodę.

[radeq]

46 minut temu, rejdi napisał:

Nie potrafię od razu wejść na głęboką wodę i włączyć max zimny prysznic.

Najpierw się wygrzej w mega ciepłym, a jak już Ci będzie słabo od gorąca to dajesz zimny, wtedy jest uczucie ulgi

[Łapinski]

3 godziny temu, rejdi napisał:

Ja się staram przerzucić na zimne prysznice ale idzie mi to opornie. Nie potrafię od razu wejść na głęboką wodę i włączyć max zimny prysznic.

Robię to stopniowo. Im zimniejsza woda tym bardziej kręci mi się w głowie. Dodatkowo zaczynam się trząść z zimna i nie mogę tego przezwyciężyć.

Ale powolutku zaczynam się przystosowywać i ograniczać gorącą wodę.

Rób to za każdym razem.
Po każdym gorącym prysznicu.
Czyli wchodzisz pod prysznic myjesz się normalnie w ciepłej ale już pojawia się ten stres związany, że zaraz będzie zimnica. 
Powodzenia.
 

[xvrobzx]

@KurtStudent Jaki cel ma edging przed wejściem pod zimny prysznic? 

 

[Kaktus]

10 godzin temu, xvrobzx napisał:

@KurtStudent Jaki cel ma edging przed wejściem pod zimny prysznic? 

 

Też się zastanawiam. Może żeby coś nieprzyjemnego jak zimny prysznic skojarzyć z czymś przyjemnym jak orgazm, żeby psychika lepiej to znosiła?
 

Dzisiaj spróbowałem zimnego prysznica i nie było tak źle, jakoś lepszy nastrój po tym miałem

[xvrobzx]

@Kaktus Mi się edging właśnie źle kojarzy szczególnie że staram się ukończyć NoFap, ale trzeba przyznać że zimny prysznic w takim momencie potrafi ostudzić mój zapał

[radeq]

W dniu 19.12.2017 o 19:01, radeq napisał:

@Strusprawa1 

Przez wegetację mam na myśli, że prowadzą mało aktywny tryb życia. 

 

Testosteron: 6,35 ng/ml

Witamina d3: 30,20 ng/ml

FT4: 1,03 ng/dl

 

Za miesiąc ponownie test, leci 10k witaminy d3 i 15 mg cynku dziennie.

Nowe wyniki:

Testosteron: 6,46 ng/ml

Witamina d3: 51,30 ng/ml

FT4: 1,05 ng/dl

 

Zimne prysznice: poniedziałek po siłce, wtorek po saunie x2, czwartek po siłce, sobota po saunie x2.

Można chyba założyć u mnie, że zarówno podniesienie witamina d3, dodanie cynku jak i zimnych pryszniców nie ma znaczenia na testosteron. 

 

Z subiektywnych odczuć, to wzrosła mi odporność na zimno i ani razu nie czułem objawów przeziębieni, a całkiem sporo treningów mam i to ostrych. 

 

Teraz zamieniam sól himalajską na zwykłą jodowaną, zobaczymy czy coś na tarczycę zadziała. 

[wstrzasajaco_przystojny]

10 hours ago, radeq said:

Można chyba założyć u mnie, że zarówno podniesienie witamina d3, dodanie cynku jak i zimnych pryszniców nie ma znaczenia na testosteron. 

Mogą istnieć ukryte zmienne, które mają na to wpływ. Zmiana tych ukrytych zmiennych może spowodować 'odblokowanie' wpływu D3/cynku na T.