Skocz do zawartości

Wspólna nauka angielskiego poprzez rozmowę


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem raczej na poziomie średnio-zaawansowanym z angola, próbowałem gadać z angolami, w ramach poprawy zdolności językowych, ale przez stres słabo mi to szło, niby rozumiałem, ale kompletnie nie wiedziałem co mówić i czy na pewno dobrze rozumiem co mówią, dochodzę do wniosku że rozmowa  z Polakiem na mniej więcej swoim poziomie byłaby dobrym wstępem. Jeżeli ktoś byłby chętny niech pisze na priv, z góry proponuję że preferowałbym rozmowę przez Discorda, ale mogę rozważyć inne opcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś się uczył w ten sposób. Wydaje mi się, że taka rozmowa z obca osobą o wszystkim i o niczym wcześniej czy później utknie w martwym punkcie. Ja byłbym chętny na Skype, ale nie wiem może warto by wybrać jakieś lekcje albo pogadanki i potem tematy wg. własnej inwencji. 

 

Chętnie posłucham osób doświadczonych. Szczerze powiem, że bardzo chętnie podniósłbym swoje umiejętności w tym zakresie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że jak chcę się nauczyć języka obcego to rozmawiam z gościem z tamtych terenów, gdzie język obowiązuje. 

 

I nie wstydzę się. Bo jestem Polakiem który uczy się i błędy to coś normalnego.

 

Po to są te rozmowy. 

 

Ana koniec, nie chce, by Autor wątku odebrał to jako atak ad personam, ale nawet na forum widać, że wielu kaleczy język polski i jakoś nie wstydzą się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 hours ago, śliski ręcznik said:

Jestem raczej na poziomie średnio-zaawansowanym z angola, próbowałem gadać z angolami, w ramach poprawy zdolności językowych, ale przez stres słabo mi to szło, niby rozumiałem, ale kompletnie nie wiedziałem co mówić i czy na pewno dobrze rozumiem co mówią, dochodzę do wniosku że rozmowa  z Polakiem na mniej więcej swoim poziomie byłaby dobrym wstępem. Jeżeli ktoś byłby chętny niech pisze na priv, z góry proponuję że preferowałbym rozmowę przez Discorda, ale mogę rozważyć inne opcje.

próbuj dalej nie zniechecaj się - jak angol będzie chciał abyś ty go zrozumiał albo aby on Ciebie rozumiał zapyta i dogadacie się.

Gadając z tubylcem łapiesz akcenty i inne niuanse z Polakiem uczysz się (w większości przypadków) twardego akcentu i słowa wymawiany niepoprawnie.

 

Problem jest w Twojej głowie, obawiasz się zmuś się i gadaj dalej. Strach oznacza, że to jest kierunek w którym powinieneś iść :0

Będzie trudno ale dasz rade, powodzenia.

 

Pamiętaj, że w większości każde większe miasto albo region ma inny akcent :) a Newcastle i Szkocja to już w ogóle odjazd

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalecałbym wpiedolenie sie na głęboką wodę tak jak stoisz w ciuchach...

Na ulicy, w pubie itd rozmawia sie zupełnie inaczej jak to uczą w szkołach, fajnie mieć podstawy i być a Anglikami i z nimi rozmawiać a juz luksusowo jest jak chce im sie Cię poprawiać. Zacznij tez oglądać brytyjskie seriale nawet komediowe...

 

Liverpool to moj drugi dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zapisać się np na couchsurfing i uczęszczać na ich spotkania. Nie ma obowiązku wynajmowania lokum. Ja wiem że u mie tak jest i spotyka się taka grupa. Całkiem sporo cudzoziemców tam chodzi. Ja od nowego roku zdecydowanie częściej się tam będę  pojawiał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.