wstrzasajaco_przystojny Opublikowano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2017 (edytowane) Po angielsku 'shaming', czyli kontrola za pomocą uczucia wstydu. Wklejam klasyfikacje technik: Moim zdaniem sam fakt wdania się w dyskusję z kobietą jest już porażką. Załóżmy, że przez nieuwagę wdaliśmy się w polemikę i z ust rozmówczyni pada pytanie: 'kto cię tak skrzywdził?'. Jak się w takiej sytuacji zachować? Oczywiście to tylko przykład, interesują mnie pomysły na inne teksty wymienione w obrazku wyżej. Pola 'response' myślę, że są bezużyteczne / naiwne, bo kobiety nie są zainteresowane 'prawdą' / faktami, tylko 'wygraną' w dyskusji. Edytowane 15 Grudnia 2017 przez wstrzasajaco_przystojny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi