Skocz do zawartości

Fatalne zauroczenie? Mam nadzieję, że mi coś doradzicie


Rekomendowane odpowiedzi

No bo obawiam się jakby na to zareagował. Troche bym sie bała, że mógłby wtedy dać sobie ze mną spokój, że sypiam z innym, zreszta sam na takie teoretyczne pytanie z mojej strony odpowiedział " hmmm nie wiem. Może spotykać sie bym mógł, ale czy seks? musiałabym to przemysleć. Bo wiesz, facet to jednak facet...".

Po drugie kilkakrotnie pytał się czy sypiam z kimś innym, a po trzecie na samym poczatku znajości mi jasno powiedział, że jak sobię kogoś znajdę na stałe to mam mu powiedziec i on wtedy  odejdzie.

Więc ciężko mi powiedzieć jak zareaguje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Livia napisał:

No bo obawiam się jakby na to zareagował. Troche bym sie bała, że mógłby wtedy dać sobie ze mną spokój, że sypiam z innym, zreszta sam na takie teoretyczne pytanie z mojej strony odpowiedział " hmmm nie wiem

drogie-dziecko-tu-sie-jebnij.jpg

@Tonieja A Ty tak serio? Nie widzisz jaki ten wątek jest absurdalny, że już nie wspomnę o intencjach autorki? ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o to są prawdziwe problemy współczesnego świata...

 

Nie rozwój, nie zdobywanie wiedzy, nie poszerzanie horyzontów, nie nagrody nobla, poznawanie siebie, szanowanie siebie...

 

A to, jak mieć kochanka i emocje i by bankomat nie spieprzył w siną dal i nie została przypięta odpowiednia "gęba"... :D:D:D:D

 

Edytowane przez Arox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

drogie-dziecko-tu-sie-jebnij.jpg

@Tonieja A Ty tak serio? Nie widzisz jaki ten wątek jest absurdalny, że już nie wspomnę o intencjach autorki? ;) 

Jestem przyzwyczajony do ostrych podkurwień ze strony babek, tak, że z przyjemnością na spokojnie odpowiem nawet przy tak ewentualnie jątrzącym prowo. Na marginesie prawo karmy wydaje mi się wątpliwym argumentem w dyskusjach o moralności, to tylko ersatz tzw. grzechu za który pokarze niejaki bóg. Ostracyzm społeczny to co innego, to działa/działało...  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tonieja napisał:

Na marginesie prawo karmy wydaje mi się wątpliwym argumentem w dyskusjach o moralności, to tylko ersatz tzw. grzechu za który pokarze niejaki bóg.

A gdzie ja piszę o karmie? Trochę nie rozumiem co masz na myśli pisząc o ostracyzmie, tzn. że pochwalasz takie wyczyny, dobrze rozumiem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.