zuckerfrei Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Jeszcze w tym roku wyskoczył mi pogrzeb. No cóż, udałem się dziś do kwiaciarni. Drugi w kolejce czekam bo jakiś Pan kupuje róże i czekam na swoją kolej. Chwile po mnie pojawiaja się mama z córka cos tam patrzą, oglądają. Oglądają kwiaty. Córka mówi do mamy: -Kup mi czerwona dużą różę, niech X będzie trochę zazdrosny. Jest moja kolej: Nic nie wybrałem z gotowych wiązanek: I pytam Pani za ladą czy cos mi zlepi z białych róż. -Oczywiście! Matka z córka wnet wychodzą: matka wkurwiona rzuca: Idziemy!!!!! Pani z kwiaciarni rzuca: -Co za nerwowe babsko. Pozostawiłem to bez komentarza. Na życiowym horyzoncie pojawia się nowy pogrzeb - nie wiem czy dam radę wyjść do kwiaciarni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 Dla tej Pani też by się przydał kwiatek 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 30 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 No i okazało się ze drugi pogrzeb jest już pewny. No i ta kwiaciarnia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seven Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 Nie rozumien? Babkę wkurzyło że kupujesz białe róże? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 30 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 (edytowane) Nie, że przygotowanie wiązanki będzie trwało... A królowa z księżna nie bedą czekać... Edytowane 30 Grudnia 2017 przez zuckerfrei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 20 godzin temu, zuckerfrei napisał: Córka mówi do mamy: -Kup mi czerwona dużą różę, niech X będzie trochę zazdrosny. Jak to jest, że kobiety potrafią przekazywać sobie tajniki gry damsko - męskiej czasami wprost czasami nie ale bardzo często matka "uczy" córkę. W przypadku facetów najczęściej są indoktrynowani Matrixowo i wpajane sa im wzorce białorycerskie. Później jedno trafia na drugie i jak to się kończy? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi