Skocz do zawartości

Kobita chce iść do policji


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Bracia,

 

dziś rano jadąc sobie beztrosko samochodem kobita informuje mnie że zamierza wstąpić do policji, podobno kiedyś już nawet testy zdawała bla bla bla..

 

Temat oczywiście mi się totalnie nie podoba, raz że nie chce żony policjantki (nie ujmując nikomu z tej profesji), dwa, może nieco białorycerskie ale najprościej w świecie nie chce by non stop obracała się w świecie facetów. Do tego jest atrakcyjna, więc adoratorów będzie na pęczki.

 

Wiem że próbując odciągać ją od tego pomysłu strzelam sobie w kolano, będzie ją ciągnęło podwójnie. Brutalne, ale być może po cichu warto rozglądać się już za nową kobitą? Proszę doradźcie, dzięki!

Edytowane przez koszykarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie chciała Cię zdradzić, to nie będzie potrzebować do tego pójścia do policji, tylko może to zrobić wszędzie. Poza tym, to jest jej decyzja, co chce robić w życiu, więc nie możesz jej zabraniać. Niech idzie, jak chce, nie bądź zazdrosny ani nic z tych rzeczy, ale bądź czujny. Jak się puści, to się puści, nic z tym nie zrobisz, ani temu nie zapobiegniesz.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozglądać możesz się zawsze :D Nie znam twojej kobiety ani waszych relacji, więc trudno stwierdzić czy nie puści się z jakimś alfą policjantem :ph34r: Jedno wiem na pewno, że jak babie zabronisz tego to ona jeszcze bardziej będzie tego chciała i jeszcze będzie miała drugą motywację w stylu "zrobię mu na złość", a jeśli to kobieta ala feministka to będzie chciała ci udowodnić, że kobita też potrafi. Tak jak powiedział przedmówca to jej życie i ona decyduje kim chce zostać..
Myślę natomiast, że jeśli jesteś atrakcyjny dla większości pań(a jak posiadasz dobry kontakt z jakimiś ładnymi koleżankami np. z pracy czy ze studiów, to jeszcze lepiej) i nie okażesz jej słabych cech typu zazdrość to redukujesz mocno szansę zdrady. Jednakże jak wcześniej zaznaczyłem myślę, że warto mieć jakieś dobre koleżanki, nawet w razie gdyby twoja kobita się puściła :D:D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne - praca w Policji nie jest taka jak się jej wydaje. Moja znajoma poszła i nie było to to czego oczekiwała. Wręcz przeciwnie bardzo się rozczarowała. Teraz w zależności jakie są jej (twojej kobiety) ambicje tak będzie to odbierać - albo lepiej albo gorzej, ale najprawdopodobniej odwrotnie proporcjonalnie do ambicji. Wyjątek może stanowić chęć rywalizacji ale to wymaga testosteronu we krwi i męskiego podejścia. Nie wiem czy takowe posiada ale skoro jest ładna to zakładam że nie (statystycznie mam tu niską szansę się pomylić).

Odwieźć będzie ciężko chyba, że udowodnisz, że nie jest tam tak różowo jak jej się wydaje.
Może być lepiej jej pozwolić - niech sama się dowie jak jest naprawdę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć co będzie dokładnie, ale na pewno można założyć że będzie większe zagrożenie zdrady i kobieta będzie miała większe wymagania wobec ciebie jeżeli zacznie się obracać w towarzystwie wysportowanych chłopaków którzy jako-tako potrafią się bić i być stanowczym. Poczucie zagrożenia, co zostało biochemicznie udowodnione, zwiększa pociąg seksualny, który niekoniecznie musi być skierowany w twoją stronę, ale w stronę kolegi z pracy który podczas akcji zakłada kajdanki jakiemuś chuliganowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta w Policji to obiekt ciągłego obstrzału mężczyzn. Również mężczyzn z grup antyterrorystycznych czy z wydziału kryminalnego, tj. chłopów z krwi i kości. Jeżeli chce iść dziewczyna, to niech dziewczę idzie. Jak się dostanie do szkółki, a Ty masz jakiekolwiek wątpliwości, to see ya ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, koszykarz napisał:

nie chce by non stop obracała się w świecie facetów

Nie ma możliwości, byś miał na to jakikolwiek realny wpływ. Chyba że wstąpisz do amiszów, zamieszkasz w ich komunie i tam sobie znajdziesz babę, która będzie cały dzień robiła z tobą na gospodarstwie, a spotykała się z sąsiadami najwyżej na nabożeństwie w kościele.

Edytowane przez Mr.Meursault
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wpadnie w takie środowisko to możesz już szukać nowej baby.Pomimo, że teraz do policji przyjmują byle cipeusza o ile przejdzie choć testy psycho(bo fizyczne to kpina) to i tak przy takiej męskiej przewadze w tym zawodzie jest pewne, że któryś z kolei jej przypasuje.Skoro ciągnie ją do munduru i lubi te klimaty to zrobienie jej mokrego kocura nie będzie wymagało nawet zbytniej finezji.Zadziała klasyczny efekt aureoli.

Po szkółce będzie musiała odbębnić patrole na ulicy gdzie teraz jak zauważyłeś jest mix facet +kobieta.Jak trafi się odpowiedni to co się stanie po codziennym przebywaniu sam na sam? no właśnie :D

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doradzam zerwanie relacji. @koszykarz jak długo jesteście razem? Jeśli chcesz z nią być to musisz się przygotować, że może dojść do zdrady. Będziesz rogaczem. Jeszcze jak ta dziewczyna będzie miała kolegów policji to już kompletnie klapa. W razie grubszej akcji możesz mieć spore problemy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, blck.shp napisał:

Jak będzie chciała Cię zdradzić, to nie będzie potrzebować do tego pójścia do policji, tylko może to zrobić wszędzie.

Dokładnie. Widzę u Ciebie strach, czyli zależy Ci, może nawet za bardzo a więc już jesteś na pozycji straconej. Nie musisz z nią kończyć związku, dlatego, że chce iść do policji, natomiast warto uporządkować co nieco w głowie, bo wiesz, zacznie się od tego, że już teraz w myślach widzisz jej zdradę, mimo, że ona nawet nie poszła tam jeszcze a z czasem będzie coraz gorzej. Co ma być, to będzie, nie pilnuj jej jak dziecka, bądź gotów odejść, gdy coś przeskrobie i to właściwie tyle. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twoim podejściem do tematu, to bankowo się na jakiejś pałce przejedzie. Chłopie, trochę wiary we własną atrakcyjność.

 

Jest spora szansa, że dostanie się do Policji, z racji tego, że gro funkcjonariuszy odchodzi na emerytury, a chętnych niestety mało z racji katastrofalnych warunków jak na posadę państwową. Znam temat, bo mam ojca w tym fachu, i szczerze odradzał mi podjęcia próby dostania się do służby.

 

Niech sobie pogada szczerze z pierwszym lepszym mundurowym, bo myślę, że póki co, to jej się wydaje, że będzie jak w amerykańskim filmie, a rzeczywistość brutalnie wyhamuje jej zapędy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, volcaniusch said:

Po prostu jasny przekaz - zdradzisz mnie to odchodzę i tyle. Zabraniając okażesz tylko słabość.

Taki muzułmanin by ja wytrzaskał po pysku na samo wspomnienie że chce iść do męskiej pracy. A już przekaz"zdradzisz mnie" to okazanie słabosci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kaktus napisał:

Kolega z policji opowiadał, że laski w szkole policyjnej lubiły się konkretnie zabawić.
Ile w tym prawdy - nie wiem.

No to już wam mówię jak to wygląda. Jak ja byłem na szkole to mieliśmy na kompanii 4 niunie. Na 120 składu kompanii. Wiadomo - przepustki tylko w weekend przez pół roku, czasami rzadziej jak się jakąś pajdę dostało czy była warta w weekend czy się za dyżurneg siedziało. W każdym razie jaja puchły. Tylko jedna laseczka była w miarę ogarnięta , w sensie nie zauważyłem, żeby z kimś się tam pruła, ale ona chyba była lesbiją. Ogólnie resztę pierdoliliwszyscy, ogólnie jak jakaś laska była na kompanii to waliła się jak domy w afganistanie z każdym - z wykładowcami, z policjantami z kursu podstawowego, z każdym. Szał pizdy totalny. Najlepsza była taka niuńka blondyneczka, nawet ładna, zgrabna, drobra, atrakcyjna. Jebaliśmy ją wszyscy po zajęciach a wieczorem telefon do narzeczonego "no sebastian co tam kochanie, jak brajanek? Śpi? No ja ciebie też papa buziaczki" Bekę miałem niesamowitą:D

 

Na imprezach służbowych to samo - walenie po kiblach, po kątach. U nas w mieście jest taka laska z dochodzeniówki na jednym z komisariatów (a sam robię w dochodzeniach więc kontakt mam na co dzień) co już chyba ją cały komisariat przeruchał.

 

Ogólnie jako policjant powiedziałem sobie, że nigdy sobie nie znajdę laski policjantki. Nigdy.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce być złym prorokiem ale będziesz miał rogi i to bardzo szybko. Samo szkolenie podstawowe to 6 miesięcy skoszarowania. A kompanie szkolne są koedukacyjne. Kolega od 12 lat jest policjantem i już wtedy to był jeden wielki "tartak". Sama praca to zazwyczaj świątek piątek i niedziela. Tak że Ty masz np. długi weekend a Twoja kobieta służbę. Więc często będziecie się mijać. Do tego jeśli jest atrakcyjna to adoratorów będzie na pęczki. Sam nigdy nie związałbym się z policjantką czy żołnierką.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Miner napisał:

Kobieta w Policji to obiekt ciągłego obstrzału mężczyzn

Trochę generalizowanie. Patrząc w ten sposób praktycznie ie powinno się kobiety wypuszczać z domu bo będzie gwałcona wzrokowo za każdym rogiem budynku. 

Normą jest to że wszędzie dochodzi do sytuacji kiedy kobieta czuje presje ze strony innego mężczyzny szczególnie jak i nie ma przy niej partnera chociażby nawet w sklepie z warzywami od podstarzałego kierownika który z lubością patrzy się na jej tyłek i albo coś z tym zrobi co często się wiąże ze zmiana pracy albo nie. 

 

Doskonale też każdy z was wie ze w każdej pracy czy obranej drodze życiowej jest droga na skróty która w przypadku kobiety jest o tyle łatwiejsza bo może kupczyć pupcia my faceci niestety na starcie musimy się dorabiać ciężką praca.

 

Wiec jak chce iść niech idzie. Na pewno dziewczyna szuka pracy z adrenalina jednak jest to ciężka praca która na rynku pracy może nie jest atrakcyjna ale na pewno zaplecze socjalne daje dla kobiet duże pole manewru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maVen miałem kilka koleżanek z Policji, ABW i CBA. Nawet mój bardzo dobry przyjaciel był ożeniony z Policjantką. Mam wielu kolegów, którzy służą w różnych służbach. Służby mundurowe to bardzo specyficzne środowisko i kobiety mają w nim ciężko, bo mało która potrafi być w mężczyzną w relacjach zawodowych. Wiem co mówię, a mówię to w kontekście obaw @koszykarz. Jeżeli nie jest pewny swojej pozycji w związku i ma jakiekolwiek obawy o wierność jego połówki, to ON musi zdecydować co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego - powiedz jej, że albo policja albo Ty. Nie zgadzaj się za nic. Jesli się uprze to trudno ale szukaj wtedy innej.

Policja to jeden wielki burdel. Szkoly policyjne to tylko początek. 

Nie chcę Ci obrażać laski ale uwierz mi szansa że się nie puści na szkole ewentualnie później- a najprawdopodbniej i na szkole i później z jakimś panem naczelnukiem czy kierownikiem.

Musisz postawić się twardo - albo albo.

Nawet największy alfa będzie miał rogi jak jeleń na rykowisku jak puści babę do policji - uwierz mi na słowo.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Miner napisał:

miałem kilka koleżanek z Policji

Też siedzę w tym bardzo głęboko wiec hmm nie sadzę abym nie miał racji, zresztą temat w swojej wypowiedzi potraktowałem płytko bo nie chce pisać ścian tekstu.

 

51 minut temu, Headliner napisał:

Nawet największy alfa będzie miał rogi jak jeleń na rykowisku jak puści babę do policji - uwierz mi na słowo.

Jak się ktoś k*** urodzi to i takim umrze. W dzisiejszych czasach tak jak wspominałem kobieta da temu czy tamtemu aby mieć jakieś tam korzyści. Ciągle o tym rozmawiamy i to jest prawda.

 

Rogi można mieć nawet o tym nie widząc w zawodach w których jest mniejsze ryzyko na to np sprzedawca w sklepie mięsnym. Statystki tego nie opisują i stąd te rozterki. 

 

Praca w Policji jest specyficzna i do niedawna stanowiła bastion dla facetów zanim zaczęły pchać się tam baby, zresztą wszędzie tak jest corpo nie corpo. W Policji sa wspólne nocne patrole a gdzie idziej wyjazdy na szkolenia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.