Skocz do zawartości

Narodowa wyprawa na K2


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

takie wyprawy to studnia bez dna i koleś firmę stracił więc tego dla pieniędzy się nie robi tylko z nudów

Nie z nudów, tylko z pasji - taka mała, acz kolosalna różnica.Jeden lubi znaczki zbierać, a drugi jak mu po dupie wieje na 8000 metra :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

@typiarz ile Ty masz lat ? bez urazy ale masło maślane śmietanką pogania, policjant / strażak robi to bo w 90% musi bo taką drogę pracy sobie obrał i tak zarabia na życie

Od kiedy ktoś musi zostać strażakiem czy policjantem ? On nie musi, on chce to robić i w ramach tego zawodu godzi się i podejmuje ryzyko z nim związane.

@Mr.Meursault, oczywiście, że rozumiem i widzę różnicę. Chodzi mi tylko o to, że jeden wybierze niebezpieczną pracę, w której może stracić życie, i robi to świadomie, drugi wybierze niebezpieczne hobby, które także może pozbawić go zycia.

To jest indywidualny wybór każdego człowieka i nie nam to oceniać.

I zgodzę się, że to mało pożyteczne. Jednak jakby to tak rozpatrywać, to jest sporo mało pożytecznych dla ogółu zajęć czy sportów, które ciągle są uprawiane. Jeśli jednak ktoś się w tym odnajduje, komuś to pasuje, ktoś sie w tym spełnia, to co mi do tego ? Jego pieniądze, jego sposób na życie, jego sprawa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

a za akcje zapłaciliśmy My wszyscy

Revol była ubezpieczona, Mackiewicz pewno też, więc ubezpieczyciel zapewne pokryje wydatek skarbu państwa.Czy część czy całość to nie mam pojęcia.Zresztą zebranej społecznie kasy nie wydano na akcje i ma iść dla rodziny, a jest tego już jak czytałem  ok 400tyś zł... Można z tego dobrowolnego datku też opłacić akcje, ale to było by już przegięcie względem osieroconej dzieciarni.

 

12 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

o tej pasji wszędzie trąbią.

Trąbią bo stało się to modne jak posiadanie gaci od Calvina Klaina, tyle że pasji się nie kupi i nie nabędzie na siłę.

Edytowane przez Jebak Leśny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jebak Leśny generalnie nie czytam newsow oprócz medycznych i duchowych wiem tylko tyle co rodzina/sąsiedzi powiedzą i słyszałem że za akcje nasz MSZ wyłożył pieniądze także nie wiem, może zwrot dostaną ale znając ubezpieczycieli nie będzie to łatwe i będzie się ciągnąć pewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiadomo jak z tą kasą. Była zbiórka, była pomoc polskiego rządu, było też ubezpieczenie, ale nie chcieli wyruszyć śmigłowcem dopóki nie będzie potwierdzenia, że akcja jest opłacona. 

Z drugiej jednak strony na cos płacimy te podatki, po coś zasilamy budżet państwa. No i ostatecznie w sytuacji zagrożenia dobrze wiedzieć, że możesz liczyć na swój kraj i pomoże w stacji zagrożenia, bez względu jak się wladowales w kłopoty. 

Wiem, pewnie kilka osob się oburzy, że nie życzy siebie, aby jego pieniądze były przeznaczone na pomoc osobie, która sama niemal celowo wladowala się w taką sytuację, z drugiej strony też płacimy za akcję TOPR czy GOPR u nas w kraju, gdzie ludzie idą w góry kompletnie nie przygotowani do tego, co jest sporym problemem u nas. 

Pewnie za kilka dni będzie wiadomo jak było z tą kasą za akcję ratownicza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, typiarz napisał:

płacimy za akcję TOPR czy GOPR u nas w kraju, gdzie ludzie idą w góry kompletnie nie przygotowani do tego

Tu poruszyłeś istotny wątek który rocznie generuje takie koszty(ok 7milionów pln) że ściągnięcie pechowego himalaisty raz na ruski rok to drobna kwota.W letnich miesiącach kiedy jest inwazja Januszy helikopter lata praktycznie cały czas w te i wewte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Byłybiałyrycerz napisał:

więc sry ale nie rusza mnie twoja statystyka, idąc statystyką każdy z nas jeżdżący po kraju naszym to bohater.

Chyba jednak jest różnica między wspinaczką na szczyt ok. 8km wzwyż a wejście do samochodu, zapięcie pasów (+ inne sys. bezpieczeństwa) i wyjechanie na drogę? Na drogę na której stoi policja, na drogę na której są ograniczenia prędkości? Wspinaczka, podczas której nieuważny krok może zaważyć o życiu, podczas której może zejść lawina, podczas której warunki pogodowe zmieniają się szybko i są ekstremum + rzadsze powietrze na tej wysokości? Moja statystyka nie miała ruszać, miała tylko pokazać, że ten szczyt jest owiany złą sławą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak możesz liczyć na pomoc państwa widać było gdy został porwany Piotr Stańczak z Geofizyki Kraków. Został zamordowany z zimną krwią, pozerżnęli mu gardło a Państwo Polskie (to było za PO gdzie ministrem spraw zagranicznych o ile się nie mylę był Radosław "pizza" Sikorski) miało to kompletnie w dupie. Pamiętam to jak dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są ludzie, którzy oddadzą życie za sprawę, za swój cel, zaryzykują wszystkim. Większość ludzi nigdy tego nie zrozumie, bo nigdy nie dowiedzieli się po co naprawdę żyją. Większość po prostu utrzymuje się przy życiu i oni mają najwięcej po powiedzenia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.01.2018 o 17:21, Byłybiałyrycerz napisał:


(...) dziennie ginie 20-30 osób (...)

Średnio tylko 8, w 2017r. po raz pierwszy od dziesiątek lat liczba zabitych w wypadkach spadła poniżej 3000. W najgorszym 1991 było to ponad 5000, czyli nie przekraczało kilkunastu zabitych na dzień (przeciętnie).

 

Pozostaje mieć nadzieję, że K2 nie zbierze żadnego złowrogiego żniwa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.