Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.rp.pl/Plus-Minus/312159967-metoo-w-sojuszu-z-Kosciolem.html

 2 facetów napisało antymęski artykuł mówiący, że #MeToo ma sojusz z Kościołem Katolickim na co dowody można odnaleźć w naukach kościoła. To koronny dowód tego, że KK jest jawnie antymęski. 

Dzisiaj Marek w swojej ezoterycznej audycji wspominał o kulcie Maryjnym w Polsce. Moim zdaniem to nie przypadek, że ten kult kobiety i matki ciągle się rozwija w czasach radykalnego feminizmu. Kościół dostosowuje się do współczesnej mody społecznej i na jej fali stara się zdobyć poparcie. Tym razem poparcie feministek.

 

"Stoimy więc wobec wyjątkowej szansy zaprezentowania feministkom katolickiej moralności, najlepszego remedium na zjawiska, z którymi chcą walczyć. Być może uznają, że warto wziąć Kościół za sojusznika w walce z tym wszystkim, co sprowadza kobiety do roli obiektu seksualnego, a więc pornografię, seksualizację, prostytucję itp. Jeśli feministkom zależy na poprawie losu kobiet, powinny tę propozycję przemyśleć na poważnie. I warto popatrzeć na wszystkie ograniczenia, które narzuca nauczanie Kościoła, właśnie jak na metody zapewnienia bezpieczeństwa, praw i podmiotowości kobiet."

 

"Mało tego, bardzo często okazało się, że pod pozorem praw kobiet, pod pozorem działań, które miały dać kobietom wolność, mężczyzna osiągał jeszcze bardziej uprzywilejowaną pozycję. Antykoncepcja z jednej strony wyzwala kobiety z biologicznej determinacji, a seks z kontekstu prokreacyjnego. Tyle tylko, że głównymi beneficjentami stali się właśnie mężczyźni, którzy odtąd zupełnie nie musieli się przejmować dalszym losem partnerek. Przekonanie o tym, że seks był „bezpieczny", a więc nie kończył się poczęciem dziecka, dawało im wielką swobodę i uwalniało nie tylko od poczucia odpowiedzialności za potomstwo, ale też długofalowo za kobietę."

 

"Identyczna sytuacja jest z aborcją. Tylko pozornie kobieta usuwająca niechcianą ciążę korzysta z pełni swoich praw. W rzeczywistości przewaga jest po stronie mężczyzny, który nie musi się przejmować konsekwencjami swoich zachowań seksualnych, gdyż zawsze jest w odwodzie aborcja jako rozwiązanie awaryjne."

 

 

Piszcie co sądzicie na ten temat ;) Po mojemu katoliccy konserwatyści to jeden z fundamentów białorycerstwa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł tematu mocno clickbiteowy.

Godzinę temu, MoszeKortuxy napisał:

Kościół dostosowuje się do współczesnej mody społecznej i na jej fali stara się zdobyć poparcie. Tym razem poparcie feministek.

Nie sądze. Kult maryjny w Polsce jest od kilkuset lat, a może i od samego początku. A o feminiźmie wtedy nikt nie słyszał. Nie słyszałem również o tym, by KK wspierał feminizm, bo po prostu feministki go nie nawidzą. Kościół asymilował na początku lokalne wierzenia i miejsca kultu, na których budował swoje świątynie. W przypadku Słowian, czcili oni Ładę (nie mylić z Ładą Samarą huehue). Było to jedno z głównych bóstw i po prostu podstawiono pod to nauczanie KK.

 

Zdanie 2 dziennikarzy nijak ma się do doktryny KK i nie słyszałem o 'wspólnotach dla feministek'. Ich opinia jest tylko opinią 2 randomowych gości, którzy nie mają wpływu nawet na pierwszą lepszą parafię. KK może podjąć próbę zmiękczenia feministek zaszczepiając im część ideologii, która może być choćby minimalnie wspólna, ignorują resztę różnic i proponując 'dialog'. Dziwnym trafem w krajach prawosławnych tej akcji nie było i Cerkiew (bez względu na lokalny patriarchat) nie przyłącza się do takich działań i nie ma tam kompromisu, feministki mają po prostu zamknąć mordę. KK po Soborze obrał strategię kapitulacji w celu bycia bardziej atrakcyjnym, ale bez robienia dużych ustępstw jak w skandynawskich wspólnotach protestankich, gdzie biskupami są homoniewiadomo. KK idzie w podobnym kierunku, ale te zmiany potrwają jeszcze dekady jeżeli trend się utrzyma.

 

Godzinę temu, MoszeKortuxy napisał:

Po mojemu katoliccy konserwatyści to jeden z fundamentów białorycerstwa. 

Podobnie jak hipsterzy i rurkowcy z Parti Razem. Ciężko znaleźć grupę społeczną, która nie jest pod pantoflem. Nawet taki pseudo karczek z Żylety będzie walczył o swoją panią, jak mu pomacha tyłkiem i zacznie słowotok. 

Edytowane przez manygguh
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu sie któraś wygadała o co w tym wszystkim chodzi - "Drogi Mattcie Damonie, dlatego na każdy z przykładów które podałeś powinno się reagować w podobny sposób, gdyż każdy z nich boli. Sama jestem ofiarą molestowania, i całe jego spektrum jest okropne i pozostawia rany na duszy i umyśle. Musimy walczyć z patriarchatem i mizoginizmem, który ma miejsce w Hollywood. Nie oburza nas samo złapanie za tyłek, oburza nas to, że w społeczeństwie taki czyn przyjęty jest za "normalny”. I to nas oburza. Są różne stadia nowotworu. Jedne bardziej uleczalne, inne mniej. Ale to wciąż nowotwór. Jesteśmy świadkami wycinania raka, bez znieczulenia" - napisała na Twitterze Milano. Cały tekst poniżej:

 

https://film.wp.pl/matt-damon-krytycznie-o-akcji-metoo-spadla-na-niego-fala-hejtu-6199801754011265a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się, że z poprzedniego posta wybrałeś tylko jedno zdanie, które w dodatku nie jest aż tak istotną kwestią, a główne założenia ominąłeś.

1 minutę temu, MoszeKortuxy napisał:

Chrześcijaństwo prawosławne różni się znacznie od zachodniego

W aspektach kulturowych, w doktrynie nie ma znaczących różnic w porównaniu do katolicyzmu. A rozmowa jest o doktrynie, a nie o tym, jak wygląda świątynia, jaki jest język nabożeństwa, czy są obrazy i czy kapłani mogą mieć rodziny. Co do doktryn różnice, w praktyce nie mają znaczenia (Np uśnięcie Maryi vs Wniebowzięcie. Kogo to obchodzi, co za różnica?). Katolicy mogą chodzić na nabożeństwa do cerkwi jeśli nie mają możliwości pójść do kościoła i nie muszą się wtedy spowiadać z tego, że nie poszli na mszę. Prawosławie w swej naturze jest po prostu bardziej patriarchalne i nie przechodziło przez sobory takie jak KK dodatkowo cerkiew była zawsze związana z państwem (Rosja), które mogło łatwiej kontrolować ludzi. Cała różnica w praktyce.

 

Wracając do tematu, podawanie opinii 2 dziennikarzy namawiających do sojuszu feminizmu i KK i opieranie na tym jakichkolwiek tez wygląda na mało poważne. Nie mają wpływu na nikogo. Poza tym kwestia kultu maryjnego i odniesienie go do feminizmu również jest mało poważne. Bo Maryja zaprzecza 'nowoczesnemy obrazowi kobiety', bo była matką, panią domu, była na utrzymaniu męża etc. No trochę słaby wzór. Poza tym kult maryjny to nic więcej jak kontynuacja wierzeń słowiańskich, która powstała zdecydowanie wcześniej niż feminizm.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat to że KK jest od kilku lat za qwerty-feminizmem świadczą   fakty, odsunięcie Ratzinger'a od władzy (Clinton-Merkel) ,i wstawienie Bergoglio... Tęczowego Papierza QWERTY ...  Oraz obsadzenie w PL np. Prymasa abp  W.Polaka  lewicowy fircyk qwerty ....

Edytowane przez Voqlsky
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kilka lat:
#MeToo! Jestem taka słoda... Ja też wsadziłam chłopaka na 10 lat za gwałt, za to, że nie chciał mi dać tego co chciałam. Sweeeet Lol, xd,xd 


A do czego ta moda, trend i lans na #MeToo doprowadzi:

Koleżanka oskarżyła studenta o gwałt. W trakcie procesu na jaw wyszła cała prawda.

 

40 tys. wiadomości. Tyle potrzeba było, by z oskarżonego o gwałt studenta Liam stał się wolnym człowiekiem. Proces, jaki wytoczyła mu prokuratura po tym, jak koleżanka chłopaka oskarżyła go napaść seksualną, rozpoczął się w styczniu 2016 roku. 17 grudnia 2017 roku zapadł wyrok.

 

Dziewczyna, która miała być rzekomą ofiarą Liama wysłała mu bowiem prośby o "więcej seksu" już po zgłoszeniu napaści. Mało tego, chwaliła się koleżankom, że stosunki ze studentem bardzo jej się podobały i liczy na dalszy rozwój ich znajomości. Zapytana przez sąd, dlaczego oskarżyła chłopaka o gwałt stwierdziła, że nie była usatysfakcjonowana ich pożyciem.

 

Na finalnej rozprawie sędzia orzekający w sprawie Liama przeprosił chłopaka za niedopuszczalne zaniedbania w dochodzeniu. – Same przeprosiny to za mało. Mój cały świat przewrócił się do góry nogami – powiedział Liam w rozmowie z CNN. – Przeszedłem prawdziwe psychiczne tortury w ciągu tych dwóch lat. Czuję się zdradzony przez system, który wierzyłem, że jest słuszny – dodał.


Gdyby nie wiadomości, w których koleżanka Liama prosiła go o seks, chłopak najbliższe 10 lat spędziłby w więzieniu.

– Możesz być najsilniejszą osobą na świecie, a to i tak powali cię na kolana – podsumował Liam.


https://kobieta.wp.pl/kolezanka-oskarzyla-studenta-o-gwalt-w-trakcie-procesu-na-jaw-wyszla-cala-prawda-6199750583339137a
 

Edytowane przez Johnny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Voqlsky napisał:

Akurat to że KK jest od kilku lat za qwerty-feminizmem świadczą   fakty, odsunięcie Ratzinger'a od władzy (Clinton-Merkel) ,i wstawienie Bergoglio... Tęczowego Papierza QWERTY ...  Oraz obsadzenie w PL np. Prymasa abp  W.Polaka

To prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,To koronny dowód tego, że KK jest jawnie antymęski"

 

Ja przepraszam bardzo, ale KK ZAWSZE BYŁ ANTYMĘSKI!

 

-bo sama religia jest taka:

-nie cudzołóż (nawet jak ci baba z życia robi piekło i sypia od dawna z innymi)

- nie możesz MYSLEĆ o gołych kobietach i stosunkach z nimi (kij z tym że nawet matka natura często wymusza na młodych)

- nie możesz kobiety bić,

- nie możesz wziąć rozwodu!!!!!

- masz być jej sługą,

-Kobieta to anioł, a facet to najgorsze zło

- nie bądź agresywny, a najlepiej cały swój dorobek oddaj biednym,

 

I tak to krótkawo napisałem. Szkoda gadać...

KK szuka widocznie poparcia wśród ofiar....

tylko szkoda, że sam KK jest zepsuty do cna.

(chociaż ja wierzę w trójcę świętą, ale w kościół już nie.)

Edytowane przez Zły_Człowiek
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nikt o tym nie wspomina, ale jedno z przykazań mówi "Nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy, która jego jest".  Mężczyzna nie może pożądać cudzej żony, ale nie ma to mowy, że żona nie może pożądać innego faceta.

  • Like 2
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manygguh jest jeden dziennikarz katolicki, który ma bardzo mocny wpływ na miliony ludzi w Polsce - to Pan Terlikowski, znany z programu Pani Jaworowicz, który bił pięścią zastraszonego "Dzielnego tatę", bo nagrywał w studiu telewizyjnym (!) program, wrzeszczący w amoku, że prawdziwy mężczyzna powinien siedzieć w domu z żoną.

 

To oczywiste, że kler jest za obecną rewolucją, prowadzącą moim zdaniem do kolejnej wojny światowej. Znasz jakiegoś celebrytę katolickiego, który sprzeciwia się brakom oskarżeń kobiet, niszczących swych partnerów oskarżeniami o pedofilię? Bo ja nie.

 

Kler przyłączył się do tej operacji międzynarodowej, zachęcając ustami papieża do przyjmowania zdrowych murzynów do swoich państw.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MoszeKortuxy napisał:

W sumie nikt o tym nie wspomina, ale jedno z przykazań mówi "Nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy, która jego jest".  Mężczyzna nie może pożądać cudzej żony, ale nie ma to mowy, że żona nie może pożądać innego faceta.

No właśnie, kobiety są traktowane ulgowo, ale możliwe że przez tłumaczenia przez wieki całkiem zmieniły sens Pisma Świętego.

Dlaczego nie mamy cudzołożyć skoro sam Bóg dał nam ciągłą chęć, i obdarzył kobiety gadzim móżdżkiem?

Bez sensu. A potem mam się smażyć w piekle, dlatego że podążałem za moimi potrzebami stworzonymi przez naturę?

Rozwód powinien być w KK możliwy bo ta cała miłość kobieta mężczyzna nie istnieje!

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto pamiętać, że kler to państwo Watykan - i kler robi tylko i wyłącznie to, co nakazują mu zwierzchnicy w państwie Watykan, inaczej tracą robotę i są uważani za odstępców, heretyków i ludzi opętanych przez szatana. Państwo Watykan mogło dogadać się z kliką, która organizuje szturm młodych murzynów na europę, i chyba tak właśnie się stało, skoro papież zachęca do przyjmowania na zasiłki młodych byczków, którzy jak pokazuje praktyka, gwałcą, napadają, zapładniają autochtonki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Zły_Człowiek napisał:

Ja przepraszam bardzo, ale KK ZAWSZE BYŁ ANTYMĘSKI!

 

-bo sama religia jest taka:

-nie cudzołóż (nawet jak ci baba z życia robi piekło i sypia od dawna z innymi)

- nie możesz MYSLEĆ o gołych kobietach i stosunkach z nimi (kij z tym że nawet matka natura często wymusza na młodych)

- nie możesz kobiety bić,

- nie możesz wziąć rozwodu!!!!!

- masz być jej sługą,

-Kobieta to anioł, a facet to najgorsze zło

- nie bądź agresywny, a najlepiej cały swój dorobek oddaj biednym,

To są jakieś bzdury.

- nie cudzołóż (i tu piękna hipokryzja mówiących swem anielskim głosem księży i wyższych levelem magów, że o pedofilii nie wspomnę)

-  plebs nie może myśleć o gołych kobietach, jak mam wzwód to jest grzech, no to może zacznijmy rezać penisy klerowi skoro to takie grzeszne to niech ich nie rozprasza :P 

- ale kobieta może bić mężczyznę, wtedy jest okej. Super.

- no nie mogę nawet jak mnie zdradzi z listonoszem, hydraulikiem i proboszczem (zwłaszcza).

- i kupić kwiatki na przeprosiny nawet jak to nie wina faceta :P (kwiatki najlepsze, młodzież uczcie się!)

Resztę już pominę, można by tak bez końca.  KK to organizacja spaczona pod wieloma względami i dlatego też należy się trzymać z dala jak od chorego na coś zakaźnego. I nie dopuszczać do siebie, ogólnie miałem pomysł na wpis na forum/blogu właśnie o takim mechanizmie jaki jest obecny, tj. mam na myśli - mówisz coś o kk negatywnego, zaraz sypie się cała wręcz lawina wulgaryzmów, obelg pod Twoim adresem jak by organizacja była jakaś nie wiem.. nieskalana, z "A muzułmaniem to som gorszy" na czele, czy "Bez Boga to nic nie osiągniesz" lub "Chyba trzeba po księdza iść, takie bzdury wygaduje, żeby "wodom świenconom" pokropił". 

Wracając do meritum, to nie zdziwię się jak KK będzie szedł w kierunku właśnie "otwarcia się" na swoich .. ;) Tak, kolorowi.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram pogląd mówiący o tym, że KK jest antymęski.

 

Na początku mojej przemiany gdzie jeszcze prawie nic nie wiedziałem zacząłem słuchać konferencji Ks. Pawlukiewicza i Pana Jacka Pulikowskiego na temat małżeństw. Słuchając tego i próbując wprowadzać w życie rady tam posłyszane doprowadziłem małżeństwo do stanu gorszego niż był.

 

KK radzi aby mężczyzna był usłużny, uwodzicielski, cały czas wtłacza się do głowy, że szczęściem mężczyzny jest ilość potomstwa, w zasadzie chłop żyje po to żeby płodzić dzieci, wg KK. Sex dla przyjemności? NIGDY, to grzech. Żona robi jazdy? Nie wypominać, uwodzić żonę, kupić kwiatki. To tylko niektóre rady.

 

Po kilku miesiącach tej indoktrynacji czułem się naprawdę źle.

 

Później kiedy już odkryłem Radio Samiec i to forum, liznąłem trochę wiedzy i zobaczyłem, że to działa. Zacząłem się zastanawiać dlaczego KK który dużo mówi o męskości, robi to tak źle. No przecież jakby każdy chłop posłuchał tych bredni to było by 100% pantoflarzy a nie tylko 80% jak teraz.

 

Domyślam się, że KK chodzi nie o to żeby społeczeństwo było silne, niezależne i szczęśliwie tylko zupełnie odwrotnie. Ludźmi nieszczęśliwymi łatwo jest sterować.

 

Silny facet - silna rodzina - szczęśliwa rodzina - szczęśliwe dzieci. Gdzie tu miejsce na obiecanki wiecznego szczęścia? No właśnie.

 

Potwierdzam więc. KK jest antymęski.

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stulejman Wspaniały Tak Terlikowski to niezły ananas, ale nie jest autorem tego tekstu. Mi chodzi o tych dwóch gości, którzy napisali artykuł, na który powołuje się Mosiek. 

9 godzin temu, Stulejman Wspaniały napisał:

To oczywiste, że kler jest za obecną rewolucją, prowadzącą moim zdaniem do kolejnej wojny światowej. Znasz jakiegoś celebrytę katolickiego, który sprzeciwia się brakom oskarżeń kobiet, niszczących swych partnerów oskarżeniami o pedofilię? Bo ja nie.

A czy znasz celebrytów na topie z innych religii, czy prądów duchowych, którzy się sprzeciwiają feminizmowi, oskarżeniom czy pedofilii? No właśnie. Bo ja nie. Hollywood też ma na bakier z molestowaniem i gwałtami i wszyscy siedzą cicho. Wszyscy siedzą cicho, by nikt ich nie ruszył. Dzielny Tata spróbował i go zjedli, a co dopiero stałoby się z karierą celebryty. KK się zmienia, zwłaszcza po ostatnim soborze. Zmiany są oczywiste, ale zajmą czas. Część ludzi na pewno się sprzeciwi i odejdzie z KK w takiej formie.

9 godzin temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Kler przyłączył się do tej operacji międzynarodowej, zachęcając ustami papieża do przyjmowania zdrowych murzynów do swoich państw.

I tak i nie. Wielu księży w Polsce się obawia muslimów, boją się. I o ile papież chce i nawet myje im nogi, to wątpię, żeby ksiądz na wiejskiej parafii zaczął zachęcać. Stracą wpływy, głupi nie są.

Edytowane przez manygguh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, manygguh napisał:

KK się zmienia, zwłaszcza po ostatnim soborze. Zmiany są oczywiste, ale zajmą czas.

Zgadzam się... zmienia się:

 

- coraz lepsza ochrona księży i biskupów oskarżanych o pedofilię

 

- coraz skuteczniejsze metody ochrony przez oskarżeniami o molestowania seksualne

 

- zastraszanie próbujących oskarżać KK

 

- coraz skuteczniejsze metody wymigiwania się od jakichkolwiek opłat

 

- coraz lepsze sposoby wyłudzania pieniędzy i innych dóbr materialnych od zwykłych ludzi i państw

 

- coraz ciekawsze formy poprawy wizerunku kościoła

 

Od stuleci KK współpracował z władzami świeckimi państw w wyzysku społecznym w myśl zasady 'ręka rękę myję'. Czemu akurat teraz miałoby się to zmienić? A skoro feminizm jest na topie to trzeba z nim dotrzeć pod każdą strzechę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego wy oczekujecie od KK. Przecież to organizacja nastawiona na zysk. Silny i szczęśliwy człowiek = brak zysku.

 

Głoszą frazesy, częściową prawdę, półprawdę ale nigdy całej prawdy. Jakby powiedzieli prawdę to okazało by się, że są zbędni. I nie tylko KK ale wszelkie religie okazały by się zbędne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy pamiętać, że chrześcijaństwo wywodzi się z religii żydowskiej. Żydzi, oprócz swojego bogatego wachlarza "cech charakteru narodowego" mają tzw. neurotyczność. Idealnym tego przykładem jest Woody Allen. Stąd te wszystkie "antyseksualne" opresje wbudowane w ten system. Że nie możesz nawet pomyśleć, bo bóg się wkurzy itd. To jest jednak religia obsesyjno kompulsywna, z tym myciem rąk, z dwoma umywalkami i masą dziwnych natręctw skodyfikowanych w "Prawo". Może to jest pochodną wysokiej inteligencji Żydów - to już inny temat. 

 

Chrześcijaństwo jak kula śniegowa wchłaniało po drodze przeróżne elementy kultury europejskiej i mam takie wrażenie, że mocno do niego przylepiła się ta cała "kultura rycerska" średniowiecza. Z Maryją jako ową "Panienką" dla której rycerz walczył itd. Cały ten topos białorycerski.  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2017 o 23:17, MoszeKortuxy napisał:

W sumie nikt o tym nie wspomina, ale jedno z przykazań mówi "Nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy, która jego jest".  Mężczyzna nie może pożądać cudzej żony, ale nie ma to mowy, że żona nie może pożądać innego faceta.

Dokładnie tak jest.

Dekalog to prawo nie pozostawiające żadnych wątpliwości i nie podlegające interpretacji rozszerzającej. A taka musiałaby byc zastosowana gdyby IX przykazanie o pożądaniu żony rozszerzyć również na męża.

Bo przykładowo - w przykazaniu IV, gdzie napisano by czcić ojca swego i matkę swoją - wskazano wyraźnie na pełne równouprawnienie obojga rodziców bez względu na płeć.

A tego w przykazaniu IX nie ma.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Bonzo napisał:

A tego w przykazaniu IX nie ma.

Przykazania to reguły dane przez Boga człowiekowi - w domyśle mężczyźnie. Mężczyzna ma czcić ojca i matkę, nie pożądać żony bliźniego. Mężczyzna był poddany Bogu, kobieta poddana mężczyźnie. To mężczyzna kobiecie wyznaczał reguły, wśród tych reguł było min. ukamienowanie za skok w bok.

 

Było bardziej normalnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.