Kobiety kontratakują i manipulują.

[Łapinski]

Takie coś znalazłem w internecie.
Panie cytują rozmowę o fapie. 





http://forum.gazeta.pl/forum/w,567,162085508,162085508,_Bracia_samcy_.html

[deleteduser45]

Przynajmniej mamy darmową reklamę .

[Marek Kotoński]

Jak Panie się w końcu skapną czyje to jest forum (tak dziewczyny, "tego" Mareczka z forum gazety) to dopiero zacznie się jazda :> No i niech się śmieją, wyszukują najśmieszniejsze teksty i je przekręcają, a co mają zrobić? Prześwietlamy ich intencje na wylot, a one tego bardzo, ale to bardzo nie chcą, powiem więcej - one często nie wiedzą o sobie tyle, co my wiemy o ich naturze, stąd ta pogarda i złość.

 

Ale tu mają rację, i do dziś żałuję, że tego oszołoma @RedBull1973 wcześniej nie wywaliłem i umknęło mi to, jak lży kobiety, na takie coś nie ma u nas miejsca:

 

Re: "Bracia samcy"

fragile_f 28.07.16, 18:38

No ten to ma wręcz zawrotne powodzenie! A jaki poliglota!

"Kolega wyciągnął dziś mnie do kultowego niegdyś klubu , w jednym z większych miast (...) Jeszcze rok temu przychodziły tam naprawdę fajne laski, muzyka była dobra, ogólnie zajebisty lokal był , i to od wielu, wielu lat (...) Jednak to , co dziś tam zobaczyłem ,napawało mnie wręcz obrzydzeniem! Muzyka ch...owa... Ani jednej ładnej dziewczyny! W ch... pasztetów, i to takich 2,3, i 4 /10....masakra! (...) Ja sobie siadłem przy scenie, gdzie pogrywał zespół, i piłem na luzie drinki, z RedBullem...Podeszła do mnie taka lampucera 4/10, i napie... do mnie po ...angielsku !  (...) I pyta po angielsku, co ja tu robię ,czym sie zajmuję itp..... Ja do niej twardo "I am mistery man, my job it's a secret" i takie tam  No, to lachon już mało się nie posika...
Ale patrzę, ku... przecież to pasztet! "I have to go....to toilet..." i spie...łem...nie będę ruchał pasztetów, mam przecieżzajebisty seks z moją laską ! "

Ależ samiec alfa! 
-- 
Fragile

 

 

[Thalion]

Re: "Bracia samcy"

fragile_f 28.07.16, 20:50

I wyprowadzki od mamy, pardon - samicy, zaledwie 7 lat po skonczeniu studiów. 

Ja w jego wieku byłam w połowie spłaty hipoteki  

-- 
Fragile

Odpowiedz Link Zgłoś

 

Chciałbym to zobaczyć, ciekawe czy na siebie brała kredyt czy z partnerem a może na mamusie i tatusia

[Łapinski]

6 minut temu, Thalion napisał:

Ja w jego wieku byłam w połowie spłaty hipoteki

no bez jaj drogie koleżanki
 

[Mosze Red]

Ile kutasokilometrów kosztowała spłata hipoteki? :> 

[Marek Kotoński]

Dobre jest też widzenie we wrzaskach w domu tylko tego, że chłop chce się utrzymywać za cudzy hajs - a coś takiego jak psychika, jak hejt, jak przemoc emocjonalna to one słyszeć nie chcą. Dostanie parówki i ma być zadowolony, o reszcie gadać nie można, bo "normalny" mężczyzna o tym nie gada, tylko daje się poniżać.

[deleteduser13]

http://bibsy.pl/xORsz0Qe/yhymmoja-najebana-dziewczyna-przyznala-sie-ze-jajkostudentka-miala-okolo-200-facetow-wiec-zaczalemmyslec4lata-studiow-200-facetow-nowy-facet-co-73dnijako-ze-200-to-zaokraglona-liczba-mozemy-przyjac-zemiala-nowego-faceta-co-7dni @Mosze Red to żeś miał na mysli?

[Łapinski]

Ile mieszkań za 16,5km kutangów można by kupić?
Może wprowadzimy jakiś przelicznik w tabeli SI.?

[deleteduser13]

@Łapinski skoro jest indeks Big Maca, to my musimy wyliczyć ile kutangów przypada za metr kwadratowy  

[Marek Kotoński]

Jakiś mężczyzna przedstawia Paniom fakty statystyczne, i zobaczcie reakcję oświeconej i normalnej kobiety :>

 

• janekon456 01.02.17, 17:51

  bialeem napisała: 
  
  > Faceci zawsze tak mieli. Nie wiem z czego to wynika, ale w ich świecie rzadko s
  > ię leżącego kopie. Mam wrażenie, że po prostu oni jak już upadną i się do tego 
  > przyznają, to są totalnie bezbronni. Jak szczeniak pokazujący brzuch. Kobieta, 
  > która się potknie ma kły i pazury i jeszcze mimo wszystko walczy. Jesteśmy po p
  > rostu mniej żałosne. Czasem głupie, zwykle uparte, ale nie żałosne. Taka kultur
  > a, że facet sobie nie może pozwolić na słabość, a my możemy wyć i gryźć ściany 
  > i nam ujdzie na sucho. Muszą się wspierać. Co mają innego? Przecież nie swoje s
  > ilne charaktery
  > 
  
  Nie wiem czy to wina "kultury", ale większość samobójców w Polsce to faceci.
  Tu masz tabelkę:
  statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/samobojstwa
  2014r ogółem 6165 z czego faceci 5237, kobiety 928
  
  Kobiety mają różne organizacje wspierające państwowe i społeczne, przy rozwodach zawsze są w uprzywilejowanej sytuacji. Od mężczyzn tylko się wymaga.
   

  Odpowiedz Link Zgłoś
• Re: "Bracia samcy"

  thea19 01.02.17, 20:31

  nie rozplacz sie

[PewnySiebie]

Taka to jest dyskusja. Odzywki typu "nie rozpłacz się", "nie jesteś prawdziwym facetem" itd.

Po prostu brak słów.

 

Cytat

Ja w jego wieku byłam w połowie spłaty hipoteki

Pewnie to wyglądało, że jej partner wziął hipotekę na Siebie, a jej rodzice dali 10 tys. wkładu własnego i coś tam ona dołożyła na waciki .

No rzeczywiście szacun.

Edytowane 17 Grudnia 2017 przez PewnySiebie

[deleteduser13]

Indeks kutangi:

Średnia cena w Kato to 200 zł

Stosunek trwa (przyjąłem 10 minut), czyli zgodnie ze wzorem jak u gościa wyżej sto pchnięć tam i z powrotem człona długości 13 cm: 100x13x2x6 (dla uproszczenia przyjąłem, że nie ma odpoczynków dlatego jest razy 6). Wychodzi 156 metrów pytola w sobie. Przyjąłem cenę średnią mieszkania w Kato na poziomie 2500 zł za metr kwadratowy, czyli wychodzi nam: 156 metrów x 12,5 roboczogodziny = czyli prawie 2 kilometrokutasów musi obsłużyć za jeden metr kwadratowy hipoteki...

@Łapinski za 16km, może mieć 8 metrów kwadratowych w Kato  

Edytowane 17 Grudnia 2017 przez Camilovesky

[Mosze Red]

3 minuty temu, Camilovesky napisał:

za 16km, może mieć 8 metrów kwadratowych w Kato  

Nie wziąłeś pod uwagę, że sex w związku jest droższy niż u profesjonalistki, jest 101 sposobów, na które myszka doi kasę. 

 

Musiałbyś policzyć ile średnio mężczyzna ma seksu w związku i ile inwestuje w niego kasy i później przeliczyć to na związko - kutasokilometry :> 

[deleteduser13]

hmm, brat się żalił, że po urodzeniu dzieciaka w 10.2016 żonka mu dała cztery razy, czyli prawidłowo... Raz na kwartał  

[MoszeKortuxy]

Ostatnio tak się zastanawiałem dlaczego kobiety statystycznie wyższe wykształcenie od mężczyzn w Polsce. 

Doszedłem do kilku wniosków:

1. Kobiety częściej wybierają kierunki humanistyczne oraz takie łatwe, po których nic nie ma np. socjologia itp. przez co łatwiej zdać taki kierunek.

2. Finanse. Kobiety będąc studentkami mogą łatwo znaleźć sponsora, który je utrzyma przez co one będą miały czas na naukę i przy okazji łatwą pracę. Zwykły młody chłopak, którego rodzice nie odkładali pieniędzy na czas jego studiów może mieć problem z połączeniem pracy i nauką na uniwerku przez co częściej porzucają studia na rzecz pracy.

3. Kobiety na różnych kierunkach (zwłaszcza ścisłych) mają dodawane punkty za płeć przez co łatwiej im się dostać na studia.

4. Środowiska nauczycielskie są mocno sfeminizowane i dyskryminują chłopaków na rzecz dziewczyn. Wojna nauczycielek z chłopcami zaczyna się już w podstawówce.

 

Macie jeszcze jakieś punkty, które można dopisać?

 

Edytowane 17 Grudnia 2017 przez MoszeKortuxy

[Mosze Red]

4 minuty temu, Camilovesky napisał:

hmm, brat się żalił, że po urodzeniu dzieciaka w 10.2016 żonka mu dała cztery razy, czyli prawidłowo... Raz na kwartał  

 

Dopytaj brata ile stosunków seksualnych odbył łącznie podczas tych czterech dopuszczeń, czyli w ciągu roku 

 

Następnie przyjmij, że połowa wypłaty idzie na żonę (przyjmij średnie wynagrodzenie w RP) i wyliczysz średnią cenę jednego stosunku z żoną dla statystycznego Polaka. 

 

Podstaw do swojego wzoru i wyjdzie ci ile kosztuje jeden związko - kutasokilometr. 

[Gr4nt]

O ile facet może skończyć zawodówkę i pracować jako dobrze wykwalifikowany tokarz czy spawacz i przy tym nieźle zarabiać to kobieta po zawodówce może być kucharką lub fryzjerką. Tego żadna dama z aspiracjami nie chce.

[deleteduser13]

3 minuty temu, Mosze Red napisał:

Dopytaj brata ile stosunków seksualnych odbył łącznie podczas tych czterech dopuszczeń, czyli w ciągu roku 

Nie pytam i nie będę pytał, bo się zaśmiałem, jak usłyszałem, że mają wspólne konto  przypuszczam, że 4 dopuszczenia czyli po te 10 minut...  I mówił mi, że to wcale nie jest najważniejsze, bo dziecko jest teraz oczkiem w głowie.

O ile dla mnie rodzina jest marzeniem, chciałbym się sprawdzić w roli ojca, o tyle podchodzę do tego realnie i swoich zasad nie jestem skłonny złamać, jak brak intercyzy, czy zrobić wspólne konto bankowe  

[Mordimer]

6 minut temu, Mosze Red napisał:

Podstaw do swojego wzoru i wyjdzie ci ile kosztuje jeden związko - kutasokilometr. 

Patrząc na szybkość zdobywania masy klasycznej karyny po ślubie, marnie to wygląda.

 

7 minut temu, Gr4nt napisał:

O ile facet może skończyć zawodówkę i pracować jako dobrze wykwalifikowany tokarz czy spawacz i przy tym nieźle zarabiać to kobieta po zawodówce może być kucharką lub fryzjerką. Tego żadna dama z aspiracjami nie chce.

Przed wszystkim gość po jakimś czasie pracy ma fach i jest w stanie zarobić będąc dobrym w swoim fachu.

Co widziałem często wśród studentów to wręcz odraza do ludzi po zawodówka - robole, ciemnoty itp. a tylko wąska grupa ludzi po studiach po kilku ładnych latach pracy i samodzielnego kształcenie są w stanie dobrze zarobić.

Całkowicie zapomnieli, że sami niewiele umieją i nie mają w zasadzie fachu po typowych studiach humanistycznych. 

 

[Rnext]

Panie po prostu trzęsą stringami, że się łowisko frajerów może skurczyć, stąd te próby dyskredytowania, szyderstwa i przydawania kobietom (głównie samym sobie) przesadnej wartości, podczas gdy w odpowiednim dla wielu wyszydzanych forumowiczów wieku, ich "sukces" sprowadza się do rozchylenia pośladków. Niech się lepiej trzymają swoich "prawdziwych mężczyzn".

[Mosze Red]

4 minuty temu, Mordimer napisał:

Patrząc na szybkość zdobywania masy klasycznej karyny po ślubie, marnie to wygląda.

Ale to panie mogą liczyć na swoją korzyść, bo wychodzi, że zamężny mężczyzna współżyje rzadziej lecz z większą kobiecą masą. Przyjmijmy, że wyszedł za 50 kilową myszkę, a teraz ma 100 kilową małżonkę, czyli sprawiedliwym byłoby liczenie każdego stosunku x2, ze względu na podwojenie masy kobiecej

 

 

[Quo Vadis?]

50 minut temu, Mosze Red napisał:

Ile kutasokilometrów kosztowała spłata hipoteki?

Myślę, że tyle, że mogła by powstać autostrada  

37 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

thea19 01.02.17, 20:31

nie rozplacz sie

"Madka" Polka, która potrafi się kłócić o robota kuchennego w Lidlu czy o Świeżaki dla "horej curki" a na forum zgrywa kolejną "niezależną" kobietę  To jest śmiech na sali, tak to obelgi, wrzaski, docinki, które kończą się, gdy trzeba wymienić koło w samochodzie lub trzeba wnieść mebelki na 3cie piętro  Tu już wyzwolone i niezależne kobiety milkną, nie wiedzieć czemu.

[deleteduser13]

6 minut temu, Mosze Red napisał:

Przyjmijmy, że wyszedł za 50 kilową myszkę, a teraz ma 100 kilową małżonkę, czyli sprawiedliwym byłoby liczenie każdego stosunku x2, ze względu na podwojenie masy kobiecej

 

 

W tym temacie to @Brat Jan. Niech sie wypowie:D

[Brat Jan]

49kg przed ślubem

78 obecnie i na razie utrzymuje się

Ale za to cyce urosły w sposób naturalny

Gdybym policzył koszt zabiegu powiększania to finansowo jestem na +

 

Przyznam, że i mi przybyło z 20kg od czasu ślubu

Ale już kilka kg z tej nadwyżki ubyło