Skocz do zawartości

Ciężka sprawa - proszę o radę


Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, TylerDurden napisał:

Zacząłem się zwijać, ona cały czas była spokojna. Powiedziała tylko, że jak wyjdę, to zadzwoni po kolegę, bo ona musi się do kogoś dziś przytulić. I jak przyjdzie, to na pewno się z nim prześpi. Odwróciłem się i wyszedłem. Aż sam się sobie dziwię, że dałem radę. Choć wiem, że jutrzejsze święta przez to będą pojebane na maxa, już teraz to wiem.

 

 

 

 

Nie wiem, chciała wzbudzić w Tobie litość, że jak tylko zostaniesz to nie będzie musiała się łasić i spać z innym? Ciekawe rozumowanie, niby chce naprawić związek, ale jak tego nie dostaje to dziecinne zagrywki - bo ma być tak jak ona w tej chwili chce. Dobrze zrobiłeś wychodząc, gdyby zobaczyła że uległeś tym bardziej by grała na emocjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TylerDurden A pisałem ci o sms`sie ?

Myślisz, że my tak sobie z dupy patenty "bierzemy"? 

Jakbyś wysłał jak ci pisałem to byś był krok do przodu, a nie piszczał.

Teraz kolej na "sabotage" mózgownicy twojej EX.

 

Wyślij sms`a "Moja Matka   zaprasza  was/wnuka na wigilję,niewiem po co......"

 

Pranie mózgu stage 2

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Adacis said:

Nie wiem, chciała wzbudzić w Tobie litość, że jak tylko zostaniesz to nie będzie musiała się łasić i spać z innym? Ciekawe rozumowanie, niby chce naprawić związek, ale jak tego nie dostaje to dziecinne zagrywki - bo ma być tak jak ona w tej chwili chce. Dobrze zrobiłeś wychodząc, gdyby zobaczyła że uległeś tym bardziej by grała na emocjach.

Jezeli to jest Borderline to logiczne rozkminianie nic nie da.

TylerDurden Ona zrobi wszystko aby Cię zniszczyć i postawić na swoim dziecko jest dla niej tylko pionkiem w grze (niestety).

Masz psyche zrytą przez lata życia z nią. Nie staraj się zrozumieć dlaczego tak się stało i co mogłeś zrobić inaczej lepiej aby tego uniknąć (wiem w tym momencie nie zadajesz sobie takich pytań ale ciągle jesteś jeszcze w szoku z powodu tego co się wydarzyło - ten szok mini i zaczniesz analizować - postaraj się ne robić tego - skup się na tu i teraz)

Walczysz o siebie i dzieciaka, ale ty jesteś w tym momencie najważniejszy - chodzi oto, że jak będzie grała dzieckiem abyś nie ustępował nie poświecał się i swojego dobra - ponieważ jak Cię złamie i pokona psychicznie to dzieciak i tak będzie zmarnowany.

 

Jakikolwiek kontakt z nią zawsze ze świadkami!!!! Nie jesteś w stanie sobie wyobrazić jakie historie ona jest w stanie wymyśleć (napastowanie seksualne, próba gwałtu, psychiczne gnębienie).

Najlepiej ogranicz kontakt do minimum (tylko oficjalnie w sprawach z dzieckiem 

Prawnik i zaczynasz działać

Nie wdawaj się w jakiekolwiek dyskusje z nią, agrumentacje nic to nie ma sensu - dla niej to tylko atencja i daje jej siłę - i tak jej nie przekonasz ponieważ ona sobie wszystko poukłada w głowie.

 

Może to brzmi chaotycznie ale ja byłem/jestem w podobnej sytuacji - kobiety z która byłeś (tzn na początku gdy była tą idealną już nie ma. Twoja żona teraz to twój największy wróg i zrobi wszystko aby Ci dowalić (mimo słodkich słówek i tekstów, że Cie kocha)

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update sytuacji.

 

Wczoraj miałem najazd teściowej do domu rodziców. Przyszła nabuzowana, ale wytlumaczyłem jej na spokojnie jak sytuacja wygląda z mojej strony, i że ja tego kontynuować nie będę, bo się wykończę.

 

Pojechała do niej, za godzine wróciła, mówi że nie chciała jej wpuścić. Tamta powiedziała że chce rozmawiać tylko ze mna i mam przyjść do niej, a jak nie przyjde to ona sie zabije. Bo jesli odejde od niej, to ona straci sens życia. Nie poszedłem. Jej matka mówi, że się boi o nią. Powiedziałem, że jeśli bierze te groźby na poważnie to niech zadzwoni na policje.

 

Z nią zero kontaktu. Jedne co, to dziś o 6 rano 7 razy dzwoniła do mnie jej siostra cioteczna. Ale miałem wyłączone dzwieki i spałem.

 

Teraz widze, ze żona zablokowała mnie na facebooku. Wesoło :)

 

Myślę, że teraz skończy część dramatyczną, a zacznie część wojenną.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję Twój temat odkąd powstał i muszę przyznać, że świetnie sobie radzisz. Lepiej niż większość facetów, którzy mogliby polec na próbie urabianai dupką i mizianiu. A szczególnie na szantażu, że pójdzie spać z innym (jakie to kurwa żałosne). 

Dobrze, że nie bierzesz na poważnie jej dziecinnych zagrywek, włącznie z groźbami odebrania sobie życia. To tylko kurwa groźby, których nie zrobi. Jej matka to dobra koleżanka do współpracy przeciwko Tobie, także dobrze, że ją też ignorujesz i masz w dupie jej groźby. 

Rodzicom swoim i innym z rodziny wyjaw jak jest naprawdę między Tobą, a tą wariatką. Tak, wariatką bo nie da się inaczej określić tej osoby. 

Bądź nastawiony na dalsze cyrki z wykorzystywaniem synka przeciwko Tobie. Nie daj się złamać bo już naprawdę ładnie przetrwałeś wiele jej chorych gierek. 

Ten fragment jak mówi, że oddałaby syna do adopcji też by mi obrzydził babę.. Jak można tak mówić o własnym dziecku? Ona myśli tylko cipą. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa :)

 

Moja rodzina wie, wszystko im opowiedziałem ze szczegółami i stoją za mną murem, podobnie jak moi przyjaciele - ciezko by mi bylo bez tego. I tak jest ciezko, ale jakos staram sie sam siebie ogarniac. Jak nachodzą mnie głupie myśli, to robię sobie reality check - przecież ona mnie niszczyła, dobrze robie, że odchodzę bo by zniszczyła mnie do cna.

 

Trochę boję się tego, co będzie w najbliższej przyszłości, taka niestabilna sytuacja jest bardzo męcząca. Chciałbym mięć to wszystko już poukładane. A do tego długa droga.

 

 

Najgorsze jest to, że martwie się o syna. Wczoraj spał u teściowej. Chciałbym go dziś wziąć, napisała mi (teściowa) że najpierw muszę zapytać żonę. No kurwa. Nie chce robić teraz pojebanych akcji i wjeżdzać tam z buta bo on ostatnie dni i tak miał bardzo ciężkie, ale to nie fair.

Edytowane przez TylerDurden
  • Like 4
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2017 o 12:29, zuckerfrei napisał:

Trochę ci zazdroszczę chcalbym potestować wiele rzeczy z borderka a dawno nie miałem okazji.

Dołączam się do wyrazów zazdrości.

W dniu 20.12.2017 o 12:40, TylerDurden napisał:

Serio kręcą Cie takie rzeczy, jak kontakt z borderką? Przecież to jak obcowanie z Hannibalem Lecterem.

Z doświadczenia wiem, że wszystkim przeróżnym psycholom, DDA, borderkom, naciągaczom, wampirom i szantażystom emocjonalnym i tym podobnym ludzkim spierdolinom nic nie przemawia do rozumu lepiej niż prymitywny strach i niepewność (w żadnym wypadku nie chodzi tu o przemoc fizyczną). Po prostu trzeba możliwie szybko pokazać, że jesteśmy w stanie być dla nich 4 x gorszym bydlem niż oni. Wtedy czują zaskoczenie, nawet słabość, nagle można usłyszeć "no juuuuż, dooobraaa, ale o co ci chooodzi, nie krzycz...", metoda przetestowana wielokrotnie i zweryfikowana naukowo :-)

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, No Gods No Masters napisał:

Wtedy czują zaskoczenie, nawet słabość, nagle można usłyszeć "no juuuuż, dooobraaa, ale o co ci chooodzi, nie krzycz...", metoda przetestowana wielokrotnie i zweryfikowana naukowo :-)

To jest strasznie przykre ale ostatnio zauważam że na coraz większą ilość osób działa jedynie metoda "Pogłaszcz chama to cię ugryzie, ugryź chama to cię pogłaszcze". 

Choćby człowiek chciał być miły dla ludzi to się nie da.

Edytowane przez jaro670
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TylerDurden nie wiem skąd w tobie to zadowolenie???

 

W razie czego teściowa w sądzie powie, że zmyślasz, a zeznania twojej rodziny mogą nie być brane pod uwagę jako niewiarygodne. Bęc! Zdziwiony, to poczytaj historie innych samców. 

 

Chłopie czemu nie wziąłeś teściowej w samochód i nie zadzwoniłeś z przerażeniem po karetkę, do samobójczyni? Trzeba było jeszcze teściową namówić na ten telefon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powie (teściowa) że mówiła tak żebyś się opamiętał.

 

Jeśli szybko nie sprawisz, że zaangażują się inne podmioty to moim zdaniem oddasz pole. Jak widzisz jej rodzinka zwiera szeregi, po stronie twojej obstawiam raczej zmęczenie materiału po jakimś czasie. A jeśli jeszcze uda jej się tak zorganizować jakaś sytuację, że przyjadą panowie w mundurach i założą Ci błękitną kartę, to twoje nagrania na nic się nie zdadzą. Mogą nie zostać nawet przesłuchane. Bo po co słuchać nagrań faceta który manipuluje otoczeniem i bije biedna myszkę. Moim zdaniem jesteś tylko maleńki krok od katastrofy i paradoksalnie mniejszy niż na początku.  

 

Zachowujesz się tak jak gdyby koniec końców sprawiedliwości miało stać się za dość na sali sądowej, nie bądź naiwny. Nawet jak koniec końców wygrasz to co z tego jak minie kilka lat i twój syn będzie miał zryta banię. 

 

Nie wiem jak sytuacja się będzie rozwijać, ale udokumentowanie epizodów psychiatrycznych Pani powinno być priorytetem. 

 

ps. jesteś w stanie wziąć syna do siebie na stałe?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TylerDurden napisał:

@Piter_1982 - może tak powiedzieć, owszem. Ale ja mam to wszystko nagrane. Nagrywam wszystko.

Bardzo dobrze, że nagrywasz, jednak koniecznie zacznij robić coś jeszcze. Mianowicie notatki, ciężko mi wytłumaczyć na logikę, dlaczego tak jest, ale uwierz, wyraźnie polepszysz swoją pozycję przed sądem, gdy przedstawisz szczegółowo harmonogram i opis wszystkich zdarzeń i kluczowych punktów/zwrotów akcji ze spotkań z partnerką/jej rodziną. Po prostu po każdej rozmowie/spotkaniu z byłą spisuj to, co tam zastałeś, co zostało powiedziane, swoje wrażenia i oceny, z datami i godzinami (oczywiście nie rezygnując z nagrań). W ten sposób twoje zeznania, poparte dołączonymi materiałami audio, będą wtedy traktowane jako znacznie bardziej spójne i wiarygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ramzes napisał:

Profilaktycznie zainstaluj sobie aplikację typu ACR do nagrywania rozmów telefonicznych w razie czego. Co do reszty słuchaj doświadczonych. A co 30 dni nagrywa się na poprzednie więc należy rozmowy zgrać.

chyba musze zmienić telefon bo na iPhone chyba nie ma czegos takiego :/

 

Swoją drogą - przed chwilą dzwoniła.

 

Powiedziała że ja bardzo zraniłem, że zachowałem się nie w porządku. Ze ona mi zawsze pomagała, wspierała itp, a ja tego nie widze. Ze to ze mnie "pare razy poszarpała" to nic takiego i ze przeciez przeprosiła.

 

Powiedziała ze chce 2000zł alimentów, jesli sie nie zgadzam, to idzie do sądu.

 

Zapytałem, kiedy moge sie z synem zobaczyć. Powiedziała, ze w ogóle, że musze odpokutować za swoje zachowanie. I jak chce sie z nim widywac, to musze sobie to zalatwic w sądzie.

 

Powiedziała też, że robie z niej psychopatkę, i że ona zacznie ludziom rozpowiadac również wyssane z palca rzeczy. Nie ma świadomości, że ja mam nagrane dowody na to, że ona psychopatką jest.

 

No nic, ogarniam prawnika i jazda.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, TylerDurden napisał:

Ze to ze mnie "pare razy poszarpała" to nic takiego i ze przeciez przeprosiła.

Najpierw to co wyżej napisała, a potem to co niżej:

 

4 godziny temu, TylerDurden napisał:

i że ona zacznie ludziom rozpowiadac również wyssane z palca rzeczy.

 

4 godziny temu, TylerDurden napisał:

Powiedziała, ze w ogóle, że musze odpokutować za swoje zachowanie


Niezła z niej psychopatka, niby przeprasza by potem jebnąć Ci nożem w plecy. Szkoda słów, użyłbym obraźliwych epitetów na tę osobę, ale nie chcę bana. Jeszcze te 2000 zł alimentów :lol:. Może frytki jeszcze do tego? Niech spada do pracy pracować, a nie żerować na Tobie. Ty możesz płacić alimenty, które będą połową kosztów opieki nad synem. Czyli jakieś 700-900 zł.

Zresztą w kwestii alimentów niech wypowiedzą się doświadczeni Bracia bo ja jestem zielony w tym, ale moim zdaniem 700-900 zł by było uczciwe. 

Nagrywaj dalej jej wyskoki i cyrki. Co do nagrywania rozmów to ja w swoim Xiaomi mam przy odbieraniu połączenia taką ikonkę z kasetą VHS z napisem NAGRAJ. Najpierw to klika się, a potem odbiera rozmowę i jest nagrywana. Zobacz czy u siebie też masz taką opcję. 

Granie synem i wymuszanie absurdalnych alimentów pogrążają idiotkę. Niech rozpowiada o Tobie, a Ty nagrywaj rozmowy itd. W sądzie popłynie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze serce boli wiem że syn cierpi ale martwy niewiele mu pomożesz. Z tym martwym to przesadzam ale ja cię wykończy to kto mu pomoże. Moja ex jak mnie chciała ukarać to syna miesiąc nie widziałem i nie rozmawiałem. Bolało ale zagryzłem wargi i nie skomlałem. Teraz jest na odwrót. Nagle teksy że syn tęskni. Sorry ale to zwykła szmata. Uczciwy człowiek nigdy nie wykorzystuje dziecka w wojnie damsko-męskiej. To są 3 -4 miesiące z porównaniu z 30-50 latami gdzie będziesz mógł pomoc synowi. strzelam. Osobom z boku jest lepiej spojrzeć niż zaangażowanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TylerDurden ona szykuje się aby w Ciebie przywalić - jak bracia napisali musisz działać atakować z wyprzedzeniem być krok przed nią i zaskakiwać ja, ponieważ nagrywanie i czekanie to jest reakcja i tak naprawdę może być za mało - musisz przejąć inicjatywę.

 

Notatki jak któryś z braci wspomniał zapisuj wszystko o której godzinie telefon co było mówione

-spisz historie od początku sobie z datami

-może czas iść do lekarza i zacząć opowiadać historie co przeszedłeś i jaki ma to wpływ na Twoje zdrowie psychiczne, depresja zacznij budować historie choroby spowodowanej przez kobiete.

-prawnik czy coś działasz w tym kierunku?

 

Ona nie będzie miała litości i zrobi wszystko aby pojechać po Tobie na maksa.

 

W sytuacjach z takimi kobietami wszyscy doradzają zerwanie kontaktu (no cóż masz syna czyli ograniczenie do minimum). Pamiętaj wdając się z nią w dyskusje wymiane argumentów i pozwalając jej robić wywody dajesz jej siłe a osłabiasz siebie.

Ona po rozmowie z Tobą zapewne czuje się dowartościowana i silna nie analizuje Tego (dla niej to dowód, że jesteś słaby i że ciągle Ci zależy

Ty po każdej rozmowie z nią zapewne wszystko analizujesz i myślisz o tym marnujesz czas i energię (wiem byłem w takiej sytuacji)

 

Zacznij działać przejmij inicjatywę bo zaora Cie a jak to zrobi syn będzie stracony (wychowa go na zaburzoną osobę)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się powtarzał, jedna rzecz nie zgrywaj rozmów tylko zainstaluj apkę i zmieniaj karty. Do ekspertyzy oddajesz nie zmodyfikowany nośnik. Karty zmieniaj często. Ja używam Call Recorder na Androidzie. Jak opanujesz to będziesz w stanie tak szybko włączać i wyłączać jak odbieranie telefonu. Jedną kartę o większej pojemności używam do trzymania fiszek do angielskiego, muzyki, zapisywania zdjęć. 

 

Załóż drugi telefon, w tej chwili lokalizowanie telefonu to nie problem - jeśli chcesz robić cokolwiek co może działać na twoja niekorzyść.

 

ps. Jeśli wiesz, że Pani popije w Sylwestra i będzie z małym sama, rozważ wezwanie Policji. Sprowokuj sytuację w której będzie wyglądało, że miałeś prawo obawiać się o zdrowie i życie dziecka. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.