Skocz do zawartości

Propozycja


PamMorrison

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie tego co pisze autorka.

 

Nie zna osobiście a już by mu uchyliła jaskini rozkoszy. I to bez żadnych zabiegów z jego strony.

 

Albo on to samiec alfa z 20% puli albo ona inna niż wszystkie.

 

Generalnie nie wiem co bym zrobił, z uwagi na mój wygląd żadna mi tego w taki sposób nie oferowała - pewnie bym się ucieszył i z miejsca zakochał. Wielbił bym i ubóstwiał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Normalne" dziewczyny tak nie piszą - hej jesteś fajny, idziemy się pukać?

Gdybym sam dostał coś takiego to..

Obstawiałbym: 
(1) to jest jakiś żart
(2) ktoś jej wszedł na konto i postanowił się pobawić
(3) sprawiam dla tej Pani na zdjęciach wrażenie osoby, na której można swobodnie pożartować.

Kiedyś miałem koleżankę, nazwijmy ją Ania, która chciała moje zdjęcie z siłowni, bo słyszałem że dobrze wyglądam. Wysłałem - zwykła samojebka w lustrze jeszcze za czasów rycerskich - teraz bym tego nie wysłał.
Ta Ania mi nie odpisywała przez ponad 2 minuty po tym jak jej to wysłałem. Co najlepsze, za parę chwilek dostałem wiadomość od jej koleżanki - najlepszej koleżanki Ani.
Okazało się, że Ania chciała się pochwalić mną, że mnie zaliczy, swojej najlepszej psiapsiółce - oczywiście że moje zdjęcie przesłała dalej, mi łaskawie nie powiedziała.
Ta jej "najlepsza" koleżanka wyskoczyła z grubej rury, i po małym wstępie dostałem jej zdjęcia, który zwykły rycerz dostałby po wielu miesiącach obskakiwania.
To był jedyny raz, kiedy z nią rozmawiałem - zablokowałem, bo uznałem że chociaż ładna to normalne laski się tak nie zachowują - czułem nosem problemy, nawet jako rycerz.
Anię opieprzyłem, że tak się nie robi i ta znajomość również się sypła.

Dzisiaj zrobiłbym tak samo.

Dlatego autorko, zależy na kogo trafisz.
Jakiś dres albo pustaczek pewnie by się ucieszył.
Znowu, osoba o trochę bardziej rozwiniętym mózgu może się zdziwić i możesz natrafić na problemy.

Poza tym My, jako mężczyźni mamy we krwi zdobywanie - jesteśmy łowcami, nawet ten otyły i pryszczaty informatyk ma w sobie trochę Bruca Lee, Beara Gryllsa i Chucka Norrisa. Kochamy podbijać i zdobywać.
Jeśli zdobędzie się to, co wydaje się bardziej nieosiągalne, tym lepiej.
Jak mu się wystawisz z automatu, to z marszu tracisz parę punktów. U mnie np. straciłabyś pewnie wszystkie. ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od luźnej gadki, zainicjuj spotkanie i wtedy przejdź do konkretów-czynami a nie jakimś gadaniem. Ale nie wiadomo czy będzie w ogóle chciał, skąd wiesz, że jest/byłby Tobą na tyle zainteresowany???Wiesz nie z wszystkim facetami, którzy mi się spodobali (jak Ci to okazał?) chce iść do łóżka. :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Nefertiti napisał:

Dostałeś od niej propozycję seksu, czy Ty chcesz jej to zaproponować?

Z tego co się zorientowałam to jest kobieta i to ona chce złożyć propozycje jakiemuś facetowi.

Nie wiem może ktoś inny się wypowie, bo do mnie takie zachowania kompletnie nie pasują...

Wole trochę się podroczyć tak żeby rozbudzić wyobraźnie, subtelnie (a nie wprost) okazywać na co mam ochotę i równocześnie udawać że sie opieram :D, żeby to facet wychodził z inicjatywą i czuł się zdobywcą:D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz pretekstu by napisać do niego pierwsza, ja bym tak nie zrobiła jakbym chciala z kimś taki układ, a znałabym go z widzenia.

Spalona akcja i słaby fundament żeby manewrować znajomością. Chyba, że masz jakiś pretekst? 

 

Ja bym szukała punktu zaczepienia poza internetem, a potem myślała co dalej. Nie uwodziłabym go tak bo Ty możesz myśleć, że go uwodzisz, a on, zupełnie co innego i jest przypał. Tak samo facet może pisać do laski i wyobrażać sobie cholera wie co, a ona nic i znów przypał.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę, że może pochwalić się twoją wiadomością kolegom. Poczytaj o efekcie aureoli i załóż, że to może być bardzo niemiły osobnik (tak delikatnie mówiąc).

 

Ja rozumiem, facet ci się podoba i masz ochotę na więcej. To znajomy znajomego czy jak go wyczaiłaś na tym facebooku? Jeśli tak to porozmawiaj, że chciałabyś poznać, i czy przyprowadzi go na imprezę czy inaczej to rozegracie to sprawa wtórna.

 

Ja bym uznał, że laska mnie wkręca i zamierza porobić sobie  jaja z psiapsiułkami. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu oglądnełam francuski dramat obyczajowy, tytułu nie pamiętam. Przystojny, śniady, konserwatywny muzułmanin przyjeżdża z Algierii do Paryża szukać pracy. Ona to liberalna Francuzka, seksoholiczka. Jakoś tam się poznają. Oczywiście biorąc pod uwagę jej ciągotki ona szybko, a w zasadzie od razu dąży do skonsumowania tej relacji. On wzbrania się i kryguje. Mówi oponując zszokowany tempem jej reakcji:  

-Poczekajmy trochę, poznajmy się bliżej, podialogujmy.

Wtedy ona zadaje mu rozbrajająco bezpośrednie pytanie:

-A ile z tobą trzeba gadać żeby móc się kochać?

 

Tak mi się skojarzyło.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.