Skocz do zawartości

Ciężki temat, dziewczyna chce seksu


Rekomendowane odpowiedzi

Ciężki temat przyjaciela. Ma dziewczynę lat 19 z LO. On 22lata. Byli prawiczkami . Są 3 lata ze sobą. On nie poszedł z nią na wesele do znajomej jej i zerwali. Spotykają się na sex.  Ona mu mówi że chce z innym spróbować, najpierw pokręcic a potem  sex z kimś innym .

 

On jest załamany. Upiliśmy się i opowiedział o tym. Coś sobie zrobi. Jak dowie się że ona jęczała z rozkoszy z kimś innym. Jak to naprawić?  Mieszkają w bloku naprzeciwko siebie. To widzi jakby z kimś się szlajała

 

 

Nie są ze sobą od tygodnia. Wcześniej pisali ze sobą dobranoc itp. Teraz tylko ustawka na sex. Co drugi dzień.  Już loda tak chętnie nie robi jak kiedyś. 

jest bardzo sexowna. Top w szkole. Adoratorów mnóstwo na fb wypisywało od zawsze. Olewała. Na dyskach też.

 

 

Co poradzić? bo kurde jest źle.

 

 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech się puknie w głowie, zmarszczy pingwina, a później na forum i niech czyta :)

 

Ogólnie jakiś paranoik? Jego kutas ma ADHD? W pierwszym momencie śmiech, a w drugim troche współczuje bo widać jak bardzo uzależniony jest od niej... a raczej od seksu z nią.

Za 150zł sobie kupi go gdzieś indziej, a jak diva mu nie będzie chciała dać to chociaż nie będzie chicał się zabić hehe :D 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech przestanie być męską prostytutką i zerwie z nią kontakt, bo to do niczego nie prowadzi skoro dziewczyna mówi że chce kręcić z innymi. Sugeruje też zastanowić się czy zależy mu na seksie czy na samej jej osobie, sam miałem taki przypadek z ex z którą byłem 6 lat, hormony przysłaniały mi zdrowy rozsądek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, xawery982 napisał:

Niech się puknie w głowie, zmarszczy pingwina, a później na forum i niech czyta :)

 

Ogólnie jakiś paranoik? Jego kutas ma ADHD? W pierwszym momencie śmiech, a w drugim troche współczuje bo widać jak bardzo uzależniony jest od niej... a raczej od seksu z nią.

Za 150zł sobie kupi go gdzieś indziej, a jak diva mu nie będzie chciała dać to chociaż nie będzie chicał się zabić hehe :D 

To norma u młodych chłopaków. Sam wiem, bo jeszcze niedawno to przeżyłem. 

 

Rada jest jedna, odpuścić, a najlepsze co może zrobić to skupić się na pasji i zapomnieć na chwilę o laskach.

Wiem, że łatwo napisać, a ciężej zrobić jak się zakochanym jest.

 

PS: Typowe zachowania są zawsze żenujące - próby odbicia dziewczyny, albo odgrażanie się i od razu znalezienie następnej. Próba odegrania się to bardzo żałosna opcja -_- 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, szybkibil napisał:

Ciężki temat przyjaciela. Ma dziewczynę lat 19 z LO. On 22lata. Byli prawiczkami . Są 3 lata ze sobą. On nie poszedł z nią na wesele do znajomej jej i zerwali. Spotykają się na sex.  Ona mu mówi że chce z innym spróbować, najpierw pokręcic a potem  sex z kimś innym .

Jeśli stracił cnotę z nią, to nie dziwię się, że ciągnie do niej. Rzec można, że z dużym prawdopodobieństwem chce czegoś więcej niż seks. Nie ma chłopaczyna porównania. Do tego dochodzi taka wybuchowa mieszanka sentymentalnego pierwszego razu z ukochaną plus fakt, że ona szuka kogoś innego - rozsadza głowę. 

 

40 minut temu, szybkibil napisał:

On jest załamany. Upiliśmy się i opowiedział o tym. Coś sobie zrobi. Jak dowie się że ona jęczała z rozkoszy z kimś innym. Jak to naprawić?  Mieszkają w bloku naprzeciwko siebie. To widzi jakby z kimś się szlajała

Mówił, że sobie coś zrobi, czy jest to Twoje przypuszczenie? Może w ten sposób chce zwrócić uwagę na swoje cierpienie. Ludzie w desperacji lubią mówić takie rzeczy, żeby zwrócić na siebie uwagę (nie oceniam).

 

W tej sytuacji, jeśli widzi, że była szuka nowego bolcjusza, nie ma innej opcji, niż urwanie kontaktu. Chłop nie dość, że mieszka obok niej, to moim zdaniem, utrzymuje kontakt bezsensownie. Jeśli nie radzi sobie z faktem, że pozostał już tylko seks, to nie warto. Dla jego zdrowia psychicznego. W innym przypadku przegra tą rozgrywkę.

 

Wiem, że to boli, bo miałem podobną sytuację. Nie mając porównania kwiczałem ze świadomością, że moja luba penetrowana jest przez innego samca. Z czasem i porównaniem przeszło. Trzeba zająć się sobą, swoim rozwojem.

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, szybkibil napisał:

On jest załamany. Upiliśmy się i opowiedział o tym. Coś sobie zrobi. Jak dowie się że ona jęczała z rozkoszy z kimś innym. Jak to naprawić?

Poszerzyć mu horyzonty. Jak dla mnie każdy, dla kogo podstawowym problemem życiowym jest to, że zostawiła go kochanka, ma wąskie horyzonty życiowe, brak poczucia jakiejkolwiek misji, sensu, pasji, powołania. Brak doświadczenia i metod na radzenie sobie ze stratą, porażką, bólem.

 

Choć z drugiej strony, jak się ma te 19 lat, to przeżywa się życie intensywniej: miłość jest miłością, strata jest stratą, żal żalem. Trzeba to przecierpieć i iść dalej, taka kolej rzeczy. Młodzieńczy idealizm i porywczość jednak zobowiązują, nie da się tych cech odrzucić na zawołanie.

 

Jak jesteś jego przyjacielem, to bądź na posterunku: tak żeby zawsze mógł się tobie wygadać, tobie wyżalić, ciebie poradzić, a ostatecznie z czasem wszystko powinno się ułożyć.

Edytowane przez Mr.Meursault
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, szybkibil napisał:

Spotykają się na sex.  Ona mu mówi że chce z innym spróbować, najpierw pokręcic

Nie żebym się czepiał, ale to jak się spotykają tylko na seks to czego się po pannie spodziewał, wierności może? :D Albo rybka albo akwarium (a w przypadku wierności kobiet - ani rybki ani akwarium zwykle:p)

 

I tak mu szczerze powiedziała. Generalnie panny zwykle mają wywalone bo uważają za oczywiste, że jak się nie jest razem to już żaden konwenans ich nie wiąże do tego żeby dawać jednemu.

Niech się cieszy a ją sobie odpuści i przestanie być męską prostytutką. Siłą jej przecież nie zatrzyma. Pusia uzależnia, wiemy to wszyscy. Ale innej drogi nie ma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szybkibil

 

Dodam jeszcze, że jeśli chcesz mu pomóc, to poza takimi rzeczami jak uświadomienie pewnych kwestii (chociażby istnienia tego forum) możesz:

- próbować ograniczyć chlanie, jeśli w taki sposób zaczął/ zaczyna ,,radzić'' sobie z problemami;

- wpłynąć na niego, żeby podczas waszych spotkań, nie dzwonił do niej (przynajmniej po pijaku);

- słuchać go, jeśli chcesz go wesprzeć.

 

Pamiętaj, że pewne rzeczy chłopak musi ,,przetrawić'' w samotności.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Soczek napisał:

Jeśli stracił cnotę z nią, to nie dziwię się, że ciągnie do niej.

Ja do dziewczyny, z którą straciłem cnotę czuję tylko współczucie teraz pomieszane z obojętnością. Po jazdach jakie mi zaserwowała w związku - leję na nią. Tu jest myślę kwestia wieku. Myślę, że gdyby miał 25 lat to co najwyżej by przez miesiąc tam podołował się i mu przeszło. Musi odchorować.

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tomko napisał:

Ja do dziewczyny, z którą straciłem cnotę czuję tylko pogardę teraz pomieszaną z obojętnością. Po jazdach jakie mi zaserwowała w związku - leję na nią. Tu jest myślę kwestia wieku. Myślę, że gdyby miał 25 lat to co najwyżej by przez miesiąc tam podołował się i mu przeszło. 

Zgadzam się, że to kwestia wieku. Człowiek wraz z latami wyrabia w sobie twardą skórę. Mam porównanie siebie w wieku 19 lat a teraz. Jak pomyślę sobie, co będzie za x lat, to czuję dreszczyk podniecenia. Kluczem jest wiedza i doświadczenie, które z wiekiem przerasta temperament (mam taką nadzieję) :D

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie widze problem swoje już zaliczył . Niech dalej się z nią umawia na sex i na nic więcej niech nie liczy a jak nie będzie chciała to powinien się ciesz że tak długo bzykał

 

PS mam kumpla który jest z dziewczyną 5 lat wydał na nią okół 40 tys +12 za wycieczkę ..... i nie DALA Mu JESZCZE loda robi raz na kilka miesięcy

Edytowane przez Matiz
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TYP ma wiele do przepracowania... wiem ze ciężko to zaakceptować... no ale tak jest i nie ma się czym przejmować... Ona ma prawo to zrobić i zrobi jest ciekawa nic na to nie poradzi... Coś mi się wydaje ze typ swoje przecierpi...

 

Moja pierwsza - identycznie jak @Tomko - żal.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody czy stary, ta sama procedura. Jesteś zaangażowany emocjonalnie, coś lub kogoś tracisz, czujesz pustkę nie do zastąpienia. Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy z nas tu przechodził to samo.  Jakoś żyjemy. Jedni lepiej (ci co załapali to, o czym to forum traktuje) inni gorzej (ci co jeszcze nie zrozumieli, albo są w fazie układania sobie swoich hierarchii).

 

Serio, tworzenie w sobie nawyku samozadowolenia (gdzieś to słyszałem, nie pamiętam gdzie, w jakimś internecie chyba ;) ) działa bardzo przyzwoicie. Daje poczucie równowagi i w momencie utraty czegokolwiek poczucie straty jest minimalizowane, bo wyznaczasz siebie jako pierwsze źródło . Wiesz - ja straciłem zdrowie, dom rodzinny, karierę przez chorobę, mnóstwo kasy z powodów ratowania małżeństwa w momencie gdy ręce odmówiły posłuszeństwa i nie mogłem grać, sprzedałem wszystko co miałem, instrumenty, smyczki, to co miało jakąś wartość, bo lasce nie chciało się pracować, bo wychowana do siedzenia z dziećmi w domu. Można ze wszystkiego wyjść. Kwestia pracy i zrozumienia, że to o czym mówi Major po prostu działa. Sprawdziłem na sobie.

Niech czyta forum, spraw podobnych do jego jest mnóstwo. Rada jest zawsze ta sama. Laska sę wypaliła, nie ma co szukać u niej pocieszenia, bo go nie da. Szkoda czasu i energii na coś, czego nie odzyska. Chyba, że sam seks. Ale skoro byłby to tylko seks, to raczej by nie płakał. Dowie się jak działa kobieta, to z następną będzie inaczej.

 

Byłem jakiś czas temu z młodą dziewuszką. Strasznie psioczyła na moją ex. Nienawidziła jej szczerze za to co mi zrobiła. Zacząłem wychodzić z choroby, ciężko pracować. Wiązało się to z wycieńczeniem emocjonalnym i fizycznym. Chwilę potem zaczęła mi robić awantury, fochy i inne smrody. Bo nie dbam o nią, bo nie dbam o siebie, bo nic nie chcę robić, z nikim się spotykać. Kilka tygodni potrzebowałem,żeby się ogarnąć. Sprawy neurologiczne. Z mózgiem nie ma zmiłuj, wyżera cię do cna. Niby pani neurolog i znała sprawę. Nawet ją badała. Nie wytrzymała nawet tego.  Normalna kolej rzeczy. Zwaliła na mój charakter i odeszła :D Myślisz, że ma sobie coś do zarzucenia? Zachowała się bardzo podobnie do mojej byłej. Schemat się powtórzył. Nie ma co oczekiwać od kobiet zrozumienia swoich słabości. Może czasem jakiś się znajdą, które to zrozumieją. Trzeba szukać. Ale z wiedzą o nich i o sobie. Wtedy to ma większy sens. W każdym razie świetny moment, żeby zacząć inwestować w siebie i swój rozwój. Zamroczenie przejdzie za jakiś czas :D

Edytowane przez Stradi
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, radeq napisał:

Dlaczego go tak nazywasz? 

Ładniej się nie dało, być zlewanym i jeszcze sypiać z tą laską? No chyba że tylko na tym mu zależy to winszuję. Może po prostu moja moralność tego nie ogarnia, że można iść z kimś do łóżka kto Cie ewidentnie zlewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porządku chłopak to chcę pomóc.  Nie nie zabije się on ale pocierpi...

Sprawa jest cięższa, bo mieszkają i widują się codziennie. Widywali się codziennie na spacer czy sex od 3lat. To sami wiecie że ciężko będzie bo przywiązał się mocno.

 

Druga sprawa, że najgorzej mu znieść będzie myśl ze "ona krzyczy z innym że jej dobrze"

 

 

Ostatnio wypiliśmy trochę no i się wygadał co leży mu na sercu.

 

 

Tak, jest na haju i widzi tą jedyną,  ona też się zarzekała że" już na zawsze będą razem"...

 

 

 

 

Dodam, że ona już znajomym powiedział że nie są razem.

Edytowane przez szybkibil
dopis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.