Skocz do zawartości

Samopoczucie a reakcja otoczenia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Temat jest w zasadzie prosty ,ale jestem subiektywny i ciężko spojrzeć na to wszystko z boku.

 

Obecnie jestem na etapie studiów i u siebie pełnie rolę starosty - trochę robienie z siebie chłopca na posyłki ,ale powiedzmy ,że czasem ta "renoma" się przydaje .

Generalnie jestem osobą ,która przyciąga towarzystwo i wszędzie jest jej dużo.

Czasem decyduje w jakiś kwestiach i mówię co należy zrobić. Oczywiście jak to między ludźmi następuję "próba sił". Ktoś próbuje rzucić jakiś prztyczek w moją stronę , "wejść na moje miejsce" w hierarchii ,choć wiem ,że to śmiesznie brzmi. 

Tylko właśnie ostatnio jakoś czuję się wypalony ,nie mam ochoty się angażować w pewne kwestie i widzę ,że pewne ataki się nasiliły - jest to denerwujące ,ale z racji ,że mam to gdzieś to nie obchodzi mnie nawet czy odpowiedzieć czy nie .

 

I tutaj nasunęło mi się pytanie - czy to tak zawsze było/jest/i będzie ? Zawsze jeśli się wyróżniam i spajam grupę ,to czy ktoś będzie próbował się dowartościować lub mnie dyskredytować? Wygląda to wszystko jak walka z wiatrakami. Mam nadzieję,że zostałem zrozumiany i jestem ciekaw waszych opinii.

P.S Czytałem "Świadomość" De Mello i staram się nie przejmować tym wszystkim i robić swoje ,ale wydaje mi się ,że źle to wszystko zinterpretowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełniąc funkcję starosty licz się z tym, że to sytuacja normalna. Jakiejś części się będziesz podobał, inni będą podważali Twoje decyzje. Starosta coś ustali- zaraz pojawiają się głosy zadowolonych i oburzonych, a więc nie przejmuj się tym. Nie uszczęśliwisz wszystkich, ale przynajmniej masz solidną praktykę asertywności, decyzyjności, odpowiedzialności. To może Ci się przyda nawet bardziej niż same studia. Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DabeqTaka jest cena za pełnienie pewnych funkcji "kierowniczych". Zapamiętaj że nigdy nie dogodzisz wszystkim. Musisz mieć swoje zdanie (czasami autorytarne). Ludzie Cię po prostu testują na ile sobie mogą pozwolić. Trzeba ustalić granice i ich przestrzegać. Bo inaczej wejdą na głowę w myśl zasady dasz dłoń wezmą rękę. Też byłem w podobnej sytuacji. Na początku chciałem być dobrym demokratom. Niestety po niedługim czasie musiałem "walnąć w stół" i powiedzieć basta:). 

33 minuty temu, ciekawyswiata napisał:

To może Ci się przyda nawet bardziej niż same studia. Pozdrawiam.

Też się pod tym podpisuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś ze swoimi wujami siedziałem jak mnie uczyli pewnych rzeczy i zeszło na tematy wychowania dzieci na co wszystkim jednym głosem odpowiedzieli, że robią pewną rzecz dla wszystkich pociech w swoim uznaniu, na co ja zauważyłem fakt o zadowoleniu jednych a narzekaniu drugich na co jeden woj się wychylił: ,,Mężczyzna ma robić to co słuszne a nie spełniać zachcianki tłumu'' 

 

Jak to Krzysztof Król mówił, że facet ma mieć charakter niezniszczalny wewnętrzny stalowy pręt nie do zgięcia.

Edytowane przez Maszracius_Iustus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak było, jest i będzie zawsze. Jakbyś był zwykłym mieszkańcem, to nikt nieznajomy nawet by nie znał Twojego imienia, teraz jesteś starostą, to ludzie zaczynają gryźć, a jakbyś stał gdzieś jeszcze wyżej w hierarchii, to nawet w Twoje prywatne życie by weszli z butami. Im większy sukces, tym więcej wrogów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Tutaj jest dobre wyjaśnienie dlaczego mężczyźni mający dużo cech ciemnej triady mają większe szanse na sukces reprodukcyjny od zwykłych mężczyzn.

http://redpillersi.pl/kobiety-kochaja-drani-czyli-ciemna-triada/

http://redpillersi.pl/kobiety-a-zli-mezczyzni/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.