Skocz do zawartości

Cele na 2018 rok


The notorious

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem Bracia, skoro pojawiły się tematy na 2017 rok, czas więc na temat związany z nowym rokiem, jakie macie cele na 2018 rok ? Może na starcie zacznę od siebie ;) : 

 

- utrzymać jak największą serię "no fap" (90 dni to minimum), całkowicie wyrzec się pornografii. 

 

- Odwiedzić Tajwan i Pekin. 

 

- Zdać HSK 5 .

 

-czytać jeszcze więcej książek. 

 

-zmienić sposób myślenia na pozytywny. 

 

- zacząć zarabiać konkretne pieniądze, pozwalające się utrzymać + coś odłożyć o ile sklep internetowy wypali. 

 

- wprowadzić w nawyk medytację, regularne chodzenie na siłownię. 

 

- zapisać się na boks. 

 

-zakończyć redukcję do 69 kg, zmasować do 80-85 kg i zredukować do 75-70kg. 

 

- polepszyć kondycję. 

 

- stopniowo polepszyć samoocenę.

 

-wprowadzić w życie wstawanie o 5. 

 

- ćwiczyć pamięć i logiczne myślenie. 

 

-wreszcie się rozprawiczyć :lol:

 

Oczywiście to wszystko będę się starał wdrażać stopniowo do swojego życia, wtedy większe szanse na zrealizowanie tych celów, czas na Was Bracia, Pozdro !!!  ;) 

 

 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząć się odżywiać jak Człowiek pisany z dużej litery, dodzwonić się na stream, odłożyć jeszcze większą sumę pieniędzy niż w tym roku i być bardziej oszczędnym, analizować dokładnie na co idzie hajs (codzienna analiza wydatków), znaleźć swoją pasję i zacząć ją rozwijać, czytać wartościowe książki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze ustalam cele po Nowym Roku. Ludzie pod koniec zawsze czują się spięci i zmotywowani, bo zdają sobie sprawę, że zmarnowali (znów) czas. Takie postanowienia są często mało realne, bo dużo na siebie nakładamy, będąc pod swoją własną presją. Ja zawsze robię to kilka tygodni później, gdy już cały ten hype na cele i motywacje opada i zaczynają się klarować różne sytuacje.

 

Poza tym warto pracować nad max 2 rzeczami na raz, tak sądzę. Mamy nawyki i nie zmienimy ich od pierwszego stycznia tak poprostu. W efekcie ciągle gonimy własny ogon i wracamy do starych nawyków (dziewczyny głęboko religijne powiedziałyby, że 'upadają'), co budzi w nas frustrację. Jeżeli damy sobie 1 miesiąc na ogarnięcie 2 rzeczy, to wciągu roku poprawiamy nasze życie w 24 aspektach, a to już coś.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już od dawna nie uznaje świąt ani wydarzeń kulturowych jako miarodajnego odnośnika czasu. Cele ustalam od zaraz w miarę możliwości a nie od magicznej daty na kalendarzu. Tak samo jest z wykonaniem, chociaż czasem wkrada się prokrastynacja. No i taka bezsenność ostro potrafi rozjebać cały plan dnia. 

 

Napiszę, wiec moje luźne oczekiwania co do 2018 roku (wiadomo, że niektóre rzeczy trzeba rozłożyć w czasie):

 

- poznam w końcu jakąś laskę pasującą dla mnie do LTR'u (są rzeczy, których żadna diva mi nie da :))

- zbuduję fundamenty zdrowej i proporcjonalnej sylwetki (siłownia + basen) - z tym nie może być lipy

- ogarnę dietę niskoglikemiczną/ generalnie na candidę (tak podejrzewam). Jak ktoś ma doświadczenie w tym temacie chętnie bym się czegoś dowiedział.

- skupię się na edukcji stricte pod zawód

- nie zawalę nic na studiach

- uzbieram nieco pieniędzy ale też będę wydawał z głową.

- odbuduję swoje zdrowie bo jest bardzo rozjebane, bez niego będzie dupa ze wszystkim

- no jeszcze ta bezsenność ma zniknąć

- poznam fajnych oraz inspirujących ludzi

- może otworzę drobny biznes na początek (na miarę wolnego czasu i funduszy)

- spróbuję w końcu tańca (disco fox + bachata)

- ruszę na poważnie ze swoją gitarą (dałem ciała z tym przez ostatnie lata)

- spróbuję pozbyć się wszystkich zakładek do stron z ładnymi paniami (cholera jestem sentymentalny) oraz podejdę na poważnie do NO FAP challenge.

- przytyję

- nauczę się angielskiego praktycznego

- zapiszę się do kół naukowych

- zacznę wyjeżdzać na mini podróże

- oraz pewnie wiele innych, które jeszcze dojdą z czasem

 

■ A za rok sprawdzę ile rzeczy z tej listy udało mi się zrealizować. Tak mi dopomóż ja sam :)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cele horyzontalne: 

 

Dbać o Siebie ---> świadomość, ciało, umysł, czas, energia, finanse, relacje.

 

Cele główne: 

 

1. inwestowanie czasu i energii w aktywności zawodowo-biznesowe  --->  zaangażowanie w własny biznes --> założenie firmy --> niezależność finansowa --> opuszczenie etatowego stołka.

2. wychowanie syna ---> wspólny czas -->  wsparcie emocjonalne, wypracowanie nawyków, przekazanie wiedzy --> inspirowanie do rozwoju nowych umiejętności i emocjonalnego rozwoju.

3. łamanie schematów ---> otwartość na spontaniczne decyzje, nowe aktywności, znajomości, inspiracje, elastyczność, wyzwania, wchodzenie w strach, unikanie komfortu, porzucanie fałszywych/szkodliwych przekonań.

 

niektóre cele szczegółowe:

1. Ogarnięcie webdev front-endu (JS do poziomu advanced) 

2. Zdobycie wiedzy w zakresie kryptowalut i innych technologii z potencjałem inwestycyjnym na najbliższe lata.

3. Zrobienie gry komputerowej wspólnie z synem

4. skok ze spadochronem

5. żółty pas 

5. wyjazd do Gruzji

6. występ stand-upowy

7. nawiązanie kontaktu z inspirującymi mnie osobami (2)  

8. zagranie koncertu ze starym składem

 

 

 

Związek? Małżeństwo? - dystans, trzymanie ramy. Nie jest to obecnie najistotniejsze, w sensie, że nie chcę ładować w to energii, nie snuję jakiś planów, czy celów. Pewne kwestie się poprawiły, pewne ujawniły, są zmiany, pewnie będą kolejne, naturalnie.  Zweryfikowałem swoje oczekiwania i wartości, wyszedłem z nałogowych potrzeb i będę to kontynuował. Mógłbym powiedzieć "nie wiem co do ciebie czuję" ;) Ja wiem gdzie idę.


 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się nie nakładać na siebie zbyt dużo wyzwań. Aktualnie dla mnie priorytetową sprawą jest zaliczenie semestru bez komisyjnego i naprawa auta. Potem czas pokaże. Zazwyczaj zmiana przychodzi spontanicznie :).

Edytowane przez rejdi
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje cele (choć nie lubie zbyt takiego podejścia "celowego")

 

- wziąć sie ostro za pisanie doktoratu

- ograniczyc fap i porno

- budować samoocenę

- myśleć pozytywnie i być pozytywnym dla innych ludzi

- zbudować jakis fajny uklad z fajną kobietą (np. tą z którą teraz kręcę)

- zmienic pracę na bardziej ambitną

- zwiększyć wagę i popracować nad mięśniami

- czytać

- nadrobić kilka gier (Wiedzmin 3? :rolleyes: )

 

 

Edytowane przez Garrett
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2017 o 19:53, zuckerfrei napisał:

W końcu wgospodarować czas na FAP! ;p

Warto, trzymam kciuki ;)

 

W dniu 18.12.2017 o 20:13, manygguh napisał:

Takie postanowienia są często mało realne, bo dużo na siebie nakładamy, będąc pod swoją własną presją.

Zgadza się, dlatego najlepiej wdrażać postanowienia po trochu, nie wszystko od razu ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CW02 kupić mieszkanie

 

Q1 skończyć kurs Java (zaczynam CW04) i znaleźć robotę

 

Q1 zachęcić dziecię do programowania. Ma dziesięć lat i tylko konsumuje.

 

Q1 dojść do 85kg i 15bf (obecnie 90 i 20)

 

Q2 zarabiać przynajmniej 4k brt w IT

Q2 wprowadzić sie do mieszkania

 

Q3 utrzymać 85/15,  zarabiać przynajmniej 6k, uwieść siódemkę

 

Q4 utrzymać 85/15, zarabiać przynajmniej 8k, uwieść drugą siódemkę i utrzymać model "menage a trois" :wink:

 

 

EDIT: zachęcam braci do metody SMART w wyznaczaniu celów:

Sprecyzowane

Mierzalne

Ambitne

Realistyczne

Time oriented, czyli do osiągnięcia w konkretnym czasie

 

Edytowane przez michau
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje cele na nadchodzący rok, to mam tylko trzy:

 

- zadbać o swoją prezencję i wizerunek,

- zadbać o swoje zdrowie, głównie poprzez zdrowsze odżywianie, i unikanie całego syfu w postaci fast foodów i wszelakich gazowanych napoi, a także regularne ćwiczenia fizyczne,

- praca nad swoim charakterem, poprzez wszelkiego rodzaju książki, materiały wideo, ebooki, i tym podobne. Czas w końcu zbudować silną osobowość.

 

Zarówno drugi, jak i trzeci cel są dla mnie najważniejsze, a także najtrudniejsze do zrealizowania. Daję sobie czas do końca przyszłego roku. W grudniu zrobię sobie solidny rachunek sumienia, i podsumuję, co udało się osiągnąć. 

 

Zamierzam założyć sobie coś w rodzaju kalendarza, gdzie w każdym miesiącu będę zapisywał zarówno postępy, jak i zachowania niepożądane, a także pod koniec każdego miesiąca będę robił swoiste podsumowanie swoich czynów, co pozwoli mi mieć jasny obraz tego, w którą stronę podążam.

 

Tak mi dopomóż Ja ! :P

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2018:

  • więcej czytać, więcej wiedzieć
  • zmienić m2 na min. m3*
  • w końcu na poważnie uruchomić równoległe źródło dochodu, poza pracą na etacie
  • dalej rozsądnie wydawać tj. odkładać środki
  • wytrwać w diecie i planie treningowym

 

 

  • no może zaocznie ten marketing w Częstochowie, podobno niezłe cyrki tam. Hahaha joke!

 

 

 

 

 

*- nie mam na myśli BMW, nigdy bym się nie pozbył M2 :DB)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do poprzednich dorzucam definitywną wyprowadzkę z domu na wiosnę bo mam serdecznie dość już ciągłych pretensji, wpieprzania się w moje życie i krytykowania podejmowanych przeze mnie decyzji i w końcu zacząć żyć normalnie tak jak ja chce bez ludzi żyjących w matrixie i ciągłego nagabywania kiedy dzieci, kiedy ślub itd

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dorzucę swoje "skromne" 3 grosze

Priorytet:

1.Ukończyć I rok studiów

2.Skupić się na nauce j.niemieckiego (podstawowa gramatyka ,rozumienie tekstu i filmów na podstawowym poziomie;nauczyć się dogadać ,żeby nie zginąć w przysłowiowym "buszu") poziom A2/B1

3.Wrócić do zarządzania oszczędnościami

4. Rzucić lub przynajmniej ograniczyć porno i fap ( za dużo zabiera czasu i odsuwa od codziennych spraw)

 

Zwyczajne:

1. Więcej udzielać się na forum :D a nie tylko czytać ,jak często mam w zwyczaju 

2. Więcej cierpliwości

3. Wstawać wcześniej ,bo rynek krypto nie śpi ;)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Rozstać się z tymi pieprzonymi fajkami.

2. Znaleźć lepszą pracę.

3. Skupić się na sobie w większym stopniu.

4. Czytać więcej sensownych książek.

5. Kupić motor do lata.

6. Wyjechać w końcu, pierwszy raz w życiu na prawdziwe wakacje.

7. Zadbać o sylwetkę jeszcze bardziej.

8. Stać się pewniejszym siebie i bardziej śmiałym w stosunku do ludzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak potrzebujemy jakiejś specjalnej daty żeby wprowadzić zmiany w życiu to dajmy sobie z tym spokój. Zmiany wprowadza się od teraz niezależnie czy to maj czy wrzesień. Jeśli trzeba na to specjalnych okoliczności znaczy coś nas hamuje przed tymi zmianami i warto się temu przyjrzeć bo całkiem możliwe że są z nami kompletnie niespójne.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Nofap (może w końcu po 1,5 roku się uda ;) )  

-zapisanie się na siłownie 

-wynajem mieszkanie (tutaj jest ciężko bo nie wiem jak się przyszykować ani co i jak)  

-zapisanie się na jakiś sport.. na początek boks.. a potem? droga wolna 

 

 

 

Więc niech rozpocznie się walka ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.