Skocz do zawartości

Jak się zachować na początku?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Z pewną dziewczyną nazwijmy ją Iga znam się już około 3-4 miesięcy. Od samego początku mi się spodobała, zaczęliśmy pisac, w sumie ona napisała pierwsza. No i czas leciał my sobie gadaliśmy, jednak do końca nie wiedziałem czy jestem gotowy na zwiazek, czy jestem gotowy poświęcać jej czas, i rezygnować z innych przyjemności dla niej, dlatego też nie miałem parcia na związek, i za bardzo nie dawałem znaków zainteresowania tym. Teraz wiem że chce się w to pakować. Iga jest bardzo w porządku, nie robi problemów o duperele jak wiele innych, ma duży dystans do tego co się dzieje. Aczkolwiek jest trochę dominującą, a ja... Jestem rycerzem wychowanym głównie w gronie kobiet. I teraz była sytuacja gdzie wywaliła do mnie z tekstem "ty mało istotne rzeczy mówisz", odpowiedziałem jej że "no ale chcesz te rzeczy słuchać" a ona na to że "no co mam powiedzieć, nie chce żeby było ci przykro xD" no w tym momencie poczułem się jak gówno, jak bym był pod jej butem. Więc napisałem tylko "dobra narazie" i nie odzywałem się, ona też. Napisała dzisiaj wieczorem dalej jak by nic się nie stało. No bo może i się nie stało, jestem lajtowy i szybko zapominam, nie przywiązuje uwagi do takich rzeczy. Tylko moje pytanie jest takie, jak z nią postępować? Dawać jej się trochę w takich sytuacjach czy stawiać sprawę jasno że nie życzę sobie takich sytuacji. Ona zapewne oczekuje dużo luzu jeśli chodzi o głębsze znajomości, ja z resztą też. 

 

Chłopaki co robić? Jestem na etapie że nie mam pojęcia co dalej żeby móc ją mieć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie, piszesz o spotkaniach czy klepaniu w klawiaturę? Zacznij się z nią spotykać, inicjować dotyk. Sprawdź czy jest Tobą zainteresowana jako mężczyzną do cielesnych gier, a nie orbitującym pluszakiem do popychania i urywania oczek (niestety z tego co napisałeś wnioskuję, że już  wystrzeliłeś na orbitę feminostacjonarną...) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Muzyczny napisał:

No i czas leciał my sobie gadaliśmy, jednak do końca nie wiedziałem czy jestem gotowy na zwiazek

Ale jaki związek?

19 minut temu, Muzyczny napisał:

"no co mam powiedzieć, nie chce żeby było ci przykro xD"

Najpierw jest chamowata a potem pisze jakby nic się nie stało :D Skąd my to znamy? 

21 minut temu, Muzyczny napisał:

Jestem na etapie że nie mam pojęcia co dalej żeby móc ją mieć.

Ja tu widzę scenariusz na dramat :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Muzyczny napisał:

"ty mało istotne rzeczy mówisz", odpowiedziałem jej że "no ale chcesz te rzeczy słuchać" a ona na to że "no co mam powiedzieć, nie chce żeby było ci przykro xD"

Shit test ci zasadziła

 

9 minut temu, Muzyczny napisał:

w tym tygodniu ma wpaść do mnie na chatę

 

No i gitara. 

 

24 minuty temu, Muzyczny napisał:

Chłopaki co robić? Jestem na etapie że nie mam pojęcia co dalej żeby móc ją mieć. 

Kobiety nie można mieć.

 

 

Myślę że za dużo analizujesz, czytaj forum, książki naszego szefa. No i korzystaj z życia, nie ma gotowej recepty. Zbieraj praktyczne doświadczenie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwię się, że ta Twoja Iga się już się niecierpliwi. Powiedz jej, że następnym razem jak będzie podskakiwac z takimi tekstami to wlozysz jej palec między pośladki. Oczywiście groźba musi być realna i musisz mieć jaja żeby ją wykonać.  Jeżeli sytuacja znowu się powtórzy (a się powtórzy jeżeli spełnisz groźbę nr 1),  to powiedz, że następnym razem to już nie będzie palec.. Jeżeli nie kupi tej gry, to odpuść sobie tę pannę. Więcej luzu i gry, a dopniesz swego ;)

Edytowane przez Komti
  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyżej koledzy wspomnieli, ogarnij książki Marka, w pierwszej kolejności Kobietopedia, w między czasie inne historie ze swieżakowni.

 

Po drugie żadnego parcia na związek, broń Boże pytania o związek, czy będziecie ze soba chodzić itp. O takie rzeczy niech ona pyta. Relacja ma być luźna, spotykajcie sie na żywo, inicjuj dotyk, bo jak bedziecie tylko gadac to zostaniesz tzw. tamponem emocjonalnym. Niech wszystko sie dzieje swoim własnym tempem. Baw sie tym, tą relacją, nie stawiaj tej laski na piedestał. Nie staraj się przypodobać. Musisz być spójny.

 

Jeśli jej sie podobasz, to bedzie sie to odpowiednio rozwijało, o ile dobrze to rozegrasz. Bedziesz to widział inicjując chociażby dotyk, jak nie będzie stawiała oporu to brniesz dalej. Sam sprawdzaj czy jej zachowanie i w ogóle ona Ci pasuje, nie idealizuj, nie udawaj, ze nie widzisz jej wad.

 

To tak w skrócie, ale czytaj dużo forum i ksiazki. Polecam tez "No more Mr Nice guy". Jest tu na forum gdzies link do wersji polskiej. Jestem w trakcie czytania i polecam.

 

Powiem tez, ze z własnego doświadczenia wiem, ze teoria teorią, ale doświadczenia najbardziej uczą i to najczęściej te przykre. 

Potraktuj tą relację "bedzie co będzie, nie bede analizowal, zadreczal sie ze popelnie jakis blad, traktuje to jako doswiadczenie, z ktorego wyciagne wnioski, jestem gotowy na wszystko, nawet niepowodzenie misji"

 

Ale mozna i tak...

 

Zakochaj sie, nakrec sie, zrob jakas głupotę, niech emocje wezma górę, myśl tylko o niej, rob wszystko aby sie przypodobac, ona niech cie w koncu oleje, zostan sam, miej doła, placz, wkurzaj sie, dojdz do wniosku ze pora sie ogarnac, zacznij gruntowne zmiany w glowie, zacznij znów zyc i byc szczesliwym. 

 

Powodzenia :D

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Muzyczny napisał:

 Iga jest bardzo w porządku, nie robi problemów o duperele jak wiele innych, ma duży dystans do tego co się dzieje.

A ty myślisz, że na początku będzie robić dymy o wszystko co jej się nie podoba, żebyś zobaczył jej naturę ?

No i niestety tutaj ja (biały rycerz lvl pro) widzę błąd, który może Cię kosztować sporo. Zapamiętaj. Ona NIE jest wyjątkowa. Ona jest dokładnie taka jak inne. Nie wbijaj sobie tego błędnego myślenia już na samym początku, bo przepadniesz. Ja po bardzo długim związku stowierdzam, że moja ex jest taka sama jak inne, i też przez wiele lat myślałem, że trafił mi się wypasiony, jedyny i niepowtarzalny egzemplarz. Zmień myślenie, bo przepadniesz, a po latach gorzko się rozczarujesz.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Muzyczny napisał:

. Więc napisałem tylko "dobra narazie" i nie odzywałem się, ona też.

Gorsze do białorycerstwa jest tylko bycie obrażonym dzieckiem. A to właśnie zrobiłeś. Oblałeś shit test.

 

 Może do siebie nie pasujecie ? Trzeba wyłożyć karty na stół już początku znajomości, bo po co marnować czas ? Zamiast się obrażać, to trzeba rozmawiać, ale nie na zasadzie : kochanie jak mam się zachowywać, żeb wszystko było ok. 

 Zachowaj do siebie szacunek i powiedz : Ja lubie o tym rozmawiać, a jak się nie podoba, to powiedz od razu, a nie udajesz że słuchasz ? Albo znajdzie jakiś inny temat, ale na litość boską, nie baw się w jakieś miczlenie, fochy, manipulację.

 

Pozatym kobiety aż tak bardzo nie interesuje co mówisz, ale jak mówisz i jakie emocje przzez to przekazujesz. Możesz mówić o wiosce smerfów, ale jak umiesz to przekazać tak żeby uruchomić w niej różne emocje to ok.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Muzyczny - Za bardzo się nastawiłeś na pannę i to może, a może już zdążyło rozwalić szansę na jakiś związek z nią. Twoje akcje mogły odnieść negatywny skutek. Tak jak @Metody zauważył, metoda na obrażonego dzieciaka skutkuje olaniem przez pannę. Ona spokojnie znajdzie nowych adoratorów, Ty jej łaski nie robisz. 

MÓC/POSIADAĆ - wywal to z głowy. Człowiek nie jest niczyją wartością. Kobieta nie może mieć faceta na własność tak jak i facet nie może mieć kobiety na własność. Zakoduj to sobie raz na zawsze. Przez takie podejście możesz zrazić inne kobiety do Ciebie. 

Powiedz jej też na co liczysz, obserwuj reakcje i odpowiedź jaką dostaniesz. To pozwoli Ci oszczędzic czasu, który mógłbyś stracić na próżno. Bo jest też opcja, że nie podobasz się jej. 

Ja od siebie mogę Ci poradzić byś ogarnął lekturę na forum, Świezakownię poczytał by zapoznać się z historiami innych kolegów i wiedzieć czego można się spodziewać po kobietach. Poczytać też mądre poradniki @Mosze Red @Długowłosy oraz książki, audycje samego bossa @Stulejman Wspaniały

Bo ewidentnie brakuje Ci wiedzy. Lepiej ją nabyć i stosować niż tracić cenny czas na wiele nieudanych prób. Choć wiedza też nie gwarantuje 100% napływ kobiet do Ciebie, ale chociaż większą szansę na znalezienie partnerki i obchodzenie się z nią by nie zwiała z nudów itd. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Muzyczny napisał:

jednak do końca nie wiedziałem czy jestem gotowy na zwiazek, czy jestem gotowy poświęcać jej czas, i rezygnować z innych przyjemności dla niej

Skoro chcesz rezygnować dla niej ze swoich przyjemności, potrzeb, zainteresowań, pasji, czegokolwiek, to nie wróżę Ci nic dobrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie trzeba z niczego rezygnować. Trzeba zachować zdrowy balans. Zbyt poważnie do tego wszystkiego podchodzisz. Poznaj 100 kobiet to zmienisz zdanie.  

Z ludźmi jest tak, ze dzisiaj są, a jutro ich nie ma. Nie przywiązuj się, ciesz się obecnością ludzi, kochaj ich, szanuj, ale wiecznie ich nie będzie.  

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

W ogóle się nie przejmuj sms - kami to głupoty, co nic nie znaczą. Liczy si e tylko, czy ta panna przychodzi na spotkania z Tobą w real, dobrze się na nich bawi, ile sama wkłada od siebie w tę relację po tym widać czy jest zainteresowana. Najpierw ją trochę poznaj a nie stawiaj na piedestale. Też nie polecam od razu być bardzo napalonym, ale powoli jakiś kontakt bliższy, pocałunki, wtedy będziesz widział, że w ogóle to ma jakieś perspektywy.

A, i jak powiedział mój znajomy - do 399 spotkań w nic nie wierz :D

 

PS: Ile masz lat/ a ile ona ma lat ?

 

PS 2: I nawet jeśli nie wyjdzie.. to co ? Potraktuj to jak trening/ćwiczenie... Nie przejmuj się, nie rozpaczaj, ja po 1 dziewczynie miałem pol roku depresje, nocami nie spałem; po 2 już tydzień "bylem smutny" :D ... tak to działa... żadna dziewczyna Ci szczęścia nie da... Jest zainteresowana albo nie jest, na wyj*bce.

 

PS 3: Jak często się spotykacie ? 3-4 miesiące to kupa czasu, ona już wie dobrze czy Ciebie chce czy nie. Może już być za późno jeśli pokazałeś się jako "miły kolega", mam nadzieję, że miałeś zawsze swoje zdanie, nie zgadzałeś się na wszystko itp., ale zawsze droczyć się z luzem, z uśmiechem, nigdy nie obrażać się, nigdy nie kłócić się z kobietą, zero scen zazdrości itp. Pora teraz zadziałać, jeśli Ci się ta panna podoba. Nie warto przeciągać takich znajomości zbyt długo.

 

Jak zacznie Ci się zwierzać/prosić o rady - to kicha. Potem będzie gadać, że inni chłopacy jej się podobają, pójdziecie gdzieś razem i ktoś się zapyta czy jesteś jej chłopakiem - a ona powie, że nie. Albo zacznie Ciebie olewać i kierować całą uwagę na innych chłopaków przy tobie. Przerabiałem to - to nic przyjemnego. Dlatego lepiej spróbować teraz.

Edytowane przez Zawirowany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie już oblales test 

 

,, Iga nie jest jak inne " 

 

Chłopie nawet nie wiesz jak sie mylisz. Mi też tak wiele kobiet mówiło że nie są jak inne szanuje się a potem skakały mi na bacie wyżej niż Małysz na olimpiadzie. Nie traktuj tego co mówi kobieta poważnie one kierują się emocjami. Jak ja słyszę taki tekst na początku znajomości to w głowie zapala mi się lampeczka koloru żółtego i się uśmiecham. 

 

Poznaj ją i inicjuj kontakt fizyczny ( dotyk, pocałunki, sex ) to jest klucz. Jak będziesz z nią ino gadał i gadał to szybko znajdzie sobie innego. Bywa też tak, że po prostu nie zaiskrzyło na to też nic nie poradzisz. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zawirowany napisał:

 

PS: Ile masz lat/ a ile ona ma lat ?

Oboje mamy po 20 lat. Jest to moja pierwsza znajomość na którą patrzę bardziej dojrzale niż kiedys. Miałem parę dziewczyn, w technikum, czy to gimnazjum, ale teraz od 3 lat jestem sam,  z wyboru bo ukierunkowalem swoje cele na pasje, i się jej poświęcam, no i miałem uraz po zdradzie.

 

I nie, nie byłem od początku jak miękka klucha, miałem swoje zdanie, staram się być zabawny, i wyluzowany w jej towarzystwie, a taka sytuacja która opisałem w poście miala miejsce 1 raz, i chciałem jej pokazać że nie pozwolę sobie na takie gadanie, ale z tego co mówicie to oblałem shittest.

 

To nie ona powiedziała że jest inna niż wszystkie, ja zauważyłem że pierwszy raz poznałem dziewczynę która tak się zachowuje, no ale pewnie macie rację, i suma sumarum jest jak każda xD

 

No nic, trzeba działać dalej przeczytałem wiele cennych rad tutaj, za które mocno dziękuję.

Edytowane przez Muzyczny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Muzyczny napisał:

Oboje mamy po 20 lat. Jest to moja pierwsza znajomość na którą patrzę bardziej dojrzale niż kiedys.

Ja mam prawie 34 i już nie patrzę bardziej dojrzale na związki niż kiedyś :D 
Chłopcze masz dopiero 20 lat.
Weź się zajmij pomnażaniem pieniędzy żebyś miał na gumy i nie wpadł z pierwszą lepszą "inną" niż wszystkie.

Ogarniaj audycje to Ci uratują twoje młode życie.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Muzyczny napisał:

I nie, nie byłem od początku jak miękka klucha, miałem swoje zdanie, staram się być zabawny, i wyluzowany w jej towarzystwie, a taka sytuacja która opisałem w poście miala miejsce 1 raz, i chciałem jej pokazać że nie pozwolę sobie na takie gadanie, ale z tego co mówicie to oblałem shittest.

 

Z tymi shit testami to bym nie przesadzał. Mało sie znacie, na początku znajomości bym nie patrzył na to pod kątem shit testów. Np jak odmawia spotkania, albo strzela fochy, marudzi na początku znajomości to nie są shit testy tylko raczej brak zainteresowania. Ile spotkań sam na sam mieliście i jak było, dobrze się bawiła w Twoim towarzystwie? Czy widać, że dobrze się przy Tobie czuje? Śmieje się ? Ona Ciebie też zaprasza na spotkania sam na sam ? Sama inicjuje dotyk jak np dotkniecie w ramie ? Pomaga Ci ?

Edytowane przez Zawirowany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Muzyczny napisał:

Teraz wiem że chce się w to pakować. Iga jest bardzo w porządku, nie robi problemów o duperele jak wiele innych, ma duży dystans do tego co się dzieje.

Znalezione obrazy dla zapytania popcorn gif

 

Bracia Ci dokładnie wszystko opisali.

Weź się za lekturę książek marka, audycji na YT, poczytaj forum i zajmij się sobą, a laski póki co sobie odpuść, bo dobrze się to dla Ciebie nie skończy...

Edytowane przez snoopy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.