Skocz do zawartości

Najbardziej wartościowe mądrości z Radia Samiec


Perun

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Braci Marka szczególnie,
Ostatnio mam dość trudny okres wiele ważnych decyzji mam do podjęcia oraz sporo pracy i coraz częściej zadaję sobie pytanie czy to co robię ma jakiś sens(studia),w przyszłości i tak nie zamierzam wiązać zbyt dużych nadziei z etatem a,życiem z własnego biznesu,...Postanowiłem,że fajnie będzie gdy wymienimy się przemyśleniami,które usłyszeliśmy w audycjach o raz własnych wnioskach,które korzystnie wpłynęły na nasz rozwój.

Podczas ostatnich nocnych przemyśleń na tematy egzystencjalne,rozmyślałem jak tu się zmotywować do działania tzn. do nauki czegoś czego nie lubię (obecnych wykładanych przedmiotów),marazm przerwała Markowa idea z motywem "siłowni",aby potraktować obecne problemy jak trening na siłowni.Uważam,że te porównanie jest jednym z najbardziej celnych i działa korzystnie na dalszy rozwój w kwestii,której natury nie znosimy,gdy robimy coś "bo musimy"

Kolejna treść,która stosowana (sam jestem kompletnym zerem jeżeli chodzi o jej stosowanie) to jest orgazm bez wytrysku,który w dużej mierze wytraca z nas energię witalną,w najbliższym czasie zamierzam rozwinąć w sobie tą umiejętność,bo tryskając z tracimy wiele substancji mineralnych,witamin hormonów i jesteśmy rozchwiani,bo żyjemy od orgazmu do orgazmu...Czyli od stanu wysokiego napięcia seksualnego,do momentu upustu,przez co ciężko jest osiągnąć spokój duchowo-emocjonalny,bo jeden z ważniejszych aspektów życia jest zaburzony...
Deprecjacja seksu,która jest moim zdaniem źródłem wielu donosów użytkowniczek Kafeterii na kanał Radio Samiec,gdy żyjemy w sinusoidzie seksu,będąc na głodzie jesteśmy wiele zrobić,aby otrzymać go od naszej partnerki,a ona mając tego świadomość (trudno,aby nie miała),może wiele od nas "wyłudzić" np. w zamian za seks oczekiwać drogich prezentów,uległości w życiu codziennym i wielu innych fanaberii łącznie z przepisywaniem nieruchomości.Przesłuchałem wiele audycji i zawsze mnie bawi i otrzeźwiało gdy Marek mówił,o tym,że seks jest warty 80 złotych.W tym jest wiele prawdy i gdyby nie poczucie winy związane z korzystaniem z prostytutek,w społeczeństwie byłoby mniej wypaczeń.

Nakierowywanie na właściwe tory,które jasno wskazują,najpierw niezależność finansowa,później zainteresowanie relacjami z  paniami,taki tok myślenia w długo falowej perspektywie ma moim zdaniem,jest brardzo korzystny i pozwala odnaleźć w dzisiejszym konsumpcyjnym społeczeństwie,w,którym,aby nawet móc sobie gdzieś w komfortowych warunkach pomedytować,trzeba osiągnąć niezależność finansową.Tutaj bardzo korzystny wpływ na rozwój tego poglądu u mnie miała niedawno dodana audycja o przekleństwie "Samca Alfa",który przez swoje sukcesy z kobietami,w łatwy sposób może stać się posiadaczem wielu niezaplanowanych dzieci,a to prosta droga do niewoli ekonomicznej w postaci alimentów,pomijam już tutaj aspekt emocjonalny i opieki nad dziećmi...Poza tym łatwo może stać się nosicielem wielu chorób...

Zburzenie społecznie powszechnego męskiego poglądu,że jedynie związek z kobietą może dać szczęście lub"aby mężczyzna był spełniony musi być KONIECZNIE w związku z ukochaną.

Te nauki przyszły mi teraz do głowy,ale jest ich dużo więcej i bardzo będę wdzięczny nie tylko ja na pewno,gdy wypiszecie,co wam pomogło.Na napisanie tego postu ogromny wpływ miało skasowanie Radia Samiec na YT,pomimo przenosin na Vimeo ,będzie musiało upłynąć wiele wody w Wiśle,aby odzyskało dawne zasięgi o ile jest to w ogóle możliwe :( .Chciałbym,aby ten temat wraz z jego rozwojem,był spisem tego co wam najbardziej pomogło i pomaga z Markowych audycjach
 

Edytowane przez Perun
  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Perun napisał:

seks jest warty 80 złotych.W tym jest wiele prawdy i gdyby nie poczucie winy związane z korzystaniem z prostytutek,w społeczeństwie byłoby mniej wypac

80zł. x 31dni w miesiącu = 2480zł. to akurat miesięczne wynagrodzenie netto a często i brutto 80% Polaków na życie, ale przecież sex jest warty TYLKO 80zł.

tak jakby mężczyzna odczuwał popęd tylko jeden dzień w miesiącu ..............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mackgraf kiepskie wyliczenie, mężczyzna w związku nie ma tyle seksu. Nawet mało, który poza związkiem ma seks codziennie. Dni kiedy panie mają okres lub znpm, kiedy są ciche dni lub zdarzenia niezależne od obu stron. Facet w związku, który dotrzymuje wierności jednej partnerce, nawet jak jest zajebiście męski i trzyma ramę ma seks 10 - 15 x w miesiącu max.

 

Przeciętny facet, który ma trochę wiedzy i przez większość czasu trzyma ramę ma seks max 10 x w miesiącu. 

 

Nie wliczamy okresu trwania haju hormonalnego, wtedy kopuluje się często nad wyraz ;)

 

Zwykły Janusz czy Seba ma bzykanko 2- 3 dni po wypłacie, lub przy premii, takie realia.      

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście"rozpierdoliło" stwierdzenie iż nasz efemeryczne panie nie lubią kiedy się je kocha , tylko ma się je pożądać.

Brak pożądania= brak opcji manipulowania. Zajefajne równanie do rozgrywania obliczeń wszelakich.(chyba jedna z brakujących stałych w tej układance)

Zakochanie się pani- potrzebuje czegoś od nas.

Pożąda nas - gadzi móżdżek się zakochał/potrzebuje genu.

Liczebnik i mianownik Matki natury podany na srebrnej tacy, i jest cacy.

 

AAAA jeszcze jedno Stwierdzenie jaki to jesteś wredny - pani informuje iż jej system nie radzi sobie z manipulacją w dziedzinie gdzie jesteś wredny. 

Edytowane przez Tornado
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mackgraf napisał:

Przy zarobkach 2400zł. tzw.przeciętnego faceta nawet i 800zł. miesięczne za 10 spotkań na  seks każdy przez zaledwie 30 minut plus często koszty dojazdu do większego miasta i powrotu to też nie jest tak mało.

 

A co z mężczyznami, którzy kilka lat nie mają WOGÓLE seksu? Ani wypłaty, bo oddają "na dom"... takich zwierzeń jest cała masa na portalach i forach, mężczyźni żalą się anonimowo, ponieważ oficjalnie się wstydzą ośmieszenia, nie wiedząc że żyją "normalnie' i ich chwalący się częstym seksem koledzy mają jak oni, ale zmyślają dla animuszu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc, że seks jest wart 80 złotych, jestem przekonany, że Marek, nie miał w zamyśle takiej prostej kalkulacji na zasadzie 10*80 złotych hajs na prostytutki,a chodziło zdecydowanie bardziej o zestawienie na zasadzie kontrastu i uwypuklenia nierówności x*80<<niż nieopłacalna umowa cywilnoprawna,która jak sama nazwa wskazuje jest swego rodzaju formą niewoli.... Wystarczy spojrzeć na podstawę słowotwórczą "związ" pochodząca najlepiej od słowa związać, zniewalać, nakładać warunki,których niespełnienie lub złamanie niekoniecznie że strony faceta, niesie wiele nieszczęścia, nie słyszałem jeszcze o mężczyźnie, który z rozwodu wyszedłby na tarczy.

Poza tym można mieć kochaną seks-przyjaciółkę, doświadczyłem takiej relacji z" szanującą"się dziewczyną i bardzo miło wspominam tamten,co prawda krótki,ale przyjemny okres ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, blck.shp napisał:

@Mosze Red

Z tego, co czytałem gdzieś w Internecie, to seks podczas okresu nie jest gorszy dla pań od normalnego, a nawet pomaga zmniejszyć bóle podczas niego przeżywane. Kwestia ilu facetów chce się babrać we krwi.

Sprawdziłem to kilka lat temu i potwierzam, że działa. U lasek jest obawa o to, że krew popłynie i będzie niezręcznie. Nie ma krwi cały czas. Jedynie pochwa nie jest tak dobrze nawilżona. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej podobała się jedna z ostatnich audycji zamieszczonych na jutubie "Zmierzch grzywiastego samca alfa". Nie ma jej jeszcze na vimeo, nie ściągnąłem wtedy z jutuba. Czy ona się pojawi na vimeo?

 

Kolejna to ta gdzie jest mowa o pewnym chłopaku który, na forum wykopu pisze, że jego dziewczyna go nie szanuje. Ta audycja dała mi chyba najwięcej i najbardziej mnie uświadomiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sex, Sex, Sex... trochę trywialnych ruchów zakończonych 5-6 sekundowym orgazmem i tyle wokół tego szumu. Wiem, że tak jesteśmy zaprogramowani przez naturę, to bardzo potężna siła, ale mamy też tą wyższą świadomość zdolną obserwować tego zwierzaka w nas. Szkoda, że życie wiekszości facetów jest sterowane przez ich genitalia ! Dosłownie ! No bo jak nazwać motywację mężczyzny, które zarywa noce, idze po trupach, żeby osiągnąć status, tylko po to, żeby mieć kobiety. Motywacja wewnętrzna jest dużo ważniejsza od samego celu. Cel jest wydarzeniem, a proces jest tą właśnie motywacją, ile i dlaczego wkładasz w to serce - często tylko po to, by dymać najlepsze, najpiękniejsze kobiety... I dla większości facetów życie tylko tyle ma do zaoferowania.

Edytowane przez Metody
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Metody napisał:

Wiem, że tak jesteśmy zaprogramowani przez naturę

Z tym, że to naturalne parcie na seks nie jest ot tak samo dla siebie. Ono jest po to żeby się rozmnożyć. Seks był tylko środkiem do celu jakim była prokreacja. Dziś seks stał się celem samym w sobie, ewentualny skutek w postaci dzieci jest bardzo niepożądany. Całe rzesze samców alfa zastawiają się co zrobić żeby sperma z kondoma po wytrysku nie dostała się w niepowołaną cipkę - najlepiej samemu wypić.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie zmieniło, dalej celem seksu jest prokreacja.

Skojarzenie przyjemności i seksu jest genialnym programem stworzonym przez naturę, tylko, że ruja u nas trwa non stop - nie miała dla nas litości mateczka.

Po prostu dziś w świecie ciągłej sprzedaży ktoś zwietrzył interes oparty o ten program.

 

Żeby wyjść z tego najpierw trzeba się takim zaakceptować a przedtem zobaczyć - Metody robi dobrą robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.