Skocz do zawartości

"Jestem gruba"


Rekomendowane odpowiedzi

Ten tekst w formie stwierdzenia lub pytania "wyglądam grubo?", "zmieniłbyś coś w moim ciele?" przewijał się przez prawie wszystkie moje relacje z kobietami. 

Można zaprzeczać "wyglądasz ok", ale na następnym spotkaniu jest to samo. Powtarzalność tej sytuacji męczy mnie, więc ostatnio przetestowałem odwrotność: "tak, masz grubą dupę". Reakcją był płacz i narzekanie. Siedziałem przez chwilę cicho i obserwowałem rozwój sytuacji, ale pękłem i wróciłem do skryptu "wyglądasz ok". Schemat jest taki, że jak mówię że wygląda ok, to słyszę "przecież jakbyś myślał że jestem gruba, to byś mi nie powiedział", a jak mówię że jest (w ramach pseudożartu), to płacze :rolleyes:

 

Zauważyłem, że odpowiedź na racjonalnym poziomie (jak ci przeszkadza to schudnij itd) nie działa - potrzeba czegoś innego.

 

Co zrobić, żeby:

- wyeliminować takie teksty (czy to możliwe?)

- nie przeszkadzały mi (jeśli punkt wyżej jest niemożliwy do osiągnięcia)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

91375_nie-ma-dobrej-odpowiedzi.jpg

 

 

To pytanie - jak i wiele innych shittestowych - ma za zadanie sprawdzenia Ciebie.

Przestań się przejmować i odpowiadaj tak jak Ci pasuje np. "Nie postrzegam cię poprzez pryzmat twojej powłoki cielesnej".

Albo "Jakbyś była gruba to bym z tobą już dawno nie był".

Wszystko w formie żartu.

Tak naprawdę nie ma znaczenia co odpowiesz, ważne w jaki sposób to zrobisz.

 

 

 

 

Edytowane przez Pozytywny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ex miała róźne ksywki :D pulchniutka, okrąglinka itp itd czasami grubcia to już się czepiała swoją drogą była lekko bulbaśna :D. Denerwowało mnie to, że o tym ciągle mówiła to ją jakoś nazwałem.Fakt faktem zawsze z tym tłuszczykiem coś nie tak ma 50kg gada, że gruba. Ma 80kg to widzi się szczupłą i zajebistą :D i zaraz podjedzie Grey w Ferrari.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi się klasyk od Ala Bundy'ego, który wkleję.

Zawsze staram się obracać sytuację w żart, np. "oczywiście, że nie pączusiu!" - jak znasz logikę Pań, to się obruszą i zaczną atakować a Ty musisz zdać ten test - zaczynasz się droczyć. Mi tu bardzo pomaga poczucie humoru, bo bardzo lubię obracać prawie wszystko w żarty - żartuję też z siebie - więc mi zawsze się udaje wybrnąć z tej sytuacji.

Jeżeli uznasz, że Panna faktycznie mogłaby zrzucić trochę miłości do kochania, to jej to powiedz - mi też to wychodzi. Panie zaczynają nienawidzić w pierwszym impulsie, ale ta nienawiść może zamienić się w strach, który popchnie ją w kierunku ruszania się. To jest, jakby nie było zachowanie samca alfa, bo beta skuli głowie i powie: -nieeee, kochanie, wszystko jest okej, wiesz, tylko.... - Tylko co?! -Tylko ja cię będę kochał na dobre i na złe, bo jak możesz sobie myśleć, że ja mogę coś od ciebie wymagać.. -Kochany jesteś, Sławku. (podświadomie : co za cieć).

Jeżeli Panna nic nie trybi, to tak jak powiedział Marek - trzeba ją zrugać - w tej sytuacji nie dopomogę, bo nigdy nie miałem tej sytuacji w życiu, ale wydaje się logiczna. Zawsze gasiłem ten shit test w zarodku, jak napisałem w punkcie pierwszym.
Zresztą, gdzieś widziałem cytat jakiejś tęgiej głowy, że gdy jest źle to pozostaje się roześmiać - a pozornie ta sytuacja wydaje się patową, więc może w ten sposób mi się udaje to rozwiązać.
al-bundy-tluszcz1.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Messer

Nie wydaje mi się, żeby obrócenie w żart poskutkowało, bo kobieta by pomyślała, że robisz sobie z niej jaja i nie odpowiadasz poważnie, co spowoduje dalsze pytania i próbę wywarcia w końcu na Tobie normalnej odpowiedzi.

 

Jakby mi moja zaczęła co chwilę wyjeżdżać z takim tekstem, to albo bym olał totalnie i nie odpowiadał, albo opierdzieliłbym ją, żeby przestała mi truć dupe takimi pierdołami, a jak się jej nie podoba jej waga, to niech zacznie coś robić. Jakby mi się nie podobała, to bym z nią nie był.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@blck.shp Obrócenie w żart kończy się w taki sposób, w jaki to rozegrasz.
Do tego trzeba znać chociaż trochę psychikę kobiet, i być osobą która nie przejmuje się takimi bzdurami - taki "image".

Mam kuzyna, puka Panny wręcz nałogowo, i ma w sobie dużo z naturalnego alfy. Czasem jak jesteśmy razem i mówi coś do kobiet, to te teksty są tak genialne, że aż wyciągam telefon i je zapisuje - autentyk. A to wychodzi z niego naturalnie. On nie myśli czy kobiecie się spodoba odpowiedź, bo traktuje je jak małe dzieci - przerobił tyle towaru, że po prostu sam widzę po nim, i po sobie jak dobrze to działa. Z automatu się stosuje coś, co działa albo sprawia takie pozory.
Traktowanie kobiet poważnie działa na kobiece krocze jak chuchnięcie komuś twarz zapachem, który nie był odświeżany szczoteczką przez parę dni - wybacz słabe porównanie, ale mam mało czasu na wymyślenie czegoś lepszego. ;)
W psychologii to się nazywa przeramowanie.
W tym wypadku pominąłem charakter Panny, bo jeżeli jest zaborcza i bardzo niepewna siebie to będzie naciskała tak długo, aż odpowiedź uzyska - szczególnie jak widzi, że facet wyraża swoją niepewność (wszystko co związane z mową ciała) bo szuka w głowie odpowiedzi, którą mu podali na forum - nie tędy droga.

Po moich obserwacjach wnoszę, że w 80% zależy to od sposoby bycia mężczyzny.
20% to charakter Pani - psychopatki, albo drugiego biegunu - niepewności, raczej się nie przeskoczy takimi sposobami jak przeramowanie. Fakt.

Ale to tylko moja opinia, nie żaden fakt, i ja tak postępuje. U mnie działa, osobie która może to czytać, już może się nic nie udać, nawet gdybyśmy wykorzystali ten sam model zachowania na jednej i tej samej dziewczynie, tylko w różnych odstępach czasowych - powtórzę się, ale wydaje mi się że pierwsze skrzypce gra sposób w jakim jesteś na tym świecie - samoocena.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kwestia niskiej samooceny. Akurat wbrew pozorom większość kobiet takową ma. Dlatego jedyną słuszną odpowiedzią wg. niej jest "jesteś piękna" lub "nie jesteś gruba". A ponieważ ona sama w to nie wierzy to zakłada, że ją okłamujesz i się obraża. Takie błędne koło rozumowania. Reasumując ten shit test powstaje nieświadomie a jego źródłem są wmówione kompleksy i chęć dowartościowania się. Niestety samoocena jest tak niska, że kobieta cokolwiek się jej powie, nie uwierzy w to. Temat odkodowany :) Dlatego myślę, że nie należy się tym przejmować, ponieważ współcześnie jest to coś "normalnego/ codziennego" i raczej nie ma na to rady. Tylko kobieta sama sobie może pomóc.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale często aby zaruchać trzeba manipulować. A manipulacją oczywiście jest wmawianie kobiecie negatywnych cech. Przez co jej samoocena spada względem nas. Stary trick psychologiczny opisywany również przez PUA. Należy jednak sprostować, że większość mężczyzn manipuluje nieświadomie :) I to jest tak, że każdy ma niską samoocenę i trzeba bawić się w te głupie gierki. Człowiek z wysoką samooceną nie szuka szczęścia na zewnątrz dlatego nie potrzebuje żadnych bajerów aby być szczęśliwym. Stąd im kobieta ma większe kompleksy i niższa samoocenę tym szuka sobie lepszego księcia z bajki aby ją uszczęśliwił.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że pojawiły sie 3 KONKRETNE strategie:

- dwuznaczny żart: "oczywiście że nie, prosiaczku",

- opierdziel,

- obojętność: "byłaś, jesteś i będziesz gruba".

 

Jakieś inne pomysły? Możemy w nieskończoność rozkminiać jakie są powody takiego zachowania, ale to nie rozwiązuje problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Stulejman Wspaniały napisał:

trzeba brutalnie zaatakować werbalnie kobietę - działa zawsze.

"A co Ty sobie o mnie myślisz, że ja jestem taki co patrzy tylko na wygląd? Jak mogłaś tak w ogóle sobie o mnie pomyśleć? Dla mnie to jest żenujące, myślałem, że wiesz, że taki nie jestem. Za kogo Ty mnie masz? Chętnie posłucham co masz do powiedzenia na ten temat, bo może usłyszę kolejne, ciekawe stwierdzenia. Śmiało. "

Może być? :D 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.