Baca1980 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2017 53 minuty temu, SennaRot napisał: Zabrać laskę na kolację i wydać trzy stówy? To już zawody dla białych rycerzy. I tak porucha bad boy. Za darmo. Zgadza się:). Chciałem się odnieść do tego. 22 godziny temu, Maurycy napisał: Dodatkowo, musi nieźle zarabiać, żeby było go stać na zaproszenie dziewczyny do lokalu, w którym kolacja dla dwóch osób kosztuje około 300 zł :). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser77 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2017 (edytowane) 23 godziny temu, Maurycy napisał: Co o tym myślicie? Czy typowy "Janusz" ma jakieś szanse u takiej kobiety? Czy wygląd na prawdę ma aż tak duże znaczenie? Jeżeli masz na myśli sam wygląd, to facet z przeciętnym wyglądem zapewne ma u niej szanse. Tylko musi mieć coś innego. Albo kasę, albo odpowiednią osobowość/umiejętności obracania laską. Niestety jeżeli zadajesz takie pytanie jakie zadałeś, to najprawdopodobniej nie masz żadnej z tych rzeczy. Godzinę temu, Stary_Niedzwiedz napisał: TAK, widywałem takie pary, gdzie styki mi się grzały w skutek dysonansu poznawczego (co ona w nim widzi? Ani wyglądu, ani hajsiwa...). A potem okazywało się, że miś jest zajebisty, bo generuje pani taaaakie emocje, że głowa mała, a pani odwadnia się gwałtownie na samą myśl o misiu... Moim zdaniem widok takich par to jest coś szkodliwego dla wielu normalnych facetów. Bo potrafi wywoływać to myśli typu "jeżeli on ma taką laskę bez kasy i wyglądu, to ja też mogę", które najczęściej są tylko złudzeniami. Edytowane 11 Grudnia 2017 przez HodowcaKrokodyli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi