Skocz do zawartości

Od biedaka do sukcesu


Carl93m

Rekomendowane odpowiedzi

@TheFlorator Codewise to konkretny przyklad. Gosc 20 kilkuletni, bez doswiadczenia w biznesie, za kase ojca robi wrogie przejecie firmy zalozonej bodajze przez 4 programistow, a nastepnie pozbywa sie trzech (o ile dobrze pamietam). Wiele takich chistorii wylukalem. Czytam o ludziach nie tylko z pierwszych stron gazet. Nie przywiazuje uwagi do nazwisk, a raczej skupiam sie na mechanizmach sukcesogennych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, maruda said:

 

@TheFlorator - Nie odbierz tego osobiście ale Kulczyk to kiepski przykład na ludzia z POMYSŁEM. 

Szanowny Pan Kulczyk to współpracownik systemu dla którego ludzka przedsiębiorczość, samodzielność oraz innowacyjność były wrogiem.

Zachęcam do krótkiego artykułu na Wiki. 

Stan wojenny i pozwolenie na firme polonijną. WTF ?  Nawet PKF nie kręciła nic przez 3 miesiące :)

Paliwo na kartki i zielone tablice rejestracyjne pozwalające tankować bez ograniczeń.

Bliski współpracownik ówczesnego  (lata 80 te) wiceministra handlu wewnętrznego - to takie naturalne.

Kontrakt na dostawę samochodów na potrzeby policji BEZ przetargu - ok, niech będzie, że takie były wtedy prawne realia :)

''Elastyczny'' człowiek, trzeba przyznać, nie skończył jak Optimus.

 

 

@maruda

Dzięki za podanie  konkretów. Poczytam jeszcze na wikipedii i przemyślę swoją opinię.

 

Gwoli ścisłośći, delikatnie mówiąc też nie jestem fanem byłego systemu.

 

P.S.

Wiedziałem, że  Kulczyk to kontrowersyjna postać, trochę się bracia rozbudzili w sobotni wieczór.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że ten temat jest dla ludzi którzy znają biografie osoby którą chcą wymienić bo sry ale mając wiedzę tylko z internetu to kiepsko wymieniać np Kulczyka ...

- Zenon Sroczyński Hellena - Osobiście znam człowieka, pochodził z ogromnej biedy, mieszkali w małym baraku w Opatówku a w swoim szczycie znalazł się na 36 pozycji najbogatszych Polaków. Szacunek należy się bo nigdy nie oddał nawet 1% swojej firmy w obce ręce, mało tego 100% kapitału firmy to rodzinny interes. Wybudował blok w Kaliszu i oddał mieszkania za 1zł swoim najbiedniejszym pracownikom. Wybudował oczyszczalnie ścieków dla swojego rodzinnego Opatówka, oraz oświetlenie przy drogach to również z jego pieniędzy, jakby tego było mało pewnego roku małżeństwo które u niego pracowało na produkcji miało wypadek śmiertelny przez co osierocili dwójkę dzieci o ile dobrze pamiętam i co zrobił Pan Zenon ? adoptował dzieciaki i zapisał im taką sumę by bez problemów mogły ukończyć edukacje z wyższym wykształceniem. Sądzę że dzisiaj ze świecą szukać takich prywaciarzy.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Arnold mówił, że nigdy NIE osiągnął niczego SAM. Opowiadał w jakimś wywiadzie, że ludzie mówią iż on wszystko sam osiągnął na co odpowiedział, że to kompletne bzdury. Wspominał jak otrzymywał pomoc od wielu ludzi ale sam był również bardzo zawzięty na sukces. Mówił, że nawet jeśli by bomba wybuchła obok niego to by dalej ćwiczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote

AncalagonZ polskiego podwórka jednym z najlepszych przykładów będzie Adam Małysz, który miał na tyle duży kryzys, że rozważał zakończenie kariery sportowej i zajęcie się dekarstwem. W efekcie obecnie bylibyśmy pewnie gdzieś na poziomie Rosji, a nie Norwegii i Niemiec.

Zgadzam się w 100%, ostatnio oglądałem film biograficzny o nim, w którym sam opowiadał o swoim życiu. Zawsze byłem jego wielkim fanem, ale to co zrobił jest dla mnie niesamowite i strasznie mnie napędza do dążenia do sukcesu w moim życiu. 

 

Zaczynał od zera, pochodził z biednej rodziny, gdzie jego tata był kierowcą autobusu, a mama ekspedjentką. Startował w dyscyplinie w którą nikt w ogóle prawie nie inwestował.

Trener Mikeska musiał robić sam zbiórkę pieniędzy w mieścinie z której pochodzi Adam, żeby zabrać go na zawody pucharu świata, ale i tak wypowiadał się, że nie wierzył, że Adam będzie w stanie kiedykolwiek wygrać. Po olimpiadzie w 1998 chciał zakończyć karierę, ale dzięki ludziom którymi się otaczał postanowił ostatecznie dalej próbować i tego co się stało po sezonie 2000/2001 chyba żadnemu Polakowi nie trzeba opowiadać. Postawił wszystko na jedną kartę. Sport ekstremalny, gdzie nawet najwięksi zawodnicy zarabiają duuuuużo mniej niż np. piłkarze, strasznie wymagający, ciągła dieta, a on miał jeszcze żonę i małą córkę na utrzymaniu. Doszedł do sukcesu bez układów przy czym zachował swoją skromność, ale miał szczęście do ludzi którzy go wspierali mentalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Animavilis

 

Poczytaj sobie o codewise z ust wlasciciela. Jest tez o przejeciu firmy i pisze jak i dlaczego to zrobil.

Artykul wg mnie swietny bo pokazuje cala sciezke zyciowa nie tylko firme.

 

https://medium.com/@robgryn/codewise-the-untold-story-fd7b948586e7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator Czytałem ten artykuł już wcześniej. Niestety on nie napisał go jako historię motywującą i jako inspirację do działania dla innych, ale jako odpowiedź na pewien niepochlebny artykuł na jego temat.

Zauważyłem że ostatnio prowadzi jakąs kampanię wizerunkową. Poogladaj więcej jego wystapień. Dla mnie to nie jest facet o osobowości człowieka sukcesu. Przekazuje dużo powszechnych truizmów, gada że on na niczym się nie zna, ogólnie prawie same banały.

Prześwietl również skąd się wywodzi i jakie ma korzenie. Kolejna sprawa to wrogie przejęcie Codewise. Generalnie wrogie przejęcia są to trudne i skomplikowane operacje, nie jednokrotnie wymagają głebokiej wiedzy, napewno strategii i kasy. 

Niewątpliwie osiągnął sukces, ale nie uważam żeby wszystko zawdzięczał sobie, tym bardziej że jego profil w mojej ocenie jest rozbieżny z profilem człowieka który byłby w stanie samodzilenie to osiągnąć. Ale oczywiście moge się mylić. Moje wnioski opierają się na mojej wiedzy odnośnie tego jak to działa, i jak działają startupy. Wcale bym się nie zdziwił jakby za swoimi plecami miał "Anioła biznesu" który mówi mu co i jak ma robić, oraz przy pomocy budowania jego "presonal brandingu" pompował bańkę o nazwie "Codewise"

 

Co do Adama Małysza, to zgadzam się, dla mnie jest to facet godny podziwu, który własnym wysiłkiem osiągnął wpis do historii sportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Animavilis

 

OK, nie jest to historia od pucybuta do milionera.

Wrogie przejęcia itp zawsze są owiane skandalem i tajemnicą.

Pomijam etykę tego biznesu, ale facet widzę sukces osiągnął i to ciężkim zapierdolem przez lata z tego co się wypowiada na swoim vlogu na utube.

Wg mnie potrzebna jest taka medialna osoba w Polsce dla pokazania, że sukces finansowy jest ok  i  da się to zrobić w Polsce pomimo uwarunkowań historycznych/religijnych kraju i nieodpowiedniej mentalności wielu mieszkańców.

 

Tu masz taki bardziej "negatywny" wpis na jego temat

 

https://www.spidersweb.pl/2017/03/robert-gryn-codewise.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem zdania, że w historii znakomitej większości wielkich sukcesów finansowych jest jakaś czarna karta związana z wykorzystaniem pomysłu, wyzyskiem, ludzką tragedią, czasem morderstwem itp.

Nie żebym był jakoś negatywnie nastawiony do zarabiania wielkich pieniędzy, bo wiem jakie to jest trudne, jakim kapitałem trzeba dysponować, jakie ryzyko ponieść i wśród jakich ludzi się obracać.

 

Ja sobie cenię spokojne życie, bez przepychanki.

Edytowane przez doler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.