Skocz do zawartości

Od biedaka do sukcesu


Carl93m

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie bracia, 

Ciężko było mi podjąć decyzję gdzie mam umieścić taki wątek, ten dział pasuje najlepiej.

Zawsze bardzo inspirują mnie historie ludzi, którzy z biedy, niepowodzeń, nieszczęścia dzięki swojej cierpliwości, silnej woli sukcesu, niezmordowanie wyrwali sobie sukces przeciwko wszystkim przeciwnościom losu. Między innymi dzięki takiej postawie imponuje mi postawa naszego wodza Marka.

 

Chciałbym Was zaprosić do podzielenia się historiami, które inspirują do walki o siebie, walki o sukces. Wypiszmy jak najwięcej takich osób, a myślę, że znajdą się ludzie, którym też się to przyda.

Ja szukam teraz coś nowego, bo już mi się trochę repertuar wyczerpał :lol:

 

Moje top:

- Mike Tyson, głównie jego historia opisana w "Mike Tyson. Moja prawda";

- Film "W pogoni za szczęściem" jest chyba najlepszym przykładem tego czego szukam;

- Vincent van Gogh, zastanawiam się nad tą postacią. Jest niewątpliwym geniuszem malarstwa, ale czy spełnił swoje życie? Na utrzymaniu brata itd. Czy wygrał swoje życie?

- Sylvester Stalone, nie mogło zabraknąć w tej liście kogoś, kto był skazany na porażkę: brzydki, dziwny akcent, biedny, defekt twarzy - kto by postawił choć dolara, że zrobi karierę aktorską?

- Arnold Schwarzenegger, pokazał, że dążenie do jednego celu przez całe życie musi się ziścić;

 

Pozdrawiam

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tak pożartuję, ale George Soros :D bodajże on przetrwał nazistowską okupację Węgrów, wyemigrował do Stanów, i teraz nam feminizm sponsoruje i Bóg wie co jeszcze (oczywiście wszystko dla naszego dobra!). Jak by nie było - sukces pełną gębą. ;) Jest sukces? Jest.

Bruce Lee mnie zainspirował - w młodości dostał mały oklep, i zaczął fanatycznie ćwiczyć, aby już nigdy takiego czegoś nie doświadczyć. No i teraz nie znam osoby, która nie słyszała o jego (przybranym) imieniu i nazwisku. Gdyby żył, nie chciałbym go sprowokować żeby krzywo na mnie spojrzał. 

Tadeusz Witkowicz, wyjechał z zabitej dechami wiochy (z Polski) kiedy tu nie było żadnych perspektyw, i zbudował giganta w USA. 

Autorka Harrego Pottera, kiedy pisała 1szą cześć była w ciężkiej depresji, nie miała pieniędzy, a za to miała na głowie wychowanie dzieci jako samotna matka. Osobiście uwielbiam tę serię.

Sam Walton doił krowy zanim postawił giganta w USA - Walmart.

Van Damme pracował jako doręczyciel pizzy, barman, taksówkarz i jak mnie pamięć nie myli, to zajmował się czymś w rodzaju dekoratora wnętrz.

Dolph Lundgren był bity, jak nie katowany, przez psychopatycznego ojca. Ojciec nazywał go przegrańcem, przez co Dolph ma magistra chemii, zna ponad 5 jezyków, ma czarny pas w karate kyokushin, i jest znanym na cały świat aktorem.

Zastanawiałem się jak można Hitlera czy Stalina podciągnąć do rangi sukcesu, ale nie chce przeginać pały, bo już to zrobiłem z Sorosem. :D 

  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BOŻE, PRZEPRASZAM!
ZAPOMNIAŁEM O NAJWAŻNIEJSZYM!

Jest taki jeden wykładowca marketingu z Częstochowy.
Ten osobnik progresywnie i charytatywnie dojeżdża wszelkiego "ludzkiego śmiecia" z Internetu.
Specjalizuje się w kalekach i osobach chorych.

Chodzi raz w miesiącu do kina Rumcajs, i moczy nogi w górskim potoku na Słowacji.
Jego książka jest równie popularna co Biblia.
Krasopisarz, poeta, człowiek sukcesu i wielki filozof - dzień po dniu walczy o to aby prawda ujrzała światło dzienne.
Nie wspomnę o fabii w LPG, bo zapomnieć o tym, to jak zapomnieć że Lewandowski jest piłkarzem.

Mówienie o osobach sukcesu, a zapominanie o Słynnym Wykładowcy, to jest spore faux pas.
Przepraszam za gafę.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Carl93m napisał:

@Messer to może czas na biografię tego wybitnego doktora? :D 

Potem może jakiś film na podstawie książki. 

Nie wiem czy ludzie będą w stanie zrozumieć geniusz tego człowieka, bo on wyprzedza naszą epokę o co najmniej trzy pokolenia.

Jak pokazuje historia, takich ludzi docenia się po latach, bo nikt ich teraz nie jest w stanie zrozumieć.
To jest ciężki orzech do zgryzienia.

Edytowane przez Messer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, tymon91 napisał:

Tak i nie. Można zbudować wielką firmę od zera (facebook). 

Przecież Mark nie zrobił Facebooka w pojedynkę.

 

Apple też zostało zbudowane na zdradzie.

 

Nie wiem nic o microsoft.

 

A i jeszcze mi się przypomniało: jest taki kanał na YT nazywa się 'indywidualista'  i tak taki Polak często robi wywiady z najbogatszym ludźmi świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Polaków, którzy założyli firmy w Polsce BRAK.

 

Bo, że w USA i to jeszcze w 'epoce' firm 'garażowych' to się jeszcze kupy trzyma.

 

Nie wiem nic o warunkach w Azji, ale też musiały być nieźle bo przecież Samsung i inni z nikąd się nie wzięły.

 

Tymczasem u nas brak koncernów.

Winimy komunizm? Czy emigrację? Albo brak przedsiębiorców wśród Polaków?

Ostatnio Cdp Red został jako tako wyróżniony. Zobaczymy czy się Cyberpunk 2077 nie posypie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman Kluska - genialny polski przedsiębiorca i założyciel firmy komputerowej Optimus.

Niestety zniszczonej przez urząd skarbowy i chroniczną głupotę ówczesnych polityków nie mających pojęcia o kapitalizmie i prowadzeniu biznesu.

 

Jan Kulczyk - kolejny polski przedsiębiorca. Tak, miał milion w spodku od ojca. Ale z miliona zrobił miliardy. Takiś mądry-to sam spróbuj tego dokonać.

 

Micheal Jordan - dzieciak z Brooklynu

 

JayZ, Snoop Dogg i wielu innych raperów którzy wydostali sie z biedy i handlowania narkotykami dzięki talentowi muzycznemu

 

Wiele osób z tego forum, które widać jak walczą o "swój" sukces. Wystarczy poczytać historie.

 

Richard Branson - właściciel firm Virgin. Od hipisa do miliardera

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, TheFlorator napisał:

Jan Kulczyk - kolejny polski przedsiębiorca. Tak, miał milion w spodku od ojca. Ale z miliona zrobił miliardy. Takiś mądry-to sam spróbuj tego dokonać.

Nie żebym się przyczepiał, bo nie chce mieć tu wrogów.
Ale biznesy bodajże tego Pana, będziemy spłacać jeszcze długo - jak mnie pamieć nie myli.

No ale niby miało być o sukcesie. Koniec końców, sukces jest. :ph34r:

EDIT: sam zasugerowałem Sorosa. To już niech będzie ten Kulczyk. :D 

Edytowane przez Messer
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakub Błaszczykowski miał ciężkie dzieciństwo, najpierw ojciec zabił na jego oczach matkę, potem próba samobójcza i chuliganka, w jego miejscowości mówiono że skończy tak jak ojciec, gdyby nie wujek który namówił go na sport, to dzisiaj pewnie byłby w więzieniu albo jeszcze gorzej. 

7 minut temu, TheFlorator napisał:

Jan Kulczyk - kolejny polski przedsiębiorca. Tak, miał milion w spodku od ojca. Ale z miliona zrobił miliardy. Takiś mądry-to sam spróbuj tego dokonać

Kulczyk dostał w spadku nie tylko pieniądze, ale i plecy. Przykładowo kilka razy sprzedawał policji radiowozy bez przetargu, albo dostał autostrady wybudowane za podatki i przekazane pod jego "opiekę". 

Edytowane przez Beckenbauer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Messer napisał:

Nie żebym się przyczepiał, bo nie chce mieć tu wrogów.
Ale biznesy bodajże tego Pana, będziemy spłacać jeszcze długo - jak mnie pamieć nie myli.

No ale niby miało być o sukcesie. Koniec końców, sukces jest. :ph34r:

EDIT: sam zasugerowałem Sorosa. To już niech będzie ten Kulczyk. :D 

Nie wiem dokładnie o co chodzi bo nie czytałem żadnej biografii ani nie kojarzę co będziemy spłacać. Przy takich majątkach zawsze są kontrowersje i konekcje polityczne. To naturalne.

Chodziło mi o czysty talent do pomnażania pieniędzy - zrobienie miliardów z miliona. To jest talent i cieżki zapierdziel codziennie. A wiem bo troche czytalem wywiadów z jego rodziną. Poza tym fajnie mieć Polaka na liście Forbes.

 

Temat miał byc o sukcesie a nie moralności czy etyki.

 

 

Mod: prosze o scalenie postów

1 godzinę temu, Beckenbauer napisał:

Jakub Błaszczykowski miał ciężkie dzieciństwo, najpierw ojciec zabił na jego oczach matkę, potem próba samobójcza i chuliganka, w jego miejscowości mówiono że skończy tak jak ojciec, gdyby nie wujek który namówił go na sport, to dzisiaj pewnie byłby w więzieniu albo jeszcze gorzej. 

Kulczyk dostał w spadku nie tylko pieniądze, ale i plecy. Przykładowo kilka razy sprzedawał policji radiowozy bez przetargu, albo dostał autostrady wybudowane za podatki i przekazane pod jego "opiekę". 

 

Błaszczykowski - zgadza się, zastanawiałem się nad nim i w sumie nie wiem dlaczego nie napisałem.

 

Kulczyk - jak byś w latach 70/80 dostał od ojca taki spadek to byś naturalnie dostał też w spadku plecy bo kto miał w PL wtedy takie pieniądze? Tak jak pisałem wcześniej chodzi mi o talent do pomnażania pieniędzy. Weź przykładowo 5000 PLN i zrób z tego 100 000.

 

Co do autostrad to odcinek A2 Autostrada Wilekopolska wybudowała jego spółka w latach 90 na na czas i najszybciej podczas gdy kontrakty zarządzane przez rząd były zawsze opóźnione lub nie dochodziły do skutku przez niekompetencje polityków. Wiadomo, że autostrada budowana z pieniędzy podatników lub pożyczonych w bankach , a niby z jakich miała być budowana?

 

pozdrawiam

TF

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bruce Lee. Oglądałem fajny film biograficzny. Miał pod górkę. Kiedy wyemigrował do Stanów i założył szkołę karate, to chińska starszyzna chciała go anihilować za to, że zdradza sekrety wschodnich sztuk walki amerykańcom. Starszyzna wystosowała ultimatum do Bruca: otwieraj sobie te szkółki ale pod warunkiem że pokonasz naszego zawodnika. Bruce się zgodził. Walka z tym Chińczykiem odbyła się w jego szkółce, trwała chyba 3 minuty. Oczywiście Bruce rozniósł na strzępy tego Chińczyka. Co zrobił Lee po walce? Kucnął na macie i się załamał. Walka trwała aż 3 minuty. Pomyślał, że nie umie w ogóle walczyć i od tamtej pory zaczął się rozwijać. Tak na poważnie. Hehe. Człowiek, który wyprowadza ciosy trudne do zauważenia gołym okiem uznał, że nie umie walczyć!!!

Aha, mało kto o tym wie Ale Bruce to był filozof i intelektualista przede wszystkim, potem dopiero był zawodnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz Filipiak - założyciel i właściciel telekomunikacyjnego przedsiębiorstwa Comarch, zaczynał ze studentami. Autor kilku świetnych tekstów: "Nie ma takiego pracownika, którego nie da się zastąpić skończoną liczbą studentów.", czy "Tylko sześciu naszych pracowników zarabia poniżej trzech tysięcy złotych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Inny i Wyjątkowy, nie uzurpuję sobie prawa do prawdy. Nigdy Bruca nie poznałem osobiście. Wiem, ze filmy mogą przekłamywać, nawet te biograficzne. Ale widziałem jego wypowiedzi i jego walki, nie takie sfingowane na filmach, ale te prawdziwe. Facet polemizował z Alanem Watts'em a nawet z samym Buddą. Z ich myślą, nie z nimi osobiście. Facet był rozgarnięty. A jego motoryka nieludzka. Ale jeśli masz o nim złe zdanie, to spoko. Nie jesteśmy tu po to by się kłócić czy był mocnym zawodnikiem czy nie. A stanąłbyś z nim w ringu? Załóżmy, że filmy biograficzne to bujda. Stanąłbyś z nim?

 

@Carl93m,nie śmieszkowałbym z Bruca, Ty zbóju. A cios wibrującej pięści wymierzy Ci Twoja pani, odmawiając Ci sexu, znowu ta migrena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.