Skocz do zawartości

Wyjście z mentalnego szamba


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Podobnie jak większość użytkowników trafiłem na audycje Marka będąc na etapie całkowitego mentalnego spierdolenia.

 

W październiku bieżącego roku stwierdziłem, że mam dość dawnego życia i biorę się ostro za siebie. Wszystkie przykre wydarzenia z przeszłości zaakceptowałem i potraktowałem je jako cenne doświadczenia, które jak każdy mężczyzna musiałem zdobyć.

 

W dniu 1 października postanowiłem rozpocząć proces przemiany na płaszczyźnie zarówno mentalnej jak i intelektualnej oraz fizycznej.

 

Przez dwa miesiące udało mi się : przeczytać 8 książek (chce czytać minimum jedną książkę na tydzień), rzucić palenie(nie palę miesiąc). rozpocząć aktywność fizyczną(całe dwa miesiące chodziłem na basen), odstawiłem całkowicie kofeinę, którą piłem nałogowo

 

W grudniu zaczynam dietę (4000 Kcal) + treningi na siłowni. Byłem już u dietetyka teraz czas odwiedzić jakieś dobrego trenera personalnego ponieważ chce do października 2018 roku zbudować fajną sylwetkę.

 

Temat kobiet olewam - Przez najbliższe 5 lat czyli do momentu skończenia przeze mnie 30tki - kobiety dla mnie nie istnieją (chyba, że jako koleżanki).

 

Mam nadzieję, że się uda wytrwać w tych postanowieniach bo jak na razie idzie dobrze.

 

Czasem mi się nic nie chcę po pracy, ale nawet wtedy staram się robić coś rozwojowego - słucham audycji albo oglądam jakieś programy naukowe czy słucham sobie audiobook'a

 

Niestety odczuwam, że nadal jestem w mentalnym Bangladeszu i ciężko mi będzie zmienić stare wzorce. Wiem, że czeka ma wiele lat pracy i obawiam się, że bez psychoterapii to będzie mi bardzo ciężko.

 

Moje cele :

 

1 .Do października 2018 roku przejdę fizyczną ,,metamorfozę" (nienawidzę tego słowa, ale niech będzie)

2. Zaliczę pewien trudny egzamin

3. Załatwię ostatecznie swoje rodzinne sprawy, które dalej się za mną ciągną

4. Znacznie wzbogacę swoją wiedzę specjalistyczną oraz wiedzę z zakresu psychologii klinicznej oraz mentalizmu

5. Zmienię na lepsze swój wizerunek

 

Pozdrawiam

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 18
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dobryziomek

 

Trzymam kciuki. Pamiętaj, że rozwój nie przebiega liniowo, ale jest to dokładanie cegiełki do cegiełki. Czasami coś będziesz robił i nie będziesz widział efektów. Na koniec roku jak będziesz te cegiełki regularnie dokładał(dzień po dniu) to sporo zbudujesz i efekty wtedy dopiero zobaczysz. Sam się na tym łapię- zupełny brak u mnie cierpliwości. Życzę Ci cierpliwości i wytrwałości. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie to forum i audycje marka też podziałały motywująco, mam podobne cele do twoich.

 

Raz już zbudowałem fajną sylwetkę i formę. Teraz do tego wracam, na razie dopiero 1 miesiąc za mną. Też mam dużą chęć, by przeczytać dużo dobrych książek i co za tym idzie zwiększyć wiedzę i słownictwo.

 

Do tego mam plan w 2018 roku przebiec jeśli nie maraton to chociaż półmaraton.

 

Pozdrawiam :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zaakceptuj że nie od razu Kraków zbudowano, nie wszystko przychodzi od razu. Ważne też żeby zaakceptować swoje tempo progresu a nie rozwój rozwój bo tak mundre kołcze mówio. Wsłuchaj się w siebie przede wszystkim.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek . 4000kCal ? , będzie się działo !

Na takiej diecie i ciężkiej pracy na siłowni będziesz miał trudności z ...

4 hours ago, dobryziomek said:

Temat kobiet olewam - Przez najbliższe 5 lat czyli do momentu skończenia przeze mnie 30tki - kobiety dla mnie nie istnieją (chyba, że jako koleżanki).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych aspektach nasza sytuacja wygląda podobnie. Ale ja nie zarzucam tematu kobiet, bo 30stka juz na wiosne mi stuknie :P Ale oczywiście bez zbędnego ciśnienia, tym bardziej ze panna z którą teraz kręcę może mnie w każdej chwili olać. A do tego jest z innego miasta.

Powodzenia w każdym razie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjnie muszę coś dowalić :D

Fajne postanowienia ale mam jedną uwagę.

18 godzin temu, dobryziomek napisał:

Temat kobiet olewam - Przez najbliższe 5 lat czyli do momentu skończenia przeze mnie 30tki - kobiety dla mnie nie istnieją (chyba, że jako koleżanki).

Nie olewaj tego tematu.
Niech Twoja zmiana idzie w parze z uczeniem się i poznawaniem kobiet. Ale poznawaniem po to by mieć swoje doświadczenia i wiedzę.
A co z popędem? Będziesz jechał na ręcznym?
Nie izoluj się od kobiet. Używaj prezerwatyw. Poznawaj smaki kobiet. Jesteś w fajnym okresie teraz. Wiele dziewczyn stoi przed Tobą otworem.
Czytaj forum ale żyj swoim życiem :)

Powodzenia :)

PS. Czy Twoja chęć zmiany wynika z tego, że coś z kobietą nie wyszło?

Edytowane przez Łapinski
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być Panowie, że same się za nas zabiorą. Cóż, 25 lat dla faceta to mało, dla kobiet to już pewna granica. Według mnie to granica, gdzie czas powoli działa na korzyść facetów( jeżeli nie marnują tego czasu). Także całkiem możliwe, że ten cel będzie ambitny, bo gdzieś kobietki zaczną się kręcic. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, ciekawyswiata napisał:

1 Może być Panowie, że same się za nas zabiorą.

2 Cóż, 25 lat dla faceta to mało, dla kobiet to już pewna granica. .

3Także całkiem możliwe, że ten cel będzie ambitny, bo gdzieś kobietki zaczną się kręcić. 

1 Możesz być pewny iż tak się nie stanie, nawet jak by ci wlazła pod nos, to do faceta należy pierwszy krok(zagadać,zacząć itd).

   Zapewne znasz naturalne(biologiczne)zaczepki pań i nie potrzebujesz już żadnych dodatkowych markerów kiedy/co. Typowe z     "dupy" wzięte  otwieracze. 

2 TO nie granica ale w naszym społeczeństwie to oficjalny start "ŁOWÓW". Koniec okresu ochronki(studia/alimenty za naukę).

3 Kobietki na poziomie(+-1) jaki samiec posiada kręcą się cały czas lecz najwyraźniej większość tego nie widzi/ nie zauważa. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2017 o 17:29, Tornado napisał:

1 Możesz być pewny iż tak się nie stanie, nawet jak by ci wlazła pod nos, to do faceta należy pierwszy krok(zagadać,zacząć itd).

   Zapewne znasz naturalne(biologiczne)zaczepki pań i nie potrzebujesz już żadnych dodatkowych markerów kiedy/co. Typowe z     "dupy" wzięte  otwieracze. 

 

Dzisiejsze kobiety nie mają problemów ze zrobieniem pierwszego kroku :). Jak facet jest dla nich atrakcyjny - ma wygląd, pozycję społeczną i pieniądze to zapominają same o tych konwenansach :).

 

Oczywiście nie wszystkie, ale w większości przypadków są gotowe same zainicjować znajomość.

 

W dniu 12.12.2017 o 15:07, Łapinski napisał:

PS. Czy Twoja chęć zmiany wynika z tego, że coś z kobietą nie wyszło?

Nie.

 

Owszem miałem swoje doświadczenia z kobietami. Niektóre były przykre, ale nie mam o to pretensji do kobiet i nie jest to powodem mojej zmiany.

 

Kobiety są strasznym dystraktorem więc wole poświęcić swój czas na coś co w dłuższej perspektywie przyniesie mi korzyści. Zresztą nie oszukujmy się, ja mam tyle do przepracowania w swojej głowie i portfelu, że jakbym teraz wszedł w związek to bym strzelił sobie ,,samobója", a gdybym zaliczył wpadkę to już w ogóle miałbym przesrane :D

 

NIE, NIE i jeszcze raz NIE teraz tylko praca nad sobą.

 

 Dziękuję za słowa wsparcia..zapisałem sobie dzisiejszą datę w kalendarzu na 2018 rok.  Napiszę wtedy co się z tego wszystkiego udało zrealizować, przedstawię swój bilans i jeśli naucze się czegoś nowego i ciekawego przez ten czas to podzielę się z Wami swoimi doświadczeniami.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.