Skocz do zawartości

Lakiery hybrydowe


Rekomendowane odpowiedzi

Semilac to chyba wszyscy znają;) 

Ja używam lakieru, topu i bazy Hyco, jestem bardzo zadowolona z wyrobów tej firmy, mam je już ponad pół roku, maluje co 3 tygodnie z racji odrostu paznokci. Mam bardzo silnie zakorzenione pewne przyzwyczajenia jak np. kolor lakieru który używam od lat jeden i ten sam.  Jest to bardzo ciemny kolor i wystarczy użycie 2 cienkich warstw do otrzymania pełnego pokrycia, bez prześwitów. Nie każdy ciemny lakier kryje za drugim razem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neonail miałam, bardzo źle się rozprowadza akurat mój ciemny kolor. Tzn. zanim skończę ostatni paznokieć to na pierwszym kolor już się ze ślizgał i zlał na środku paznokcia. To syzyfowa praca utwardzanie takiego lakieru po 1 paznokciu. Być może to falerna partia nie wiem, ja już więcej nie kupiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SitrielTeraz już nie wiem, bo słyszałam, że Semilac sie źle rozprowadza, a Neonail lepiej...:lol: Ile osób tyle opinii. :D Chyba muszę sama sie przekonać. ;) 

Co do kolorów to jestem dość zmienna i na co dzień lubie raczej jaśniejsze pastele albo francuski manicure, ale tez od czasu do czasu ciemniejsze kolory, szczególnie czerwień. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że miałam kiedyś neonail 3w1 i w ogóle nie chciał działać. Tzn. tak jakby nie do końca zasychał pod lampą i po nałożeniu trzeciej warstwy robiły się pod nim grudki, tak jakby pod spodem wszystko pływało. Trzeba było wszystko ściągać. Koszmar. Z kolei te z kolekcji "mono" (chyba tak to się nazywa) już były oki. Ale nie widze dużej różnicy między semilaciem a neonailem :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Głodny Prawdy Dużo/mało można to relatywizować, było to kilka dyszek, ale za to te fikuśne lakiery miały sporą wartość nabywczą :), lubiła drobne upominki, a czy żałuję nie. Nie lubię wiązać się z biedniejszymi ode mnie więc, na pewno nie miały one dla niej wartości materialnej, a symboliczną były gestem.  Mam wrażenie, że w koledze jest sporo mizogini, choć może to tylko takie wrażenie. Poza tym niesamowicie wyglądają lakiery w kolorach "galaktycznych" na zgrabnych zadbanych dłoniach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałam sie na Semilac i już zamówiłam. Kupiłam cały "zestaw startowy" czyli baze, top, cleaner, blok polerski itp już nie będę wyliczać, ale troche tego jest. :D No i dwa lakiery na próbe. :) 

Zobaczymy co z tego wyjdzie, mam dosyć nietrwałych tradycyjnych lakierów. Miałam iść do manicurzystki, ale chce sie trochę pobawić... :D Jestem dobrej myśli, bo lubie takie manualne rzeczy. ;) 

@MrowkaMoze nakładałaś zbyt grube warstwy? Nałożyłaś aż 3 warstwy lakieru? Nakładałaś top?

I podobno lepsze są lampy zabudowane, a nie mostki - gadałam o tym z koleżanką, która od dawna sama sobie robi (zawsze ma idealnie zrobione paznokcie) i zwróciła mi na to uwagę, ale w sumie jak patrze

to sporo osób ma mostki i jest zadowolona. Na wyschniecie lakieru ma tez wpływ moc lampy, odradzane są te najniższe. :) 

@Nefertiti obejrzałam sobie ze 3 filmiki na yt, co i jak krok po kroku. :D  Jest jeszcze dość pomocny filmik Red Lipstick Monster i Stylizacji. :) 

 

Głodny Prawdy przesadzasz i to ostro  jak można żałować kupna kilku lakierów dla swojej kobiety? :wacko: Przecież to drobiazgi, lakiery nie są drogie. Zreszta kupowałam prezenty swoim byłym (urodziny, święta itd) i nigdy nie zastanawiałam sie po rozstaniu czy żałuje, ze wydalam ileś  tam kasy. Co to w ogole za myślenie. :blink:

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Florence tak, robiłam jak najcieńsze warstwy, ale lakier był dosyć gęsty. W semilacach mogłam nakładać grubsze warstwy a i tak wszystko było okey. Bazę i top nałożyłam. Tzn. teoretycznie był to 3w1 więc nie trzeba było, ale czułam się jakoś nieswojo gdybym miała pominąć baze i top :D Poza tym, Pani w drogerii mówiła, że można ale nie trzeba. Mam lampę zabudowaną. Potem robiłam jeszcze raz i nawet dłużej trzymałam pod lampą. Stwierdziłam, że nie będę torturować moich paznokci tym lakierem bo potem trzeba było zdejmować i marnowało się pełno czasu :D Już i tak są w złym stanie. 

To był jedyny lakier który tak działał na moich paznokciach. Inne są już ok, ale tak jak wspominałam musi być primer- inaczej odchodzą już po kilku dniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Florence dziękuję, luknę, ale ja do tego drygu nie mam :D. Te moje dwa lakiery szybciej wysychają niż je zużyję. Wymieniam na nowe by nie odstawać zbytnio.:unsure: A jak chcę coś kupić w tych sklepach, to tego tyle, że aż głowa boli i wychodzę. Kiedyś zaszalała, kupiłam i się popsuły kosmetyki - później znów kupiłam na drugą próbę, ale i tak nic z tego - dałam moim córkom by się znów nie popsuły. :D Bardzo rzadko się maluję, chcę się przełamać, ale łamaga ze mnie. :unsure:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

@Lalka Tylko hybrydę. ;) Zależało mi na trwałym lakierze. Zwykłe (nawet te droższe) bardzo szybko odpryskiwały, zdzierały sie itd, a nie znoszę tego

i dość dużą uwagę przywiązuje do dłoni. Przedłużać nic nie muszę, (i nawet bym nie chciała) bo mam mocne paznokcie i dość szybko rosną, ostatnio nawet spore zapuściłam, ale w granicach rozsądku,

nie mam jakiś karykaturalnych szpon, :D są po prostu długie.  Doszłam już do sporej wprawy i nawet lubię sie pobawić raz na 2 tygodnie. 

Tytanowych nie miałam. :P

@Ćma Ja spróbowałam Semilac, podpasowały mi ich lakiery i już jakoś przy nich zostałam. ;) 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest ten wielki minus, że szybko mi paznokcie rosną. Na razie odpoczywają więc od hybryd, bo bym zwariowała tak często robić te pazury. (Niby raz na 2tyg., ale jak już po kilku dniach widzę odrost to mnie irytuje.)

Póki co byłam testowym króliczkiem szwagierki. Lubi robić paznokcie i mogła się na mnie uczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.