Skocz do zawartości

Wyciskacze łez. Poruszające Was filmy.


Sonic

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy temu...

To ja trochę z innej beczki o serialach animowanych.

Jeśli szukacie wyciskaczy łez i braku możliwości oderwania się od kompa/tv to polecam anime.

W Japonii dorośli je czytają/oglądają i jest co całkiem normalne tylko w EU i Ameryce(chociaż zdecydowanie mniej) patrzą na takich ludzi jak na czubów.

Tam wyciskanie łez jest na porządku dziennym :) 

 

Jeżeli płakaliście jak umierał Ten Lew z Króla Lwa to zrozumcie o czym mówię. Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Japończycy są specyficzni i tworzą specyficzne treści, tam z reguły nie wiadomo czego się można spodziewać w gatunkach otwartych w USa takie cos by nie przeszło, bo np widź musi mieć "kawa na ławe" wyłożone, co jest co o czym i dlaczego, a najlepiej jeszcze jakby narrator zrobił "podsumowanie" aby jak najmniej mózgownicą ruszać dodatkowo szablon   wstęp + rozwinięcie + kulminacja + zakończenie i nie zbyt dużo wątków, bo widz się gubi i denerwuje. W japonii wyjebane mają co chcą to wrzucą, oglądasz i nie wiesz, czy to reklama kremu do twarzy, zapowiedź filmu kinowego czy teledysk muzyczny xd a i czy w konwencji humorystycznej czy na serio też nie jest powiedziane np:

 

Edytowane przez WąsatySamiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ponoć płakałem, gdy słyszałem piosenkę z czołówki Smerfów ...wtedy byłem niemowlakiem. Tak mi matka zrelacjonowała. :D


Zdecydowanie film "Tato". ;) Poza tym polecam polski film "Plac Zbawiciela".  To nie jest wyciskacz łez, ale jest tak przygnębiający, że po seansie to tylko wziąć ze sobą linkę i udać się w kierunku lasu.

Edytowane przez Towarzysz_Winnicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wzrusza bardzo.... muzyka. Resztę przeważnie mam w dupie ale muzyka mocno działa na moje emocje, np. dziewczyna o perłowych włosach itp zawsze chce mi się ryczeć przy tego typu muzyce. Dodam jeszczę że muzyka była długo moim lekiem na stres więc może za bardzo się wczuwam...

W filmach np realistycznie pokazana męska szorstka przyjaźń, że goście się dla siebie oschli, jaja sobie z siebie robią ale jak potrzeba to wskakują za sobą w ogień. Np towarzysze broni w czasie wojny... bo jak wiemy kobiety interesowne nie są i faceta nie uratują tylko własną dupę, dlatego one nas potrzebują. Ogólnie uważam że faceci mają więcej uczuć, że bardziej ich obchodzi czyjaś krzywda itp.

 

Ale lubię w filmach ujęcie realistyczne że ktoś np umiera za swoje ideały posyłając jeszcze paru wrogów swoich do piachu, lubię też kino zemsty(np. głównemu bohaterowi zabijają dzieci) bo sam bym postąpił tak.

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.