Skocz do zawartości

Co te kobiety robią z facetami i dlaczego sobie na to pozwalamy?


Rekomendowane odpowiedzi

Twój kolega idzie na zatracenie. Też doświadczyłem tego u mojego znajomego lata temu. Za małolata byliśmy w sklepie ( 4 typa ) przyszła laska a gościa nie ma Angielskie wyjście ze swoją księżniczka. Jak to się skończyło dalej pisać nie muszę. 

 

Jak się kiedyś spotkacie gdzieś we dwójkę puść mu audycję Marka a potem nic nie rób. Nie trać czasu, energii na edukowanie kogoś nie jesteś od tego. Jak teraz ona jest w ciąży to licz się z tym, że możesz stracić kumpla. 

 

Obserwuj i wyciągają wnioski na przyszłość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Garrett napisał:

Oj tam, może przesadzamy. Będzie dobrze.

Może ta pani nie jest taka zła? Może on sie ogarnie??

 

Gdyby wszystko było cacy to by kolega nie zakładał tematu.. akurat jeśli tak jest jak pisze to jedynym wyjściem jest ogarnięcie się i zakończenie tego związku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LaRRy_LuRRex Dziecko to nie jest zło tego świata, nie lubię takiego pieprzenia babskiego. To jest bab domena - masz dziecko to jesteś uwiązana, nic nie zrobisz, nie pojedziesz nigdzie... Bla bla bla kurwa. Jakby wcześniej prowadziły życie jak Martyna Wojciechowska (która tak naprawdę olała swoją córeczkę i jeździła po świecie a później jak dojechała sobie zdrowie i na coś tam zachorowała to wróciła jako bohaterska, kochająca mama, która łączy pasję z macierzyństwem, żeby tam sobie występować w reklamach i kolorowych magazynach. Ciul z tym, że dziecko bardziej zna opiekunkę i ojca niż ją). Można być ojcem i zarażać pasją swojego dzieciaka i z nim robić różne rzeczy. Pieprzenie na placyku zabaw z koleżankami i licytowanie się, która bardziej z pieluch nie wychodzi to domena bab. 

Natomiast jest już po chłopie. Dziecko w tym przypadku wbiło mu gwóźdź do trumny bo zrobiło z niego niewolnika PANNY a nie dziecka.

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co uszczęśliwiać kogoś na siłę? Dla niektórych to naprawdę sens życia czyli gromadka dzieci i księżniczka u boku, mogą dla tego celu wiele poświęcić, także stare znajomości, a to że ich wyobrażenie o szczęśliwej rodzince, często mija się z rzeczywistością to inna sprawa... Ja tam odpuściłem już dawno nawracanie innych, zresztą skąd mogę wiedzieć co jest dobre dla kogoś innego, może musi dostać po dupie od życia i to też jest ok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.